Pięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!
Klasyka SF, intymna rodzinna historia z Japonii, pokrzepiająca książka o pewnej współczesnej kobiecie, grzeszny romans oraz powieść historyczna, która zabierze nas do roztańczonego Paryża roku 1882. W tym tygodniu do księgarń trafiają książki niemal dla każdego czytelnika. Którą wybieracie? Na wszystkich pięciu znajdziecie oznaczenia patronatu Lubimyczytać!
„Tak się rodzą bohaterki?” Claire Vigarello tłumaczenie: Joanna Prądzyńska (wyd. Albatros)
Daj spokój, kogo to obchodzi?!
Do dzieła, dziewczyny! Świat należy do nas!
To nie jest komedia romantyczna ani komedia erotyczna. To uroczo psotna opowieść o tym, jak obudzić w sobie bohaterkę i odmienić swoje życie. Inteligentna terapia – z przymrużeniem oka i dużą dawką humoru.Jest ci ze sobą źle i czujesz się niewidzialna? Z pewnością nie jesteś jedyna.
Sylvie dobiega czterdziestki. Jest chorobliwie nieśmiała, ma nadwagę i mnóstwo kompleksów, a otoczenie zdaje się jej nie zauważać. O proszę – oto jej szef, znów ją ignoruje. W domu nie jest lepiej: pogrążony w depresji bezrobotny mąż, obskurna łazienka, która od lat czeka na remont, piętrzący się stos nieopłaconych rachunków i dwójka dzieci, które najwyraźniej nie chcą, żeby rodzice wściubiali nos w ich problemy. Jak zaradzić tej beznadziejnej sytuacji? Oderwij się od nędznej codzienności i stwórz brawurową powieść o ekstrawaganckiej osobie, którą pragnęłabyś być!
Niedoceniana i znudzona Sylvie daje upust swoim frustracjom i fantazjom i zaczyna pisać historię, którą sama chciałaby przeżyć i której bohaterka jest jej zupełnym przeciwieństwem: młoda, pewna siebie, atrakcyjna, seksowna, a do tego… żądna zemsty na wszystkich, którzy nie chcieli okazać jej uwagi. W tajemniczy sposób pisana przez nią książka trafia do wydawnictwa, a potem na półki księgarń. Szybko staje się bestsellerem, a ona sławną pisarką. Czy ten nieoczekiwany zawrotny sukces nareszcie odmieni jej życie na lepsze?
Zjadliwie dowcipna i szalenie czuła – powieść, która zachwyca od pierwszej do ostatniej strony. Ta książka jest jak promień słońca przebijający się przez zachmurzone niebo!
„Sto kwiatów” Genki Kawamura, tłumaczenie: Wiktor Marczyk (wyd. Bo.wiem)
W mroźny sylwestrowy wieczór Izumi znajduje swoją matkę błąkającą się po parku. To jeden z pierwszych dni, kiedy Yuriko zaczyna zapominać swojego syna. Mimo natłoku obowiązków związanych z pracą i zbliżającymi się narodzinami dziecka Izumi poświęca dużo czasu matce, która ma coraz większe problemy z pamięcią, traci orientację w czasie i przestrzeni. Jednocześnie wraca on do wydarzeń z dzieciństwa, zwłaszcza do prześladującego go wspomnienia związanego z nagłym zniknięciem Yuriko. Powoli odkrywa przemilczaną prawdę o historii sprzed lat.
„Sto kwiatów” to intymna opowieść rodzinna, która uświadamia, że dla każdego z milionów ludzi cierpiących na demencję, a także ich bliskich, choroba jest odrębnym, boleśnie osobistym doświadczeniem. Nie zawsze wystarczy czasu, żeby zrozumieć przeszłość i się z nią pogodzić.
„Ogród Ramy” Arthur C. Clarke tłumaczenie: Tomasz Lem (wyd. Rebis)
Poprawione i uzupełnione wydanie trzeciego tomu klasycznej serii SF.
Rama II przetrwał atak rakietowy z Ziemi i opuścił Układ Słoneczny, a wraz z nim troje członków załogi Newtona. Nicole des Jardins, Richard Wakefield i Peter O’Toole są sami, zdani na własne siły i pozbawieni przyszłości. Na przekór wszystkim przeciwnościom starają się jednak przeżyć i poznać tych, którzy zadecydowali o ich losie. Ku ich zaskoczeniu Obcy, badający inteligentne gatunki przemierzające kosmos, decydują, że powinni wrócić i spotkać się z mieszkańcami swojej planety. Czy to nadzieja na Nowy Eden, czy wręcz przeciwnie ‒ zapowiedź piekła?
„Grzesznik z Las Vegas” Klaudia Kupiec (wyd.NieZwykłe)
Melody Anderson na własnej skórze przekonała się, że diabeł naprawdę istnieje. Zrozumiała też, że miał swoich sprzymierzeńców. Jednym z nich była śmierć, ukrywająca się za piękną i z pozoru nieskazitelną duszą Gabriela Shannona.
Mężczyzna zabił w dziewczynie wszystko, co dobre i zniszczył jej marzenia, rodzinę i szansę na wymarzoną pracę. Sprawił, że jej dobre cechy zniknęły i został po niej tylko marny cień Lucy, którą nadal bywała weekendami.
Melody, chcąc uciec od bolesnej miłości, przeprowadza się wraz z przyjaciółką Polly do słonecznej Atlanty. Zaczyna życie na nowo, zapominając o osobie, która jeszcze rok temu tak wiele dla niej znaczyła.
Jednak okazuje się, że los bywa przewrotny. Gabriel ponownie pojawia się w życiu Melody w momencie, w którym kobiecie zagraża niebezpieczeństwo. Ich konfrontacja okazuje się dla dziewczyny trudniejsza, niż mogłoby się wydawać z powodu prawdy, którą mężczyzna decyduje się wyznać. A na dodatek zbieg niefortunnych zdarzeń sprawia, że Anderson wraca do Las Vegas.
Co, jeśli Gabriel zwróci Melody dawne życie i uchroni ją przed zagrożeniem, które na nią ściągnął?
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
„Tancerka z Moulin Rouge” Tanja Steinlechner tłumaczenie: Agata Chmielecka (wyd. Marginesy)
Paryż, rok 1882. Szesnastoletnia Louise Weber po śmierci ojca wychowywana jest samotnie przez matkę. Obie pracują jako praczki i żyją w biedzie. Dziewczyna marzy o innym losie: chce czerpać z życia pełnymi garściami, być podziwiana i wolna.
Pasją Louise jest taniec. Dziewczyna potajemnie wymyka się do barów i kawiarni i przy wsparciu takich artystów jak Renoir i Toulouse-Lautrec zostaje gwiazdą kankana. Tak rodzi się legendarna Goulue – królowa Montmartre’u o nieposkromionym apetycie na nowe doświadczenia. Odrzuca mieszczańską moralność i ograniczenia, a jej bezkompromisowość i namiętność zaprowadzają ją na szczyt – to ona zostaje główną tancerką w nowo otwartym kabarecie Moulin Rouge i rozpala zmysły jego gości.
Mimo ogromnego sukcesu Louise dręczy strach przed ponownym popadnięciem w nędzę i zależność od innych. Dlatego w imię wolności ryzykuje wszystko: pieniądze, szczęście i miłość swojego życia…
[zb]
komentarze [3]
nic ciekawego, żadnej książki popularno-naukowej
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWysłałem zgłoszenie, żeby otrzymać Tancerka z Moulin Rouge do zrecenzowania. A książka pt. Sto kwiatów również wygląda na bardzo ciekawą. Chętnie ją przeczytam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post