Światła północy. W dolinie trolli

Okładka książki Światła północy. W dolinie trolli Malin Falch
Okładka książki Światła północy. W dolinie trolli
Malin Falch Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Światła północy (tom 1) komiksy
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Światła północy (tom 1)
Tytuł oryginału:
Nordlys. Reisen til Jotundalen
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2021-06-16
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-16
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328149489
Tłumacz:
Mateusz Lis
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Pamiętniki Wisienki - 1 - Skamieniałe zoo Joris Chamblain, Aurélie Neyret
Ocena 7,7
Pamiętniki Wis... Joris Chamblain, Au...
Okładka książki Stranger Things. Prosto w ogień Jody Houser, Ryan Kelly
Ocena 6,6
Stranger Thing... Jody Houser, Ryan K...
Okładka książki Horrifikland. Przerażająca przygoda Myszki Miki Alexis Nesme, Lewis Trondheim
Ocena 7,3
Horrifikland. ... Alexis Nesme, Lewis...
Okładka książki Dziennik Anne Frank Ari Folman, David Polonsky
Ocena 7,5
Dziennik Anne ... Ari Folman, David P...
Okładka książki Wielki Gatsby. Powieść graficzna F. Scott Fitzgerald, Fred Fordham, Aya Morton
Ocena 6,9
Wielki Gatsby.... F. Scott Fitzgerald...
Okładka książki Czarolina - 3 - Tajemnica mojego pochodzenia Paola Antista, Sylvia Douyé
Ocena 7,8
Czarolina - 3 ... Paola Antista, Sylv...

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
76 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
137
134

Na półkach:

Komiks narysowany bardzo ładną kreską. Pierwszy tom wydaje się dla mniejszego czytelnika. Trzeba wziąść pod uwagę że chmurki są bardzo małe a tekst nie wiele wiekszy. Format zeszytowy. Plusem jest to że ma dużo stron 156. Opowiada o dziewczynce która pragnie wyruszyć w świat. Uwielbia przyrodę i podróże ale nigdy nie mogła wyjechać. Pewnej nocy jednak spotyka kogoś nie z tego świata kto proponuje jej spełnienie marzenia. Czy skorzysta z okazji ? Sami się przekonajcie. Opowieść pełna magii i niesamowitych stworzeń. Nie ma za dużo tekstu.

Komiks narysowany bardzo ładną kreską. Pierwszy tom wydaje się dla mniejszego czytelnika. Trzeba wziąść pod uwagę że chmurki są bardzo małe a tekst nie wiele wiekszy. Format zeszytowy. Plusem jest to że ma dużo stron 156. Opowiada o dziewczynce która pragnie wyruszyć w świat. Uwielbia przyrodę i podróże ale nigdy nie mogła wyjechać. Pewnej nocy jednak spotyka kogoś nie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1437
38

Na półkach: ,

dla młodszych czytelników w wieku 7-8 lat jak znalazł, łatwe wprowadzenie w świat komiksu, rysunki estetyczne, szybko się czyta, przy tym komiksie należy zwrócić też na tło, jego wykonanie za pomocą nakładanych na siebie warstw

dla młodszych czytelników w wieku 7-8 lat jak znalazł, łatwe wprowadzenie w świat komiksu, rysunki estetyczne, szybko się czyta, przy tym komiksie należy zwrócić też na tło, jego wykonanie za pomocą nakładanych na siebie warstw

Pokaż mimo to

avatar
6145
3446

Na półkach:

