Genialna fabuła !! Im bardziej w głąb ,tym byłam bardziej przerażona .Czytalo sie ją szybko , choć do łatwych książek nie należy ….psychopatyczna bohaterka , troszkę przypominała mi „Gościa „ z serialu „You”….
Cóż …. Potwory żyją w nas …ludziach…
Pierwsze spotkanie z autorką i nie ostatnie.
Polecam🙂

Genialna fabuła !! Im bardziej w głąb ,tym byłam bardziej przerażona .Czytalo sie ją szybko , choć do łatwych książek nie należy ….psychopatyczna bohaterka , troszkę przypominała mi „Gościa „ z serialu „You”….
Cóż …. Potwory żyją w nas …ludziach…
Pierwsze spotkanie z autorką i nie ostatnie.
Polecam🙂

Nie no jestem pod wrażeniem. Pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem bardzo mile zaskoczona . Thriller powala na kolana. Fabuła zaskakująca, szokująca intryga i tajemnice naprawdę mega dobra książka. Zostaje fanką pisarki!

Nie no jestem pod wrażeniem. Pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem bardzo mile zaskoczona . Thriller powala na kolana. Fabuła zaskakująca, szokująca intryga i tajemnice naprawdę mega dobra książka. Zostaje fanką pisarki!

Marta Bednarska nigdy nie miała cudownego życia, wręcz przeciwnie, wspomnienia z przeszłości wciąż ją dręczą. Teraz los również spłatał jej figle, opieka nad niepełnosprawnym mężem sprawia, że czuje się przybita całkowicie, jednak twardy charakter robi swoje. Mimo wszystko postanawia zatrudnić rehabilitanta.
Gdy w progu staje przystojny, wręcz urzekający mężczyzna, jej serce gwałtownie zaczyna bić szybciej. Od tej pory między nią a Cezarym rodzi się uczucie i wielkie pożądanie.

...Tylko, że on nie jest jeszcze świadom, że został wciągnięty w niebezpieczną grę...
Grę, którą czas zacząć.

✨

"Krwawe warcaby" jest książka, którą pochłonęłam dosłownie na raz, poprzednia autorki zrobiła na mnie duże wrażenie, ale ta jest po prostu genialna!
Thriller połączony z erotykiem, ten miks idealnie pasuje do tej intrygującej, pełnej mroku historii w której nie zabraknie pikantnych scen i pożądania... ale zemsta gra tutaj główną rolę.
Książka ukazuje nam jak przeszłość potrafi zniszczyć człowieka, jak traumy i cierpienie wpływają na psychikę... Bolesna, pełna przemocy, od której nie łatwo się oderwać.
Zakończenie, po prostu rozwaliło mnie emocjonalnie, pomimo wstrzymywanych łez, powoli kapały na książkę... tak cudowną książkę.

Polecam bardzo! ❤️❤️

Marta Bednarska nigdy nie miała cudownego życia, wręcz przeciwnie, wspomnienia z przeszłości wciąż ją dręczą. Teraz los również spłatał jej figle, opieka nad niepełnosprawnym mężem sprawia, że czuje się przybita całkowicie, jednak twardy charakter robi swoje. Mimo wszystko postanawia zatrudnić rehabilitanta.
Gdy w progu staje przystojny, wręcz urzekający mężczyzna, jej...

,, Moja mała dziecięca duszyczka i miłość do ojca rozleciały się na milion kawałeczków ".

