Muszę szczerze przyznać, że słyszałam o takich grach komiksowych, jednak jeszcze nigdy nie miałam okazji, aby fizycznie poznać taką grę i żałuję, że tak późno coś takiego wpadło w moje ręce, bo bawiłam się przy tym absolutnie świetnie.

Sherlocka Holmesa chyba nie trzeba nikomu przedawniać, jest to postać znana na całym świecie ze swojej nadzwyczajnej dedukcji, która pozwala mu rozwiązywać najtrudniejsze zagadki detektywistyczne, tak więc możecie sobie tylko wyobrazić jak niesamowita jest możliwość zagrania jego postaci w komiksie.

Gra daje nam możliwość rozwiązania trzech zagadek, a w każdej z nich możemy wcielić się w trzy różne postaci: Sherlocka Holmesa, Doktora Watsona oraz Moriarty’ego. Każda z tych postaci zapewnia inne odczucia podczas rozrywki.

Najbardziej podoba mi się w tym komiksie to, że można w niego grać na różne sposoby i mimo, że teoretycznie fabuła jest taka sama to rozgrywka za każdym razem będzie trochę inna, przez co gra zostanie z nami znacznie dłużej.

Jest to idealne rozwiązanie na jesienny wieczór, ale również jako prezent dla fana zagadek. Najlepsze w tej grze jest to, że może w nią zagrać absolutnie każdy- dorosły i dziecko. Myślę, że może to być też fajna forma zachęcenia kogoś do rozpoczęcia przygody z książkami.

Muszę szczerze przyznać, że słyszałam o takich grach komiksowych, jednak jeszcze nigdy nie miałam okazji, aby fizycznie poznać taką grę i żałuję, że tak późno coś takiego wpadło w moje ręce, bo bawiłam się przy tym absolutnie świetnie.

Sherlocka Holmesa chyba nie trzeba nikomu przedawniać, jest to postać znana na całym świecie ze swojej nadzwyczajnej dedukcji, która...

Przyznam się Wam, że to moja pierwsza styczność z komiksami paragrafowymi, w których to JA wybieram głównego bohatera, podejmuję w jego imieniu konkretne decyzje i rozwiązuję skomplikowane śledztwa. Powtarzam, skomplikowane. Moja pewność siebie, że z łatwością rozwiążę wszystkie zagadki trochę mnie zgubiła i okazało się, iż każda z historii (a w jednej książce mamy ich aż trzy) wymagała ode mnie naprawdę dużej dozy skupienia i pomyślunku. Ale hej! To naprawdę fajnie.

Wybieramy postać (każda z nich ma inne umiejętności - fabułę możecie więc przejść na 3️⃣ różne sposoby),przeskakujemy z kadru do kadru, przeszukujemy pokoje (numerki znajdują się nawet na cegłach w ścianie!🧱),znajdujemy przedmioty, pentakle i ślady!, PRZESŁUCHUJEMY podejrzanych (ale musimy rozważnie dobierać pytania, bo urażony rozmówca to niemy rozmówca🤐),robimy notatki (więc nie zapomnijcie o ołówkach✏️),a później, kiedy jesteśmy pewni, że znamy wszystkie odpowiedzi (albo tak nam się wydaje😜) odpowiadamy na pytania, sumujemy punkty i wreszcie dowiadujemy się CO SIĘ TAK NAPRAWDĘ WYDARZYŁO🤯.

Brzmi nieźle? Uwierzcie, leżąc na plaży i smażąc plecy genialnie przy tym zabijałam wolny czas. W tyle głowy leciała mi tylko muzyczka z filmu z Robertem Downeyem Jr., a ja wciągnięta skakałam od 212 slajdu do 21. Dziwię się, że o tych grach jest tak cicho, bo to świetne połączenie zabawy z czytaniem i poruszeniem naszych zwojów🧠. No i halo! Przecież to Sherlock, a wszyscy kochamy Sherlocka.

Przyznam się Wam, że to moja pierwsza styczność z komiksami paragrafowymi, w których to JA wybieram głównego bohatera, podejmuję w jego imieniu konkretne decyzje i rozwiązuję skomplikowane śledztwa. Powtarzam, skomplikowane. Moja pewność siebie, że z łatwością rozwiążę wszystkie zagadki trochę mnie zgubiła i okazało się, iż każda z historii (a w jednej książce mamy ich aż...

Komiks, tak samo jak poprzednie części tej serii, sprawia naprawdę dużo frajdy. Przy dwóch pierwszych sprawach musiałam dobrze się zastanowić, kto jest sprawcą, natomiast rozwiązania trzeciej domyśliłam się już po dwóch kadrach :) Faktycznie są w nim chyba małe potknięcia, które wprowadzały chwilową konsternację, ale ogólnie Sherlock Holmes i jego zagadki do rozwiązania dają radę ;)

Komiks, tak samo jak poprzednie części tej serii, sprawia naprawdę dużo frajdy. Przy dwóch pierwszych sprawach musiałam dobrze się zastanowić, kto jest sprawcą, natomiast rozwiązania trzeciej domyśliłam się już po dwóch kadrach :) Faktycznie są w nim chyba małe potknięcia, które wprowadzały chwilową konsternację, ale ogólnie Sherlock Holmes i jego zagadki do rozwiązania...

