rozwińzwiń

Bloodborne: Pieśń Wron

Okładka książki Bloodborne: Pieśń Wron Ales Kot, Piotr Kowalski (rysownik)
Okładka książki Bloodborne: Pieśń Wron
Ales KotPiotr Kowalski (rysownik) Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Bloodborne (tom 2) komiksy
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Bloodborne (tom 2)
Tytuł oryginału:
Bloodborne: Song of Crows
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2020-04-29
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-29
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328197879
Tłumacz:
Piotr Czarnota
Tagi:
bloodborne pieśń wron ales kot horror yharnam
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Batman - Świat Brian Azzarello, Lee Bermejo, Ethem Onur Bilgiç, Alessandro Bilotta, Alberto Chimal, Ertan Ergil, Carlos Estefan, Mathieu Gabella, Inpyo Jeon, Jung Gi Kim, Tomasz Kołodziejczak, Stepan Kopriva, Piotr Kowalski (rysownik), Qiu Kun, Kirill Kutuzov, Nicola Mari, Thierry Martin, Pedro Mauro, JaeKwang Park, Egor Prutov, Paco Roca, Michal Suchánek, Rulo Valdés, Xu Xiaodong, Lu Xiaotong, Okadaya Yuichi, Natalia Zaidova, Benjamin von Eckartsberg, Thomas von Kummant
Ocena 6,2
Batman - Świat Brian Azzarello, Le...
Okładka książki 30 Dni Nocy - Tom 2 Piotr Kowalski (rysownik), Steve Niles, Bill Sienkiewicz, Ben Templesmith
Ocena 5,5
30 Dni Nocy - ... Piotr Kowalski (rys...
Okładka książki Badlands - Wydanie Zbiorcze Éric Corbeyran, Piotr Kowalski (rysownik)
Ocena 6,4
Badlands - Wyd... Éric Corbeyran, Pio...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Conan – Miecz barbarzyńcy: Kult Kogi Thuna Gerry Duggan, Ron Garney
Ocena 6,3
Conan – Miecz ... Gerry Duggan, Ron G...
Okładka książki Mister Miracle Mitch Gerads, Tom King
Ocena 8,1
Mister Miracle Mitch Gerads, Tom K...
Okładka książki Mity Cthulhu Alberto Breccia, Norberto Buscaglia, H.P. Lovecraft
Ocena 7,1
Mity Cthulhu Alberto Breccia, No...
Okładka książki Staruszek Logan: Ostatni ronin Jeff Lemire, Andrea Sorrentino
Ocena 6,7
Staruszek Loga... Jeff Lemire, Andrea...
Okładka książki Wojna Nieskończoności Larry Alexander, Ron Lim, Shawn McManus, Angel Medina, Tom Raney, Jim Starlin
Ocena 7,1
Wojna Nieskońc... Larry Alexander, Ro...
Okładka książki Batman: Przeklęty Brian Azzarello, Lee Bermejo
Ocena 7,0
Batman: Przeklęty Brian Azzarello, Le...

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
135
130

Na półkach: ,

Niestety nie spodobał mi się ten tom. Fabuły tam nie znalazłam wcale, nie potrafię powiedzieć o czym były te opowiadania, poza tym że o chaosie. Postacie nie wiadomo kim są, czego chcą ani tak naprawdę co tam robią. Żadnej historii, żadnej fabuły, a ten świat przecież jest niesamowity i ma ogromny potencjał który moim zdaniem został bardzo zmarnowany tutaj. Jedyne co mi się podobało i za co daję 4 gwiazdki to kreska. Grafiki są piękne, mroczne, w pewnym momencie okropnie powtarzalne ale nie buduje to klimatu, nie pykło i nie podeszło mi zupełnie.