Mega dobry thriller psychologiczny, naprawdę. Jedyne, co tutaj szło zbyt szybko, to niecne myśli, które bohaterzy od razu przekładali na czyny. Po za tym, jestem pod mega dużym wrażeniem poprowadzenia fabuły, intrygi, sekretów, inteligencji, sprytu oraz kreacji bohaterów. Naprawdę nie spodziewałam się, że będę ją czytała w tak ogromnym napięciu, które pulsowało we mnie coraz bardziej wraz z rozrastającym wyczekiwaniem na rozwiązanie wielu, jeśli nie ogromu tajemnic. Chyba najgorsze było dla mnie to, że nie mogłam dostrzec żadnej podpowiedzi, czegokolwiek, co by mnie naprowadziło na motyw głównej bohaterki. Niby jest wzmianka o jakiejś przeszłości, którą posiada tu każda postać i z której nie tyle nie są zadowoleni, ile żałują, że do czegoś takiego doszło. Tytuł jest dobrany idealnie, gdyż rozgrywka, jaka była tu prowadzona co rusz zmieniała nam winnego. Najpierw ktoś był dla nas niewinny, później od kogoś innego wychodziło, że powinien być winny, ale za co innego. Następnie poznawaliśmy okoliczności w jakich doszło do czegoś przykrego i wydawało nam się, że ten ktoś miał prawo za to skrzywdzić tą drugą osobę i ponownie czytając o czymś, przez co do tego doszło, zmieniliśmy swoje zdanie. To była istna gra w warcaby, gdzie nigdy nie wiadomo było kto bardziej był winny, a kto mniej, bo wina była, tylko motyw mieli inny. Po za tym, to ogromnie gorący erotyk, gdzie konar mógł płonąć niezliczoną ilość razy. Pożądanie gładko przechodziło w miłość, obsesję i chęć największej kontroli. Opowieść poznajemy z punktu widzenia postaci, więc znamy nie tylko ich słowa, ale i myśli. Czasami jest rzut do przeszłości, by wytłumaczyć pewne dziwne naszym zdaniem zachowanie. Pozycja napisana naprawdę inteligentnym stylem i mocno wciągającą historią. Niekiedy postać, którą ledwo co zapamiętaliśmy nagle wchodzi do gry i jeszcze bardziej komplikuje całe zajście. Wychodzi jednak na to, że nie ma tu nikogo, kto byłby święty. Ten, co chce mówić, nie może tego zrobić, a ten co może powiedzieć, boi się ujawnić. Cieszy mnie, że nie mogłam nikogo oceniać, bo nie potrafiłabym tego zrobić ot tak. Strasznie książka mi się podobała i pragnę przeczytać wszystko, co wyjdzie z pióra autorki. Jeżeli szukacie świetnego thrillera erotycznego, to ta książka jest idealna!!!

,, Moja mała dziecięca duszyczka i miłość do ojca rozleciały się na milion kawałeczków ".

Mega dobry thriller psychologiczny, naprawdę. Jedyne, co tutaj szło zbyt szybko, to niecne myśli, które bohaterzy od razu przekładali na czyny. Po za tym, jestem pod mega dużym wrażeniem poprowadzenia fabuły, intrygi, sekretów, inteligencji, sprytu oraz kreacji bohaterów. Naprawdę nie...

Jak krzywdy wyrządzone w przeszłości wpływają na człowieka?

Marta Bednarska doznała w swoim życiu wielu krzywd, zwłaszcza ze strony mężczyzn. Mimo to, wyszła za mąż i próbowała ułożyć sobie życie. Niestety okrutny los wciąż boleśnie ją doświadcza. Kobieta musi zmierzyć się z niepełnosprawnością swojego męża po wypadku samochodowym. Do pomocy zatrudnia Cezarego, młodego i przystojnego rehabilitanta. Między nimi wybucha potężne pożądanie, z którego bardzo szybko rodzi się głębsze uczucie. Jednak czy wszystko jest takie, jakie wygląda na pierwszy rzut oka?
Jedno jest pewne — Marta skrywa wiele tajemnic, a Cezary nieświadomie został wciągnięty w grę, w której to ona ustala zasady.

Ta książka to totalne zaskoczenie. Chylę czoła autorce, bo wykonała kawał dobrej roboty.

Stosunkowo niewielka objętościowo książka zaczyna się dość spokojnie. Poznajemy Martę. Obserwujemy jak rozwija się jej romans z rehabilitantem. I choć za ścianą obok leży jej niepełnosprawny mąż to nie linczujemy jej za to zachowanie, bo gdzieś głęboko w nas zdążyło wykiełkować współczucie i uczucie żalu dla tej kobiety.
Ale to, co dzieje się później wbija w fotel, i to dosłownie. Wyobraźnia autorki nie ma granic, ale sztuką jest, by pobudzić ją także w czytelniku. Patrycja Arendt udowadnia, że potrafi to zrobić.

Książka zawiera wiele drastycznych i sprawiających, że włosy stają dęba opisów, więc ostrzegam, że jest to książka wyłącznie dla osób o mocnych nerwach. Czytając tę książkę miałam wrażenie, jakbym biegła w maratonie lub co najmniej, jakby goniło mnie stado wygłodniałych wilków, tak szybko i mocno biło mi serce. Emocji wam przy tej lekturze nie zabraknie, akurat to mogę zagwarantować.