Wielu nieszczęść moglibyśmy uniknąć, gdybyśmy potrafili szczerze rozmawiać i poszukiwać rozwiązań dobrych dla każdej ze stron. Kompromis wymaga dyskusji, pokazania jak określony problem wygląda z naszej perspektywy, poznanie cudzego punktu widzenia i na podstawie wypracowanie dobrego rozwiązania. Niestety łatwiej jest milczeć i chować urazy, które z czasem urastają do gigantycznych pretensji napędzających nienawiść różnych grup. Do takiego świata wchodzimy w „Światłach Północy” Malin Falch.
Sam fenomen komiksu skandynawskiej twórczyni polega na tym, że swoją karierę rozpoczął jako internetowa seria, która zyskała dużą popularność oraz uznanie, dzięki czemu został wydany w formie drukowanej. Sięgając po całą opowieść możemy zobaczyć jak w poszczególnych albumach rysunki oraz dynamika akcji ewoluują. W pierwszym tomie ilustracje są mniej dokładne, a sama akcja powolna. Widać jak wraz z pisaniem kolejnych scen rosną umiejętności Madin Falch. Sam cykl wielokrotnie nagradzano w Norwegii.
W komiksowej historii wejdziemy do świata skandynawskich mitów oraz obyczajów. Akcja toczy się wokół pochodzącej z małego miasteczka w Norwegii Sonji. Dziewczynka ze względu na osiągnięcie określonego wieku przechodzi rytuał, przez który ma być traktowana jak dorosła. Z tej okazji przygotowywana jest uroczystość, w której uczestniczy rodzina. Na święto w ostatniej chwili przybywa wujek będący wędrowcem i malarzem. Właśnie wrócił z dalekiej podróży i wręcza Sonji z okazji jej święta niezwykły prezent: jest to znaleziona w lezie zapinka wikingów. Okaże się, że właśnie przez ten przedmiot dziewczynka wyruszy w daleką podróż do tajemniczej, zaczarowanej krainy, w której mamy baśniowo-mityczne realia, a przez to jest bardzo brutalnie i niebezpiecznie. I tak właśnie w pierwszym tomie zaczyna się misja Sonji wyruszającej z Lottą, Tirill i Espen na wyprawę w poszukiwaniu stryja Henrika. Ma im pomóc Huldra Trill, ponieważ miejsce, do którego trafiają pełne jest groźnych trolli, zwierząt mówiących ludzkim głosem, zawistnych ludzi i wikingów walczących z trollami. Zobaczymy tu magię i zadziwiające zjawiska. Pojawią się pytania o źródła konfliktu.
Już w pierwszym tomie zobaczymy, że opowieść jest bardzo klimatyczna. Ciemne strony podsycają nastrój tajemnicy, aurę niebezpieczeństwa. Ciekawie to wygląda w zestawieniu z mangową kreską. Takie budowanie akcji za pomocą odpowiednich obrazów jest obecne w każdym tomie.
Drugi tom pt. „Uczennica wyroczni” otwiera spotkania ze stryjem Sonji. Wraca on do magicznego świata, aby odszukać siostrzenicę i uchronić ją przed niebezpieczeństwem. Zamiast tego sam już na samym początku spotykając trolle popada w tarapaty. Są co prawda bardziej cywilizowane, ale nadal nie pałają sympatią do ludzi. Do tego z ich powodu przebudził się Trym będący olbrzymim wrednym trollem pożerającym wszystko, co stanie im na drodze: ludzi, zwierzęta i trolle. Jakby nieszczęść było mało wódz wikingów nawiązuje upiorny pakt z Wyrocznią z gór i jej młodą uczennicą. Zamierza pokonać magiczne stworzenia. W tym tomie akcja przyspiesza i nawarstwiają się zagrożenia.
