Jest rok któryś po 3000. Ziemia opustoszała... życie toczy się na niej w kilku ściśle ograniczonych strefach. Poza strefami odradza się przyroda. Możliwość zamieszkania poza strefą, na terenie zalesionym, jest ogromnym przywilejem i wymaga uzyskania pozwolenia od prezesa strefy.
Ludzkość przeniosła się w kosmos, na Marsa, na księżyce, na dyski. Niektórzy spędzają życie eksplorując nowe planety w poszukiwaniu surowców i minerałów nieznanych na Ziemi. Kwitnie handel złożami - brzmi znajomo, prawda?
Dzieci od najmłodszych lat są przystosowywane do życia w kosmosie. Wytrzymują zwiększone ciążenie, wysokie i niskie temperatury, są odporniejsze na stresy i wysiłek. Urlopy spędza się na innych planetach.
Poza naszą galaktyką znaleziono planetę bliźniaczo podobną do Ziemi... ludzkość przygotowuje się do zasiedlenia Nowej Ziemi, wielka Arka wyruszy w podróż, która będzie trwała 400 lat. Jest wielu chętnych mimo, że wiedzą o Nowej Ziemi tylko tyle, że nadaje się do zamieszkania. Czy czeka na osiedleńców z Ziemi? Czy i jakie życie na niej istnieje? Lądownik, który na niej wylądował wykonał podstawowe badania i przesyła zdjęcia bujnej roślinności, w której być może toczy się jakieś życie.
Wenus - planeta była nieprzyjazna ludziom, ale dzięki laserom zdołano rozproszyć warstwę chmur, dzięki czemu jest chłodniejsza, zmniejszyło się ciśnienie i poprawiła się nieznacznie widoczność. Warunki zbyt trudne by tam mieszkać, ale turyści chętnie odwiedzają ten dziki, pusty świat. Czy rzeczywiście pusty? Czy wolno ludziom niszczyć naturalne środowisko innych planet dla swojego widzimisię ? Maks i Ana z wysiłkiem pokonują cztery kilometry trasy turystycznej nieustannie konwersując. Ana zauważa jakiś dziwny ruch... czy to wiatr ? Książka składa się z samych dialogów co sprawia, że czyta się niezwykle szybko i przyjemnie. Dialogi są czasem poważne, czasem śmieszne, czasem czytelnik zmuszony jest do przemyśleń. Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy bo ciekawią mnie losy Any, Maksa i innych bohaterów.

Jest rok któryś po 3000. Ziemia opustoszała... życie toczy się na niej w kilku ściśle ograniczonych strefach. Poza strefami odradza się przyroda. Możliwość zamieszkania poza strefą, na terenie zalesionym, jest ogromnym przywilejem i wymaga uzyskania pozwolenia od prezesa strefy.
Ludzkość przeniosła się w kosmos, na Marsa, na księżyce, na dyski. Niektórzy spędzają życie...

Jest to książka oryginalna i zaskakująca.
Postacie żyją własnym życiem. Mam wrażenie, że nie przejmują się tym, że ktoś ich z boku podgląda (czyta). Prowadzą te swoje rozmowy ze specyficznym, trochę ironicznym (w dobrym znaczeniu) poczuciem humoru. Można się z nich, wbrew pozorom, dowiedzieć wiele. O życiu, o przyszłości, przeszłości, ekologii, relacjach międzyludzkich, ale nie tylko... także relacjach: człowiek-android, czy też człowiek-"obcy".
Mam wrażenie, że kilkukilometrowa wycieczka, to tylko pretekst. Czytelnik w trakcie tej kilkugodzinnej trasy zaprzyjaźnia się ze "zwariowaną" parą przemierzającą (nie do końca) pustkowie.
Fabuła książki jest wielowątkowa i przez swoją oryginalną strukturę wydaje się na początku trudna do ogarnięcia. Jednak bogactwo wątków jest atutem i czytelnik pogrąża się w świecie bez ograniczeń wyobraźni.
Polecam książkę każdemu, kto chce zaznać czegoś nowego... innego...

