Corto Maltese - 15 - Tarowean
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Corto Maltese - wersja pokolorowana (tom 15)
- Seria:
- Mistrzowie Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Le Jour de Tarowean
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2021-08-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-08-11
- Liczba stron:
- 84
- Czas czytania
- 1 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328158542
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz
- Tagi:
- piraci komiks francuski Borneo Tasmania Hugo Pratt Corto Maltese 1912 Belle Epoque
Piętnasty tom niewiarygodnych przygód młodego żeglarza, który zawsze i wszędzie walczy o sprawiedliwość. Rok 1912. Piraci Corto Maltese i Rasputin na rozkaz Szalonego Mnicha przybywają na Tasmanię, aby odnaleźć pewnego człowieka. W drodze powrotnej lądują na Borneo, gdzie maltański kapitan poznaje łowców głów Dajaków, z kolei Rosjanin trafia do sekty miłośników kokosów. Na szlaku obu przyjaciół nie zabraknie przygód ani niezwykłych zdarzeń, a krwawy finał rozegra się na małej wyspie, gdzie toczy się rywalizacja o królewską władzę. Jak zwykle w historiach o młodym marynarzu, do świata realnego wkroczą sny i legendy...
Dwanaście pierwszych tomów cyklu „Corto Maltese” stworzył włoski mistrz komiksu Hugo Pratt (1927–1995).
Od albumu trzynastego serię kontynuują dwaj uznani hiszpańscy autorzy: scenarzysta Juan Díaz Canales (bestsellerowy cykl „Blacksad”) i rysownik Rubén Pellejero (one-shot „Le silence de Malka”, wyróżniony w 1997 roku nagrodą dla komiksu zagranicznego na Festiwalu Komiksu w Angoulême).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 5
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Z jednej strony duet Canales/Pellejero dowiódł już, że dobrze się sprawdzają w kontynuowaniu serii "Corto Maltese" i doskonale czują ten styl, a jednak jak sięgałem po "Tarowean" trochę się bałem. I zupełnie niepotrzebnie, bo wspomniany duet serwuje kolejną dobrze wyważoną przygówkę z intrygą i mgiełką tajemnicy, czy wręcz mistycyzmu. Akcja jest wartka, sporo dzieje się na pierwszym planie, ale też za kulisami i naprawdę ciężko się od tego tomu oderwać. Czekam niecierpliwie na kolejne albumy z tej serii autorstwa duetu Canales/Pellejero.
Z jednej strony duet Canales/Pellejero dowiódł już, że dobrze się sprawdzają w kontynuowaniu serii "Corto Maltese" i doskonale czują ten styl, a jednak jak sięgałem po "Tarowean" trochę się bałem. I zupełnie niepotrzebnie, bo wspomniany duet serwuje kolejną dobrze wyważoną przygówkę z intrygą i mgiełką tajemnicy, czy wręcz mistycyzmu. Akcja jest wartka, sporo dzieje się na...
więcej Pokaż mimo toCzy dopisywanie prequeli do kanonicznych historii jest dobrym pomysłem? I to w sytuacji, gdy seria tworzona jest przez kontynuatorów, a nie jej pomysłodawcę? Rzecz dyskusyjna. Corto niesiony morskimi falami w pozycji ukrzyżowanej to tak symboliczny obrazek dla początków cyklu, że pomysł wydał się obarczony sporym ryzykiem i dlatego szacunek, że autorzy wybrnęli. "Tarowean" to kolejny udany tom, ale raczej bez szans na dorównanie pierwowzorom. Canales i Pellejero dobrze czują serię, choć unikają niestety tak charakterystycznego dla niej oniryzmu i klimatu marzeń sennych. Piętnasta odsłona "Corto Maltese" to drobiazgowo przedstawiona fabuła o sporym stopniu skomplikowania, świetnie narysowana, gorzej pokolorowana. Dla fanów jak najbardziej, dla reszty - niekoniecznie
Czy dopisywanie prequeli do kanonicznych historii jest dobrym pomysłem? I to w sytuacji, gdy seria tworzona jest przez kontynuatorów, a nie jej pomysłodawcę? Rzecz dyskusyjna. Corto niesiony morskimi falami w pozycji ukrzyżowanej to tak symboliczny obrazek dla początków cyklu, że pomysł wydał się obarczony sporym ryzykiem i dlatego szacunek, że autorzy wybrnęli....
więcej Pokaż mimo toNie żeby poprzednie tomy były bez wad, ale tutaj widać że Diaz Canales powinien sobie zrobić jakaś przerwę powrót na Blacksada. Chyba też było to wyraźne na tyle że w następnym tomie będzie nowa ekipa. Nie wiem czy Bastien Vives jako rysownik i akcja w XXI wieku to dobry pomysł na Corto Maltese , ale chyba trudniej będzie tam wpaść w pułapkę kontynuacji serii przez innych autorów kiedy koniecznie muszą sobie pogrzebać w kanonie. Im dalej, tym bardziej cała historia staje się niezbyt potrzebnym prequlem Ballady o Słonym Morzu
Nie żeby poprzednie tomy były bez wad, ale tutaj widać że Diaz Canales powinien sobie zrobić jakaś przerwę powrót na Blacksada. Chyba też było to wyraźne na tyle że w następnym tomie będzie nowa ekipa. Nie wiem czy Bastien Vives jako rysownik i akcja w XXI wieku to dobry pomysł na Corto Maltese , ale chyba trudniej będzie tam wpaść w pułapkę kontynuacji serii przez innych...