Jestem rozczarowana. Poprzednie części, były fajne i przyjemne. A tu się stał jakiś koszmar. Poczynając od błędów w komiksie (brak numerów, źle poprowadzona zagadka).
Wszystkie sprawy bazowały głównie na domysłach... Nawet czytając na koniec rozwiązanie, nie było jakiegoś punktu który by wskazywał, lub dawał podparcie do tej osoby lub osób jako winnej. We wcześniejszych tomach, jasne też nie udało się zawsze wskazać dobrze sprawcę, ale czytając rozwiązanie było widać punkt, który wskazywał takie a nie inne wydarzenia.
Pierwszy raz też, zabrakło mi w tym komiksie większej interakcji. Kiedy mając jakiś komplet informacji i swój domysł, nie miałam jak go potwierdzić lub obalić, bo w danej sprawie zrobiłam już wszystko...

Jestem rozczarowana. Poprzednie części, były fajne i przyjemne. A tu się stał jakiś koszmar. Poczynając od błędów w komiksie (brak numerów, źle poprowadzona zagadka).
Wszystkie sprawy bazowały głównie na domysłach... Nawet czytając na koniec rozwiązanie, nie było jakiegoś punktu który by wskazywał, lub dawał podparcie do tej osoby lub osób jako winnej. We wcześniejszych...

Mój pierwszy komiks paragrafowy. Bawiłam się całkiem fajnie, bardzo ładnie narysowany, ale jednak coś nie grało.
Po pierwsze w książce jest błąd i w jednym miejscu dobre rozwiązanie nie daje przejścia do dobrego paragrafu. Po drugie, historia momentami naciągana i moje rozwiązanie również pasowało do przedstawionych w podsumowaniu faktów.
Koniec końców uważam, że książka jest lekko niedopracowana i sprawia wrażenie jakby nikt jej "nie przeszedł" przed wydaniem.

Mój pierwszy komiks paragrafowy. Bawiłam się całkiem fajnie, bardzo ładnie narysowany, ale jednak coś nie grało.
Po pierwsze w książce jest błąd i w jednym miejscu dobre rozwiązanie nie daje przejścia do dobrego paragrafu. Po drugie, historia momentami naciągana i moje rozwiązanie również pasowało do przedstawionych w podsumowaniu faktów.
Koniec końców uważam, że książka...

Lubisz komiksy? Lubisz powieści detektywistyczne w których możesz sprawdzić swoją intuicję i myślenie dedukcyjne? W takim razie książka ‬Sherlock Holmes i Moriarty:‭ ‬Konfrontacja to może być coś dla Ciebie. Możesz bowiem poczuć się jak jedna z trzech sławnych postaci znanych z książek Arthura Conan Doyle’a: Holmes, Watson lub Moriarty. Wcielając się w jedną z tych osób możesz spróbować rozwiązać ciekawą zagadkę kryminalną, dobrze się przy tym bawiąc.

Cała recenzja: https://www.granice.pl/recenzja/komiksy-paragrafowe-sherlock-holmes-moriarty-konfrontacja/32766

Lubisz komiksy? Lubisz powieści detektywistyczne w których możesz sprawdzić swoją intuicję i myślenie dedukcyjne? W takim razie książka ‬Sherlock Holmes i Moriarty:‭ ‬Konfrontacja to może być coś dla Ciebie. Możesz bowiem poczuć się jak jedna z trzech sławnych postaci znanych z książek Arthura Conan Doyle’a: Holmes, Watson lub Moriarty. Wcielając się w jedną z tych osób...

Pierwszy raz spotkałam się z taką książką i bardzo mi się spodobała. Rozwiązanie poszczególnych zagadek wcale nie jest łatwe, trzeba się nieźle nagłówkować. Mamy trzy postacie do wyboru: doktor Watson, Sherlock Holmes i Moriarty, każdy ma jakieś specjalne zdolności. Doktorowi podpowiada Sherlock przez co jest łatwiej, Sherlock ma zdolności dedukcji, a Moriarty potrafi wymusić odpowiedź na pytanie, na które podejrzany nie chce odpowiedzieć.

Pierwszy raz spotkałam się z taką książką i bardzo mi się spodobała. Rozwiązanie poszczególnych zagadek wcale nie jest łatwe, trzeba się nieźle nagłówkować. Mamy trzy postacie do wyboru: doktor Watson, Sherlock Holmes i Moriarty, każdy ma jakieś specjalne zdolności. Doktorowi podpowiada Sherlock przez co jest łatwiej, Sherlock ma zdolności dedukcji, a Moriarty potrafi...