Bloodborn. Dama z latarnią
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Bloodborne (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Bloodborne vol. 5: Lady of the Lanterns
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2024-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-01-31
- Liczba stron:
- 132
- Czas czytania
- 2 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328170124
- Tłumacz:
- Mateusz Lis
Trzeci tom przerażającej opowieści ze świata wielokrotnie nagradzanej gry. Niegdyś dużym i ludnym miastem Yharnam owładnęła straszliwa epidemia: ludzie przemieniają się w krwiożercze potwory, a inni szaleją ze strachu i nienawiści, przez co dopuszczają się koszmarnych czynów. Na ulice wychodzą łowcy potworów, czy jednak będą w stanie zatrzymać rozprzestrzenianie się zarazy? A czy kapłan ze świątyni Kościoła Uzdrowienia zdoła uchronić wiernych przed zagrożeniem? Co gorsza, pojawia się rozsiewająca pomór demonica zwana Damą z Latarnią... Scenariusz komiksu został napisany przez sławnego amerykańskiego scenarzystę Cullena Bunna, znanego z serii „Hrabstwo Harrow” czy z opowieści o Spider-Manie i X-Men, a ilustracje są dziełem cieszącego się sympatią czytelników niezwykle zdolnego polskiego rysownika Piotra Kowalskiego („Gail”, „Wydział Lincoln”, „The Dark Tower”, „SEX”). Album zbiera materiały pierwotnie opublikowane w zeszytach miniserii "Bloodborne: Lady of the Lanterns" #1–4 oraz w zeszycie specjalnym wydanym z okazji Free Comic Book Day 2022.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 9
- 6
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jest wart swej ceny, niezależnie od tego, czy jesteście fanami Bloodborne czy też nie. I mam tylko nadzieję, że podpis na ostatnim kadrze komiksu – ciąg dalszy nastąpi… – nie obiecuje gruszek na wierzbie. Trzeci tom serii na nowo obudził mój apetyt na więcej, a niewielka ilość stron rzeczywiście pozostawiła u mnie lekki niedosyt – pozytywnym tego słowa znaczeniu, rzecz jasna. Obyśmy nie czekali za długo na kolejną odsłonę tego mrocznego świata!
Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2024/02/27/bloodborne-tom-3-dama-z-latarnia-recenzja-komiksu-gdy-kota-nie-ma-amerykanie-harcuja/
Jest wart swej ceny, niezależnie od tego, czy jesteście fanami Bloodborne czy też nie. I mam tylko nadzieję, że podpis na ostatnim kadrze komiksu – ciąg dalszy nastąpi… – nie obiecuje gruszek na wierzbie. Trzeci tom serii na nowo obudził mój apetyt na więcej, a niewielka ilość stron rzeczywiście pozostawiła u mnie lekki niedosyt – pozytywnym tego słowa znaczeniu, rzecz...
więcej Pokaż mimo toPOPKulturowy Kociołek:
Album Bloodborne tom 3: Dama z latarnią składa się z pięciu historii, których częścią wspólną jest zarówno tytułowa kobieta, jak i miasto Yharnam. W kolejnych zeszytach ponownie zanurzamy się w mrokach wspomnianej metropolii, gdzie ulice pokryły się krwią niewinnych, a na każdym kroku czuć strach, niepewność i piętrzącą się nienawiść. W takich realiach mogą funkcjonować jedynie najlepsi łowcy potworów, ale nawet oni mogą nie być wstanie zatrzymać postępującej zarazy i związanego z nią szaleństwa.
Autorem scenariusza jest Cullen Bunn, znany z takich serii jak Hrabstwo Harrow czy Deadpool. Udowodnił więc on już wielokrotnie, że potrafi pisać naprawdę ciekawe i mocno angażujące scenariusze i tak też jest w przypadku tego tytułu. Udaje mu się tu znakomicie połączyć fantazyjność, grozę i masę ludzkich emocji w pełną napięcia i mroku opowieść, po którą może sięgnąć każdy. Pomimo tego, że mamy tu do czynienia z trzecią odsłoną serii album może funkcjonować jako osobny byt. Komiks sprawdzi się również w przypadku osób, które nigdy nie miały do czynienia z growym pierwowzorem, ale lubią mroczne graficzne opowieści.
Scenarzysta umiejętnie splata tu wiele gatunków horroru, tworząc coś naprawdę wyjątkowego. Ogólna narracja i zaprezentowana architektura nadają komiksowi gotyckiego klimatu. Nawiązania do tytułowej Damy z latarnią przypominają zaś opowieści ludowe z dreszczykiem. Jakby tego było mało, całości dopełnia postapokaliptyczna otoczka, gdzie ludzkie emocje i przerażenie odgrywają znaczącą rolę. Ten splot różnych form grozy sprawia, że historia jest niezwykle intensywna i mocno oddziaływuje ona na czytelnika.
Troszkę mniej entuzjastycznie można się za to wypowiedzieć na temat pojawiających się tu bohaterów. Są oni dość różnorodni i z ciekawością obserwuje się zachodzące między nimi interakcje, ale brakuje im większej wyrazistości. W historii występuje pięciu głównych bohaterów, co w połączeniu z ograniczoną ilością stron sprawia, że żaden z nich nie jest dopracowany. Nie mamy tu okazji, aby naprawdę dobrze ich poznać, gdyż fabuła szybko mknie do swojego wielkiego finału....
https://popkulturowykociolek.pl/bloodborne-tom-3-dama-z-latarnia-recenzja-komiksu/
POPKulturowy Kociołek:
więcej Pokaż mimo toAlbum Bloodborne tom 3: Dama z latarnią składa się z pięciu historii, których częścią wspólną jest zarówno tytułowa kobieta, jak i miasto Yharnam. W kolejnych zeszytach ponownie zanurzamy się w mrokach wspomnianej metropolii, gdzie ulice pokryły się krwią niewinnych, a na każdym kroku czuć strach, niepewność i piętrzącą się nienawiść. W takich...
