rozwińzwiń

Pośród lasu

Okładka książki Pośród lasu Tamra Bonvillain, Danai Kilaidonis, Carmen Maria Machado
Okładka książki Pośród lasu
Tamra BonvillainDanai Kilaidonis Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Hill House (tom 4) Seria: Klub Świata Komiksu komiksy
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Hill House (tom 4)
Seria:
Klub Świata Komiksu
Tytuł oryginału:
The Low. Low Woods.
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2021-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-15
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328152106
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Tagi:
komiks
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Historie prawdopodobne Rafael Albuquerque, Mark Buckingham, Paul Chadwick, Neil Gaiman, Scott Hampton, Troy Nixey, Philip Craig Russell, Rafael Scavone
Ocena 6,8
Historie prawd... Rafael Albuquerque,...
Okładka książki Kosz pełen głów Joe Hill, Dave Stewart
Ocena 7,3
Kosz pełen głów Joe Hill, Dave Stew...
Okładka książki Gideon Falls. Tom 6: Koniec Jeff Lemire, Andrea Sorrentino, Dave Stewart
Ocena 6,3
Gideon Falls. ... Jeff Lemire, Andrea...
Okładka książki DCEased. Niezniszczalni Carl Mostert, Tom Taylor
Ocena 7,2
DCEased. Niezn... Carl Mostert, Tom T...
Okładka książki Batman - Death Metal. Tom 1 Greg Capullo, Scott Snyder
Ocena 6,6
Batman - Death... Greg Capullo, Scott...
Okładka książki Gideon Falls. Tom 5: Niegodziwe światy Jeff Lemire, Andrea Sorrentino, Dave Stewart
Ocena 6,9
Gideon Falls. ... Jeff Lemire, Andrea...
Okładka książki Spider-Man. Historia Życia Mark Bagley, Chip Zdarsky
Ocena 7,7
Spider-Man. Hi... Mark Bagley, Chip Z...

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
62 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
189
188

Na półkach: , , , , ,

Ostatni z pięciu jak dotąd przeczytanych przeze mnie tytułów, zawarty w ramach projektu Hill House Comics i zarazem najdojrzalsza, najmocniejsza i najlepsza historia, jaką w nim zaprezentowano.

Mamy miasteczko, które z samej nazwy już zapowiada coś niezbyt ciekawego. Dodatkowo niegdyś w okolicy wydobywano tu węgiel, ale teraz kopalnie stoją puste. Albo raczej płoną. Od razu zapachniało mi tu Silent Hillem, szkoda tylko że nie ma mgły, która stanowiła element rozpoznawczy serii. Nie jest to perspektywiczna lokacja dla młodych ludzi, więc kto ma możliwość, to opuszcza mieścinę.

Samo życie może i byłoby znośne tylko, że okoliczne lasy zamieszkują dziwaczne stworzenia, na czele z dziwnym jeleniopodobnym stworem, który wydaje się nie mieć dobrych intencji wobec każdego kogo napotka. I do tego dziura wiodąca do szybu kopalni, z której wychodzą dziwne męskie stwory, pozbawione skóry na ciele. A na przeciw nim dwie przyjaciółki, którym przyjdzie już za niedługo poznać okropną tajemnice tego miejsca. I to na własnej skórze.

El i Octavia budzą się w kinie, zupełnie nie pamiętając ani seansu, ani tego co być może działo się w tym czasie. Autorka podrzuca nam okruszki fabularne, po to aby zaprowadziły nas do przewrotnego finału, który działa z mocą kilotony. To opowieść o dorastaniu, własnej seksualności, która stoi na przekór powszechnemu zakłamaniu, jakie dokonuje się w mieście. Męskiemu zakłamaniu.

Dodajmy do tego jeszcze nietypową czarownicę oraz legendę o lokalnym stawku, który ma zaskakujące właściwości, przez co w krótkim czasie tak szybko w komiksie rozbrzmiewa dużo więcej nut, które adresowane są bardziej dla dorosłego odbiorcy.

Mógłbym narzekać, że tu się antagonizuje mężczyzn i w ogóle co złego to facet, ale spójrzmy wprawdzie w oczy... lokalna sadzawka "oferuje" moc zapomnienia, z czego skrzętnie korzystają przestępcy, aby dokonać gwałtu, a potem siłą zmusić kobietę do spożycia badziewia i zapomnienia o fakcie... Niby bajka, ale jakby było to realne, sądzę że byłyby takie przypadki i to nie odosobnione...