Niestety nie spodobał mi się ten tom. Fabuły tam nie znalazłam wcale, nie potrafię powiedzieć o czym były te opowiadania, poza tym że o chaosie. Postacie nie wiadomo kim są, czego chcą ani tak naprawdę co tam robią. Żadnej historii, żadnej fabuły, a ten świat przecież jest niesamowity i ma ogromny potencjał który moim zdaniem został bardzo zmarnowany tutaj. Jedyne co mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
217

Na półkach: ,

Jak wspomniałam w recenzji pierwszego tomu - po serię komiksów Bloodborne sięgnęłam za sprawą męża, który je zakupił i polecał, a ja z ciekawości przeczytałam ;) O ile tom pierwszy mi się spodobał, był ciekawy, posiadał fabułę i akcję, tak przyznam szczerze - z drugiego tomu mało co zrozumiałam. Dwie historie, z której żadna do końca nie trzymała się kupy, obie oparte na wątku rozprzestrzeniającej się zarazy w Yharnam, ale zamiast normalnej fabuły jak w poprzednim tomie, mamy majaki dwóch bohaterów - Eileen chodzącej w ptasiej masce rodem z zadżumionego średniowiecza i polującej na bliżej nieokreślonego Łowcę oraz podróżnika, który próbuje zrozumieć sens Wszechświata i raz wędruje bądź lata sobie nagi po mieście i okolicach, a raz siedzi w pokoju lub łazience z brzytwą w ręce. Oboje mają jakiś cel, ale tak naprawdę zanurzają się coraz bardziej w odmętach obłędu. Oprawa graficzna równie doskonała jak w pierwszym tomie, jednakże fabuła, a raczej jej brak - mocno zaniżają moją ocenę komiksu.

Jak wspomniałam w recenzji pierwszego tomu - po serię komiksów Bloodborne sięgnęłam za sprawą męża, który je zakupił i polecał, a ja z ciekawości przeczytałam ;) O ile tom pierwszy mi się spodobał, był ciekawy, posiadał fabułę i akcję, tak przyznam szczerze - z drugiego tomu mało co zrozumiałam. Dwie historie, z której żadna do końca nie trzymała się kupy, obie oparte na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
8

Na półkach:

Fabuła jest pretensjonalna, równie dobrze mogło jej nie być. Szkoda, bo wizualnie komiks cieszy oko, a posępny klimat bije z każdej ze stron. Jak dla mnie to zmarnowany potencjał zarówno ciekawego growego uniwersum jak i talentu rysownika.

Fabuła jest pretensjonalna, równie dobrze mogło jej nie być. Szkoda, bo wizualnie komiks cieszy oko, a posępny klimat bije z każdej ze stron. Jak dla mnie to zmarnowany potencjał zarówno ciekawego growego uniwersum jak i talentu rysownika.

Pokaż mimo to

avatar
753
226

Na półkach: , ,

W porównaniu z pierwszą częścią straszna słabizna, brak jakiejkolwiek fabuły. Szkoda czasu.

W porównaniu z pierwszą częścią straszna słabizna, brak jakiejkolwiek fabuły. Szkoda czasu.

Pokaż mimo to

avatar
405
405

Na półkach:

Komiks zdaje się nie tyle mocno korespondować z grą, co bardziej uniezależnić się od niej, opowiedzieć własną, osobną, alternatywną historię. Kunszt graficzny obydwu części, ale też zgrabnie dopasowana do nich kolorystyka (Brad Simpson) sprawiają, że mimo hermetycznego, odrealnionego scenariusza, to zdecydowanie album wart uwagi. Nie pozbawiony wad, w warstwie fabularnej, może – nawet względem pierwszego tomu – uboższy w treść, ale graficznie nadal stojący na bardzo wysokim poziomie.

