-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2013-07-20
Bardzo chciałabym wymazać tę książkę z pamięci, żeby jeszcze raz móc delektować się, przeżywać i wzruszać przy ponownym czytaniu.
Po przeczytaniu "Wyboru Zofii" polecono mi "Jeźdźca miedzianego" jako kolejną książkę opowiadającą o miłości podczas wojny.
Książka P.Simons to ponad 700 stron arcydzieła wnikliwie opisującego tło historyczne i przepiękną miłość dwojga zagubionych ludzi. Czyta się ją jednym tchem. Świetnie wykreowane postaci, barwny język, przepiękne słowa i emocje towarzyszące czytaniu sprawiły że nawet po skończeniu książki sięgam po nią co kilka dni i czytam wyrywkowo raz po raz przeżywając losy bohaterów.
Dawno nie czytałam książki która tak mną wstrząsnęła i tak zapadła w pamięć. Musiałam robić przerwy w czytaniu bo przez gęsto cieknące łzy nie mogłam skupić się na tekście. Nawet przesyt dosadnych opisów seksu nie przesłania i nie ujmuje nic ogólnemu wydźwiękowi książki.
Straciłam przez nią kilka nocy - najpierw na czytanie, a potem na przeżywanie losów bohaterów, ale nie żałuje żadnej chwili bo była tego warta.
Polecam każdemu człowiekowi złaknionemu piękna i emocji, sama sięgnę po tę książkę jeszcze na pewno nie raz!
Bardzo chciałabym wymazać tę książkę z pamięci, żeby jeszcze raz móc delektować się, przeżywać i wzruszać przy ponownym czytaniu.
Po przeczytaniu "Wyboru Zofii" polecono mi "Jeźdźca miedzianego" jako kolejną książkę opowiadającą o miłości podczas wojny.
Książka P.Simons to ponad 700 stron arcydzieła wnikliwie opisującego tło historyczne i przepiękną miłość dwojga...
Jedna z moich ulubionych książek, przeczytałam ją niezliczoną ilość razy. Uwielbiam za optymizm, poczucie humoru, główną bohaterkę, Marka Darcy'ego (słabość do wszystkich Panów Darcy ;). Dla mnie panaceum na smutki i zły humor :)
Jedna z moich ulubionych książek, przeczytałam ją niezliczoną ilość razy. Uwielbiam za optymizm, poczucie humoru, główną bohaterkę, Marka Darcy'ego (słabość do wszystkich Panów Darcy ;). Dla mnie panaceum na smutki i zły humor :)
Pokaż mimo to