W trzecim tomie zatytułowanym „Siostry wrony” sprawa sporu pomiędzy Wikingami, a magicznymi mieszkańcami lasów Jotundale nabiera wyrazistości. Poznając historię Ludzi Gór i poróżnienia się między sobą pewnych sióstr zaczynamy zadawać sobie pytania o źródła konfliktu między grupami zamieszkującymi magiczny świat. Zobaczymy, że niechęć do ludzi wynika z agresywnej postawy Wikingów pragnących zagarniać coraz większe tereny. Jak bardzo zawiłe są relacje mieszkańców Jotundale odkryjemy, gdy Sonja pomoże młodej wieszczce dotrzeć do jej rodzinnej wioski ukrytej za magiczną barierą. Bohaterzy nie są tu jednoznaczni.
„Wyprawa do królestwa trolli” to tom wprowadzający nas do historii powstania magicznej wyspy i tego jak trafiają tu ludzie. Coraz bardziej widzimy, że daleko tej krainie od sielanki. Za to na każdym kroku na bohaterów czai się śmierć. A wszystko przez zawiły i trwający bardzo długo konflikt między ludami, które tu żyją. Tym razem bohaterzy wyprawiają się do Królestwa Trolli, aby uratować uwięzionego tam stryja Sonji, który dość często odwiedzał ten świat, ale nie zdawał sobie sprawy, że jego wyprawy, w czasie których malował i pisał przyczyniły się do stworzenia zagrożenia dla mieszkańców wyspy. Początkowo pokojowo nastawieni do magicznych zwierząt i istot ludzie zaczęli dążyć do ich unicestwienia. Zobaczymy tu jak bezmyślne posłuszeństwo wobec władzy prowadzi do zła.
„Drzewo portalu – część I” to piąte spotkanie z bohaterami. Wchodzimy tu do mrocznego świata, w którym zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Opowieść otwierają nocne sceny zdobywania posiłku. Zobaczymy, że natura nie jest wcale taka przyjazna, na jaką jest kreowana. Wystarczy chwila nieuwagi lub wybranie złego miejsca do spania, aby przepłacić tę decyzję życiem. Noc w okolicach pięknego rozgwieżdżonego drzewa jest niebezpieczna. Ale nie tylko tam. W lesie pojawił się tajemniczy wilk świecący jednym okiem. Zamieniony w niedźwiedzie Bjonar zostaje zaatakowany. Trafimy też do chaty wykluczonych ze społeczności trolli. Dowiemy się, dlaczego schwytali jej stryja, co chcieli w ten sposób uzyskać, jaki błąd popełnili nawiązując relację z wikingami, którzy ich oszukali. Z każdą stroną narasta nastrój oczekiwania, żeby później zmienić się w bitwę i ucieczkę. Wikingowie potrzebują Lotty do zrealizowania swojego złego planu.
„Światła Północy” to ciekawy cykl przenoszący czytelników do świata skandynawskich mitów. Pojawiają się tu magiczne istoty na wzór elfów, groźne trolle, wikingowie żądni ziemi i bogactw, mówiące zwierzęta. Rośliny wydają się tętnić magią. A z drugiej strony są zwyczajne, naturalnie brutalne. Całość wygląda ciekawie. Do tego widzimy, że z każdym tomem zarówno ilustracje, jak i akcja są dopracowane, a cała fabuła nabiera wyrazistości, zmierza w określonym kierunku. Jestem ciekawa jak zakończy się cała historia.
„Światła Północy” wydano na bardzo dobrej jakości śliskim, błyszczącym papierze. Zabawa kolorami, światłem, potęgowanie klimatu tajemnicy i zagrożenia przez osadzenie akcji nocą podsycają nastrój opowieści. Kartki bardzo dobrze zszyto i oprawiono w solidne, kartonowe okładki, przez co albumy są solidne i estetyczne. Zdecydowanie polecam miłośnikom baśniowych opowieści ze skandynawskim klimatem.

