rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ciężko się czyta książki pisane pod tezę. Mało się dowiedziałem o Brazylii, za to dużo o lewicowych fascynacjach gospodarczych i zaklinaniu rzeczywistości socjalistycznymi hasłami.

Ciężko się czyta książki pisane pod tezę. Mało się dowiedziałem o Brazylii, za to dużo o lewicowych fascynacjach gospodarczych i zaklinaniu rzeczywistości socjalistycznymi hasłami.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pan Mielczarek uchodzi lub sam kreuje się na eksperta od świata islamu jeśli nie samego islamu. Z dużą ciekawością zacząłem lekturę książki. Niestety już po kilkunastu stronach wiedziałem że mam w ręku raczej bubel, aniżeli wartą polecenia książkę. Autor poza licznymi błędami merytorycznymi jak stwierdzenie że nestorianie odrzucali boska naturę Jezusa, sugerowanie że Wizygoci podczas inwazji Maurów na półwysep Iberyjski było arianami (od synodu w Toledo pod koniec VI wieku byli katolikami) wspominanie wojny etiopsko- włoskiej jako przykład tolerancji Arabów i muzułmanów wobec Abisynii, zapominając że przez wieki muzułmanie najeżdżali Etiopię próbując ją nawrócić na islam, stąd połowa mieszkańców Etiopii dziś to muzułmaninem. Błędów jest więcej, nie przytoczenie powodu wypraw krzyżowych, skupiając się jedynie na zbrodniach krzyżowców, to co robił z chrześcijanami kalif Hakim już pana Mielczarka nie interesowało.

Widać kompletne nieprzygotowanie teologiczne i historyczne, co jest zrozumiałe z uwagi na to że autor jest pilotem turystycznym.

Dziwi to że autor nie wspomina o mutazylizmie, o prawdziwym imieniu Mahometa, o kontrowersjach związanych z powstawaniem Koranu i paleniem różniących się manuskryptów itd.

Książka niestety nie jest źródłem wiedzy o islamie, ale raczej tego jak pan Mielczarek chce sobie historię islamu wyobrazić, czyli w bardzo płytki mało refleksyjny i zgodny z faktami sposób.

O błędach w.skladni, urwanych wątkach, absurdalnych dygresjach i błędach w interpuncji nie wspomniałem z uwagi na ograniczenia takiego luźnego komentarza. Moim zdaniem książka jest bardzo słaba pozycja na rynku literatury związanej ze światem islamu
Osobiście nie polecam.

Pan Mielczarek uchodzi lub sam kreuje się na eksperta od świata islamu jeśli nie samego islamu. Z dużą ciekawością zacząłem lekturę książki. Niestety już po kilkunastu stronach wiedziałem że mam w ręku raczej bubel, aniżeli wartą polecenia książkę. Autor poza licznymi błędami merytorycznymi jak stwierdzenie że nestorianie odrzucali boska naturę Jezusa, sugerowanie że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czas Wielkiego Postu zdaje się być najlepszym momentem na lekturę książki o takim tytule. Po takich bestsellerach jak Pierścień Rybaka, Sire czy Obóz Świętych miałem ogromne oczekiwania jeśli chodzi o tę jak się miało okazać z notki końcowej, nigdy nie ukończonej powieści.

Miłosierdzie rozczarowało mnie na kilku płaszczyznach, przede wszystkim jest niestety zbyt klerykalna. Ratunek kapłaństwa głównego bohatera zdaje się być ważniejszy niż ratunek samej osoby człowieka zbrodniaża.
Niemal całkowicie autor milczy o ofiarach zbrodni. O rodzinie ofiary, o zadość uczynieniu, o pokucie.

Miłosierdzie w powieści Raspaila jest łatwe, trochę naiwne. Wizja kondysji człowieka jawi się mało katolicko, grzech nie jest skazą która wnika w naturę, a jedynie jakimś prawniczym terminem, który można równie łatwo zetrzeć co i napisać.

To co podobało mi się w książce to idea nawróconego kapłana, pokazanie, że nawet kiedy zdaje sie, że nic nasz nie uratuje, On jest tu ze swoim Miłosierdziem. Ale Miłosierdzie to krzyż, Golgota i ofiara. Również kiedy się je przyjmuje.

Czas Wielkiego Postu zdaje się być najlepszym momentem na lekturę książki o takim tytule. Po takich bestsellerach jak Pierścień Rybaka, Sire czy Obóz Świętych miałem ogromne oczekiwania jeśli chodzi o tę jak się miało okazać z notki końcowej, nigdy nie ukończonej powieści.