Ale największe brawa należą się za kreację głównej bohaterki. Marta to mistrzyni manipulacji. Piękna, inteligentna, sprytna i skrupulatnie planująca każdy kolejny ruch. Potrafiła owinąć sobie wokół palca każdego. Plan zemsty, jaki ułożyła sobie w głowie wydawał się wręcz idealny. Jednak niektórych wydarzeń nie mogła przewidzieć nawet ona.

Tę książkę po prostu trzeba przeczytać. Polecam gorąco.

Jak krzywdy wyrządzone w przeszłości wpływają na człowieka?

Marta Bednarska doznała w swoim życiu wielu krzywd, zwłaszcza ze strony mężczyzn. Mimo to, wyszła za mąż i próbowała ułożyć sobie życie. Niestety okrutny los wciąż boleśnie ją doświadcza. Kobieta musi zmierzyć się z niepełnosprawnością swojego męża po wypadku samochodowym. Do pomocy zatrudnia Cezarego, młodego i...

Marta nigdy nie miała łatwego życia. Już jako dziecko doświadczyła wielu złych rzeczy. Teraz musi zmierzyć się z niepełnosprawnością męża, który uległ poważnemu wypadkowi. Zatrudnia młodego, atrakcyjnego rehabilitanta. Ich relacje z każdym dniem stają się coraz bardziej intymne, rodzące się uczucie jest pełne namiętności.
Czarek trochę za późno uświadamia sobie, że rzeczywistość jednak nie jest tak piękna jak mu się wydawało. Zostaje wciągnięty w grę, której konsekwencje będą bardzo bolesne.
Jakie tajemnice ukrywa Marta? Do czego jest zdolny człowiek zaślepiony zemstą?
A może ona sama jest tylko pionkiem w tej grze?

Brutalny thriller z mocnym erotycznym akcentem - tak w jednym zdaniu można opisać Krwawe Warcaby. Początek jest dosyć spokojny, jest Marta, jest Cezary, jest rodzące się uczucie.
Tego co dzieje się później kompletnie się nie spodziewałam. Nie mogłam oderwać się od książki. Byłam pod ogromnym wrażeniem pomysłowości autorki na fabułę. Z namiętności do psychopatycznej brutalności. Historia na początku przepełniona seksem przechodzi w thriller odkrywający najmroczniejsze zakamarki ludzkiego umysłu. Bardzo rozbudowany motyw zemsty i zaburzeń psychicznych.
Jedynym minusem jaki znalazłam to zbyt szybkie tempo akcji. Czarek ledwo wszedł do domu Marty, a chwilę później zostali kochankami.
Poza tym jednym moim "ale" książka warta uwagi. Przeznaczona dla ludzi o mocnych nerwach lubiących mocne opisy.

Marta nigdy nie miała łatwego życia. Już jako dziecko doświadczyła wielu złych rzeczy. Teraz musi zmierzyć się z niepełnosprawnością męża, który uległ poważnemu wypadkowi. Zatrudnia młodego, atrakcyjnego rehabilitanta. Ich relacje z każdym dniem stają się coraz bardziej intymne, rodzące się uczucie jest pełne namiętności.
Czarek trochę za późno uświadamia sobie, że...

RECENZJA 

♟️🩸"KRWAWE WARCABY"♟️🩸

AUTOR: Patrycja Arendt 

WYDAWNICTWO: DLACZEMU 

Czy marzenia potrafią być zgubne? 
Czy zemsta przynosi ukojenie?

"Niestety nie wszystko w życiu jest czarno-białe. Świat jest pełen szarości.... A szarość potrafi zgubić, pochłonąć. My już dawno żyłyśmy w mroku. W serce wchodzi trucizna i nie ma w nim miejsca na radość i szczęście."