Nareszcie możemy znowu wrócić na ulice przeklętego i splugawionego Yharnam! Dłuugo czekałem na kolejną odsłonę komiksowej adaptacji fenomenalnej gry Bloodborne, której wcześniejsze części również miałem niewątpliwą przyjemność recenzować. Na szczęście za rysunki odpowiada nadal Piotr Kowalski, którego styl ubóstwiam i uważam, że idealnie odzwierciedla klimat i mrok panoszące się i królujące w grze. Zmienił się natomiast scenarzysta, nie jest nim już Ales Kot, jak to miało miejsce w dwóch pierwszych tomach, a Cullen Bunn, chłopak z Karoliny Północnej, którego doceniam zwłaszcza za piękną i mroczną historię zawartą w ośmiu tomach “Hrabstwa Harrow”, które to zgarnęło mnóstwo nominacji do najważniejszych branżowych nagród. I tę zmianę w scenariuszu zdecydowanie daje się odczuć, o czym szerzej za chwilę.
O ile wcześniej Kot stawiał zdecydowanie na stonowane prowadzenie historii, wiernie odtwarzał klimat gry i jej oniryczność, pozwalając nam snuć się po ciemnych zaułkach, pełnych mroku i niebezpieczeństw placach i mostach, o tyle teraz dostajemy dużo więcej akcji i zdecydowanie zwiększoną dynamikę historii. Szczerze mówiąc mnie się takie podejście podoba, ponieważ daje to pole do rozszerzenia opowieści i poprowadzenia jej w wielu równoległych kierunkach. Świat Bloodborne jest na tyle rozległy, że przy odpowiedniej wyobraźni da się z niego zrobić naprawdę konkretne uniwersum jakiego wcześniej w komiksach nie uświadczyliśmy. Oczywiście zapewne z czasem rozjedzie się nam to z tym czego mogliśmy zasmakować w grze, ale czy to naprawdę źle? Ja chętnie czytałbym co kilka miesięcy kolejny tom o przygodach łowców próbujących przepędzić z Yharnam osiadłe tam maszkary i demony. Trzymam kciuki, aby panowie nadal współpracowali, bo widać, że podoba im się ten świat i mają na niego pomysł.
“Dama z latarnią” ma dwa zasadnicze wątki – łowców, którzy starają się namierzyć i eksterminować tajemniczą tytułową postać, po drodze oczywiście masakrując i rozczłonkowując bestie i kolejnych zarażonych tajemniczą chorobą spopielonej krwi oraz kwestię pewnego chłopca wrzuconego w wir walki i śmierci, zmuszonego do bardzo szybkiego wejścia w dorosłość, który moim zdaniem stanie się katalizatorem kolejnych wydarzeń, a ja mam nadzieję zobaczyć i przeczytać je w kolejnych tomach tej serii.
Jak wspominałem wyżej autorzy trzeciego tomu postawili na dużą ilość bójek, awantur i fruwających wokół włochatych kończyn. W międzyczasie jednak tonują nieco akcję i niespiesznie opowiadają nam o uwodzącej swym śpiewem i wyglądem marze, która prowadzi każdego na kogo się natknie w miejsca mroczne i cuchnące śmiercią. Niezwykle ciężko jest oprzeć się tembrowi jej głosu, zwłaszcza w miejscu takim jak Yharnam – gdzie na porządku dziennym jest poziom stresu wychodzący stale i daleko poza jakąkolwiek skalę, nieustająca walka o przetrwanie, głód i nędza. Kiedy nagle w całym tym mroku i beznadziei pojawia się jasny, pozytywny i przepięknie jaśniejący punkcik, trzeba mieć naprawdę solidne pokłady silnej woli, żeby mu się oprzeć. Nawet łowcy mają z tym problem i to właśnie jest największa moc Damy z latarnią. Siłą rzeczy drogi wszystkich najważniejszych postaci muszą się przeciąć, a oni sami czy tego chcą czy niekoniecznie zacząć współpracować, ponieważ przy tak potężnych przeciwnikach każda, nawet najmniejsza para rąk, może być na wagę zwycięstwa.
Nie ma już bezpiecznych miejsc, brakuje wytchnienia, pożywienia i nadziei. Jednak wola przetrwania w twardych mieszkańcach Yharnam jest duża i skoro przeżyli już tak wiele, trzeba zebrać się do kupy i spróbować jeszcze raz, i jeszcze – aż uda się dotrzeć do jądra ciemności i wyplenić czające się tam maszkary i potworności…
Wydaje mi się, że dobrze przeczuwam w jakim kierunku mogą potoczyć się dalsze losy bohaterów i zdecydowanie będę czekał na kolejne ich przygody. Oby mrok i obłęd czyhające na każdym kroku postawionym w Yharnam nigdy nie odpuściły i dały nam jeszcze wiele tomów solidnych, krwawych i bestialsko magicznych przygód.
Nareszcie możemy znowu wrócić na ulice przeklętego i splugawionego Yharnam! Dłuugo czekałem na kolejną odsłonę komiksowej adaptacji fenomenalnej gry Bloodborne, której wcześniejsze części również miałem niewątpliwą przyjemność recenzować. Na szczęście za rysunki odpowiada nadal Piotr Kowalski, którego styl ubóstwiam i uważam, że idealnie odzwierciedla klimat i mrok...
więcej Pokaż mimo to