Ps
Taki cytat mi jeszcze został w pamięci i może też wyrażać moją książkową opinię:
"... - Na pewno chcesz porozmawiać z obcymi? Może oni wcale nie będą oryginalni.
... - Wystarczy, że będą inni. Inność będzie ciekawa"

Jest to książka oryginalna i zaskakująca.
Postacie żyją własnym życiem. Mam wrażenie, że nie przejmują się tym, że ktoś ich z boku podgląda (czyta). Prowadzą te swoje rozmowy ze specyficznym, trochę ironicznym (w dobrym znaczeniu) poczuciem humoru. Można się z nich, wbrew pozorom, dowiedzieć wiele. O życiu, o przyszłości, przeszłości, ekologii, relacjach międzyludzkich, ale...

Książka, którą trudno ocenić jednoznacznie. Z jednej strony łatwy język, powiedziałabym takie trochę beztroskie gadu gadu. Z drugiej trudna forma ze względu na brak narracji. Bohaterowie kształtują wyobrażenie rzeczywistości poprzez własne wypowiedzi. Dużo wątków, co na początku jest trochę trudne do ogarnięcia, ale po jakimś czasie ciekawie współgrają. Daję wysoką ocenę głównie za wyjątkowość i zaskakującą fabułę.

Książka, którą trudno ocenić jednoznacznie. Z jednej strony łatwy język, powiedziałabym takie trochę beztroskie gadu gadu. Z drugiej trudna forma ze względu na brak narracji. Bohaterowie kształtują wyobrażenie rzeczywistości poprzez własne wypowiedzi. Dużo wątków, co na początku jest trochę trudne do ogarnięcia, ale po jakimś czasie ciekawie współgrają. Daję wysoką ocenę...

Trzeba przyznać, że „Turyści na Wenus” są pomysłowi i nieprzewidywalni. Większość poruszanych zagadnień opisywana jest na wesoło. Mam wrażenie, że autorka stara się uczyć nas dystansu do życia. Książka idealna na zmianę nastroju, oderwanie od trudnych historii zarówno tych literackich jak i własnych.

Trzeba przyznać, że „Turyści na Wenus” są pomysłowi i nieprzewidywalni. Większość poruszanych zagadnień opisywana jest na wesoło. Mam wrażenie, że autorka stara się uczyć nas dystansu do życia. Książka idealna na zmianę nastroju, oderwanie od trudnych historii zarówno tych literackich jak i własnych.

Autorka mocno wyluzowana. Bohaterowie starają się często żartować. Tekst pisany dialogami. Sam wyobrażałem sobie jak wyglądają postacie i miejsce, w którym są.

Autorka mocno wyluzowana. Bohaterowie starają się często żartować. Tekst pisany dialogami. Sam wyobrażałem sobie jak wyglądają postacie i miejsce, w którym są.

Jeszcze nie czytałem czegoś takiego. Na początku trzeba się do tej książki przyzwyczaić, ale potem jest coraz więcej wątków i coraz ciekawiej.
Fajna książka, utrzymuje w dobrym nastroju.

Jeszcze nie czytałem czegoś takiego. Na początku trzeba się do tej książki przyzwyczaić, ale potem jest coraz więcej wątków i coraz ciekawiej.
Fajna książka, utrzymuje w dobrym nastroju.

Jestem w trakcie czytania książki. Styl prezentacji bardzo oryginalny. Lekka lektura, zwłaszcza na wieczorny odpoczynek.

Jestem w trakcie czytania książki. Styl prezentacji bardzo oryginalny. Lekka lektura, zwłaszcza na wieczorny odpoczynek.

Ciekawa książka. Polecam i czekam na kontynuacje. :)

Ciekawa książka. Polecam i czekam na kontynuacje. :)