rozwińzwiń

Erectus

Okładka książki Erectus Xavier Muller
Okładka książki Erectus
Xavier Muller Wydawnictwo: Świat Książki kryminał, sensacja, thriller
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Erectus
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2020-07-29
Data 1. wyd. pol.:
2020-07-29
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381394390
Tłumacz:
Grażyna Majcher
Tagi:
pandemia wirus zagłada
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Powieść czyta się przyjemnie, jest napisana lekkim piórem. Nie jest to wybitna klasa literacka, niemniej akcja trzyma w napięciu - do momentu pojawienia się pierwszych erectusów nie mogłam się od niej oderwać, zaciekawiona tym, co się wydarzy gdy wirus zaatakuje człowieka.
Mniej więcej od połowy tempo książki postępująco zwalnia, polityczne debaty są nużące, a Anna - dotychczas heroska o światłej głowie, staje się rozchwiana i słaba. Ostatnie 50 stron zmęczyłam, choć finał nie był prosty do przewidzenia. Miałam nadzieję na coś mniej cukierkowego. Lekka lektura na trzy wieczory.

Powieść czyta się przyjemnie, jest napisana lekkim piórem. Nie jest to wybitna klasa literacka, niemniej akcja trzyma w napięciu - do momentu pojawienia się pierwszych erectusów nie mogłam się od niej oderwać, zaciekawiona tym, co się wydarzy gdy wirus zaatakuje człowieka.
Mniej więcej od połowy tempo książki postępująco zwalnia, polityczne debaty są nużące, a Anna -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1415
401

Na półkach: ,

Świeży pomysł. Szkoda tylko, że tytuł spoileruje w dużym stopniu treść książki, co odbiera przyjemność z czytania. Mam też trochę wrażenie, że przeskok z "akcja, przygoda" do "filozofia" jest tutaj znacząco zbyt nagły, tak jakby książka składała się z dwóch odrębnych części.

Świeży pomysł. Szkoda tylko, że tytuł spoileruje w dużym stopniu treść książki, co odbiera przyjemność z czytania. Mam też trochę wrażenie, że przeskok z "akcja, przygoda" do "filozofia" jest tutaj znacząco zbyt nagły, tak jakby książka składała się z dwóch odrębnych części.

Pokaż mimo to

avatar
517
102

Na półkach:

"Przerażające spektrum ludzkich strachów", Wstrząsający thriller naukowy" - okładka sugeruje znacznie bardziej trzymającą w napięciu powieść, niż jest ona w rzeczywistości. Ta książka nie jest ani przerażająca, ani wstrząsająca, co najwyżej budząca lekkie zainteresowanie.
Sam pomysł wirusa mającego wpływ na ewolucję jest bardzo ciekawy. Fabuła jednak w żaden sposób nie zaskakuje. Czytając kolejne rozdziały mogłam przewidzieć co się wydarzy, a zachowanie bohaterów było momentami tak banalne, że miałam ochotę przewrócić oczami.
Stąd też moja kolejna uwaga - postaci występujące w książce w ogóle nie wzbudziły we mnie żadnej sympatii, wszystkie wydają się nijakie, bądź też stworzone tylko i wyłącznie w celu popchnięcia fabuły we właściwym kierunku.

"Przerażające spektrum ludzkich strachów", Wstrząsający thriller naukowy" - okładka sugeruje znacznie bardziej trzymającą w napięciu powieść, niż jest ona w rzeczywistości. Ta książka nie jest ani przerażająca, ani wstrząsająca, co najwyżej budząca lekkie zainteresowanie.
Sam pomysł wirusa mającego wpływ na ewolucję jest bardzo ciekawy. Fabuła jednak w żaden sposób nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
561
560