Komiks zdaje się nie tyle mocno korespondować z grą, co bardziej uniezależnić się od niej, opowiedzieć własną, osobną, alternatywną historię. Kunszt graficzny obydwu części, ale też zgrabnie dopasowana do nich kolorystyka (Brad Simpson) sprawiają, że mimo hermetycznego, odrealnionego scenariusza, to zdecydowanie album wart uwagi. Nie pozbawiony wad, w warstwie fabularnej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
85

Na półkach: ,

Chyba nigdy nie byłem pod większym wrażeniem po przeczytaniu komiksu. Fakt, że nie mam ich za sobą zbyt dużo, ale myślę, że i starzy wyjadacze będą zbierać szczękę z podłogi po lekturze. Panowie Kot i Kowalski przeszli samych siebie i po świetnej pierwszej części Bloodborne’a, tom 2 wgniata w fotel, obija twarz, pożera i wydala jednocześnie. A potem daje chwilę na przemyślenia i uśmiech zadowolenia. W przeciwieństwie do pierwszego tomu opowieści o mrocznym Yharnam i jego bestiach czających się w ciemności, tom II skupia się na historii dwójki bohaterów. Przez prawie połowę grubości komiksu, poznajemy historię Eileen Wrony – dziwnej postaci, ni to Tropiciela polującego na bestie, ni to bohaterki, której udało się wyrwać z bezustannego cyklu śmierci i przebudzenia, aby zmienić cel swoich ataków – na tych Tropicieli, którzy sami zaczęli zamieniać się w potwory.

Eileen snuje swą oniryczną opowieść i objaśnia czytelnikom jak stała się tym czym jest, jakie koszmary ją dręczą, co uważa za swoją ogromna porażkę i co nie daje jej normalnie funkcjonować i nieuchronnie prowadzi w ramiona obłędu. Jednocześnie ta sama sytuacja, która męczy ją przez całe życie, była katalizatorem jej przemiany i powstania postaci Wrony. Eileen błąka się po Yharnam szukając przeciwników, a jeśli akurat na takowych nie trafia, zajmuje się pochówkiem spotkanych po drodze martwych Tropicieli. W zupełnie inny sposób niż ten, który praktykowany jest w pogrążonym w wiecznej nocy mieście…

Druga część graficznej opowieści, to historia pewnego mężczyzny, który pragnie poznać tajemnice Yharnam, i rozwikłać tajemnicę koszmarnej plagi, która nawiedziła miasto i jego mieszkańców, nazywanej chorobą spopielonej krwi. Jest to osoba można powiedzieć – światła – opiera się na nauce, poszerza horyzonty i stara się nie patrzeć na nic z jednej perspektywy, pragnie dostrzec cały obraz problemu, z każdej strony. Jest to podróżnik, ogromnie doświadczony ale i naznaczony życiem. Ciężkim życiem wojskowego, dla którego widok śmierci to jednocześnie coś powszedniego, ale nadal szokującego. Jego chłonny umysł przyjął przez kilkadziesiąt lat tak potworną ilość mrocznych i makabrycznych obrazów, że zaczyna go to prześladować i powoli niszczyć psychicznie. Każdej nocy nawiedzają go mroczne wizje, wspomnienia czynów jakich się w życiu dopuścił, a których po latach bardzo żałuje.

Powoli popada w obłęd, rzeczywistość miesza mu się z marami sennymi, zmieniają się miejsca, lokacje i czasy które, strona po stronie, wzbudzają w czytelniku niepokój ale i pewną fascynację. Co może zrodzić zainfekowany umysł zmęczonego człowieka? Absolutnie wszystko. Wyobraźnia zarówno bohatera, jak i czytelnika chłonie coraz to nowe obrazy i zdaje się systematycznie pogrążać w szaleństwie. W końcu mężczyzna w dziwny sposób natyka się w swych wizjach, czy może snach, na Eileen, ich losy się przeplatają, a czytelnik może zacząć snuć domysły i teorie, co łączy tych dwoje…

W krótkich momentach wytchnienia od koszmaru, mężczyzna stara się funkcjonować normalnie, ale mam wrażenie, że zastosowano taki zabieg tylko po to, żeby łatwiej było przenieść się w kolejne potworne i wynaturzone miejsce, pełne śmierci, czystego zła i wspomnień, które niczym ostrze, dźgają bezustannie serce i duszę bohatera.