Wielu nieszczęść moglibyśmy uniknąć, gdybyśmy potrafili szczerze rozmawiać i poszukiwać rozwiązań dobrych dla każdej ze stron. Kompromis wymaga dyskusji, pokazania jak określony problem wygląda z naszej perspektywy, poznanie cudzego punktu widzenia i na podstawie wypracowanie dobrego rozwiązania. Niestety łatwiej jest milczeć i chować urazy, które z czasem urastają do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
911
407

Na półkach: , ,

Ciekawe ilustracje, wielki plus za postaci ze skandynawskich wierzeń, ale niestety treść miałka. Może w kolejnych tomach będzie już lepiej? Ze względu na podobne otoczenie czuć leciutki vibe "Krainy lodu".

Ciekawe ilustracje, wielki plus za postaci ze skandynawskich wierzeń, ale niestety treść miałka. Może w kolejnych tomach będzie już lepiej? Ze względu na podobne otoczenie czuć leciutki vibe "Krainy lodu".

Pokaż mimo to

avatar
2399
1778

Na półkach: , , , ,

Coraz śmielej sięgam po komiksy i gdy coś wpadnie mi w oko, nie mogę o tym zapomnieć. W dolinie trolli jest właśnie takim przypadkiem, no ale spójrzcie na okładkę i opis. Czy jest w tym coś dziwnego, gdy zapowiada się tutaj lektura pełna przygód?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/07/26/w-dolinie-trolli-malin-falch/

Coraz śmielej sięgam po komiksy i gdy coś wpadnie mi w oko, nie mogę o tym zapomnieć. W dolinie trolli jest właśnie takim przypadkiem, no ale spójrzcie na okładkę i opis. Czy jest w tym coś dziwnego, gdy zapowiada się tutaj lektura pełna przygód?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/07/26/w-dolinie-trolli-malin-falch/

Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
146
142

Na półkach:

Zachwyca grafikami, ale treścią już nie za bardzo. Ładna baśń, pomimo iż treści naprawdę niewiele. Może się rozkręci w kolejnych tomach, ale jak na razie nazbyt przewidywalna i bajkowa. Dla samych grafik warto, a jeśli chodzi o treść, to może kolejne tomy dadzą coś....

Zachwyca grafikami, ale treścią już nie za bardzo. Ładna baśń, pomimo iż treści naprawdę niewiele. Może się rozkręci w kolejnych tomach, ale jak na razie nazbyt przewidywalna i bajkowa. Dla samych grafik warto, a jeśli chodzi o treść, to może kolejne tomy dadzą coś....

Pokaż mimo to

avatar
898
195

Na półkach:

Sonja, Lotta, Tirill i Espen wyruszają na wyprawę w poszukiwaniu stryja Henrika. Huldra Trill ma im w tym pomóc, wyprawa bowiem zapowiada się niebezpiecznie - królestwo trolli nie jest miejscem, w którym mile widziani są ludzie i inne niezwykłe istoty. I jest jeszcze Harukka, tajemnicza dziewczynka ze snu.

Co sprawiło, że świat ludzi oraz trolli i wikingów popadł w konflikt? Czy da się to naprawić? Kto jest prawdziwym magiem? Czy Sonja jeszcze powróci do krainy czarów, w której znalazła prawdziwych przyjaciół?

Norweski klimat, ciemne strony dodające tajemnicy, mangowa kreska to naprawdę bardzo ciekawe połączenie, tworzące komiks „Światła północy. 4. Wyprawa do królestwa trolli” autorstwa Malin Falch od @egmont_polska. Rewelacyjne poczucie humoru na końcu komiksu sprawiło, że uśmiechnęłam się od ucha do ucha, a dlaczego - to musicie już sprawdzić sami.

Komiks został nagrodzony dwoma prestiżowymi norweskimi nagrodami literackimi.

Wiek dzieci: 7+
Liczba stron: 168

Sonja, Lotta, Tirill i Espen wyruszają na wyprawę w poszukiwaniu stryja Henrika. Huldra Trill ma im w tym pomóc, wyprawa bowiem zapowiada się niebezpiecznie - królestwo trolli nie jest miejscem, w którym mile widziani są ludzie i inne niezwykłe istoty. I jest jeszcze Harukka, tajemnicza dziewczynka ze snu.

Co sprawiło, że świat ludzi oraz trolli i wikingów popadł w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1178
1146

Na półkach:

Komiks ten miał pierwotnie premierę jako seria internetowa, która z biegiem czasu zyskiwała coraz mocniej na popularności. W końcu wydawnictwo Egmont odezwało się do autorki i pomogło jej wydać "Światła Północy" w formie drukowanej. Widać wyraźnie, jaką ewolucje przeszły rysunki, bowiem te z pierwszych stron są mniej dokładne niż późniejsze. W zasadzie każdy rozdział to powolny wzrost umiejętności Madin Falch, co tylko dodaje uroku całej opowieści. Bo mimo pewnych elementów, całość prezentuje naprawdę solidny poziom.