"Krwawe Warcaby" to mrożący krew w żyłach thriller erotyczny.
Historia jest pełna zawiłość, nienawiści, bólu, zemsty, pożądania, zepsucia, niebezpiecznych sytuacji, niespodziewanych zwrotów akcji, to  niesamowita gra pozorów. 
Czytając tę historię nie odgadniesz tego co może się wydarzyć, co przygotowała autorka dla bohaterów i  cały czas trzyma nas napięciu i niepewności. Niekończącą się spirala cierpienia, która coraz mocniej się nakręca. 
Książka, która ma genialnie wykreowaną fabułę, która jest nietuzinkowa, intryguje, doskonale została poprowadzona i dopracowana przez autorkę  w  każdym detalu. 
W tej historii targają takie emocje, że to jest jazda kolejką górską bez trzymanki. 
W tak niewielkiej ilości stron autorka zawarła pełną gamę emocji, wydarzeń, zwrotów akcji, ma to coś, co wciąga, pochłania i przyspiesza bicie serca. 
Krwawe warcaby to opowieść, która porywa, opłata swoimi szponami i nie puszcza do ostatniej strony. 
Ile ta książka skrywa mroku w sobie.
Jestem pod wielkim wrażeniem kunsztu autorki.
Końcówka całkowicie rozwala, łzy skapywały mi  potokiem, nie spodziewałam się takiego zakończenia tej historii. 

 Co tutaj znajdziesz:

-Brutalność 
-Mrok 
-Zemsta 
-Pożądanie 
-Seks 
-Niespodziewane zwroty akcji 
-Przeszłość, która zapoczątkowała splot niefortunnych wydarzeń.

Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Marty i Cezarego, dzięki czemu możemy poznać ich i dowiedzieć się o nich wiele. 

Bohaterowie ciekawie wykreowani, intrygują, są skomplikowani, życie odcisnęło  na nich ogromne piętno i piekielnie się pogubili, pełni traum. Poniekąd było mi ich strasznie żal, tego jak potoczyło się ich życie i do czego się posunęli. 
Marta niepozorna dziewczyna, a największe wyrwała na mnie wrażenie, ponieważ nie spodziewałam się, że może posunąć się do takich rzeczy. Niestety każdy z  postaci stracił bardzo dużo.
Autorka pokazuje, że marzenia okazują się, zgubne a rzeczywistość jest całkowicie inna, niż ją kreowaliśmy. 

Książka zaczyna się dość niepozornie, ale z każdą kolejną przeczytaną stroną  wkraczamy,  do nieprzewidywalnej gry o własne życie.
Autorka niepospiesznie odkrywała kolejne niewiadome i elementy skomplikowanej układanki. Tajemnice, niepewność,  niedopowiedzenia, odkrywamy stopniowo, a kiedy wszystko nabiera,  tempa całość staje się, wielkim zagrożeniem i wtedy dowiadujemy się pokręconej prawdy.

"Krew rozmazuje się po planszy. Wygląda pięknie. Krwawe warcaby. Niczym nasze życia. Pełne wyborów wpływających na kolejne wybory. Każdy ruch wpływa na ruch przeciwnika. Nie było odwrotu. Tak musiało być."

Marty  życie nigdy nie rozpieszczało. Na samym starcie los poprowadził ją nie w tym, kierunku, jakim powinno, cały czas  boleśnie  doświadczając. Zajmuje się niepełnosprawnym mężem po wypadku samochodowym. 
Zatrudnia rehabilitanta dla swojego męża.
Cezary jest młodym, przystojnym rehabilitantem. Między nim rodzi się uczucie, jednak mężczyzna nie zdaje sobie sprawy, że został wciągnięty w śmiertelnie niebezpieczną grę.  Tu nic nie jest, takie jak się wydaje. 
Marta stała się niczym wirus, który zakorzenił się w nim i nie chciał puścić. 

-Do jakiego piekła trafi Cezary? 
-Kim okaże się Marta? 
-Co mogą mieć wspólnego Cezary i Marta? 
-Jakie tajemnice skrywa kobieta? 
-Czy to była dobrze przemyślana i zaplanowana gra?
-Kto okaże się pionkiem w tej pokręconej grze? 
-Czego dowie się Cezary? 
-Jaki mrok skrywa Marta w sobie? 
-Jaka przerażająca okaże prawda? 

Dziękuję bardzo wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. 

POLECAM 10/10 ❤️❤️❤️❤️♟️♟️♟️

RECENZJA 

♟️🩸"KRWAWE WARCABY"♟️🩸

AUTOR: Patrycja Arendt 

WYDAWNICTWO: DLACZEMU 

Czy marzenia potrafią być zgubne? 
Czy zemsta przynosi ukojenie?

