Solidnie udokumentowana i rzetelnie napisana praca o możliwościach zmiany systemu na bardziej społecznie sprawiedliwy. Autor nie wpada w żadne pułapki ideologiczne jedynie stara się przedstawić (niewątpliwie w pozytywnym świetle, książka pisana jest "pod tezę") zebrane dane dotyczące powszechnego dochodu podstawowego (Universal Basic Income),a jest ich więcej i w najbardziej zaskakujących krajach (USA były od włos od wprowadzenia UBI w latach 60-tych).
Polecam tym którzy szukają inspiracji i alternatywy dla obecnego niezrównoważonego kapitalizmu.

Solidnie udokumentowana i rzetelnie napisana praca o możliwościach zmiany systemu na bardziej społecznie sprawiedliwy. Autor nie wpada w żadne pułapki ideologiczne jedynie stara się przedstawić (niewątpliwie w pozytywnym świetle, książka pisana jest "pod tezę") zebrane dane dotyczące powszechnego dochodu podstawowego (Universal Basic Income),a jest ich więcej i w...

"The real crisis of my generation is not that we don't have it good, or even that we might be worse off later on. No, the real crisis is that we can't come up with anything better."

Gdyby ktoś żyjący setki lat temu spojrzał na obecne czasy, dość prawdopodobnie pomyślałby, że żyjemy w utopii. Nie grożą nam choroby kiedyś bardzo śmiertelne, głoduje zdecydowanie mniej ludzi i większość z nas może żyć dość godnie. Jednak co dalej, skoro dobrnęliśmy do tej utopii? Według Oscara Wilde'a, "progress is the realisation of utopias" - powinniśmy skupić się na kreowaniu nowej utopii, nowego celu naszej cywilizacji. I o tym właśnie pisze Bergman. Jak możemy sprawić, by wszystkim żyło się lepiej? Bergman przytacza argumenty za przychodem podstawowym, zmniejszeniem ilości godzin pracy, opodatkowaniem najbogatszych i zniesieniem granic. Autor wydaje się być świadomy tego, że dla większości ludzi rozwiązania te wydają się nieosiągalne, więc sporą część książki poświęca na przytaczanie badań i statystyk (choć momentami sam przyznaje, że dość wybiórczo),a potem motywuje do działania opowiadając jak w przeszłości wielkie idee mogły zmienić świat.

Być może sama wpadłam w pułapkę sceptycyzmu i wiele wizji przytoczonych przez Bergmana wydaje mi się nieosiągalnych. Chociaż na pewno mniej (i na pewno są one dla mnie mniej abstrakcyjne) niż przed przeczytaniem książki. Polecam lekturę, daje do myślenia.

"The real crisis of my generation is not that we don't have it good, or even that we might be worse off later on. No, the real crisis is that we can't come up with anything better."

Gdyby ktoś żyjący setki lat temu spojrzał na obecne czasy, dość prawdopodobnie pomyślałby, że żyjemy w utopii. Nie grożą nam choroby kiedyś bardzo śmiertelne, głoduje zdecydowanie mniej ludzi i...