Miłosierdzie rozczarowało mnie na kilku płaszczyznach, przede wszystkim jest niestety zbyt...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałem dość duże oczekiwania wobec tej książki. Część poświęcona analizie świata arabskiego dość ciekawa, z pewnością powinna znaleźć się na konwersatoriach na studiach politologicznych lub stosunkach międzynarodowych. Niestety refleksje autora na temat uporządkowania świata, przezwyciężenia kryzysu wartości są dość płytkę i mało odkrywcza. Autor porusza się po gruncie dość popularnych refleksji, boi się zaproponować odważniejszego antidotum na jak to sam nazywa "rozregulowany świat".

Miałem dość duże oczekiwania wobec tej książki. Część poświęcona analizie świata arabskiego dość ciekawa, z pewnością powinna znaleźć się na konwersatoriach na studiach politologicznych lub stosunkach międzynarodowych. Niestety refleksje autora na temat uporządkowania świata, przezwyciężenia kryzysu wartości są dość płytkę i mało odkrywcza. Autor porusza się po gruncie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Gaumardżos! Opowieści z Gruzji Anna Dziewit-Meller, Marcin Meller
Ocena 6,7
Gaumardżos! Op... Anna Dziewit-Meller...

Na półkach:

Książka mnie zaskoczyła. Dużo w niej dla czytelnika niepotrzebnych wylewnych opisów relacji z lokalną nazwijmy to elitą, lecz poza tym, autorom udało się to co najważniejsze, rozbudzić wyobraźnię i wzmożyć ciekawość czytającego Gruzją.

Książka napisana barwnym, miłym w czytaniu językiem, dość dużo informacji o historii, kulturze, polityce kraju, umiejętnie wkomponowanych między bardzo dynamiczne przygody autora.

Już dawno moje oczekiwania nie zostały w tak dużym stopniu przekroczone. Polecam!

Książka mnie zaskoczyła. Dużo w niej dla czytelnika niepotrzebnych wylewnych opisów relacji z lokalną nazwijmy to elitą, lecz poza tym, autorom udało się to co najważniejsze, rozbudzić wyobraźnię i wzmożyć ciekawość czytającego Gruzją.

Książka napisana barwnym, miłym w czytaniu językiem, dość dużo informacji o historii, kulturze, polityce kraju, umiejętnie wkomponowanych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiedzieć, że z dużym sceptycyzmem podszedłem do tej pozycji to jakby nic nie powiedzieć.
Temat ludobójstwa Ormian bardzo trudno "umasowić" z uwagi na tak różne okoliczności historyczne jak i kulturowe do tych spotykanych w Europie centralnej.
Autorce udało się coś czego się nie spodziewałem, ukazała piekło ormiańskiego ludobójstwa w niezwykle prosty, ale nie uwłaczający tragedii sposobowi.
Wątek miłosny, cała gama odcieni zachowań pojawiających się Turków i Ormian nadaje historii głębi i bynajmniej brak jest czarno-białej kliszy dobrych Ormian i złych Turków.

Gorąco polecam!

Powiedzieć, że z dużym sceptycyzmem podszedłem do tej pozycji to jakby nic nie powiedzieć.
Temat ludobójstwa Ormian bardzo trudno "umasowić" z uwagi na tak różne okoliczności historyczne jak i kulturowe do tych spotykanych w Europie centralnej.
Autorce udało się coś czego się nie spodziewałem, ukazała piekło ormiańskiego ludobójstwa w niezwykle prosty, ale nie uwłaczający...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę sięgnąłem dość przypadkiem, zaintrygował mnie tytuł i nie znana autorka. Wojną w Chorwacji i szerzej w b. Jugosławii interesuję się od lat i przyznam, że czekałem na taką pozycję. Każda wojna to zniszczone dzieciństwo, przekreślone plany, ludzie ambicje. W historii Any, mnie najbardziej poruszył wątek Raheli. Ofiara wojny, która jej nie pamięta, nie wie co i dlaczego straciła, tragiczna w swojej nieświadomości. Książka po którą warto sięgnąć.

Po książkę sięgnąłem dość przypadkiem, zaintrygował mnie tytuł i nie znana autorka. Wojną w Chorwacji i szerzej w b. Jugosławii interesuję się od lat i przyznam, że czekałem na taką pozycję. Każda wojna to zniszczone dzieciństwo, przekreślone plany, ludzie ambicje. W historii Any, mnie najbardziej poruszył wątek Raheli. Ofiara wojny, która jej nie pamięta, nie wie co i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pamiętam dzień kiedy kawa owładnęła nie tylko moimi kubkami smakowymi, ale i duszę! Był to słoneczny październikowy dzień 2006 roku. Siedziałem w jednej z kawiarni nad Złotym Rogiem w Stambule i pierwszy raz małymi z początku nieśmiałymi łykami próbowałem czarnego, lecz słodkiego napoju.