Na półkach: ,

Lubię technothrillery i thrillery naukowe, więc z chęcią sięgnąłem po "Erectusa" francuskiego pisarza, Xaviera Mullera. Jednak uczciwie stwierdzając, nie porwała mnie opowiedziana tutaj historia. Jest zbyt fantastyczna, zbyt wydumana, a sama fabuła bardziej przypomina scenariusz filmowy przeciętnego filmu grozy, niż trzymającej w napięciu powieści sensacyjnej.
Czytało się "Erectusa" nawet nieźle, początek był bardzo dobry i zanosiło się na bardzo frapującą historię. Jednak mniej więcej od połowy sprawy zaczynały przybierać zupełnie inny obrót. Autor poświęcił się dywagacjom, czy człowiek mógłby żyć zgodnie obok swych prehistorycznych krewnych, Homo Erectusów. Nie są to krzepiące wnioski, niestety. Takie istoty, zupełnie nieprzygotowane do życia w cywilizowanym świecie, bardzo szybko stałyby się wrogami współczesnych ludzi i stanowiłyby dla nich ogromne zagrożenie. Nietrudno przewidzieć dalszy rozwój wydarzeń...
Cóż, powieść na pewno ciekawa, ale nie do końca wszystko zadziałało jak trzeba. Czegoś mi w tej powieści zabrakło, mimo, że autor starł się bardzo, by nadać Erectusom nieco ludzkich cech...
Polecam tylko fanom gatunku.

Lubię technothrillery i thrillery naukowe, więc z chęcią sięgnąłem po "Erectusa" francuskiego pisarza, Xaviera Mullera. Jednak uczciwie stwierdzając, nie porwała mnie opowiedziana tutaj historia. Jest zbyt fantastyczna, zbyt wydumana, a sama fabuła bardziej przypomina scenariusz filmowy przeciętnego filmu grozy, niż trzymającej w napięciu powieści sensacyjnej.
Czytało się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
322

Na półkach: ,

Idealny czas na lekturę "Erectusa" sobie wybrałam - pandemia, ale na szczęście już nie ten moment, kiedy myślałam, że cala ludzkość wyginie. Wtedy ta książka mogłaby doprowadzić mnie do zawału.



W Republice Południowej Afryki odkryty zostaje nowy wirus - wstępne badania wykazują, że za jego sprawą DNA ulega regresji i zwierzęta mutują, przyjmując postać swoich prehistorycznych przodków. Naukowcy są przerażeni i wraz z władzami kraju próbują zahamować rozprzestrzenianie się wirusa. Nie wiadomo jednak jak się przenosi, skąd się wziął i najważniejsze - jak działa na ludzi. Kiedy udaje się uzyskać odpowiedzi na te pytania, jest już za późno - wirus jest wszędzie. Pandemia wywołuje chaos, kraje są na skraju wojny. Skutki rozprzestrzeniania się wirusa są ogromne i katastrofalne, a przywódcy wciąż spierają się jak z nimi walczyć. I czy walczyć w ogóle.

Mam nadzieję, że nie zdradziłam za dużo, bo absolutnie bym tego nie chciała. Bardzo, bardzo chciałabym przekonać was do przeczytania tej książki. Ona dosłownie wgniata w fotel. Nie wiem na ile jest to zasługa samej książki, a ile połączenie jej poziomu z aktualną sytuacją na świecie, i przez to zupełnie innym odbiorem książki niż jeszcze kilka lat temu, ale ta historia jest genialna. Nie sposób jej zapomnieć.

Jest przerażająca, ciągle dzieje się coś nowego, akcja ani na moment nie przystaje. Wręcz przeciwnie, zdaje się jeszcze przyspieszać. Zakończenia nie da się przewidzieć. Od początku zadawałam sobie pytanie "co się stanie z Ziemią na końcu?". I powiem wam, że takiego zakończenia nie przewidziałam. Wywołało gęsią skórkę tak jak reszta książki. "Erectus" to chyba najlepsza książka, jaką w tym roku przeczytałam. Przepadłam przy niej kompletnie. Za sprawą pomysłu, sposobu prowadzenia akcji, dawkowania napięcia (to były naprawdę ogromne dawki) i bohaterów. Zdecydowanie polecam.

Idealny czas na lekturę "Erectusa" sobie wybrałam - pandemia, ale na szczęście już nie ten moment, kiedy myślałam, że cala ludzkość wyginie. Wtedy ta książka mogłaby doprowadzić mnie do zawału.



W Republice Południowej Afryki odkryty zostaje nowy wirus - wstępne badania wykazują, że za jego sprawą DNA ulega regresji i zwierzęta mutują, przyjmując postać swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
3

Na półkach:

Sięgając po tą książkę, nie mogłam oprzeć się pokusie porównania do "Zarazy" mistrza Mastertona. Mimo, że daleko jej do ideału to przyjemnie się czytało. Mało tego, przy tego typu tematyce człowiek się zastanawia ile w nas jest człowieczeństwa zwłaszcza, że żyjemy w ciekawych czasach.

