rozwińzwiń

Życie pełne niespodzianek

Okładka książki Życie pełne niespodzianek Sandra Hendrys
Okładka książki Życie pełne niespodzianek
Sandra Hendrys Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-26
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383133515
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
723
716

Na półkach:

Nikola poświęca się pracy. Niezbyt często spotyka się ze znajomymi bo woli pracować. Nie planuje zakładania rodziny, nie chce mieć dzieci. Pewnego dnia jednak jej życie wywraca się do góry nogami. Wszystko idzie nie tak, jak powinno. Zupełnie jakby los robił jej na złość. W dodatku na progu jej mieszkania staje dwójka dzieci...

✨✨✨

Myślę, że każdy z nas wie doskonale jak życie potrafi zaskakiwać. Często zupełnie nie po naszej myśli i wcale nie w ten pozytywny sposób. Jednak tak bywa i trzeba się z tym pogodzić.

Bohaterka tej książki to idealny przykład na to, jak czasami los może się odwrócić. Kobieta do tej pory głównie żyła pracą. Nie za bardzo obchodził ją świat poza nią. Nagle przychodzi do niej dwójka dzieci jej przyjaciół. Ma się nimi zaopiekować. Dzieci są raczej z tych niesfornych więc zadanie łatwe nie jest. Przyznam, że ta książka jest niesamowicie życiowa. Napewno nie spodziewajcie się spektakularnej historii, bo nasze życiowe też często wcale takie nie są. To opowieść o zwyczajnej dziewczynie, na którą los nagle zesłał niesamowite wyzwanie. Patrzymy na to, jak sobie z nim radzi, jak zmienia się pod wpływem tego wszystkiego. Bardzo fajnie czytało mi się tę książkę. Nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba, a jednak.

Najważniejsze jednak dla mnie jest to, że autorka daje tą książką do myślenia. Skłania do refleksji nad tym, co jest dla nas najważniejsze w życiu. Praca? Rodzina? Zwierzęta? Zrobione paznokcie i makijaż? Warto usuwać i zastanowić się nad swoimi priorytetami.

Polecam wam tę książkę bo po jej przeczytaniu, nic nie będzie już dla was takie samo.

Nikola poświęca się pracy. Niezbyt często spotyka się ze znajomymi bo woli pracować. Nie planuje zakładania rodziny, nie chce mieć dzieci. Pewnego dnia jednak jej życie wywraca się do góry nogami. Wszystko idzie nie tak, jak powinno. Zupełnie jakby los robił jej na złość. W dodatku na progu jej mieszkania staje dwójka dzieci...

✨✨✨

Myślę, że każdy z nas wie doskonale jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
234
232

Na półkach:

Nikola wiedzie spokojne życie w samotności, jej codzienność to praca i jeszcze raz praca. Nie dla niej nowe znajomości czy założenie rodziny, a jedyna rozrywka to spontaniczne spotkania z przyjaciółkami.
Jednak pewnego dnia wszystko się totalnie zmienia.
Pod jej opiekę trafia dwójka dzieci, Kacper i Basia.
To właśnie od tej pory kobieta będzie musiała spojrzeć na otaczający ją świat z zupełnie innej perspektywy.

Podsumowując ✨
"Życie pełne niespodzianek" jest to literatura obyczajowa połączona z romansem. Pierwszy raz od bardzo dawna mam styczność z taką książką i wciągnęła mnie bardzo, dodam, że jest to debiut autorki. Historia skłania nas do przemyśleń aby się zastanowić, co tak na prawdę w życiu jest najważniejsze. Czy ciągła praca da nam coś innego niż pieniądze czy satysfakcję? Czy może jednak warto otworzyć się na świat i spróbować czegoś innego niż codzienna monotonia, tego co tak na prawdę potrzebujemy a odwagi jednak brak.
Autorka zaserwowała nam również wiele innych trudnych tematów takich jak bolesna przeszłość, przemoc i nękanie a także brak porozumienia w związku.
Jest to książka warta uwagi, bardzo życiowa, gdzie łzy polecą ale i uśmiech na twarzy się pojawi 😉
Polecam ❤️

Nikola wiedzie spokojne życie w samotności, jej codzienność to praca i jeszcze raz praca. Nie dla niej nowe znajomości czy założenie rodziny, a jedyna rozrywka to spontaniczne spotkania z przyjaciółkami.
Jednak pewnego dnia wszystko się totalnie zmienia.
Pod jej opiekę trafia dwójka dzieci, Kacper i Basia.
To właśnie od tej pory kobieta będzie musiała spojrzeć na otaczający...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
986
977

