Bardzo lubię tę mangę. Poza tym to jest pisana przez kogoś, kto posiada 1 Dan w karate stylu Goju Ryu.

Uważam, że jest naprawdę interesująca i dość dokładna. Dodatkowo jest to bardzo pomocne, gdy chcesz spróbować czegoś nowego z kim ćwiczysz Kumite :)

Dobra jest też fabuła - gimnastyk, który jest zastraszany i zaczyna uczyć się karate. Łatwo można się zaintrygować, jak to się rozegra. Mam jednak tylko jeden problem, wydaje się, że postacie od samego początku mają szansę się rozwijać, podczas gdy nowi członkowie po prostu czują się poboczną maskotką. Tak jak na przykład Pedro, wydaje się, że jest tylko homoseksualistą, praktykującym Brazylijskie Ju-Jitsu, który nie miał szansy na rozwój w swoim karate, chociaż czuję, że może być też całkiem dobry w karate. Mimo, że zabrzmi to dziwnie najbardziej polubiłem nie główną postać bohatera, ale poboczną Mutou Ryuujii pomimo, że też jest jedną jakby główną postacią to "nieco" schodzi na dalszy plan.

Ogólnie uważam, że jest to dobra manga do przeczytania, jeśli lubisz historie o sztukach walki, więc zdecydowanie ją polecam, posiada ona przyzwoitą fabułe, liczne gagi, które mnie bawiły cały czas jak i dobrą kreskę z opisami walk, także nie jest źle.

Bardzo lubię tę mangę. Poza tym to jest pisana przez kogoś, kto posiada 1 Dan w karate stylu Goju Ryu.

Uważam, że jest naprawdę interesująca i dość dokładna. Dodatkowo jest to bardzo pomocne, gdy chcesz spróbować czegoś nowego z kim ćwiczysz Kumite :)

Dobra jest też fabuła - gimnastyk, który jest zastraszany i zaczyna uczyć się karate. Łatwo można się zaintrygować, jak...