rozwińzwiń

Moja babcia gotowała dla Gierka. Kulinarna podróż na Śląsk w czasach PRL-u

Okładka książki Moja babcia gotowała dla Gierka. Kulinarna podróż na Śląsk w czasach PRL-u Aleksander Szojer
Okładka książki Moja babcia gotowała dla Gierka. Kulinarna podróż na Śląsk w czasach PRL-u
Aleksander Szojer Wydawnictwo: Silesia Progress kulinaria, przepisy kulinarne
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
kulinaria, przepisy kulinarne
Wydawnictwo:
Silesia Progress
Data wydania:
2022-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-01
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365558572
Tagi:
gotowanie książka kucharska prl edward gierek aleksander szojer górny śląsk Śląsk kuchnia Śląska
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Moja babcia dla Gierka nie gotowała, ale znam doskonale czasy, o których pisze autor tej kulinarno-historycznej książki. Jest to zbiór historii, wspomnień i – oczywiście - przepisów na potrawy, które gościły na niejednym śląskim stole w okresie PRL, choć autor skupił się na daniach serwowanych przez jego babcię i mamę. Nie może więc zabraknąć śląskich rolad, klusek, czy modrej kapusty - jako obowiązkowych składników niedzielnego obiadu, ale mamy tez przepisy na: wodzionkę, przypiekaną brukiew czy dziki szałot ze śledziem.
Książka jest znakomicie wydana - twarda okładka, gładki papier, świetna szata graficzna i zdjęcia z dzieciństwa autora - ogląda się ją z wielką przyjemnością. A czytając opisy i "wspominki" poprzedzające rozdziały z przepisami, niejednokrotnie czułam wręcz zapach i smak tych potraw. To nostalgiczna podróż w świat dziecinstwa ciepłego, smacznego i po prostu szczęśliwego. Dla Ślązaków urodzonych w końcówce lat 70. ubiegłego wieku będzie to świetna okazja do powrotu do smaków takich jak chleb z czosnkiem czy kołocz z makiem lub serem. A kto zapomniał już, jak się robi śląską moczkę, również znajdzie ratunek w tej książce. Polecam, zwłaszcza śląskim emigrantom!

Moja babcia dla Gierka nie gotowała, ale znam doskonale czasy, o których pisze autor tej kulinarno-historycznej książki. Jest to zbiór historii, wspomnień i – oczywiście - przepisów na potrawy, które gościły na niejednym śląskim stole w okresie PRL, choć autor skupił się na daniach serwowanych przez jego babcię i mamę. Nie może więc zabraknąć śląskich rolad, klusek, czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

W śląskiej kuchni.

Książek kucharskich znajdziemy w księgarniach bez liku, są jednak wśród nich takie, które zdecydowanie zasługują na bliższą uwagę! Taką książką jest bez dwóch zdań "Moja babcia gotowała dla Gierka. Kulinarna podróż na Śląsk w czasach PRL-u": niesamowicie przydatny, praktyczny i smaczny zbiór 95 przepisów prosto ze Śląska, a konkretnie z okolic Rybnika. Wielkanoc za pasem, bierzcie się więc za lekturę - przed Wami zestaw przepysznych, kuchennych przepisów na Wielkanoc (i nie tylko) last minute!

Tytuł książki może być nieco mylny, bo same przepisy nie mają z polityką nic wspólnego. Chodzi tu raczej o pokazanie, na czym polega (i polegała) śląska kuchnia w czasie, który najlepiej zapamiętał na podstawie swojego dzieciństwa autor, a mowa o czasach PRL-u. Wszystkie zawarte tu przepisy pełne są ciepła, wspaniałych zapachów i niesamowitych smaków, jakie można znaleźć tylko w babcinej kuchni. Aleksander Szojer przytacza nam niezapomniane przepisy kuchenne autorstwa swojej babci i całej rodziny, które będą dziś równie smaczne i na miejscu, co niegdyś.

Co do czysto śląskiej kuchni, to znajdziemy w środku zbiór przepisów, których próżno szukać gdzie indziej: wodzionka, zupa z ajnlaufem (zupa zacierkowa),oberiba (zupa kalarepowa),karbinadle (kotlety mielone),szałoty (sałatki),gumiklyjzy (kluski),kołocze (ciasta),zinsty (babki marmurkowe) i hauskyjzy (ser kminkowy) to tylko wierzchołek przepysznej, kuchennej gór lodowej, którą będziecie mogli sami przygotować we własnej kuchni!

Patrząc na sprawę tematycznie, znajdziemy tu potrawy praktycznie na każdą okazję. Będą więc śniadania, obiady, kolacje, ciasta i desery, a także odświętne potrawy (osobny rozdział poświęcono Bożemu Narodzeniu i niedzieli, która pod kątem odświętnych potraw na ten dzień tygodnia od zawsze ma na Śląsku szczególne miejsce). Nie zabraknie też absolutnie niezbędnej na Śląsku rolady z kluskami i z modrą kapustą (!),a także tematycznych, kuchennych odniesień do pór roku i do smaków z dzieciństwa.