A to tylko część z tajemnic i historii jakie poznacie na kartach tego komiksu. Jest tu jeszcze jeden ważny wątek, ale o nim nie wspominam celowo, bo mam wrażenie, że stanowi bramę do części trzeciej historii Bloodborne 😉

„Pieśń wron” to niesamowita podróż w odmęty szaleństwa. Jeśli lubicie filmy Lyncha, literaturę Clive’a Barkera czy Lovecrafta – będziecie zachwyceni tak jak ja. Ciężko jest nawet dobrze zarysować historię ukrytą na kartach tej obrazkowej księgi, bo nie ma punktu zaczepienia dla logiki – ktoś inny może odebrać historie w niej ukazane zupełnie inaczej, i nie znaczy to, że któreś z nas się myli.

Mamy tu do czynienia z ogromnym polem do interpretacji obrazów, które atakują nas wściekle z każdej stronicy. Oprócz FENOMENALNEJ warstwy graficznej, przede wszystkim okazywanej poprzez niesamowitą kolorystykę, za którą odpowiada Brad Simpson, historia która powstała w głowie Alesa Kota daje do myślenia, wpływa na wyobraźnię i zaraża niepokojem. Mroczne Yharnam i jego sekrety wydają się wręcz blaknąć przy tym, co wyprawia się w głowach dwójki głównych bohaterów. Jedynym odnośnikiem do „naszej rzeczywistości” jest fakt, że nawet w komiksie, nawet u wymyślonych bohaterów, ich decyzje i rzeczy które zrobili w przeszłości, wpływają na nich i kształtują ich psychikę aż po dziś dzień…

Chyba nigdy nie byłem pod większym wrażeniem po przeczytaniu komiksu. Fakt, że nie mam ich za sobą zbyt dużo, ale myślę, że i starzy wyjadacze będą zbierać szczękę z podłogi po lekturze. Panowie Kot i Kowalski przeszli samych siebie i po świetnej pierwszej części Bloodborne’a, tom 2 wgniata w fotel, obija twarz, pożera i wydala jednocześnie. A potem daje chwilę na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2197
2021

Na półkach:

Już jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Egmont na naszym rynku pojawił się pierwszy zbiorczy tomik komiksowej adaptacji Bloodborne. Pozycja, która znalazła wielkie uznanie pośród graczy na całym świecie, dosyć dobrze została również przyjęta przez rodzimych miłośników powieści graficznych. Pora więc sprawdzić, czy część druga serii utrzymuje równie wysoki poziom.

Dokładnie tak samo, jak w części pierwszej, album jest zbiorczym wydaniem opublikowanych wcześniej zeszytów (Bloodborne #9-16),które składają się na dwie historie Bloodborne vol 3. A Song of Crows oraz Bloodborne vol.4 The Veil, Torn Asunder. Nie zmienia się również nic, jeśli chodzi o obsadę twórczą (trio Aleš Kot – scenariusz, Piotr Kowalski – rysunki, Brad Simpson – kolory).

„Pieśń Wron”.

Pierwsza historia koncentruje się na postaci Eileen Wrony (Eileen the Crow),która doskonale powinna być znana miłośnikom gry. Nieustannie przemierza ona mroczne ulice Yharnam, gdzie szerząca się plaga zamienia wszystko w krwiożercze potwory, na które polują Łowcy. Jej zadaniem jest tylko jedno, eliminacja „myśliwych”, których dopadła choroba spopielonej krwi i sami stali się bestiami, na które polowali. W trakcie wykonywania swoich obowiązków spotyka ona wiele śmierci. Jednak moment, w którym natyka się na zwłoki zmasakrowanego Łowcy, ułożone w dosyć specyficznej pozie powoduje, że w jej głowie zaczynają pojawiać się kolejne pytania i niepewności. Poszukując prawdy, coraz mocniej zagłębia się ona w oparach własnego szaleństwa i próbuje za wszelką ceną, odnaleźć odpowiedz na jedno mocno nurtujące ją pytanie: „Kiedy to jest?”