"Pośród Lasu" działa na wielu płaszczyznach i chyba ta metaforyczna bije najmocniej. Bo wszak pewna forma "zezwierzęcenia" dotyka tu obie płcie, ale zupełnie inaczej oddziaływuje. Dlatego też na tle pozostałych z tytułów w serii, ten daje najwięcej do myślenia. I wygląda naprawdę świetnie. Rysunki Dani, są kapitalne a uzupełnia ją świetna paleta barw.

Gdyby miał coś polecić z tego zbiorku, to ten tytuł byłby pierwszy, mimo że "Kosz pełen głów" jest dużo bardziej rozpoznawalny. W końcu znane nazwisko, ale Carmen udowadnia, że talentem, pomysłem i wykonaniem można przebić nawet starych wyjadaczy.

Ostatni z pięciu jak dotąd przeczytanych przeze mnie tytułów, zawarty w ramach projektu Hill House Comics i zarazem najdojrzalsza, najmocniejsza i najlepsza historia, jaką w nim zaprezentowano.

Mamy miasteczko, które z samej nazwy już zapowiada coś niezbyt ciekawego. Dodatkowo niegdyś w okolicy wydobywano tu węgiel, ale teraz kopalnie stoją puste. Albo raczej płoną. Od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
934
259

Na półkach: , , ,

Po słabszej trzeciej części serii "Hill House Comics", pełen optymizmu i nadziei sięgnąłem po czwarty tom, o zachęcająco brzmiącym tytule "Pośród Lasu". Nie będę ukrywał, że zarys fabuły napędził niesamowicie moją wyobraźnię - małe miasteczko, otoczone tajemniczym lasem, no po prostu paluchy lizać na samą myśl. Tymczasem, hmm, no jednak nie było tak różowo, jak mi się na pierwszy rzut oka wydawało, że będzie... Zapraszam do opinii.

Shudder-to-Think, górnicze miasteczko położone w Pensylwanii. Kraina, gdzie nikt już nie pracuje w kopalniach, natomiast w ich korytarzach cały czas tli się pożar, zanieczyszczający miejscowe powietrze. El i Octavia, dwie miejscowe nastolatki, pewnego dnia budzą się po seansie w kinie, nie pamiętając kompletnie ostatnich kilku godzin. Postanawiają więc rozwikłać tę tajemnicę, odkrywając przy tym skrywane od lat miejscowe sekrety oraz budząc siły drzemiące głęboko pod powierzchnią ziemi, które zaprowadzą je na skraj szaleństwa...

Jak sami widzicie, fabuła zapowiadała się naprawdę świetnie. Już sam początek nastroił mnie bardzo tajemniczo. Dziewczyny budzą się i nic nie pamiętają... I prawdę powiedziawszy, miałem nadzieję, że ten mistyczny klimat utrzyma się przez całą historię. Tymczasem z każdą kolejną stroną, gdzieś to wszystko zaczęło się rozjeżdżać. Ok, pojawiły się istoty nadprzyrodzone, w postaci kobiety sarny, obdartych ze skóry ludzi czy dosyć oryginalnej postaci czarownicy. Ich obecność rzeczywiście próbowała budować napięcie, jednak cała fabuła zaczynała mocno skręcać w stronę, w której główne skrzypce zaczęła odgrywać warstwa obyczajowa. Miałem bowiem wrażenie, że cała ta tajemnicza otoczka była tylko punktem wyjścia do snucia historii o jednej z najważniejszych rzeczy obecnej w naszym życiu - przyjaźni. A także o dojrzewaniu i związanych z nim zmianach, jakie zachodzą w życiu nastolatek. I ok, bo pod tym względem komiks naprawdę daje radę, ale traci na tym groza, przez co kompletnie zatraca się jej klimat i ciar na plecach to raczej nie uświadczymy. Ponadto nie da się ukryć, że cała opowieść, oczywiście według mnie, jest pewnego rodzaju manifestem autorek, zarówno w obronie praw kobiet jak i mniejszości seksualnych. Ci którzy mnie znają, wiedzą, że i ja się za takim manifestem opowiadam. Jedynym mankamentem było dla mnie wrzucenie wszystkich mężczyzn do jednego worka. Aż się na usta cisną hasła - "facet to świnia" czy "nie odpowiadamy tylko za trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz"... To mi się nie bardzo podobało...

