rozwińzwiń

Artek i bardzo długi tydzień. Mój mały świat

Okładka książki Artek i bardzo długi tydzień. Mój mały świat Magdalena Zarębska
Okładka książki Artek i bardzo długi tydzień. Mój mały świat
Magdalena Zarębska Wydawnictwo: Skrzat Seria: Mój Mały Świat literatura dziecięca
104 str. 1 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Mój Mały Świat
Wydawnictwo:
Skrzat
Data wydania:
2019-10-16
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-16
Liczba stron:
104
Czas czytania
1 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379156887
Tagi:
Artek Sebastian mama tata rodzina rozłąka dowcip
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
90
90

Na półkach:

Od jakiegoś czasu przygotowujemy się na mój pobyt w szpitalu. Nie jest łatwo, Ola na samą myśl o rozłące ze mną źle to znosi, ale mam nadzieję, że da radę. Dlatego też, ta książka pojawiła się u nas w domu.

Mały Artek staje w obliczu bardzo trudnej życiowo sytuacji. Jego mama na cały tydzień idzie do szpitala na badania. On i jego malutki brat zostają pod opieką taty i opiekunki - pani Halinki. Artek czuje, że to będzie zupełnie inny tydzień. I ma rację! Już od początku nic nie wygląda tak samo. Artek mierzy się z wieloma skrajnymi uczuciami. Od radości po smutek i płacz. Szybko odkrywa, że tata nie jest mamą. Znacząco się od niej różni, nie zawsze to chłopcu odpowiada. Chociaż czasem wynikają z tego sytuacje, które mu bardzo odpowiadają 🙂 Dodatkowo z pomocą przychodzą im dziadkowie. Ci jednak już tak zdecydowanie różnią się od mamy, że nawet tata uważa, że są nieodpowiedzialni 😉

To całkiem fajna, zabawna historia. Nie będę wam zdradzać szczegółów, warto się z nią samodzielnie zapoznać!

Całość przedstawiona została z perspektywy Artka. To on jest narratorem, dzięki czemu mamy wgląd w jego uczucia i emocje. Chłopiec momentami czuje się niezrozumiany i samotny. Wszystko przez to, że dorośli są zajęci swoimi sprawami i nie potrafią się wczuć w jego sytuację.
Moim zdaniem, z perspektywy rodzica, to ważna opowieść. Otwiera oczy i przypomina, że dzieci są tylko dziećmi. Odbierają świat zupełnie inaczej niż dorośli. Wiele spraw nie jest dla nich tak oczywiste, jak nam się wydaje. Ta historia uczy wzajemnego zrozumienia. Jest także niesamowitą mieszanką różnych emocji, o których warto z dzieckiem porozmawiać. Przygotować je na ich pojawienie się.

Warto do niej zajrzeć!
Instagram: @biblioteka.malych.czytaczy

Od jakiegoś czasu przygotowujemy się na mój pobyt w szpitalu. Nie jest łatwo, Ola na samą myśl o rozłące ze mną źle to znosi, ale mam nadzieję, że da radę. Dlatego też, ta książka pojawiła się u nas w domu.

Mały Artek staje w obliczu bardzo trudnej życiowo sytuacji. Jego mama na cały tydzień idzie do szpitala na badania. On i jego malutki brat zostają pod opieką taty i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
86

Na półkach: , ,

Zarys fabuły: Jak sam tytuł wskazuje książka opowiada o bardzo długim tygodniu z życia Artka - bardzo rezolutnego przedszkolaka. Chłopiec jako narrator dzieli się z czytelnikiem swoimi myślami oraz uczuciami, które mu towarzyszą podczas tygodnia spędzanego bez mamy. W tym czasie towarzyszy mu głównie Pani Halinka, tata, babcia oraz dziadek. Niby normalne towarzystwo, a jednak ten tydzień okaże się całkiem inny niż tygodnie spędzane u boku mamy.

Moje przemyślenia: Właściwie to nie wiem, czy ta książka nadaje się bardziej dla dzieci czy dla dorosłych. Niby literatura dziecięca, narratorem jest dziecko, a ja cały czas mam w głowie, że Artka powinni czytać głównie dorośli. Dlaczego? Bo dzięki tej historii będą w stanie zrozumieć co myśli ich dziecko, a także jak świat dorosłych jest widziany przez najmłodszych.