Scenariusz przedstawiony z perspektywy Eileen, ukazany jest tutaj w formie nierozerwalnych serii wspomnieć i halucynacji, które przenikają się wzajemnie na poziomie czasu, nie pozwalając określić należytej kolejności. Sprawia to, że nie tylko świetnie zostaje podkreślony motyw rozszerzającego się szaleństwa bohaterki, ale również po części taki stan umysłu udziela się również odbiorcy. Aleš Kot stawia tutaj na minimalizm dialogowy (ilość tekstu jest tutaj naprawdę szczątkowa). Nie wyjaśnia on niczego w sposób nazbyt bezpośredni, pozwalając czytelnikowi wysnuć własne teorie. Kolejne kadry komiksu to jedna wielka tajemnica, która ma zostać odkryta przez odbiorcę (swoje znaczenie ma tutaj nawet ich ułożenie). Mocno surrealistyczna mieszanka wyrazistych mrocznych obrazów to ciągłe poszukiwanie ukrytego kontekstu i głębszego sensu, dzięki czemu każdy owo dzieło będzie odbierał zupełnie inaczej.

„Zerwana zasłona”.

Opowieść skupia się na bezimiennych bohaterze, który pełni tutaj rolę narratora prowadzącego czytelnika przez kolejne kadry komiksu, prezentujące jego życie i postawiony przed sobą cel. Całość zaczyna się od sceny, w której mężczyzna, siedząc samotnie w ogromnej bibliotece, studiuje kolejne stare księgi. Jego zdaniem, które sam sobie wyznaczył, jest odkrycie wielkich tajemnic wszechświata i prastarych bogów. W tym celu przemierza on najdalsze i najbardziej niebezpieczne zakątki świata, gdzie poznaje i dogłębnie bada pozostawione zabytki. Od dłuższego czasu prześladują go również mroczne wizje, w których rzeczywistość miesza się z koszmarami sennymi, gdzie czas i przestrzeń przestają mieć jakikolwiek znaczenie. Dzięki nim może on przebywać w najprzeróżniejszych miejscach (niezależnie od czasu),w których dzieje się coś „istotnego”.

Tym razem scenarzysta postanawia wykorzystać zdecydowanie mocniej „słowo pisane”. Nie oznacza to jednak, że dzięki temu historia nagle staje się przejrzysta. Wręcz przeciwnie, mamy tutaj do czynienia ze zdecydowanie najbardziej tajemniczą i niejasną opowieścią, która pojawiła się do tej pory w serii (wydanej w naszym kraju). Rozdział pod pewnymi względami porusza się wokół ukazanych już wcześniej tematów, starając się niektóre z wydarzeń zaprezentować z zupełnie nowego punktu widzenia, robi to jednak w sposób tak dziwny, że czytelnik będzie musiał naprawdę mocno skupić się na treści, aby odkryć zamysł twórcy. Pokrętna i zarazem fascynująca podróż bezimiennego bohatera, zaserwowana w zawrotnym tempie, zdecydowanie powinna przypodobać się osobom, które miały wcześniej do czynienia z grą i pewne aspekty scenariusza będą dla nich jasne, cała reszta będzie tutaj raczej dosyć mocno zagubiona.


Cała recenzja na:

https://gameplay.pl/news.asp?ID=122033

Już jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Egmont na naszym rynku pojawił się pierwszy zbiorczy tomik komiksowej adaptacji Bloodborne. Pozycja, która znalazła wielkie uznanie pośród graczy na całym świecie, dosyć dobrze została również przyjęta przez rodzimych miłośników powieści graficznych. Pora więc sprawdzić, czy część druga serii utrzymuje równie wysoki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
319

Na półkach:

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
Zapraszam :)

Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu mamy do czynienia z wydaniem zbiorczym dwóch kolejnych tomów. Mieszczą się tutaj zeszyty Bloodborne #9-16, które następnie ukazały się w albumach Bloodborne vol 3. A Song of Crows oraz Bloodborne vol.4 The Veil, Torn Asunder. Scenariusz napisał Aleš Kot, a za rysunki odpowiada nasz rodak – Piotr Kowalski. Kolory nałożył Brad Simpson.

