Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciągłe powtórzenia. Nie mogę tego znieść.

Ciągłe powtórzenia. Nie mogę tego znieść.

Przepraszam bardzo, ale to nawet nie stało obok kryminału.

Przepraszam bardzo, ale to nawet nie stało obok kryminału.

Przeczytałam 67/252 strony na czytniku z legimi. Wiecej nie dam rady.

Przeczytałam 67/252 strony na czytniku z legimi. Wiecej nie dam rady.

Próbowałam. Przeczytałam sto stron i tego po prostu nie da się czytać. Historia na prawdę ciekawa. Myślę, że świetnie się sprawdzi jako scenariusz do serialu, ale styl pisania jest tak męczący, że już nie mogę. Poddaję się.

Próbowałam. Przeczytałam sto stron i tego po prostu nie da się czytać. Historia na prawdę ciekawa. Myślę, że świetnie się sprawdzi jako scenariusz do serialu, ale styl pisania jest tak męczący, że już nie mogę. Poddaję się.

Tytuł "Z pamiętnika alkoholiczki" lepiej by oddawał całość tej książki. Bardzo przereklamowana. Nie podobała mi się. Nie wiem jak mogła być nominowana do czegokolwiek...

Tytuł "Z pamiętnika alkoholiczki" lepiej by oddawał całość tej książki. Bardzo przereklamowana. Nie podobała mi się. Nie wiem jak mogła być nominowana do czegokolwiek...

Niestety ta książka to totalna klapa. Część I była nawet ciekawa, część druga natomiast strasznie przewidywalna, zawalona zbędnymi opisami i o ile nie czytałam 60 Twarzy Greya o tyle mam przeczucie, że autor w scenach seksu chciał przebić nawet powyższą książkę.

Jestem pewna że gdybym czytała Chcę tylko ciebie jakieś 10 lat temu opinia byłaby dużo lepsza...

Niestety ta książka to totalna klapa. Część I była nawet ciekawa, część druga natomiast strasznie przewidywalna, zawalona zbędnymi opisami i o ile nie czytałam 60 Twarzy Greya o tyle mam przeczucie, że autor w scenach seksu chciał przebić nawet powyższą książkę.

Jestem pewna że gdybym czytała Chcę tylko ciebie jakieś 10 lat temu opinia byłaby dużo lepsza...

Książka jest okropna. Nie wnosi niczego nowego i nie są to żadne dalsze losy a raczej wyjaśnianie tego co nie zostało wyjaśnione w "Wichrowych Wzgórzach".

Książka jest okropna. Nie wnosi niczego nowego i nie są to żadne dalsze losy a raczej wyjaśnianie tego co nie zostało wyjaśnione w "Wichrowych Wzgórzach".

Przeczytałam 80 stron i nie mogę przebrnąć dalej, bo i co mnie obchodzi ćpunka i co zrobiła lub nie? Bardzo przypomina mi "Dziewczynę z pociągu", która również w moim odczuciu była bardzo słaba i szkoda było na nią czasu.
Nie mniej pod wpływem pozytywnych komentarzy postaram się dobrnąć do końca i może wtedy zmienię ocenę.

Przeczytałam 80 stron i nie mogę przebrnąć dalej, bo i co mnie obchodzi ćpunka i co zrobiła lub nie? Bardzo przypomina mi "Dziewczynę z pociągu", która również w moim odczuciu była bardzo słaba i szkoda było na nią czasu.
Nie mniej pod wpływem pozytywnych komentarzy postaram się dobrnąć do końca i może wtedy zmienię ocenę.