rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Przepraszam za taką ocenę, ale mimo, że lubię kryminały różnych autorów powaliła mnie dosłowność i obrazowość dokonywanych zbrodni, szczególnie z udziałem zwierząt. Nie dałam rady. Książka nie dla mnie, czyli to moja subiektywna ocena. Może miałam gorszy czas :-)

Przepraszam za taką ocenę, ale mimo, że lubię kryminały różnych autorów powaliła mnie dosłowność i obrazowość dokonywanych zbrodni, szczególnie z udziałem zwierząt. Nie dałam rady. Książka nie dla mnie, czyli to moja subiektywna ocena. Może miałam gorszy czas :-)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wiem jedno. Wysłuchałam audiobook. W trakcie gotowania, sprzątania, itp. Gdybym miałabym przeczytać, nie przebrnęłabym. Duża zasługa czytających aktorów. To im gratuluję.

Wiem jedno. Wysłuchałam audiobook. W trakcie gotowania, sprzątania, itp. Gdybym miałabym przeczytać, nie przebrnęłabym. Duża zasługa czytających aktorów. To im gratuluję.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Autorką powieści jest Krystyna Pająkowa i wydanie pochodzi z marca 1967 roku, jest to wydanie drugie. Poprzednie mogło być pomiędzy majem 1966 a marcem 1967. Wstawiony powyżej opis książki pochodzi z przedmowy autorstwa Tadeusza Konwickiego umieszczonej na początku książki. To tak celem uzupełnienia.

Autorką powieści jest Krystyna Pająkowa i wydanie pochodzi z marca 1967 roku, jest to wydanie drugie. Poprzednie mogło być pomiędzy majem 1966 a marcem 1967. Wstawiony powyżej opis książki pochodzi z przedmowy autorstwa Tadeusza Konwickiego umieszczonej na początku książki. To tak celem uzupełnienia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka opisywana przez innych czytelników jako biografia w mojej ocenię nią nie jest. Raczej pewnym wycinkiem biografii, opisem nie tyle faktów z życia, jak przedstawieniem zbioru przeżyć wewnętrznych Wiery Gran i otaczających jej osobę emocji. Prawdziwe wydarzenia są tak naprawdę osnową, bazą dla uczuć i wrażeń, które są głównym tematem.
Znamienny jest obiektywizm autorki. Nie zostały przedstawione żadne fakty potwierdzające winę Wiery, ale również brakuje tych, które świadczą o jej niewinności. W obu przypadkach mamy do czynienia z poszlakami - opiniami osób na temat życia czy postępowania Gran - skrajnie negatywnymi lub umiarkowanie pozytywnymi. Mało tego, wydaje się, że Wiera Gran miała wiele wspólnego z panią Mann i gestapowcami goszczącymi w Sztuce. Nie wiadomo jedynie jaki charakter miały te kontakty i w jaki sposób piosenkarka je wykorzystywała i czym służyła wrogowi. Zwróćmy uwagę, że dla niej Sztuka zawsze zaczynała się dużym "S", była niewolnicą sztuki i jej wyznawczynią. Dla Niej (nadal przez duże "N") mogła wiele poświęcić. Nie wiemy tylko jak wiele. A w swoim sumieniu i umyśle mogła automatycznie uzyskać rozgrzeszenie, bo, na przykład, nie robiła czegoś komuś na złość, ale w imię, wg niej, wyższych celów.
Ważnym elementem charakteru Wiery Gran od najmłodszych lat jej życia było tworzenie sobie własnego świata, w którym żyła i w który wierzyła. Może w ten sposób uciekała przed złą rzeczywistością. Możliwe też, ze całe życie balansowała na granicy ujawnienia się schizofrenii, której ostatecznie uległa pod koniec życia, przejawiając manię prześladowczą. W jej świecie ona postępowała słusznie, blokowała złe uczynki w świadomości lub je usprawiedliwiała, a może nawet nadawała im cech misyjności. Siebie widziała swoimi oczami. Jej rzekoma działalność charytatywna też nie została dowiedziona.
Bardzo wysoko cenię tę książkę. Cieszę się, że są autorzy tacy jak Agata Tuszyńska, którzy narzucają czytelnikowi konieczność myślenia i refleksji po lekturze:-).

Książka opisywana przez innych czytelników jako biografia w mojej ocenię nią nie jest. Raczej pewnym wycinkiem biografii, opisem nie tyle faktów z życia, jak przedstawieniem zbioru przeżyć wewnętrznych Wiery Gran i otaczających jej osobę emocji. Prawdziwe wydarzenia są tak naprawdę osnową, bazą dla uczuć i wrażeń, które są głównym tematem.
Znamienny jest obiektywizm...

więcej Pokaż mimo to