Mroczne miasto Yharnam trawi okrutna zaraza. Po ulicach krążą potwory powstałe z ludzi zakażonych chorobą spopielonej krwi, a polują na nie bezimienni Łowcy. Jednakże również Łowcy padają ofiarami zarazy, a polowaniem na nich zajmuje się Eileen Wrona. Nieustanna obecność śmierci i krwiożerczych potworów to tylko krok do szaleństwa. Szaleństwa, które zaczyna trawić zmysły samej Eileen, gdy jeden z zarażonych Łowców zaczyna jej się wymykać…

Eileen Wrona, czy raczej Eileen the Crow to jedna z postaci niezależnych w grze Bloodborne. Z jej postacią związany jest dość duży wątek poboczny, gdzie pomagamy w kilku polowaniach. W przeciwieństwie do gry komiks skupia się na zdrowiu psychicznym tej postaci. Eileen bardzo często odpływa tracąc kontakt z rzeczywistością gubiąc się we własnej głowie.

Pieśń Wron jest bardzo oszczędna w tekst. Nawet bardzo, biorąc pod uwagę, że niektóre zeszyty nie zawierają ani jednej linijki. Bezsprzecznie to rysunki Piotra Kowalskiego opowiadają tę historię. Rysunki naprawdę fantastyczne, idealnie podkreślające cały mrok Yharnam. Rysunki zabierające nas w podróż do granic szaleństwa zarówno świata Bloodborne jak i głowy Eileen. Problem w tym, że trudno znaleźć tutaj coś więcej. Mnóstwo przenośni i podkreślania klimatu, a niewiele samej fabuły. Nie chcę nazywać tego „piękną wydmuszką”, ale nie spodziewajcie się fajerwerków.

Zerwana zasłona

Zerwana zasłona w odróżnieniu do pierwszej części komiksu opowiada historię bezimiennej postaci. Podczas gdy Śmierć Snu, historia z pierwszego tomu opowiadała o Łowcy próbującym uciec z niekończącego się cyklu śmierci i odrodzeń, Zerwana zasłona przedstawia nam pogoń za prawdą na temat Yharnam.

Druga historia tego albumu Bloodborne jest skierowana przede wszystkim do fanów gry. Rozwija bardzo ważny wątek produkcji Sony, czyli czaszki Madman’s Knowledge (Wiedza Szaleńca) i oferowane przez nie punkty Insight (Wgląd). W skrócie – im większy poziom tej statystyki tym większa wiedza o świecie oraz większe możliwości naszego Łowcy (np. przyzywanie innych graczy lub inwazja na inne światy). Bezimienny przemierza świat Bloodborne dając nam wgląd na jego nową perspektywę. I tym razem jest znacznie lepiej!

Bloodborne Tom 2: Pieśń Wron to ciężki w odbiorze komiks. Podczas gdy po pierwszy tom sięgać mogły osoby nie zaznajomione z materiałem źródłowym, tak kontynuacja skierowana jest wprost do fanów. I to tych najmocniej wkręconych z lore Yharnam. Historie Eileen Wrony, czy Bezimiennego rozwijają uniwersum i doskonale towarzyszą grze. I z takim nastawieniem wrzucajcie do koszyka.

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
Zapraszam :)

Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu mamy do czynienia z wydaniem zbiorczym dwóch kolejnych tomów. Mieszczą się tutaj zeszyty Bloodborne #9-16, które następnie ukazały się w albumach Bloodborne vol 3. A Song of Crows oraz Bloodborne vol.4 The Veil, Torn Asunder. Scenariusz napisał Aleš Kot, a za rysunki odpowiada nasz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    58
  • Chcę przeczytać
    25
  • Posiadam
    16
  • Komiks
    6
  • Komiksy
    5
  • 2020
    4
  • 2020
    2
  • Komiksy
    2
  • 2023
    1
  • Komiksy do przeczytania
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bloodborne: Pieśń Wron


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także