-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
-
Artykuły„Dwie splecione korony”: mroczna baśń Rachel GilligSonia Miniewicz1
-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-01
2023-11-21
Autorka bestsellera "Włoszki", który również miałam okazję recenzować. Jej nowy tytuł przywołał pozytywne wspomnienia.
Uwielbiam wrażliwość i estetykę, którą ma Gabriella Contestabile. Pieczołowicie opisuje Włochy, ale jednocześnie umieszcza swoją historię między uliczkami tego kraju. Ciepłe, kojące słowa, które sprawiają, że ma się ochotę zamówić pierwszy lepszy lot do Rzymu czy też innego miasta Włoch. To właśnie wypełnia tę książkę. Wspomnienia, opisy, przywoływanie dawnych historii, od których nie chce się oderwać. Jestem oczarowana tym, jak pisze autorka. To, co we mnie najmocniej uderzyło, to kalejdoskop zapachów i smaków. Uwaga, bo można zgłodnieć podczas czytania!
Jest to lektura, która zachęca do odwiedzenia Włoch, do resetu w jesienny wieczór lub przy filiżance kawy. Czyta się ją szybko, jest niedługo i bardzo ładnie wydana. Po spotkaniu z tekstem Contestabile czuję się ukojona i o to chyba chodziło. Celem opowiadań, jakie opublikowała, mogłoby być trafienie do dusz czytelniczek i czytelników. Znajdziecie w nich dużo poetyki, porównań, epitetów i właśnie to zdaje się magią całości.
Serdecznie polecam zapoznać się z piórem autorki. Myślę, że oczaruje Was słowami i powolnym zatapianiem się w lekturze.
Autorka bestsellera "Włoszki", który również miałam okazję recenzować. Jej nowy tytuł przywołał pozytywne wspomnienia.
Uwielbiam wrażliwość i estetykę, którą ma Gabriella Contestabile. Pieczołowicie opisuje Włochy, ale jednocześnie umieszcza swoją historię między uliczkami tego kraju. Ciepłe, kojące słowa, które sprawiają, że ma się ochotę zamówić pierwszy lepszy lot do...
2023-11-09
🍁🍂CZY WY TEŻ KOCHACIE CZYTAĆ TAKIE COSY KSIĄŻKI NA JESIEŃ? 🍂🍁
[Współpraca reklamowa @wydawnictwoznakpl]
Bo ja zdecydowanie uwielbiam. Jojo Moyes zaufundowała mi nostalgiczną podróż do świata dwóch kobiet. Dwóch różnych kobiet. Jeden dzień w ich życiu zmienił wszystko! I oczywiście stoi za tym PRZYPADEK.
Może czasem warto poddać się przypadkowi? Może tak miało być? ✨️
Moyes prowadzi fabułę sprawnie, ale jednocześnie wciągająco. Piękne opisy zawierają tajemnice, które w trakcie czytania chcemy odkryć. Autorka rysuje postacie różne od siebie, inne, wręcz stawia je jako przeciwieństwa siebie. To naprawdę miła, ciepła historia, którą można przeczytać w jeden wieczór, choć ilość stron może sugerować coś innego!
Popłynęłam przez tę książkę. Jest bardzo ładnie napisana i zostanie ze mną na dłużej.
🍁🍂CZY WY TEŻ KOCHACIE CZYTAĆ TAKIE COSY KSIĄŻKI NA JESIEŃ? 🍂🍁
[Współpraca reklamowa @wydawnictwoznakpl]
Bo ja zdecydowanie uwielbiam. Jojo Moyes zaufundowała mi nostalgiczną podróż do świata dwóch kobiet. Dwóch różnych kobiet. Jeden dzień w ich życiu zmienił wszystko! I oczywiście stoi za tym PRZYPADEK.
Może czasem warto poddać się przypadkowi? Może tak miało być? ✨️
Moyes...
2023-11-01
Jestem zachwycona lekkością tej książki. To przyjemna powieść z gatunku New Adult. Historia, która porusza wątek zmian, podróży, dorastania i dojrzewania. Maggie zmienia całe życie, wyprowadzając się z Karoliny Południowej do Londynu. Próbuje odnaleźć się między nowymi znajomymi, brytyjskimi zwyczajami i miłosnymi gierkami. Całkiem dobrze jej to wychodzi.
Maggie jest bohaterką, która wzbudza sympatię. Tym samym powoduje, że nie mogę się doczekać drugiego tomu. Jestem ciekawa, jakie zamieszanie wprowadzi autorka.