Sięgając po tą książkę, nie mogłam oprzeć się pokusie porównania do "Zarazy" mistrza Mastertona. Mimo, że daleko jej do ideału to przyjemnie się czytało. Mało tego, przy tego typu tematyce człowiek się zastanawia ile w nas jest człowieczeństwa zwłaszcza, że żyjemy w ciekawych czasach.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Intelektualnie słabo, fabularnie bardzo przeciętnie, stylistycznie nijak. Bardzo ciekawy pomysł został zniszczony konstrukcją idealnie dopasowaną do sfilmowania w typie zombie movie: nieomal natychmiastowa metamorfoza, żadnych rozważań osób zarażonych. Jest akcja, popędzana dodatkowo tą okropną metoda wprowadzania niezliczonej ilości postaci. Nie jest to literatura wyjątkowa, więc czytając wyrywkowo było mi w pewnej chwili trudno się połapać, co to za postać jest akurat bohaterem danego rozdziału. Literatura akcji, kino akcji również może być ciekawe - ta pozycja udowadnia, że nie zawsze.

Intelektualnie słabo, fabularnie bardzo przeciętnie, stylistycznie nijak. Bardzo ciekawy pomysł został zniszczony konstrukcją idealnie dopasowaną do sfilmowania w typie zombie movie: nieomal natychmiastowa metamorfoza, żadnych rozważań osób zarażonych. Jest akcja, popędzana dodatkowo tą okropną metoda wprowadzania niezliczonej ilości postaci. Nie jest to literatura...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
34

Na półkach:

Można sobie darować. Jest tyle lepszych i dużo lepszych książek

Można sobie darować. Jest tyle lepszych i dużo lepszych książek

Pokaż mimo to

avatar
189
148

Na półkach:

Cóż... Nastawiałem się na coś naprawdę kozackiego, a to taki zlepek spotkań na najwyższych szczeblach WHO z poboczną historią niejakiej paleontolożki Anny (oczywiście absolutnie przepięknej). Niestety książka jest słaba. Począwszy od beznadziejnych dialogów (jakby pisał to jakiś licealista),przez słabiutkie postaci po w sumie głupią historię wirusa Krugera, który powoduje regresywność organizmów. Jeszcze gdyby autor trzymał się tego i pisał o wszystkich organizmach, ale nie wiedzieć czemu skupił się tylko na ssakach (w tym ludziach),ptakach i... roślinach (a podobno wirus atakował wszystko). Przecież mógł wspomnieć o gadach, płazach, owadach, a one jakby w jego powieści w ogóle nie istniały. Gdyby je cofnąć o kilkadziesiąt milionów lat to by się dopiero działo!!! A tu co? Jakieś jadowite szczury, archeopteryksy i oczywiście tytułowi erectusi. Książka miała potencjał, ale wykonanie bardzo słabe. Zmęczyłem ją, ale raczej nie polecam.

Cóż... Nastawiałem się na coś naprawdę kozackiego, a to taki zlepek spotkań na najwyższych szczeblach WHO z poboczną historią niejakiej paleontolożki Anny (oczywiście absolutnie przepięknej). Niestety książka jest słaba. Począwszy od beznadziejnych dialogów (jakby pisał to jakiś licealista),przez słabiutkie postaci po w sumie głupią historię wirusa Krugera, który powoduje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
142

Na półkach:

Trochę głupkowate i napisane strasznie prostym językiem, ale biorę to na karb debiutu. Trochę za dużo chaosu, tematyka też kompletnie nierealna, ale w sumie niezła odskocznia, bo jednak coś nowego.

Trochę głupkowate i napisane strasznie prostym językiem, ale biorę to na karb debiutu. Trochę za dużo chaosu, tematyka też kompletnie nierealna, ale w sumie niezła odskocznia, bo jednak coś nowego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    82
  • Chcę przeczytać
    67
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    3
  • 2022
    2
  • Legimi
    2
  • E-book
    2
  • Ebook
    1
  • 2020 rok
    1
  • Kryminał
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Erectus


Podobne książki

Przeczytaj także