Graficznie również nie zagrało. Kreska Dani jest mocno chaotyczna, często wkraczającą poza perspektywę. Mnie ta forma nie przekonała sprawiając, że cały komiks czytało mi się bardzo ciężko...

Podsumowując, gdybym podszedł do "Pośród Lasu", jak do klasycznej opowieści obyczajowej to biłbym brawo, bo pod tym względem komiks robi świetną robotę. Jednak z założenia miała być to historia grozy, której niestety według mnie gdzieś w tym wszystkim zabrakło... Tyle ode mnie. Do usłyszenia.

Po słabszej trzeciej części serii "Hill House Comics", pełen optymizmu i nadziei sięgnąłem po czwarty tom, o zachęcająco brzmiącym tytule "Pośród Lasu". Nie będę ukrywał, że zarys fabuły napędził niesamowicie moją wyobraźnię - małe miasteczko, otoczone tajemniczym lasem, no po prostu paluchy lizać na samą myśl. Tymczasem, hmm, no jednak nie było tak różowo, jak mi się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
85

Na półkach: ,

Miałem okazję przeczytać "Kosz pełen głów" z serii Hill House, lektura przyjemna ...acz na dwa wieczory. Taka sobie.
Z "Pośród lasu" jest podobnie, Ale! Sięgnę po nią pewnie jeszcze nie raz by przypomnieć sobie ten klimat tajemniczego miasta.
Do tego autorka opowiada spójną i naprawdę przyjemną historię, bohaterowie są świetnie napisani. Są naturalni, w ich relacje da się uwierzyć.

<!!!SPOILERS!!!>
Mamy tu (Jakże Popularne w obecnych czasach! Odkrywcze! i Awangardowe!) odkrywanie siebie, swojej seksualności i o ile nie przepadam za wciskaniem tego typu treści gdzie tylko jest to możliwe, Przyznam że pasuje to do naszych bohaterek.

Rysunki również dobrze się spisują, bardzo podoba mi się wygląd El, przyznam się że zobaczenie bohaterki szerszej postury mnie pozytywnie zaskoczyło. Pierwszy raz widziałem szeroką postać dziewczyny w komiksie. taką konkretnie szeroką.

Podsumowując nie jest to komiks wysokich lotów, oferuje zamkniętą historię, która momentami zaskoczy, ale nie powinien przerazić. Można przeczytać i tyle. Ja bawiłem się dobrze.
Z pewnością pozyczę komiks znajomym.

Miałem okazję przeczytać "Kosz pełen głów" z serii Hill House, lektura przyjemna ...acz na dwa wieczory. Taka sobie.
Z "Pośród lasu" jest podobnie, Ale! Sięgnę po nią pewnie jeszcze nie raz by przypomnieć sobie ten klimat tajemniczego miasta.
Do tego autorka opowiada spójną i naprawdę przyjemną historię, bohaterowie są świetnie napisani. Są naturalni, w ich relacje da się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
382

Na półkach: , , ,

To juz czwarty album z serii Hill House. Dwa pierwsze były na prawdę ciekawe i dobrze sie je czytało. Niestety Pośród lasu pozostaje daleko w tyle...a szkoda. Zapowiadała sie dobra zabawa, a przeżyłam nudę i rozczarowanie.

To juz czwarty album z serii Hill House. Dwa pierwsze były na prawdę ciekawe i dobrze sie je czytało. Niestety Pośród lasu pozostaje daleko w tyle...a szkoda. Zapowiadała sie dobra zabawa, a przeżyłam nudę i rozczarowanie.

Pokaż mimo to

avatar
2196
2020

Na półkach:

Akcja komiksu przenosi nas do małego miasteczka w Pensylwanii. Tamtejsza ludność od dłuższego czasu popada w coraz większy marazm psychiczny wynikający z szalejącego bezrobocia. Na dodatek okoliczne kopalnie węgla trawi niegasnący ogień, wpływający na poziom życia w tym miejscu. To jednak nie wszystkie problemy „lokalsów”. Okoliczne lasy pełne są przerażających istot wyglądających jak z najgorszych ludzkich koszmarów. Nic więc dziwnego, że każdy będący przy zdrowych zmysłach dawno już uciekł z tego piekła na ziemi. To właśnie z taką niezbyt przyjemną okolicą będą musiały zmagać się dwie bohaterki komiksu (nastolatki El i Octavia). Ich przerażająca przygoda rozpoczęła się pewnego dnia, kiedy obudziły się w pustej sali kinowej i nie pamiętały co się z nimi działo przez ostatnie kilka godzin. Chęć wyjaśnienia tej tajemnicy będzie oznaczać dla nich wkroczenie na ścieżkę prawdziwego szaleństwa, gdzie każdy krok może być tym ostatnim.

