-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2019-01
2019-01
Może być.
Raczej lekki kryminał, nie wymaga dużego zaangażownaia myśli, fabuła jest prosta. Dla mnie to wciąż (recenzja pierwszego tomu) Rocco - hojrak z tekstami z gimbazy.
Może być.
Raczej lekki kryminał, nie wymaga dużego zaangażownaia myśli, fabuła jest prosta. Dla mnie to wciąż (recenzja pierwszego tomu) Rocco - hojrak z tekstami z gimbazy.
Nie skończyłam czytać.
To pierwszy raz, keidy ocenima książkę jeszcze jej nie skończywszy. Jednak już przeczytana połowa przyniosła mi tyle wartościowych refleksji, że skończenie książki wcale mi ich przecież nie cofnie.
Nie sięgam po komedie romantyczne. Jestem jednak wdzięczna, że spragniona romantyzmu rok temu, kupiłam tę książkę (trudno było ją wtedy ominąc w księgarniach, były jej poświęcone całe regały :) ). Fabuła nie jest przesycona, nie jest tez w zadnym wypadku nudna, a żadna książka jeszcze nie spowodowała u mnie zmian i przemyslenia od nowa swoich życiowych planów, jak ta to uczyniła.
Z drugiej strony trudno ukryć, że jest to książka przygnębiająca.
Hmm...zobaczyłam własnie zdjęcie autora, trochę szkoda, że ma juz żonę :))
Nie skończyłam czytać.
To pierwszy raz, keidy ocenima książkę jeszcze jej nie skończywszy. Jednak już przeczytana połowa przyniosła mi tyle wartościowych refleksji, że skończenie książki wcale mi ich przecież nie cofnie.
Nie sięgam po komedie romantyczne. Jestem jednak wdzięczna, że spragniona romantyzmu rok temu, kupiłam tę książkę (trudno było ją wtedy ominąc w...
2018-09-24
Lem to mistrz pióra. I sugestii.
Na początku wyśmiewa paradoksy dzisiejszego świata, dzisiejszego bądź przyszłego. Można było nieraz się uśmeichnąć do siebie czytając. Później przeprowadza bohatera przez kolejne poziomy świadomości dając czytelnikom niezwykle dużo do myślenia. I to wszystko napisane tak, aby lekko się czytało...
Jest to niezaprzeczalnie po prostu mądra lektura.
Lem to mistrz pióra. I sugestii.
Na początku wyśmiewa paradoksy dzisiejszego świata, dzisiejszego bądź przyszłego. Można było nieraz się uśmeichnąć do siebie czytając. Później przeprowadza bohatera przez kolejne poziomy świadomości dając czytelnikom niezwykle dużo do myślenia. I to wszystko napisane tak, aby lekko się czytało...
Jest to niezaprzeczalnie po prostu mądra...
2018-09-14
Naciągane to 6. Chyba wyłącznie za osadzenie powieści w górach.
Niby ciekawy bohater, ale stworzony trochę "na siłę" - po prostu zbiór konkretnych cech z wplecionymi co jakis czas odzywkami typu "skurwysyn" lub "dziwka".
Lubię czytać o twardzielach, ale ten według mnie, nie jest kompletny, a zakładana ironia czasem śmieszna.
Bardzo duży minus: niczego nei nauczyła mnei ta książka, lubię jak bohater jest mądrzejszy ode mnie - tu zagadka była prosta do rozwiązania, a te szczegóły, które zauważał głowny bohater - oczywiste.
Plus: to, że bardzo szybko sie cyzta, więc sięgnę chyba po drugą część i zobaczę, czy jest tendecja spadkowa czy rosnąca, jesli chodzi o jakość.
Naciągane to 6. Chyba wyłącznie za osadzenie powieści w górach.
Niby ciekawy bohater, ale stworzony trochę "na siłę" - po prostu zbiór konkretnych cech z wplecionymi co jakis czas odzywkami typu "skurwysyn" lub "dziwka".
Lubię czytać o twardzielach, ale ten według mnie, nie jest kompletny, a zakładana ironia czasem śmieszna.
Bardzo duży minus: niczego nei nauczyła mnei...
2017-07
Są dobre momenty:
- niektóre opisy romansu
- proces sądowy
- opisu nieznanego z tej strony Londynu
- ciekawy, acz krótki, więc może być szybko zapomniany myśląc o tej książce po jakimś czasie, wątek choroby syna
Jednak trochę za dużo, i zbyt monotonne, zdają się opisy przeżyć. Czasem odbierałam to po prostu jako "babskie biadolenie".
Są dobre momenty:
- niektóre opisy romansu
- proces sądowy
- opisu nieznanego z tej strony Londynu
- ciekawy, acz krótki, więc może być szybko zapomniany myśląc o tej książce po jakimś czasie, wątek choroby syna
Jednak trochę za dużo, i zbyt monotonne, zdają się opisy przeżyć. Czasem odbierałam to po prostu jako "babskie biadolenie".
2017-08
Całkiem nieźle opisana historia w politycznym tle Indonezji.
Całkiem nieźle opisana historia w politycznym tle Indonezji.
Pokaż mimo to2018-08-30
Mocne 6
- za to, że historia prawdziwa i bardziej to przeżywałam
- za opisy zmagania się z naturą i ponadludzkich wysiłków oraz chęci przetrwania
- egzotyka + nie byłam w Ameryce Płd., więc było dla mnei interesujące czytać o tamtejszym terenie
Minusy:
- nie było wtym talentu literackiego, autor po prostu starał się jak najlepiej opisać swoje przygody, jednak bez oryginalnego doboru słów
- może warto było trochę podkoloryzować bardziej te historię, aby narracja była ciekawsza
Mocne 6
- za to, że historia prawdziwa i bardziej to przeżywałam
- za opisy zmagania się z naturą i ponadludzkich wysiłków oraz chęci przetrwania
- egzotyka + nie byłam w Ameryce Płd., więc było dla mnei interesujące czytać o tamtejszym terenie
Minusy:
- nie było wtym talentu literackiego, autor po prostu starał się jak najlepiej opisać swoje przygody, jednak bez...
Gwiazdka wyżej niz poprzedni tom, bo fabuła była bardziej skomplikowana. Zbudowana z kilku różnych perspektyw i kilku wątków - mniej przewidywalna niż w poprzednich tomach.
Nawet zaczęłam tęknić za tym "gimnazjalistą" Rocco ze "smooth tekstami" po tym jak uświadomiłam sobie, że to ostatni tom.
Wiadomość dla również tęsknących - istnieją krotkie opowiadania Manziniego z naszym Rocco - głównie w języku wloskim, ale jeden widziałam został przetłumaczony w "Przekroju" lato 2018.
Gwiazdka wyżej niz poprzedni tom, bo fabuła była bardziej skomplikowana. Zbudowana z kilku różnych perspektyw i kilku wątków - mniej przewidywalna niż w poprzednich tomach.
więcej Pokaż mimo toNawet zaczęłam tęknić za tym "gimnazjalistą" Rocco ze "smooth tekstami" po tym jak uświadomiłam sobie, że to ostatni tom.
Wiadomość dla również tęsknących - istnieją krotkie opowiadania Manziniego z...