"Niestety nie wszystko w życiu jest czarno-białe. Świat jest pełen szarości.... A szarość potrafi zgubić, pochłonąć. My już dawno żyłyśmy w mroku. W serce wchodzi trucizna i nie ma w nim miejsca na radość i...

Marta Bednarska zawsze musiała sama o siebie zadbać. Niestety los kolejny raz ją doświadczył. Musi zmierzyć się z niepełnosprawnością swojego męża po wypadku samochodowym. Zatrudnia Cezarego, młodego i przystojnego rehabilitanta. Między tą dwójką rodzi się uczucie, lecz nic nie jest takie na jakie wygląda. Mężczyzna zostaje wciągnięty w śmiertelne niebezpieczną grę.
Jakie tajemnice skrywa kobieta ? Czy wszystkie wydarzenia są dziełem przypadku czy jest to skrupulatnie zaplanowana gra ? Kto będzie tylko pionkiem na planszy, a kto damką ? Krwawe warcaby to erotyczna powieść przepełniona bólem, rozpaczą i zdradą.

Jeśli mogłam w ostatnim czasie narzekać na brak/niedobór emocji - tak po lekturze tej powieści mam ich wystarczająco.

Z początku historia Marty wydawała się być z tych z rodzaju normalnych, zwyczajnych. Trochę byłam zaintrygowana w jaki sposób bohaterka odnosi się do niepełnosprawności swojego męża i jak sobie z tym radzi. Podziwiałam ją za to, że potrafi opiekować się nim przez cały czas i łączyć pozostałe obowiązki. Chwilami było mi jej najzwyczajniej żal i szkoda. Jednak... kiedy kartka po kartce poznawałam kolejne elementy układanki - wszystkie niedopowiedzenia, domysły i tajemnice stawały się jaśniejsze.

Muszę przyznać, że pomimo tego iż jest to thriller psychologiczny - nie mogłam oderwać się ani na minutę. Czułam emocje i wszechogarniającą gęsią skórkę. Budzące Uczucie i pożądanie dało się mocno wyczuć na każdej stronie. Ale autorka przedstawiła wszystko w sposób subtelny i 'smaczny'.

W szoku byłam mniej więcej od połowy książki aż do samego końca. Rozwój akcji, jej konstrukcja i skomplikowanie sprawiło, że szczęka opadła i długo nie mogła się podnieść. Dawno nie czytałam tak dobrej powieści.
Autorka poradziła sobie po mistrzowsku.

Fabuła jest tak perfekcyjnie wykreowana i intrygująca. Swoją drogą, jest to powieść pełna bólu. Ciężko jest mi dokładniej to opisać, ponieważ nie chcę za dużo zdradzić.
Możecie być pewni, przy tej lekturze nie będziecie się nudzić.

Zlosnica_czyta

Marta Bednarska zawsze musiała sama o siebie zadbać. Niestety los kolejny raz ją doświadczył. Musi zmierzyć się z niepełnosprawnością swojego męża po wypadku samochodowym. Zatrudnia Cezarego, młodego i przystojnego rehabilitanta. Między tą dwójką rodzi się uczucie, lecz nic nie jest takie na jakie wygląda. Mężczyzna zostaje wciągnięty w śmiertelne niebezpieczną grę.
Jakie...

Zemsta najlepiej smakuje na zimno. I taka właśnie jest ta historia. Doskonale skonstruowana, pełna brutalności i nieracjonalnych rozwiązań.

Historia Marty, która po wypadku męża musi się nim opiekować. W związku z tym zatrudnia rehabilitanta który ma jej pomóc w codziennej opiece nad mężem. Cezary jest młodym i przystojnym rehabilitantem, który od początku czuję do pracodawczyni przyciągnie. Między tą dwójką rodzą się uczucia i płomienny romans. Mężczyzna nie zdaje sobie jednak sprawy że został wciągnięty w śmiertelnie niebezpieczna grę. Kobieta ma wiele tajemnic ale również plan, który realizuje krok po kroku. Jednak nawet najlepszy plan może ulec zmianie. Historia która pokazuje że zdrada i ból może sprawić że w człowieku budzi się jego najciemniejszą natura.