Tak jak zostało to wspomniane we wstępie, Pośród lasu to naprawdę „mocna” pozycja kierowana tylko do dorosłego czytelnika. Mamy tutaj bowiem do czynienia z komiksem, w którym autorka sięga po naprawdę trudne i niewygodne tematy, pokazujące najmroczniejsze i najbardziej przerażające oblicze ludzkiej natury. Carmen Maria Machado nie boi się tutaj pokazywać nie tylko scen rodem z klasycznych horrorów, ale również sięgnąć do skrajnych wątków związanych na przykład z napaściami seksualnymi. Całkiem nieźle wychodzi jej również ukazywanie rozwoju bohaterek. Ich przeszłość przedstawiana jest głównie w formie „dymków narracyjnych”, gdzie nastolatki dzielą się z czytelnikiem anegdotami ze swoich przyszłości. Pozwala to nie tylko na lepsze poznanie ich samych, ale również odkrycie kilku tajemnic miasta. Pod względem klimatu i niektórych pokazanych tutaj treści, trudno jest więc coś tytułowi zarzucić. Potrafi on być na swój sposób angażujący i wpływać na psychikę czytelnika (co jest dość ważne dla horroru).

Niestety nie wszystko jest tutaj idealne. Historia momentami potrafi być niepotrzebnie zbyt mocno zagmatwana. Niektóre elementy fabuły mają również problem, aby stworzyć wspólnie zwartą całość. Chwilami wręcz można odnieść, że obserwuje się tutaj wątki z zupełnie innych tytułów.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-posrod-lasu/

Akcja komiksu przenosi nas do małego miasteczka w Pensylwanii. Tamtejsza ludność od dłuższego czasu popada w coraz większy marazm psychiczny wynikający z szalejącego bezrobocia. Na dodatek okoliczne kopalnie węgla trawi niegasnący ogień, wpływający na poziom życia w tym miejscu. To jednak nie wszystkie problemy „lokalsów”. Okoliczne lasy pełne są przerażających istot...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
85