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu piętnastego tomu "Corto Maletese" miałem zamiar zacząć tę minirecenzję od entuzjastycznego okrzyku: "Canales i Pellejero znowu to zrobili!", ale widzę, że tego rodzaju podsumowanie "Tarowean" znalazło się już w zamieszczonej przede mną opinii. Pozostaje podpisać się pod słowami przedmówcy - Pratt miał wielkie szczęście do kontynuatorów "Corto...", którzy nie tylko podtrzymują najlepsze tradycje serii, ale i bardzo fajnie twórczo korespondują z wątkami i postaciami przez niego stworzonymi. Nie jest to zarazem li tylko - mówiąc brzydko - żerowanie na cudzych dokonaniach, bo sporo tutaj świetnych nowych kreacji postaci (nawet epizodyczne potrafią zwracać uwagę) i niezwykle ciekawych rozwiązań fabularnych (bardzo duża jak na niespełna osiemdziesięciostronicowy komiks liczba wątków). Prawdziwa komiksowa uczta i kontrargument wobec wyznających zasadę, że dzieło w każdym przypadku umiera wraz z autorem.
Po przeczytaniu piętnastego tomu "Corto Maletese" miałem zamiar zacząć tę minirecenzję od entuzjastycznego okrzyku: "Canales i Pellejero znowu to zrobili!", ale widzę, że tego rodzaju podsumowanie "Tarowean" znalazło się już w zamieszczonej przede mną opinii. Pozostaje podpisać się pod słowami przedmówcy - Pratt miał wielkie szczęście do kontynuatorów "Corto...", którzy nie...
więcej Pokaż mimo toDziś będzie na gorąco o jednej z najlepszych serii w całej historii światowego komiksu. Najnowszy Corto Maltese został przeczytany w pięknych urlopowych okolicznościach przyrody przydomowego ogródka. :) Canales i Pellejero znowu to zrobili! Dokładnie wiedzą jak napisać kontynuację tego klasyka. A właściwe to napisali prolog... Stwierdzili, że mają już tak dużego żeby porwać się na odpowiedzenie na pytanie skąd Corto Maltese znalazł się przywiązany do drewnianego krzyża na środku oceanu w nagrodzonej 45 lat temu złotą satuetką w Angouleme słynnej Balladzie o słonym morzu. Na 76 planszach kontynuatorzy po raz trzeci zbudowali wielowątkową skomplikowaną historię pełną postaci, ich pragnień, rozterek, nieszczęśliwych miłości i motywów, z których każdy znajdzie swoje rozwiązanie, szczęśliwe lub nieszczęśliwe dla zainteresowanego. Tym razem zaczynamy w Tasmanii, a kończymy na Borneo. Bardzo ciekawie rozwinięto wątek Mnicha. Ba, dostaliśmy jego origin! Widać też ogrom przygotowań jakie poczynił scenarzysta aby kolejny raz wiarygodnie przedstawić sytuację polityczną świata sprzed ponad 100 lat. I jeszcze większy aby przedstawić Corto takim jaki był w Balladzie. Jeszcze nie wielkim marzycielem jak w tomach, kiedy akcja dzieje się lata później (opowieści o syrenach nazywa w Tarowean bajkami dla dzieci czego nigdy w życiu nie zrobiłby np. w Bajce weneckiej),a bardziej piratem i małym rzezimieszkiem, choć już o złotym sercu, kiedy trzeba. Ballada o słonym morzu (w nowym wydaniu tlumaczona jako Opowieści słonych wód) zyskała genialny prolog. Czas akcji tomu Tarowean to dokładnie rok. Od pierwszego listopada 1912 roku, kiedy przypada właśnie Tarowean (Święto Zmarłych) do pierwszego listopada 1913 roku, kiedy - jak wiadomo czytelnikom Ballady - Rasputin wyłowił dryfującego Corto przywiązanego do drewnianego krzyża i rozpoczęła się jedna z największych komiksowych przygód wszech czasów.
Dziś będzie na gorąco o jednej z najlepszych serii w całej historii światowego komiksu. Najnowszy Corto Maltese został przeczytany w pięknych urlopowych okolicznościach przyrody przydomowego ogródka. :) Canales i Pellejero znowu to zrobili! Dokładnie wiedzą jak napisać kontynuację tego klasyka. A właściwe to napisali prolog... Stwierdzili, że mają już tak dużego żeby porwać...
więcej Pokaż mimo to