Nie spodziewałam się takiej historii zaczynając czytać tę książkę. Świetnie uknuta intryga która wzbudza ogrom emocji i daje zastrzyk adrenaliny. Ciężko oderwać się od czytania. Zakazany płomienny romans bohaterów, który miał swoje konsekwencje. Sztuka manipulacji która stosowała Marta była perfekcyjna a jej plan i zemsta wydawała się idealnie. Jednak nie ma zbrodni doskonałej a każdy plan potrzebuje modyfikacji. Tak też było i tutaj. Wiele momentów w tej książce było szokujące a wręcz brutalne. Ohh to nie jest książka dla osób o słabych nerwach. Jak wychodzi z tej historii błędy młodości oraz podłe traktowanie, potrafi się zemścić w najbardziej nieoczywistym momencie. Pokazuje również że człowiek jest zdolny do wszystkiego, gdy jest napędzany zemsta i nieszczęśliwa miłością.
Polecam.

Zemsta najlepiej smakuje na zimno. I taka właśnie jest ta historia. Doskonale skonstruowana, pełna brutalności i nieracjonalnych rozwiązań.

Historia Marty, która po wypadku męża musi się nim opiekować. W związku z tym zatrudnia rehabilitanta który ma jej pomóc w codziennej opiece nad mężem. Cezary jest młodym i przystojnym rehabilitantem, który od początku czuję do...

Marta na co dzień zajmuje się niepełnosprawnym mężem, który od wypadku wymaga ciągłej opieki. Z czasem kobieta podejmuje decyzję o zatrudnieniu rehabilitanta i w ten sposób Cezary trafia do jej domu. Z początku relacja między nimi jest czysto zawodowa, ale ten stan rzeczy nie utrzymuje się za długo.

Marta przyciąga Cezarego dobrą propozycją pracy. Mimo że już przy pierwszym spotkaniu bohaterowie wpadają sobie w oko, to mieszkanie pod jednym dachem z niepełnosprawnym mężem Marty powstrzymuje Cezarego od zrobienia czegokolwiek. Kiedy jednak zaczyna coś się między nimi dziać, sprawy rozwijają się bardzo szybko. Wtedy również zaczynają wychodzić na jaw tajemnice, które mocno namieszają Cezaremu w głowie. Marta nie jest tym, za kogo się podaje, nie jest smutną kobietą, która potrzebuje opieki nad chorym mężem, jest kimś znacznie gorszym, niż mężczyzna mógłby sobie wyobrazić. Cezary nie wiedział, że przyjmując ofertę pracy, wpakuje się w sytuację bez wyjścia.

Marta ma plan, a Cezary nie znajduje się w jej domu przez przypadek. Mężczyzna krok po kroku odkrywa prawdziwą naturę kobiety, ale zbyt wolno. Niestety, kiedy prawda do niego dociera, jest już za późno.
Zaskakujące były powiązania niektórych bohaterów. Autorka w trakcie wprowadza ciekawy zwrot akcji i przy okazji odkrywa chorą naturę bohaterki. Wszystkie sprawy spójnie się łączą, a szokujące tajemnice wychodzą na jaw. Wydarzenia nabierają takiego tempa, że ciężko było przewidzieć, jaką bombę ma w zanadrzu autorka. Kiedy w końcu wyciągnęła asa z rękawa, dosłownie zbierałam szczękę z podłogi. Jeden zwrot akcji sprawił, że historia stała się dziwna, nierealna, a tragiczne wydarzenia posypały się jedno za drugim, ale i tak byłam ciekawa, jak to wszystko się zakończy.

Zapowiadał się romans, a skończyło się na krwawym thrillerze. Dla niektórych książka może wydać się dziwna i pokręcona. Niektórzy bohaterowie będą agresywni, inni będą chorzy psychicznie, wszyscy jednak mają swój realny wpływ na całą historię. Zakończenie podsumowuje ich działania i niestety nie dla wszystkich historia zakończy się happy endem. Pełna tajemnic i intryg historia, w której nie do końca wiadomo, czego można się spodziewać, bo autorka lubi zaskakiwać.

Marta na co dzień zajmuje się niepełnosprawnym mężem, który od wypadku wymaga ciągłej opieki. Z czasem kobieta podejmuje decyzję o zatrudnieniu rehabilitanta i w ten sposób Cezary trafia do jej domu. Z początku relacja między nimi jest czysto zawodowa, ale ten stan rzeczy nie utrzymuje się za długo.

Marta przyciąga Cezarego dobrą propozycją pracy. Mimo że już przy...