Na półkach: ,

Shudder-to-Think – malutka, typowo górnicza mieścina. Zamieszkana przez twardych, zmęczonych życiem ludzi. To tu żyją dwie nierozłączne od lat nastolatki – Octavia i El, które pewnego wieczora wybierają się do kina. Tyle, że nie dane jest im obejrzeć filmu, bowiem świadomość wraca im dopiero na napisach końcowych… Kompletnie nie pamiętają co się z nimi działo i czemu właściwie zasnęły, czy też straciły przytomność. Zaczynają drążyć temat legend i tajemnic swojego miasta, które jak się okazuje ma ich bez liku. Dawno temu ktoś podpalił wszystkie sztolnie, a pożaru nie udało się nigdy do końca ugasić. Pod wpływem gorąca i ciśnienia, w niektórych miejscach w otaczających mieścinę gęstych lasach popękała ziemia, a ze szczelin wydobywają się gazy i dym. Nikt nie zapuszcza się w te okolice również z powodu dziwnych stworzeń jakie są tam widywane – mężczyźni bez skóry, kobieta-jeleń czy króliki o ludzkich oczach. Na przestrzeni lat zaginęło tam wiele kobiet, panuje także ogólne przekonanie że z miastem i jego otoczeniem jest coś mocno nie tak. Dziewczyny rozpoczynają więc prywatne śledztwo, które prowadzi je do dość zaskakujących wniosków, a także pewnej przedziwnie wyglądającej czarownicy…
Oceniam ten tytuł minimalnie niżej niż pozostałe trzy, które ukazały się w Polsce pod szyldem Hill House, ale to nadal jest bardzo dobry komiks. Stopniowe budowanie napięcia i niespieszne snucie całej historii Shudder oraz głównych bohaterek jest wciągające, i pozwala poczuć duszny i nieco klaustrofobiczny klimat tego miejsca. Zarówno Octavia jak i jej przyjaciółka mają swoje problemy i rozterki młodości, z którymi nie zawsze potrafią sobie poradzić. Są raczej outsiderkami, bez specjalnych ambicji i warunków na dobre życia. Mimo tego nie jest im obojętne to, co dzieje się wokół nich, czują że powinny zająć się rozwikłaniem zagadek które osaczają ich rodzinną miejscowość. Podczas imprezy w dawno opuszczonym ośrodku na wzgórzu, pod wdzięczną nazwą „Raj na ziemi” Octavia znajduje tajemnicze fosforyzujące grzyby, które odegrają w rozwiązaniu tajemnic niebagatelną rolę. Nawiązuje również płomienny romans ze swoją koleżanką z klasy Jessicą, i kiedy ta wyjawia jej głęboko skrywaną tajemnicę swojej rodziny i zostaje wplątana w bezwzględną grę pomiędzy dobrem a złem, Octavia bez chwili namysłu rusza jej z pomocą, a El nie odstępuje przyjaciółki na krok…
Kilka pomysłów bardzo mi się podobało, zwłaszcza pewne „schorzenie”, które dotyka niektóre kobiety mieszkające w miasteczku – genialny pomysł, mocno surrealistyczny i weirdowy, dodający całej historii smaku i kolorytu. Świetną pracę wykonała zarówno scenarzystka tego tomu – Carmen Machado, jak i młoda grecka rysowniczka Dani. Panie perfekcyjnie się dobrały i stworzyły naprawdę solidny komiks grozy, gdzie tajemnice dosłownie wylewają się z poszczególnych grafik, a klimat rodem z horroru odczuwalny jest od pierwszej do ostatniej strony. Oczywiście podczas lektury nasuwają się pewne zbieżności z innymi znanymi dziełami popkultury jak: „Silent Hill” czy „Stranger Things”, ale panie jedynie delikatnie zbliżyły się do tych tytułów, absolutnie nie miałem wrażenia, że ich opowieść to słaby plagiat czy opieranie historii na ogranych motywach, które sprawdziły się wcześniej. Skłaniałbym się nawet ku tezie, że w przypadku zbieżności z „Silent Hill”, bardziej chodziło autorce o autentyczne górnicze miasteczko Centralię, położoną w Pensylwanii, w którym to stanie dzieje się akcja komiksu, i w którym Machado dorastała.
Bardzo podoba mi się kreska Dani, która w połączeniu z doskonale dobranymi kolorami tworzy połowę magii tego komiksu. Wydawałoby się, że tajemniczy i mroczny klimat powinny tworzyć jedynie ciemne barwy i odcienie brudnej szarości, ale nic bardziej mylnego. Tamra Bonvillain używa całej palety kolorów, również bliskich pastelowym, a groza mimo to i tak czai się w każdym kadrze. Mam nadzieję, że to nie ostatnia współpraca autorek „Pośród lasu”, bo zdecydowanie rozumieją się i zachodzi między nimi ten rodzaj chemii, o który nam, czytelnikom powieści graficznych chodzi.
Mimo, że „Pośród lasu”, to komiks zdecydowanie przynależący do grozy, to autorka z dużą delikatnością i subtelnością wplotła w treść również kilka trudnych problemów społecznych, dotykających zwłaszcza małych miasteczek na uboczu i ich mieszkańców. Jak sobie radzić kiedy jest się innym? Jak znajdować w sobie siłę do wstania z łóżka, kiedy każdy dzień wygląda tak samo, a przyszłość zapowiada się szaro i przeciętnie? Myślę, że odpowiadanie sobie notorycznie na te pytania, pokonywanie swoich słabości i nie zdradzanie samych siebie i swych wartości, mogły finalnie wzmocnić obie główne bohaterki w walce ze złem. Były od małego nieświadomie hartowane, i być może przygotowywane do ról jakie mają odegrać w przyszłości. Może to zbyt daleko idące wnioski jak na 170-stronicowy horror, ale jakoś tak mi się to wszystko w głowie poukładało. Mamy więc czystą grozę, można powiedzieć klasyczną – potwory bez skóry, pół zwierzę-pół człowieka, czarownicę i tajemnicze i mocno makabryczne „zapadliska”. Ale mamy też grozę dnia codziennego, życia, do walki z którą potrzeba często więcej siły i samozaparcia, niż do wbicia wampirowi kołka w serce, czy strzelenie do pełznącego zombiaka. Ciekawie i pouczająco. Podobało mi się.

