Jimmy Conway jest nikim. Ma bardzo radosnego, ale w sumie zwykłego psa, gromadkę oddanych, ale nie mniej zwykłych przyjaciół i pracę w szkole językowej. Czyli bez szału. I pewnego dnia na skutek mało szczęśliwego zrządzenia losu Jimmy zostaje "kimś" z takim hukiem, że sam nie bardzo wie, co z tym zrobić. A ponieważ mamy do czynienia z historią na wskroś brytyjską - nasz bohater wstępuje na ścieżkę, która może doprowadzić go jedynie do katastrofy.

Książkę Johna O'Farella można czytać jak satyrę na kult celebrytów, ludzi znikąd, którzy z niewiadomych przyczyn zaczęli zapełniać okładki czasopism i studia telewizji śniadaniowej. Można też próbować wyczytać z niej podpowiedź dotyczącą relacji z najbliższymi. W tym drugim przypadku książka wypada nawet trochę lepiej od niejednego poradnika "lepszego życia".

Jimmy Conway jest nikim. Ma bardzo radosnego, ale w sumie zwykłego psa, gromadkę oddanych, ale nie mniej zwykłych przyjaciół i pracę w szkole językowej. Czyli bez szału. I pewnego dnia na skutek mało szczęśliwego zrządzenia losu Jimmy zostaje "kimś" z takim hukiem, że sam nie bardzo wie, co z tym zrobić. A ponieważ mamy do czynienia z historią na wskroś brytyjską - nasz...

Polecam , przyjemnie się czytało :) Można wyciagnąć wnioski dla siebie

Polecam , przyjemnie się czytało :) Można wyciagnąć wnioski dla siebie

Przekaz jest bardzo prosty - doceń to, co masz, nie warto udawać kogoś, kim się nie jest, bo każdy z nas ma swoją unikatową wartość. Jednak przekazano czytelnikowi ten morał w bardzo zabawny i wciągający sposób.

Przekaz jest bardzo prosty - doceń to, co masz, nie warto udawać kogoś, kim się nie jest, bo każdy z nas ma swoją unikatową wartość. Jednak przekazano czytelnikowi ten morał w bardzo zabawny i wciągający sposób.

REWELACYJNA powieść! Całkowicie podbiła moje serce. Pisana doskonałym, oryginalnym stylem, ze sporą dawką humoru - wielokrotnie śmiałam się do łez. Niesamowicie wciągająca, całkowicie zaskakująca czytelnika - czytając każdy rozdział wymyślasz 100 sposobów na to jak się sprawa zakończy, a okazuje się, że autor wykorzystał ten 101 :) I najważniejsze: książka przestrzega nas przed tym, że często goniąc za sukcesami i sławą zapominamy o tym, kim naprawdę jesteśmy i zaniedbujemy naszych prawdziwych przyjaciół, których nieraz też porzucamy na rzecz nowych osób i idei. Po przeczytaniu tej powieści przekonamy się również, że życie każdego człowieka jest wyjątkowe, wspaniałe - nie trzeba być wielką osobistością, ze wspaniałą urodą, pieniędzmi i zaszczytami. Na miano bohatera o wiele bardziej niż te wszystkie gwiazdy i gwiazdeczki prezentowane nam w mediach zasługuje chociażby matka samotnie wychowująca córkę.

REWELACYJNA powieść! Całkowicie podbiła moje serce. Pisana doskonałym, oryginalnym stylem, ze sporą dawką humoru - wielokrotnie śmiałam się do łez. Niesamowicie wciągająca, całkowicie zaskakująca czytelnika - czytając każdy rozdział wymyślasz 100 sposobów na to jak się sprawa zakończy, a okazuje się, że autor wykorzystał ten 101 :) I najważniejsze: książka przestrzega nas...

"Nieustający humor i błyskotliwa pointa" - ale gdzie? Nie przemówiła do mnie ta książka. Nie skończyłam jej, przeczytałam może 30 kartek i zrezygnowałam. Nie znalazłam w niej "nieustającego humoru" niestety.

"Nieustający humor i błyskotliwa pointa" - ale gdzie? Nie przemówiła do mnie ta książka. Nie skończyłam jej, przeczytałam może 30 kartek i zrezygnowałam. Nie znalazłam w niej "nieustającego humoru" niestety.