Dla kogo polecam tę książkę? Dla dzieci, ale również dla dorosłych! Po takiej lekturze całkowicie inaczej spojrzymy na świat. Opowiadana historia pozwala wczuć się w rolę dziecka i zrozumieć jego postępowanie. Ja wiem, że chętnie będę dzielić się swoim egzemplarzem, a sama sięgnę po pozostałe części z serii.

Podsumowując: "Artek i bardzo długi tydzień" to świetna książka nie tylko dla dzieci :) Warto, aby sięgnęli po nią również dorośli - szczególnie jeśli są rodzicami ;)

Pełna recenzja na: https://www.mammapchela.pl/2020/01/artek-i-bardzo-dugi-tydzien-magdalena.html

Zarys fabuły: Jak sam tytuł wskazuje książka opowiada o bardzo długim tygodniu z życia Artka - bardzo rezolutnego przedszkolaka. Chłopiec jako narrator dzieli się z czytelnikiem swoimi myślami oraz uczuciami, które mu towarzyszą podczas tygodnia spędzanego bez mamy. W tym czasie towarzyszy mu głównie Pani Halinka, tata, babcia oraz dziadek. Niby normalne towarzystwo, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach:

Całość wyszła spod pióra Pani Magdaleny Zarębskiej, zaś za ilustracje odpowiedzialna jest Pani Kasia Nowowiejska. 

Współpraca obu Pań dosłownie kupiła naszego Olusia. Kiedy zobaczył okładkę powiedział: "mama musimy przeczytać". 

I tu bez dwóch zdań zaprzeczyć nie mogłam: widok chłopczyka noszącego duże okulary od razu i moją uwagę zwróciła.


Bardziej jednak interesowała mnie przedstawiana historia, która akurat u nas idealnie odzwierciedlała treść książki.


U nas w domu zdarzyło się już kilka sytuacji, kiedy to dzieci musiały nagle zostać bez mamy... Przykładem był chociażby mój problem z kręgosłupem. Borykałam się miesiąc uzależniona nie tylko do leków i zastrzyków, ale i od najbliższych. Ból dopadł, straciłam czucie w nodze, co skończyło się jazdą karetką do szpitala... Stanęłam przed decyzją bez wyjścia: jak Pani nie podda się operacji, może Pani stracić całkowite czucie w nodze... Nie było wyjścia.

Podobnie było w przypadku Artka, który pewnego dnia dowiaduje się, że musi zostać sam z młodszym bratem i tatem, ponieważ mama musi iść do szpitala ze względu na kłopoty ze zdrowiem. Konieczne są badania, które, jak wiadomo, nie da rady zrobić w jeden dzień.

Wprawdzie była też opiekunka, Pani Halinka, która na co dzień zajmowała się Sebkiem, ale dla tytułowego, młodego bohatera to nie było już to samo, bo przecież wiadomo: mama to mama i nikt inny nie jest jej w stanie zastąpić.

"A kto mnie przytuli przed snem? - nagle zrozumiałem, że mamy nie będzie też w nocy, i zrobiło mi się naprawdę smutno".

Wszystkie obowiązki spadły na barki taty, który mimo, że zdawał sobie sprawę z całej sytuacji, to jednak wierzył, że przez tydzień nieobecności mamy dadzą sobie oczywiście radę. Przecież to proste... Następnego jednak dnia zaczął się w domu młyn już od z samego rana.. Podczas, gdy tata musiał zawieźć mamę do szpitala, obowiązkiem Pani Halinki było odprowadzić Artka do przedszkola. Sebek na szczęście był malutki, aby zrozumieć, że mama ani dzisiaj, ani przez następne dni nie wróci do domu.

I tak każdy dzień, niby normalny, stawał się coraz to bardziej skomplikowany... Tata wracał z pracy, zajmował się młodszym bratem, a to pieluchę trzeba było mu przewinąć, a to uspokoić... A Artek? Próbował radzić sobie sam... Na kolację, zamiast obiecanej przez tatę jajecznicy, musiał wziąć suchą kromkę z kiełbasą... I jeść w samotności.  Trzeba było wszystko robić samemu... Nalać sobie wody, aby się wykąpać. Przedtem nie wzięło się piżamy, bo do tej pory mama przecież wszystko szykowała, więc biegało się po mieszkaniu, trzęsąc się z zimna, aż w końcu przez mokre ślady się potknął i upadł na pupę. Podczas zabaw na placu zabaw tata zapomniał o starszym synku. Ale za to pierwszy raz Artur zjadł hot-doga. Tata starał się, jak tylko mógł. Nawet zabrał dzieci do mamy do szpitala... Gorzej, jak trzeba było nastawić pranie. Tata nie dość, że nie wiedział, jak rozdzielić pranie na te białe, carne i kolorowe, to w ogóle jak miał nastawić pralkę? Kiedy z pomocą mamy, powiedzmy, że doszli już do ładu i składu zrobiło się coraz gorzej: Seba zaczął płakać, pranie wisiało wszędzie: na suszarce, na balkonie, na krzesłach i kaloryferach... A następnego dnia zaczął padać też, więc wszystko na balkonie ponownie zrobiło się mokre...