Akcja jest wartka, wciągająca. Dlatego bardzo szybko się ją czyta. Idealna na jesienny wieczór pod kocem.
Nie streszczając fabuły, bo to robi opis, polecam.
Jestem zachwycona lekkością tej książki. To przyjemna powieść z gatunku New Adult. Historia, która porusza wątek zmian, podróży, dorastania i dojrzewania. Maggie zmienia całe życie, wyprowadzając się z Karoliny Południowej do Londynu. Próbuje odnaleźć się między nowymi znajomymi, brytyjskimi zwyczajami i miłosnymi gierkami. Całkiem dobrze jej to wychodzi.
Maggie jest...
2023-10-20
Nowość od @harpercollinspolska to zdecydowanie książka należąca do kategorii young adult, ale może już zaczepiać o new adult.
Powieść Agnieszki Kareckiej napisana jest lekką, subtelnie. To stanowi ogromny atut w tej książce.
Wykreowanie Hayley, która ma plan na swoje życie, spełnia marzenia i robi wszystko, by spełnić swoje cele, wyszło autorce świetnie. Polubiłam ją, sympatyzowałam i w wielu momentach jej kibicowałam.
Zmiana wszystkiego o 180 stopni – wyjazd do Nowego Jorku i nowe realia, sprawiają, że Hayley musi szybko dojrzeć. Udaje jej się to. Karecka mogłaby konkurować z Moną Kasten, jeśli chodzi o prowadzenie narracji. Jestem zadowolona z przeczytania tej powieści. To powiew świeżości na rynku wydawniczym. Historia pełna pasji, świetnie napisana.
Nowość od @harpercollinspolska to zdecydowanie książka należąca do kategorii young adult, ale może już zaczepiać o new adult.
Powieść Agnieszki Kareckiej napisana jest lekką, subtelnie. To stanowi ogromny atut w tej książce.
Wykreowanie Hayley, która ma plan na swoje życie, spełnia marzenia i robi wszystko, by spełnić swoje cele, wyszło autorce świetnie. Polubiłam ją,...
2023-10-11
2023-07-12
2023-10-10
🍂Twoja witalność na co dzień🍂
Współpraca reklamowa: @wydawnictwoliterackie
Kiedy świat zewnętrzne nas przytłacza, warto na chwilę zrobić krok w tyl, wziąć głęboki oddech i zresetować się. Tylko co z odpornością, która przez stres, zmiany klimatu oraz pogodę, spada? Co z witalnością, która jest częścią szczęścia?
➡️ Samantha Boardman przychodzi z poradnikiem, ale nie gotową recepturą. Poza tym nikt za nas nie odnajdzie szczęścia, witalności i odporności.
Aby nie zatracić się w natłoku myśli, problemów i samokrytyki, potrzebujemy oddechu. Spojrzenie na siebie w innym świetle pomoże nam złapać dystans.
➡️ Książka wypełniona jest rzetelnymi badaniami, które autorka przytacza. Opiera się na danych, co uwiarygadnia treść poradnika.
➡️ Przy tej książce łatwo o refleksję. O zastanowienie się, jaki jest nasz cel, jaką drogę zamierzamy obrać, aby go osiągnąć. Przypomina także o słuchaniu: siebie i innych.
Polecam, bo nie jest to kolejny pseudoporadnik. To dobrze skonstruowana książka oparta na badaniach i ciekawych przemyśleniach.
Poradnik • witalność • psychologia
#Książki #czytam #czytamy #bookstagrampl #bookstagram #lubimyczytać
🍂Twoja witalność na co dzień🍂
Współpraca reklamowa: @wydawnictwoliterackie
Kiedy świat zewnętrzne nas przytłacza, warto na chwilę zrobić krok w tyl, wziąć głęboki oddech i zresetować się. Tylko co z odpornością, która przez stres, zmiany klimatu oraz pogodę, spada? Co z witalnością, która jest częścią szczęścia?
➡️ Samantha Boardman przychodzi z poradnikiem, ale nie gotową...
Świetna historia. Piękny język i widać warsztat literacki!
Świetna historia. Piękny język i widać warsztat literacki!
Pokaż mimo to2023-05-11
Poradniki traktujące o relacjach z rodzicami są bardzo ważne, a jednocześnie bardzo popularne na rynku wydawniczym. Jesteśmy w tym momencie w świecie, w którym jako społeczeństwo powoli uczymy się stawiać granice. Próbujemy rozumieć samych siebie.