Na półkach:

Lubicie książki debiutantów? Zawsze są wielką niewiadomą....są niczym kinder niespodzianka...nigdy nie wiesz co kryje się w środku. "Życie pełne niespodzianek" Sandry Hendrys jest właśnie takim debiutem.
Nikola Majerczyk prowadzi uporządkowane życie, wie czego od niego oczekuje i co ją czeka. Nie szuka nawych znajomości i nie planuje dzieci.
Ale życie niesie ze sobą różne niespodzianki, często nawet nie przyjdzie nam do głowy jakie. I choć początkowo jesteśmy nimi przerażeni, potem okazują się początkiem czegoś dobrego.
Przyznam się, że polubiłam Nikolę, jej optymizm, entuzjazm i tak naprawdę dobre serce....no i podejście do dzieci. To, że traktowała je jak ludzi, którzy mają prawo do własnego zdania, lepszych i gorszych dni.
Całkiem niezły ten debiut. Wiadomo, że są tu jakieś niedociągnięcia, ale myślę, że autorka dobrze zaczęła swoją przygodę z pisaniem. Jestem ciekawa jak dalej rozwinie swój warsztat, bo początek jest obiecujący.
To całkiem przyjemna historia, z którą spędziłam miłe chwile. Historia o tym, co jest ważne w życiu, co przynosi nam największą radość i dumę.
Jej niewielka objętość sprawia, że można ją przeczytać w jeden wieczór.
Jeśli lubicie debiuty, możecie śmiało po nią sięgnąć. Ja będę kibicować autorce i czekam na kolejną jej książkę.

Lubicie książki debiutantów? Zawsze są wielką niewiadomą....są niczym kinder niespodzianka...nigdy nie wiesz co kryje się w środku. "Życie pełne niespodzianek" Sandry Hendrys jest właśnie takim debiutem.
Nikola Majerczyk prowadzi uporządkowane życie, wie czego od niego oczekuje i co ją czeka. Nie szuka nawych znajomości i nie planuje dzieci.
Ale życie niesie ze sobą różne...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
603
390

Na półkach: , ,

Sandra Hendrys, młoda pisarka wydała swoją debiutancką powieść "Życie pełne niespodzianek"

Debiut, do tych podchodzę z wielką ciekawością, ale też i z wielką rezerwą. Jednak muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak dopracowanej powieści. Autorka zabrała mnie w nostalgiczną podróż, która zmusza do przemyśleń, zastanowienie się co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze. Dla mnie bardzo udane spotkanie z twórczością Sandry Hendrys.

Główna bohaterka to Nikola Majerczyk wiedzie bardzo poukładane życie. Skupia się przede wszystkim na pracy, na rozwoju swojej kariery. Rodzina, dom, dzieci, NIE, tego w planach bohaterki nie ma, ale jak już sam tytuł sugeruje, życie pisze swój scenariusz, nie raz potrafi nas zaskoczyć.
Pewnego ranka budzik nie dzwoni, jest spóźniona, pośpiech, w kapciach wybiega z domu, mało tego w jej służbowy samochód wjeżdża nieuważny kierowca.
Ta seria przypadkowych zdarzeń to początek wyzwań, z jakimi przyjdzie bohaterce się zmierzyć. Czy podoła?

Proza życia, która jak u każdego z nas, wiąże się z codziennymi trudnościami, z jakimi się borykamy. Po raz kolejny widzimy, jak wielką rolę w naszym życiu może mieć przypadek. To jak z klockami domino, jedno niepozorne zdarzenie, może wywołać lawinę innych wydarzeń. Jednak to, co najważniejsze to byśmy wiedzieli, co dla nas samych w życiu liczy się najbardziej.

"Życie pełne niespodzianek" to ciepła, urokliwa, bardzo życiowa opowieść, która intryguje, ale i uczy. Tu wszystko może się zdarzyć, historia, która nas zaskoczy i rozbawi. Przesympatyczna, wciągająca lektura, po którą warto sięgnąć, w której na pewno odnajdziemy cząstkę siebie. Polecam.