Komiks zgarnął w Norwegii dwie prestiżowe nagrody, o czym możemy przeczytać na okładce pierwszego albumu, i jest ogólnie mocno doceniany w Skandynawii. Nie dziwi mnie ten stan rzeczy, bowiem autorka bardzo umiejętnie przestawia tamtejszą kulturę, obyczaje oraz mitologię. Tutaj warto wspomnieć, że patrząc na okładkę moim pierwszym skojarzeniem była postać Anny z "Krainy lodu", co tylko udowadnia, jak studio Disneya potrafi czerpać wzorce z różnych kultur świata. Jednak główna bohaterka "Świateł Północy" w moim odczuciu jest o wiele bardziej interesującą osobą.

Soja to dziewczynka z małego miasteczka w Norwegii, która wkracza właśnie w dorosłość. Z tej okazji jest obchodzone święto, połączone z uroczystością religijną i wielkim wydarzeniem rodzinnym. Na uroczystość w ostatniej chwili przybywa jej wujek, który jest malarzem oraz wędrowcem. Wrócił z dalekiej podróży i podarował Sonji znalezioną w lesie zapinkę wikingów zachowaną w bardzo dobrym stanie. Okazuje się, że znalezisko nie należało do niego, a dziewczynka przypadkiem wyruszy w podróż do zaczarowanej krainy, gdzie jednak nie wszystko jest takie piękne jak w baśniach.

Okazuje się, że trolle potrafią być naprawdę groźne, zwierzęta potrafią mówić ludzkim głosem, ale nie każde jest przyjazne, a ludzie są pełni zawiści. Jednak nadal świat przepełnia magii i potrafi ona przybrać różne oblicza. Raz piękne innym razem zabójcze. "Światła Północy" to naprawdę mądra oraz ciekawie napisana historia, która z pewnością nie będzie szybko zakończona. Widać, że autorka włożyła w swoją pracę ogrom wysiłku oraz serca i z każdym kolejnym rozdziałem ta historia jest bardziej dopracowana. Osobiście bardzo kibicuje małej Sonji i niedługo spotkam się z nią ponownie w albumie drugim, noszącym podtytuł "Uczennica wyroczni".

Więcej recenzji na blogu W pajęczej sieci
https://wpajeczejsieci.blogspot.com/

Komiks ten miał pierwotnie premierę jako seria internetowa, która z biegiem czasu zyskiwała coraz mocniej na popularności. W końcu wydawnictwo Egmont odezwało się do autorki i pomogło jej wydać "Światła Północy" w formie drukowanej. Widać wyraźnie, jaką ewolucje przeszły rysunki, bowiem te z pierwszych stron są mniej dokładne niż późniejsze. W zasadzie każdy rozdział to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3175
207

Na półkach:

Nie powiem komiks dość ciekawy, bardzo ładne ilustracje. Sporo tu nawiązań do nordyckiej mitologii. Niestety przez większość czasu odnosiłam wrażenie, że czytam po prostu skandynawską wersję Piotrusia Pana.
Polecam,choć raczej młodszym czytelnikom.

Nie powiem komiks dość ciekawy, bardzo ładne ilustracje. Sporo tu nawiązań do nordyckiej mitologii. Niestety przez większość czasu odnosiłam wrażenie, że czytam po prostu skandynawską wersję Piotrusia Pana.
Polecam,choć raczej młodszym czytelnikom.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    88
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    14
  • Komiksy
    9
  • 2023
    8
  • Komiks
    6
  • 2021
    4
  • 2022
    4
  • Z biblioteki
    2
  • Pożyczone
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Światła północy. W dolinie trolli


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także