Miałem nadzieję, że książka przypomni mi to dawne podniecenie, niemalże uforię z odkrycia czegoś tak doskonałego w swojej prostocie. Niestety autor zalał mnie zupełnie nieczytelnymi detalami , pozbawiając poza wyjątkami historii, w których kawa odgrywała rolę czarnego, ni chyba że z mlekiem to wówczas nieco jaśniejszego bohatera.
To jest dobra książka, być może moje oczekiwania były zbyt wyśrubowabe, poza dosłownie 4 rozdziałami, reszta to nieuporządkowane powtarzenia, obce nam kulturowo (brakło wytłumaczenia) symbole. Pomimo faktu, że od lat interesuję się islamem, pewne kwestie przy opisie historii kawy z Mekki czy Jemenu pozostały dla mnie niejasnymi.

Dobra kawa lecz pijałem dużo lepsze.

Pamiętam dzień kiedy kawa owładnęła nie tylko moimi kubkami smakowymi, ale i duszę! Był to słoneczny październikowy dzień 2006 roku. Siedziałem w jednej z kawiarni nad Złotym Rogiem w Stambule i pierwszy raz małymi z początku nieśmiałymi łykami próbowałem czarnego, lecz słodkiego napoju.

Miałem nadzieję, że książka przypomni mi to dawne podniecenie, niemalże uforię z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedny a z tych książek, które dobrze i szybko się czyta, ale raczej nie zostają w pamięci. Temat Jugosławii i wojny jest niestety pewnym sposobem na chwytliwy wątek... tym razem autorowi zabrakło innowacji, czułem, że historia głównego bohatera jest mało przemyślana, nieco banalna w swojej "bałkańskości", brak efektu wow dla tych, którzy tematem b.Jugosławii i wojen z lat 90tych nieco się interesują.

Jedny a z tych książek, które dobrze i szybko się czyta, ale raczej nie zostają w pamięci. Temat Jugosławii i wojny jest niestety pewnym sposobem na chwytliwy wątek... tym razem autorowi zabrakło innowacji, czułem, że historia głównego bohatera jest mało przemyślana, nieco banalna w swojej "bałkańskości", brak efektu wow dla tych, którzy tematem b.Jugosławii i wojen z lat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie zdecydowałem się na tę książkę z uwagi na miłosną historię... jest ona tłem dla dużo ciekawszego wątku! Ali i Nino to opis dramatu człowieka zdeterminowanego przez swoją kulturę, wspólnotę i historię. Nie dziwię się negatywnym ocenom osób, które czekały na pasjonującą miłosną przygodę, po prostu wybrali złą książkę. Ali i Nino to pozycja dla miłośników podranicza, zafascynuje nie tylko zakochanych w Kaukazie, ale i tych, którzy kochają Bałkany, uskoki tektoniczne różnych cywilizacji i kultur.

Nie zdecydowałem się na tę książkę z uwagi na miłosną historię... jest ona tłem dla dużo ciekawszego wątku! Ali i Nino to opis dramatu człowieka zdeterminowanego przez swoją kulturę, wspólnotę i historię. Nie dziwię się negatywnym ocenom osób, które czekały na pasjonującą miłosną przygodę, po prostu wybrali złą książkę. Ali i Nino to pozycja dla miłośników podranicza,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Armenia. Karawany śmierci Andrzej Brzeziecki, Małgorzata Nocuń
Ocena 7,1
Armenia. Karaw... Andrzej Brzeziecki,...

Na półkach:

Niezła książka ale niektóre opinie zdawały się nie znajdywać potwierdzenia w przykładach i ogólnej narracji. Widać że autorzy naprawdę wykonali dużo pracy i chwała im za to bo książkę mogę z czystym sercem polecić osobom, które chciałyby lepiej zrozumieć Armenię.

Niezła książka ale niektóre opinie zdawały się nie znajdywać potwierdzenia w przykładach i ogólnej narracji. Widać że autorzy naprawdę wykonali dużo pracy i chwała im za to bo książkę mogę z czystym sercem polecić osobom, które chciałyby lepiej zrozumieć Armenię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie napisana książka, niebanalna, pozostawia niedosyt ale jednocześnie rozgrzewa fascynację regionem. Brak prostych klisz i autor jest jedynie przewodnikiem, oprowadza nas, tak abyśmy sami mogli wypośrodkować swoje zdanie czy sympatię. Dałbym 10* gdyby poświęcono więcej miejsca Armenii.

Świetnie napisana książka, niebanalna, pozostawia niedosyt ale jednocześnie rozgrzewa fascynację regionem. Brak prostych klisz i autor jest jedynie przewodnikiem, oprowadza nas, tak abyśmy sami mogli wypośrodkować swoje zdanie czy sympatię. Dałbym 10* gdyby poświęcono więcej miejsca Armenii.

Pokaż mimo to