Sandra Hendrys, młoda pisarka wydała swoją debiutancką powieść "Życie pełne niespodzianek"

Debiut, do tych podchodzę z wielką ciekawością, ale też i z wielką rezerwą. Jednak muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak dopracowanej powieści. Autorka zabrała mnie w nostalgiczną podróż, która zmusza do przemyśleń, zastanowienie się co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
159
152

Na półkach:

Życie potrafi niejednokrotnie zaskoczyć. Choć często mamy wrażenie, że jest stabilne i nie czeka nas nic nowego, wówczas pojawiają się coraz to nowe niespodzianki. Idealny przykład prawdziwego życia znajdziemy w książce pt. "Życie pełne niespodzianek". Główna bohaterka, Nikola, jest młodą, dość zakręconą kobietą pracującą w prestiżowej firmie. Mimo swojego wieku, nie myśli o sobie i życiu towarzyskim, w całości poświęcając się pracy. Dzieje się tak do momentu, w którym staje przed faktem dokonanym i ma za zadanie zaopiekować się dwójką dzieci przyjaciółki. Na domiar złego, nic nie idzie po jej myśli, a kłopoty ciągle pojawiają się na jej drodze. Czy uda jej się znaleźć złoty środek między pracą a życiem towarzyskim? Czy poradzi sobie z opieką nad dziećmi przyjaciółki?

"Życie pełne niespodzianek" to historia o życiu młodej, zapracowanej Nikoli. Autorka porusza tutaj tematy bardzo życiowe, jakimi są m.in. odpowiedzialność, praca, czy też życie osobiste. W swojej powieści przedstawia losy Nikoli, tworząc ciekawą, życiową opowieść. Nie ma tutaj fajerwerków czy większych emocji, jest to historia zwykłej, normalnej dziewczyny. Poznajemy jej środowisko, przyzwyczajenia, a także jesteśmy świadkami zachodzącej w niej przemiany na skutek tego, czego doświadcza. Uczymy się życia wraz z nią, odkrywając co tak naprawdę się liczy. Poza główną bohaterką poznajemy także bohaterów pobocznych, dość istotnych w całej historii. To oni wprowadzają kolejne fakty, urozmaicając książkę swoimi przygodami.

Całość jest intrygująca, skłaniająca do zastanowienia się, co jest w życiu najważniejsze. Niestety, na co dzień bardzo często o wielu rzeczach zapominamy. Sandra Hendrys w swoim dziele zatrzymuje czas, pozwala na przemyślenia i zobaczenie życia innej osoby, może w jakimś stopniu podobnego do naszego? Osobiście, książka bardzo mi się spodobała. Jest ciekawa, wciągająca i przede wszystkim bardzo realistyczna.

Życie potrafi niejednokrotnie zaskoczyć. Choć często mamy wrażenie, że jest stabilne i nie czeka nas nic nowego, wówczas pojawiają się coraz to nowe niespodzianki. Idealny przykład prawdziwego życia znajdziemy w książce pt. "Życie pełne niespodzianek". Główna bohaterka, Nikola, jest młodą, dość zakręconą kobietą pracującą w prestiżowej firmie. Mimo swojego wieku, nie myśli...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2252
1522

Na półkach: ,

"Życie pełne niespodzianek" Sandry Hendrys to kolejna pozycja, po którą sięgnęłam z sentymentu, z opisu bowiem przypomniała mi niezapomniany "Chichot losu" Hanki Lemańskiej, w którym zaczytywałam się w latach mojej młodości.

Nikola żyje w biegu, według ściśle określonego planu, w końcu praca w korpo rządzi się własnymi regułami. Wszystko staje na głowie, gdy koleżanka prosi ją o zajęcie się dwójką niesfornych dzieciaków. Żegnaj rutyno!

Fajna, momentami zabawna historia, choć nie pozbawiona wad. Troszkę chaotyczna i niedopracowana, wielu wydarzeniom brakuje ciągu przyczynowo skutkowego, wyskakują niczym przysłowiowy Filip z konopi - nie wiadomo skąd i po co.
Życie Niki wypada z ustalonych torów, w pracy poznaje rokującego faceta, a prywatnie zostaje "nianią" i choć to tylko krótkoterminowe zajęcie, to przysporzy jej paru siwych włosów na głowie. Podobała mi się relacja między Niki a Mikołajem, rozwijała się bez pośpiechu, naturalnie, z paroma perturbacjami po drodze.