Będąc na terapii, uznałam, że chętnie zapoznam się z nowością od Wydawnictwa Muza S.A. Chciałam, aby lektura poszerzyła moje horyzonty i postrzeganie bliskich osób. Każdy z nas ma namiastkę narcyzmu. Czasem jest on mniejszy, czasem duży i groźny.
Radzenie sobie z emocjami jest istotne. Bardzo istotne. Ten poradnik pozwoli uruchomić taki proces myślenia, w którym zaczniemy sobie zadawać pytania i próbować odnaleźć spokój. Polecam go każdemu, bo czyta się go szybko. Próba odnajdywania wartości człowieka, czyli nas samych, często kończy się fiaskiem, ponieważ nie znamy przyczyny. Warto zagłębić się w siebie, a "Toksyczne matki" pokazują kontekst, który może dotyczyć większości z nas.
Hannah Alderete pozwala nam popracować z samym sobą. Poznać siebie i swoje granice. Warto je stawiać, aby w końcu poczuć się bezpiecznym. Poznanie kwintesencji narcyzmu pozwoli nam bronić się przed takimi ludźmi. Toksyczne otoczenie zatrzymuje w miejscu i nie pomaga w samorealizacji. To, jacy jesteśmy teraz, jest efektem tego, jak zostaliśmy traktowani kiedyś, w dzieciństwie. Być może zerwanie relacji z kimś, kto nam nieświadomie (a czasem świadomie) krzywdził, pomoże nam stanąć na nogi i uwierzyć w siebie.
Uważam ten poradnik za naprawdę dobrą lekturę. Ale nie zastąpi terapii, pamiętajcie o tym.
Poradniki traktujące o relacjach z rodzicami są bardzo ważne, a jednocześnie bardzo popularne na rynku wydawniczym. Jesteśmy w tym momencie w świecie, w którym jako społeczeństwo powoli uczymy się stawiać granice. Próbujemy rozumieć samych siebie.
Będąc na terapii, uznałam, że chętnie zapoznam się z nowością od Wydawnictwa Muza S.A. Chciałam, aby lektura poszerzyła moje...
2023-04-28
2023-04-22
Bianca Iosivoni nie zawodzi. Wraca z trylogią, która rozgrzewa serce. Opis nie kłamie – to bardzo emocjonująca powieść. Finding back to us opowiada o powrotach – do domu, do rodziny, do siebie. O tragedii i tajemnicach. Jest wielowątkową historią, która... Skończy się dobrze? Tego wam nie zdradzę.
Callie wraca do domu. Nie ma jednak pojęcia, że w tym samym czasie powróci tam także jej przybrany brat, który nosi na ramionach brzemię odpowiedzialności za śmierć ojca Callie. Dziewczyna nie jest w stanie mu przebaczyć, a perspektywa zostania z nim pod jednym dachem to dla niej coś przerażającego i okropnego. Nie znosi Keitha, choć ten wydaje się pogrywać sobie z siostrą. Dialogi między nimi są pełne napięcia, sarkazmu, jadu i ironii. W pewnych chwilach wyczuwa się chemię od tej niepoprawnej dwójki, jednak robią wszystko, by nie pałać do siebie sympatią.
W tej książce znajdziecie wątek hate-love, na dodatek bardzo dobrze poprowadzony. Jestem zadowolona z lektury Finding back to us, bo nie mogłam oderwać się od historii Callie i Keitha. Musiałam poznać ją od razu, rozwiązać zagadkę i dowiedzieć się, czy Callie przebaczy chłopakowi to, za co go winiła. Iosivoni porywa czytelnika pomysłem na tę powieść. Jestem przekonana, że fanki Mony Kasten znajdą tutaj raj dla siebie. Fabuła jest świetnie skonstruowana, nie dłuży się i nie jest chaotyczna. Nowość od Iosivoni jest idealną lekturą na budzącą się do życia wiosnę. Daje nadzieję na lepsze jutro.
Po lekturze Finding back to us czuję się poruszona i zrozumiana. Na dodatek – wzruszona. Bianca Iosivoni jak nikt inny potrafi wyciskać łzy z czytelniczek. Jest jedną z bardziej comfort autorek, jakie dane mi było "poznać" przez pryzmat ich książek. Uwielbiam powieści z pod jej pióra – lekkiego i przyjemnego. Z ręką na sercu polecam wam tę powieść, która jest przyjemnością. Po prostu.