Podobnych sytuacji jest mnóstwo...

Książczka jest świetna. Mimo, że przedstawia ona trudną sytuację w domu każdych rodziców, kiedy to żona i mama znika z poważnych przyczyn na kilka dni, to jednak autorka w dość humorystyczny sposób opisuje problemy, czyhające na resztę biednych, pozostających w samotności domowników. Dla taty, tego kozaka dającego sobie zawsze i wszędzie radę okazuję się, że to armageddon. Nie jest łatwą sprawą pozostawić mu na głowie cały dom z dwójką dzieci, którymi musi zająć po pracy. Mimo, że jest zapewne zmęczony, to jednak próbuje się starać. A to duży plus. Chociaż mama wszystko robi inaczej i potrafi się na tyle zorganizować, że wszystkiemu podoła. Może i zabrzmi to jak rutyna, w którą każda kobieta wchodzi zakładając rodzinę, ale z doświadczenia na tyle dobrze się organizuje, że jest w stanie wszystko w taki sposób zorganizować, aby każdy był zadowolony. Dopiero w takich momentach tata zdaje sobie dopiero sprawę, ile obowiązków ma mama w domu. Bo często słyszę opinię, że my leżymy i pachniemy. Dlatego też jest to genialny przykład dla każdego mężczyzny, który zastanawia się, co robią w domu kobiety wychowujące dzieci.


Dobre relacje między sobą potrafią zdziałać cuda i choć mogą być odmienne, to są równie cenne. Każdego dnia dzieci uczą się czegoś innego. A przykładem powinniśmy być my - mama i tata. Dlatego jest to pozycja nie tylko dla dzieci, ale i dla rodziców, którzy po jej przeczytaniu też mogą wyciągnąć pewne wnioski. Czasem warto się dwa razy zastanowić, nim coś się powie, czy też zrobi.

Zapraszam na całą prezentację:
https://ewuczkarecenzuje.blogspot.com/2019/12/kiedy-chwilowo-nie-ma-mamy-artek-i.html

Całość wyszła spod pióra Pani Magdaleny Zarębskiej, zaś za ilustracje odpowiedzialna jest Pani Kasia Nowowiejska. 

Współpraca obu Pań dosłownie kupiła naszego Olusia. Kiedy zobaczył okładkę powiedział: "mama musimy przeczytać". 

I tu bez dwóch zdań zaprzeczyć nie mogłam: widok chłopczyka noszącego duże okulary od razu i moją uwagę zwróciła.


Bardziej jednak interesowała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2394
1777

Na półkach: , , ,

Impuls sprawił, że zgłosiłam się do recenzji po Artek i bardzo długi tydzień i muszę przyznać, że była to pouczająca książeczka dla nas wszystkich. Co znajdziemy w bajkowej odsłonie Magdaleny Zarębskiej?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2019/12/18/artek-i-bardzo-dlugi-tydzien-magdalena-zarebska/

Impuls sprawił, że zgłosiłam się do recenzji po Artek i bardzo długi tydzień i muszę przyznać, że była to pouczająca książeczka dla nas wszystkich. Co znajdziemy w bajkowej odsłonie Magdaleny Zarębskiej?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2019/12/18/artek-i-bardzo-dlugi-tydzien-magdalena-zarebska/

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8
  • Chcę przeczytać
    3
  • 2021
    1
  • 2023
    1
  • Literatura polska
    1
  • Półka Julka
    1
  • 2019
    1
  • Wyd. Skrzat
    1
  • Przeczytane 2020
    1
  • Przeczytane - 2019 r.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Artek i bardzo długi tydzień. Mój mały świat


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,7
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także