W "Życiu pełnym niespodzianek" opisano sytuacje, które mogą przytrafić się każdemu z nas. Jest tu spory, choć nie do końca wykorzystany potencjał, zabrakło precyzji i płynności wykonania, lecz debiutantom wybacza się więcej.

"Życie pełne niespodzianek" Sandry Hendrys to kolejna pozycja, po którą sięgnęłam z sentymentu, z opisu bowiem przypomniała mi niezapomniany "Chichot losu" Hanki Lemańskiej, w którym zaczytywałam się w latach mojej młodości.

Nikola żyje w biegu, według ściśle określonego planu, w końcu praca w korpo rządzi się własnymi regułami. Wszystko staje na głowie, gdy koleżanka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
195
182

Na półkach:

"Życie pełne niespodzianek" okazało się książką pełną niespodzianek, ale czy na pewno tych pozytywnych?

Przyznam, że spotkałam na łamach tej powieści nieco zgrzytów. Nikola jest pracownicą korporacji. Na samym początku dowiadujemy się, że ma problem z punktualnością. Za to często pracuje do dwudziestej.

Nagle koleżanka bez uprzedzenia zostawia jej pod opieką swoje dzieci, Basię i Kacpra. Nikola, chociaż nie ma swojego potomstwa, ani nie za bardzo przepada za dziećmi, bez gadania zgadza się nimi kilka dni zająć. I tu pojawia się zgrzyt numer jeden. Wiecznie spóźniona do pracy spóźnia się jeszcze bardziej, w dodatku opuszcza pracę nikogo nie informując około szesnastej, by zdążyć odebrać dzieci z przedszkola i szkoły. Dziwne.

Szef Nikoli wyznacza jej do projektu pomocnika, w postaci nowego pracownika Mikołaja. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że on już pierwszego dnia zjawia się u niej w domu, oferując pomoc. Kto dał mu adres? Co z Rodo? No i jak łatwo się domyśleć Mikołaj szaleńczo zakochuje się w Nikoli, zresztą nie tylko on. Nagle masażysta do którego poszła proponuje jej randkę, były partner nie daje jej spokoju.

Zgrzyt numer dwa, to dialogi i wypowiedzi dzieci. Rozumiem, że dziesięciolatka może być nad wyraz wygadana, natomiast chłopiec, przedszkolak wyrażą się jak dorosły, buduje złożone i bardzo mądre zdania. No i najlepsze, chociaż może się nie znam, w przedszkolu zadają dzieciom prace domowe.


Nie myślcie jednak, że ta książka składa się tylko z takich zgrzytów. Nie jest porywająca, jednak miło się ją czyta, jeśli przymknąć oko na pewne nieścisłości. Pomysł na fabułę dość ciekawy, natomiast bardzo kojarzy się z inną książką pt. "Chichot losu". Znalazłam bardzo dużo wspólnych cech.

Jeżeli lubicie lekkie i niezobowiązujące książki i nie przeszkadza Wam, że pojawia się w powieści kilka niedociągnięć, to zachęcam do lektury.

"Życie pełne niespodzianek" okazało się książką pełną niespodzianek, ale czy na pewno tych pozytywnych?

Przyznam, że spotkałam na łamach tej powieści nieco zgrzytów. Nikola jest pracownicą korporacji. Na samym początku dowiadujemy się, że ma problem z punktualnością. Za to często pracuje do dwudziestej.

Nagle koleżanka bez uprzedzenia zostawia jej pod opieką swoje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Nikola uwielbia porządek, gdy wszystko idzie zgodnie z planem, a ona ma poczucie kontroli. Dlatego główny rytm jej życia wyznaczą praca. Nie ma czasu na przyjaciół, ani ja związki szczególnie po nieudanych doświadczeniach. Wydaje jej się, e wcale tego nie potrzebuje i tak jak jest, jest dobrze. Ma swoją rutynę z którą czuje się dobrze i bezpiecznie.

Czasem jednak warto coś zmienić, wyjść ze strefy komfortu. Jeśli sami tego nie zrobimy, życie zrobi to za nas.

Jeden dzień może wiele zmienić. Budzik zadzwonił za późno, w jej samochód wjechał nieostrożny kierowca, a w drzwiach jej domu stanęła dwójka dzieci. Zdecydowanie był to pechowy ścisnął, gdzie nic nie szkło zgodnie z planem i niczego nie mogła kontrolować. Ale może właśnie o to chodzi? Żeby odpuścić potrzebę kontroli i po prostu żyć, cieszyć się chwilą?