Krótko mówiąc: palce lizać! Nie pozostaje nic innego, jak życzyć smacznego każdemu, kto sięgnie po tę fantastyczną książkę, która jest czymś więcej, niż tylko jeszcze jedną książką kucharką. Jest to bowiem także piękny, widziany przez pryzmat kuchni obraz Śląska i tego, jak bardzo rodzinny jest to region. Wniosek jest jeden: przez żołądek można dotrzeć nie tylko do serca - można dotrzeć także do głębi własnej duszy.

Silesia Progress - dziynkujã!

#mojababciagotowałaugierka #aleksanderszojer #annaszojer #silesiaprogress #śląskamowa #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #bookstagramsilesia #bookreview #instabooks #instabookspoland #instabookssilesia #dobrŏksiōnżka #Ślōnsk

-----------------------------------


W ślōnskij kuchnie.

Ksiōnżek ô kuchnie i ô warzyniu znojdymy w ksiyngarniach srogo, sōm jednak postrzōd nich take, kere uzdanie zasugujōm na bliższõ uwŏgã! Takõ ksiōnżkōm je bez dwōch zdań "Moja starka warziła dlŏ Gierka. Kulinarnŏ rajza na Ślōnsk w czasach PRL-u": niesamowicie przidajny, praktyczny i smakowity zbiōr 95 receptōw prosto z Ślōnskŏ, a kōnkretnie z ôkolic Rybnika. Hazŏk za pasym, biercie sie tōż za lekturã - przed Wami zestŏw kuchynich receptōw na Hazŏka (i niy ino) last minute!

Tytuł ksiōnżki może być niyco mylny, bo same recepty niy majōm z politykōm nic spōlnego. Chodzi sam radszyj ô pokŏzanie, na czym polygŏ (i polygała) ślōnskŏ kuchnia w czasie, kery nojlepij spamiyntoł podle swojigo dzieciństwa autōr, a mŏwa ô czasach PRL-u. Wszyjske zawarte sam recepty połne sōm ciepłŏ, szumnych wōni i niyôbyczajnych smakōw, jake idzie znojś ino w babcinej kuchnie. Aleksander Szojer przytoczo nōm niyzapōmniane recepty kuchynie od swojij starki i cołkij familije, co bydōm dzisioj tak samo na placowi, co dŏwnieć.

Co do czysto ślōnskij kuchnie, to znojdymy w postrzodku zbiōr receptōw, co prōzno znojs kaj indzij: wodzionka, zupa z ajnlaufem, oberiba, karbinadle, szałoty, gumiklyjzy, kołocze, zinsty i hauskyjzy to ino cympel kuchynij gōr lodowyj, kerõ bydziecie mogli sami narychtować we włŏsnyj kuchnie!

Bez patrzynie na sprawã tymatycznie, znojdymy sam jŏdła praktycznie na kożdõ przileżytość. Bydōm tōż śniŏdaniŏ, ôbiady, wieczerze, ciasta i zisty, a tyż odświętne jŏdła (ôsobny rozdzioł poświyncōno było Bożymu Narodzyniu i niydziele, co pod kōntym odświętnych jŏdeł na tyn dziyń tydnia ôd dycki mŏ na Ślōnsku ôsobliwe plac). Niy braknie tyż absolutnie zdatnyj na Ślōnsku rolady z kluskami i z modrą kapustōm (!),a tyż tymatycznych, kuchynich ôdniesiyń do cołkiego roku i do smakōw z dzieciństwa.

Krōtko bezgŏdanie : palce lizać! Niy ôstŏwŏ nic inkszego, jak winszować smakowitego kożdymu, fto siōngnie po tã fantastycznõ ksiōnżkã, kerŏ je czymś wiyncyj, aniżeli ino jeszcze jednã ksiōnżkōm kucharkōm. Je to pōniywŏż tyż piykny, widziany bez pryzmat kuchnie ôbrŏz Ślōnskŏ i tego, jak barzo familijny je to regiōn. Wzniōsek je jedyn: bez żołōndek idzie dotrzeć niy ino do serca - idzie dotrzeć tyż do głymbie włŏsnyj dusze.

https://cosnapolce.blogspot.com/2023/04/moja-babcia-gotowaa-dla-gierka.html

W śląskiej kuchni.

Książek kucharskich znajdziemy w księgarniach bez liku, są jednak wśród nich takie, które zdecydowanie zasługują na bliższą uwagę! Taką książką jest bez dwóch zdań "Moja babcia gotowała dla Gierka. Kulinarna podróż na Śląsk w czasach PRL-u": niesamowicie przydatny, praktyczny i smaczny zbiór 95 przepisów prosto ze Śląska, a konkretnie z okolic Rybnika....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Bardzo dobre wydanie książki, pięknie ilustrowane zdjęciami z życia autora oraz smakowitymi potrawami. Polecam wypróbować przepisy. Mój pierwszy wypiek z książki to kołocz z serem - rewelacja-jak weselny.

Bardzo dobre wydanie książki, pięknie ilustrowane zdjęciami z życia autora oraz smakowitymi potrawami. Polecam wypróbować przepisy. Mój pierwszy wypiek z książki to kołocz z serem - rewelacja-jak weselny.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5
  • Chcę przeczytać
    5
  • Kuchnia
    1
  • Historia
    1
  • Posiadam
    1
  • Kulinarne przygody...🍕🍉🍟🍤🥝🍖🍩🍰😋
    1
  • Kuchnia historyczna
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Współpraca
    1
  • Śląsk
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także