Shudder-to-Think – malutka, typowo górnicza mieścina. Zamieszkana przez twardych, zmęczonych życiem ludzi. To tu żyją dwie nierozłączne od lat nastolatki – Octavia i El, które pewnego wieczora wybierają się do kina. Tyle, że nie dane jest im obejrzeć filmu, bowiem świadomość wraca im dopiero na napisach końcowych… Kompletnie nie pamiętają co się z nimi działo i czemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
912
572

Na półkach: , , ,

Czwarty album z serii Hill House Comics opowiada o górniczym miasteczku w Pensylwanii, Shudder- to - Think. Głównymi bohaterkami są dwie nastoletnie przyjaciółki, El i Octavia. Pewnego wieczoru podczas seansu w kinie zasypiają i nie wiedza co się z nimi stało. Do tego w okolicznych lasach można spotkać stwory bez skóry i hybrydy ludzi i zwierząt.

Hill House Comics z każdym kolejnym albumem spada lotem niekontrolowanym. Poziom komiksów z dobrego zmienił się na przestrzeni 4 tomów w bardzo przeciętny. Okładka i tytuł 'Pośród lasu' sugerowałyby, że historia będzie opowiadała o tajemnicach ukrytych w głębi lasu, a dostajemy od autorki przydługie wprowadzenie głównych bohaterek, następnie nagłe przeniesienie ciężaru fabuły na groteskową postać wprowadzoną zupełnie 'od czapy', by na zakończyć się totalnym pójściem na łatwiznę. Leśne tajemnice są opisane w dwóch zdaniach, rysunkowo stwory pojawiają się dwa razy, za to orientacja seksualna jednej z bohaterek jest podkreślana na każdym kroku, a sceny seksu pojawiają się nawet w najmniej oczekiwanych momentach. Nie rozumiem zachwytów nad tym komiksem, bo ten niby horror cielesny przypomina ostatnie sezony Riverdale, jest długo, jest nudno i nie ma tutaj nic nowego czy odkrywczego. Do tego rysunki, które absolutnie mi nie leżą, ale to akurat kwestia gustu.

Jeżeli kolejne albumy z cyklu Hill house będę na podobnym poziomi to obawiam się, że pożegnamy się z serią na dobre.

Czwarty album z serii Hill House Comics opowiada o górniczym miasteczku w Pensylwanii, Shudder- to - Think. Głównymi bohaterkami są dwie nastoletnie przyjaciółki, El i Octavia. Pewnego wieczoru podczas seansu w kinie zasypiają i nie wiedza co się z nimi stało. Do tego w okolicznych lasach można spotkać stwory bez skóry i hybrydy ludzi i zwierząt.

Hill House Comics z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1914
277

Na półkach: , , ,

Małe miasteczka skrywają ponure sekrety - wiadomo nie od dziś...

"Pośród lasu" to gorzka, metaforyczna opowieść o złu, przygnębiająca treść ubrana w przerażającą, groteskową formę.

Małe miasteczka skrywają ponure sekrety - wiadomo nie od dziś...

"Pośród lasu" to gorzka, metaforyczna opowieść o złu, przygnębiająca treść ubrana w przerażającą, groteskową formę.

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Równa seria, jeden odcinek lepszy - "Kosz..." - i jeden gorszy "Daphne Byrne", a pozostałe trzy trzymają podobny poziom. Seria średnia, najlepszy odcinek to czarna komedia a lepiej straszy stary, dobry Thorgal Alinoe niż cokolwiek z Hills House.

Równa seria, jeden odcinek lepszy - "Kosz..." - i jeden gorszy "Daphne Byrne", a pozostałe trzy trzymają podobny poziom. Seria średnia, najlepszy odcinek to czarna komedia a lepiej straszy stary, dobry Thorgal Alinoe niż cokolwiek z Hills House.

Pokaż mimo to

avatar
1188
588

Na półkach:

Zaiste okowy mogą przyjmować najróżniejsze oblicza...

Zaiste okowy mogą przyjmować najróżniejsze oblicza...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    27
  • Posiadam
    27
  • Komiksy
    11
  • 2022
    7
  • Komiks
    7
  • Komiksy
    3
  • 2021
    3
  • Horror
    3
  • Komiks
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pośród lasu


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także