Bianca Iosivoni nie zawodzi. Wraca z trylogią, która rozgrzewa serce. Opis nie kłamie – to bardzo emocjonująca powieść. Finding back to us opowiada o powrotach – do domu, do rodziny, do siebie. O tragedii i tajemnicach. Jest wielowątkową historią, która... Skończy się dobrze? Tego wam nie zdradzę.
Callie wraca do domu. Nie ma jednak pojęcia, że w tym samym czasie powróci...
2023-02-02
Kolejny romans z różnicą wieku. Cieszę się, że pojawia się ich coraz więcej na rynku. Sara Cate z kopyta wkroczyła do Polski i podała nam świetny, krwisty i namiętny erotyk. Charlotte Underwood i jej związek z synem głównego bohatera, o wiele starszego od niej, był ciekawym zaczepieniem dla fabuły. Zdarzeń, które potoczyły się po rozpadzie związku Charlotte, nawet ona nie mogła przewidzieć. Zaskakująca fabuła i wciągające wątki zdają się plusem całej powieści. Cate przemyślała powieść, którą nam podała. Tłumacz spisał się na medal, oddając treść bardzo ciekawie i z humorem.
Nie mogę się doczekać kolejnej powieści Sary Cate i przebieram nogami, aż zakupię "Podglądacza".
Jeśli szukacie czegoś wciągającego, to od tej powieści nie da się oderwać.
Kolejny romans z różnicą wieku. Cieszę się, że pojawia się ich coraz więcej na rynku. Sara Cate z kopyta wkroczyła do Polski i podała nam świetny, krwisty i namiętny erotyk. Charlotte Underwood i jej związek z synem głównego bohatera, o wiele starszego od niej, był ciekawym zaczepieniem dla fabuły. Zdarzeń, które potoczyły się po rozpadzie związku Charlotte, nawet ona nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01-13
Uwielbiam romanse z różnicą wieku. Styl autorki, choć przetłumaczony, jest świetny. Podoba mi się ta lekkość, płynność i humor. Jestem mile zaskoczona pomysłem na fabułę. Wciągnęłam się w relację Bree i Juliana, a wręcz pokochałam ich z miejsca. Są jedną z moich ulubionych par.
To sensualna, seksowna i uzależniająca powieść. Walka z traumą, żałobą i stratą oraz rozterkami rodzica. Walka z pożądaniem do młodszej kobiety. Swan was zaskoczy i poruszy. Koniecznie przeczytajcie tę serię.
Uwielbiam romanse z różnicą wieku. Styl autorki, choć przetłumaczony, jest świetny. Podoba mi się ta lekkość, płynność i humor. Jestem mile zaskoczona pomysłem na fabułę. Wciągnęłam się w relację Bree i Juliana, a wręcz pokochałam ich z miejsca. Są jedną z moich ulubionych par.
To sensualna, seksowna i uzależniająca powieść. Walka z traumą, żałobą i stratą oraz rozterkami...
Co to była za historia! ❤️
Niesamowita, wciągająca, przeczytana przez dwa dni. Długo się do niej zabierałam, ale gdy tylko znalazłam czas, przepadłam w świecie wykreowanym przez Stellę Track.
Po pierwsze – całość przedstawiona przez autorkę jest bardzo dobrze dopracowana. Do tego dochodzą bohaterowie, których uwielbiam.
Mrok i demony? Genialna mieszanka.
Porywająca fabuła 😏 i zwroty akcji, dzięki którym nie da się oderwać od książki. Jeśli uwielbiacie fantastykę, sjegnjncie po tę książkę.
Chcę kontynuację i to jak najszybciej. Autorka zostawiła mnie z szybko bijacym sercem i niecierpliwością. Końcówka...powala.
Kolejnym atutem Black Bird Academy jest narracja wielu bohaterów. To pozwala poznać punkt widzenia innych postaci.
Nie mogę zdradzić wam szczegółów fabuły, ale wystarczy, że przeczytacie opis i będziecie wiedzieć, czego się spodziewać 😎. Wspaniała książka. Czekam na drugi tom.
[Współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar]
Co to była za historia! ❤️
więcej Pokaż mimo toNiesamowita, wciągająca, przeczytana przez dwa dni. Długo się do niej zabierałam, ale gdy tylko znalazłam czas, przepadłam w świecie wykreowanym przez Stellę Track.
Po pierwsze – całość przedstawiona przez autorkę jest bardzo dobrze dopracowana. Do tego dochodzą bohaterowie, których uwielbiam.
Mrok i demony? Genialna mieszanka.
Porywająca fabuła 😏...