Jedno jest pewne, w życiu Nikoli nastąpią wiele zmiany. Czy sobie z nimi poradzi? O tym musicie się przekonać czytając książkę.

Bardzo życiowa, lekka, ciekawa.

Nikola uwielbia porządek, gdy wszystko idzie zgodnie z planem, a ona ma poczucie kontroli. Dlatego główny rytm jej życia wyznaczą praca. Nie ma czasu na przyjaciół, ani ja związki szczególnie po nieudanych doświadczeniach. Wydaje jej się, e wcale tego nie potrzebuje i tak jak jest, jest dobrze. Ma swoją rutynę z którą czuje się dobrze i bezpiecznie.

Czasem jednak warto coś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
648
250

Na półkach:

Zachwyciła mnie ta książka. Jest świetnie napisana. Płakałam przy niej i śmiałam się, autorka ma świetny styl pisania. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy

Zachwyciła mnie ta książka. Jest świetnie napisana. Płakałam przy niej i śmiałam się, autorka ma świetny styl pisania. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
226
48

Na półkach:

Ta książka jest tragiczna. Prolog to nie prolog, tylko nic nie wnoszący wstęp. Epilog to też nie epilog, tylko filozoficzny bełkot. Autorka od samego początku wartościuje jedyny słuszny, jej zdaniem, styl życia – czyli rodzinę (czy wróciliśmy do lat 90? Co za niemodna narracja…). Nie otrzymujemy tego, co zapowiada opis na okładce, nie ma tutaj karierowiczki, która nie lubi dzieci. Jest za to mimoza, która od początku ślini się widząc czy słuchając żenujących tekstów dzieci. Ten pierwszy dialog w autobusie był tak zły, że musiałam odłożyć tę książkę na chwilę. Bohaterowie są dziwni i bez wyrazu, najmłodsi wkurzający. Ale co się dziwić, z okładki możemy się też dowiedzieć, że autorka jest nauczycielką i matką, więc przekazuje szkodliwe i bzdurne przeświadczenie, że każdej kobiecie „kiedyś się odmieni” i zapragnie być w końcu matką. Przynajmniej to chciała przekazać, bo od początku widać, do czego zmierza bohaterka swoimi nudnymi wywodami. Wszystko dzieje się za szybko, wątki przeskakują. Przypominam, że mamy 2023 rok i jest wiele bezdzietnych kobiet, które są szczęśliwe i nie są nudnymi karierowiczkami <- niech ktoś przekaże to „autorce”. Aż dziwne, że osoba mająca 30 lat ma takie przekonania. Już w 3 rozdziale bohaterka dziwi się, że polubiła dzieci… budowanie fabuły, napięcia 0/10. Autorka nie ma pojęcia o tym, jak powinno się tworzyć historię.

Nie tylko fabuła i przekaz są złe i szkodliwe. Styl pisarski leży – mamy tu znienawidzony przez wszystkich czytelników (a przynajmniej większość) czas teraźniejszy, opisy i dialogi bez emocji. Nie ma nawet żadnych odnośników do dialogów. Żadnego „…- powiedział”. Cały tekst bardziej niż książkę przypomina raczej szkic i powinien być jeszcze z 5 razy poprawiony. Choć dialogi są tak złe, że wątpię, że cokolwiek by tutaj pomogło. W pewnym momencie zabiło mnie określenie noworodka jako „dzieciąteczko”. To kolejny raz, kiedy musiałam zamknąć książkę i odczekać, aż przejdzie mi zażenowanie.

Ta książka jest tragiczna. Prolog to nie prolog, tylko nic nie wnoszący wstęp. Epilog to też nie epilog, tylko filozoficzny bełkot. Autorka od samego początku wartościuje jedyny słuszny, jej zdaniem, styl życia – czyli rodzinę (czy wróciliśmy do lat 90? Co za niemodna narracja…). Nie otrzymujemy tego, co zapowiada opis na okładce, nie ma tutaj karierowiczki, która nie lubi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20
  • Chcę przeczytać
    9
  • 2023
    4
  • Nowości 2023
    1
  • Samodzielne
    1
  • Literatura obyczajowa Romans
    1
  • Papierowy bluszcz
    1
  • Legimi
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie pełne niespodzianek


Podobne książki

Przeczytaj także