"Opowieści z Narnii " cieszą się dużą popularnością. Większość z czytelników zaczęło swoje spotkanie z C.Lewisem jako dzieci od "Lwa ,Czarownicy i Starej Szafy". Oczarowani magią Narnii nie potrzebowali zachęty by sięgnąć po kolejne tomy poświęcone baśniowej krainie. Co jednak z osobami ,które poznały serię później lub nie do końca zachwyciły się pierwszą częścią? Myślę, że warto sięgnąć po te tomy ,które stanowią zupełnie odrębną historię. Tym którzy w książce szukają bajkowej atmosfery , odniesień mitologicznych i tajemnicy poleciłabym "Podróż Wędrowca Do Świtu". Natomiast "Koń i jego chłopiec" to powieść wymarzona dla odbiorcy ,który ceni klimat przygody ,egzotyczne kraje i prosty język ,typowy dla literatury dziecięco-młodzieżowej.
Czas akcji obejmuje okres panowania rodzeństwa Pevensie. To jednak nie Łucja ani jej bracia czy siostra są głównymi bohaterami. Powieść koncentruje się na ubogim chłopaku Szaście i jego ucieczce .Dlaczego decyduje się opuścić dom? Przyczynia się do tego podsłuchana rozmowa , w której dowiaduje się ,że człowiek ,którego uważał za ojca wcale nim nie jest .Jakby tego mało jego opiekun-rybak Arkisz planuje go sprzedać złemu, okrutnemu mężczyźnie. W tym przełomowym momencie życia Szasta nie jest sam. Towarzyszy mu mówiący koń ,należący do człowieka ,który chce go kupić. To właśnie zwierzę namawia go do ucieczki. Opowiada o swoim rodzinnym kraju- Narnii, do którego chce wrócić. Decyzja by opuścić dom Arkisza i razem z koniem Bri zakosztować wolności to dopiero początek zwariowanych przygód.
Czytelnik razem z Szastą ma szansę zwiedzić odległe krainy , przypominające miejsca z egzotycznych baśni Wschodu czy twórczości Gozzi. Poznajemy dumną księżniczkę Arawis i jej klacz , tajemniczego Pustelnika czy znanych z innych części serii Narnijczyków. Ludzie i stworzenia tak rożne , inaczej się wysławiające , z różną kulturą i światopoglądem. Wędrujemy po Kalormenie -kolorowym ,pełnym przepychu ,ale i fałszu i zagrożeń. Narnia do której w końcu trafia główny bohater jawi się na tle innych państw jako sielankowa kraina. To tutaj zagubiony chłopak po raz pierwszy doznaje ciepła domowego. Scena śniadania z Braćmi Niedźwiadkami dorównuje urokiem motywowi fauna Tumnusa i Państwa Bobrów z"Lwa, Czarownicy i starej Szafy" czy myszy Ryczypiska z "Podróży Wędrowca do Świtu".
Motyw wędrówki jest bardzo ważny w trzech środkowych częściach cyklu .O ile w "Podróży Wędrowca do Świtu" miała za zadanie pomóc dojrzeć, dokonać wyboru, zrezygnować z pewnych ambicji ,wybrać najważniejsza z wielu marzeń a w "Srebrnym krześle" podróż uczyła cierpliwości i codziennego ,żmudnego wysiłku i obserwacji świata tutaj skłania do spojrzenia na siebie.
Różne wypadki i związana z nim cierpienie są okazją do uświadomienia sobie prze pewne postaci ,że i one same nie raz przez bezmyślność czy egoizm sprawiły innym ból. Nie każdemu wyzwaniu sprostali .Dzięki temu niektórzy z bohaterów zrzucili maski. Czasami trudno przyzna się ,że nie jest się wyjątkowym ,że jest się zwyczajnym. Żaden z wędrowców po odbyciu swej podróży nie był taki sam. Każdy przeszedł przez jakąś przemianę wewnętrzną.
Książka opowiada więc o istotnych sprawach, ma pewne przesłanie. Mankamentem jest na pewno powierzchowny opis charakterów bohaterów. Dość widoczny jest dydaktyzm dzieła Lewisa.Stworzył on świat i postaci czarno-białe .Co nie przeszkadza dziecku , może razić starszego czytelnika.
Uwielbiam cykl o Narnii i do każdej części serii wracam z przyjemnością."Koń i jego Chłopiec" nie należy do moich ulubionych tomów. Jak na mój gust za mało w tej części magii i klimatu baśni. O wiele bardziej niż powieść fantasy przypomina mi książkę przygodową.
Mimo wszystko zachęcam do zapoznania się z tą lekturą, zwłaszcza młodszych czytelników .Nie trzeba być fanem Narnii by polubić tę historię.

"Opowieści z Narnii " cieszą się dużą popularnością. Większość z czytelników zaczęło swoje spotkanie z C.Lewisem jako dzieci od "Lwa ,Czarownicy i Starej Szafy". Oczarowani magią Narnii nie potrzebowali zachęty by sięgnąć po kolejne tomy poświęcone baśniowej krainie. Co jednak z osobami ,które poznały serię później lub nie do końca zachwyciły się pierwszą częścią?...