JSA: Złoty wiek
Wydawnictwo: Eaglemoss Polska Seria: Wielka Kolekcja Komiksów DC komiksy
224 str. 3 godz. 44 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Wielka Kolekcja Komiksów DC
- Tytuł oryginału:
- JSA: The Golden Age
- Wydawnictwo:
- Eaglemoss Polska
- Data wydania:
- 2019-04-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-04-18
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 0000000000000
- Tłumacz:
- Jakub Syty
- Tagi:
- dc
Po zakończeniu drugiej wojny światowej wspaniali superbohaterowie Złotej Ery muszą przystosować się do życia w czasach pokoju. Green Lantern znalazł się na czarnej liście komisji McCarthy’ego. Johnny Quick i Liberty Belle ożenili się i rozwiedli. Starman zmaga się z poczuciem winy za pomoc w budowie bomby atomowej.
Americommando przeszedł w stan spoczynku, ubiega się
o fotel w senacie i rekrutuje nową grupę superbohaterów,
która ma wejść w lata pięćdziesiąte. Lecz jaką wielką tajemnicę skrywa?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 30
- 17
- 14
- 6
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Losy superbohaterów Złotej Ery w powojennej Ameryce bardzo dobrze przedstawił komiks „Nowa granica”. Jednakże ponad 10 lat wcześniej ukazała się inna miniseria o podobnej tematyce. Mowa tu o „Złotej Erze”, która ukazała się na przełomie 1993 i 1994 i była osadzona poza głównym uniwersum DC. Tytuł ten został trochę zapomniany i jego miejsce właśnie zajęła „Nowa granica”. Czy zasługuje on na miejsce w Kolekcji?
Po II wojnie światowej większość superbohaterów postanawia przejść na emeryturę. Jednakże jeden z herosów, Americommando ma inne plany – postanawia rozpocząć karierę polityczną. Poza tym zaczyna bardzo promować superbohatera powiązanego bezpośrednio z rządem USA – Dynamana.
W tym tomie jest zaskakująco mało elementów superbohaterskich. Więcej jest tu scen obyczajowych pokazujących zmagania herosów z codziennością. Część bohaterów musi radzić sobie z traumami z czasów wojny, a jeszcze inni nie mogą w ogóle się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Nie ma tu przy tym zbyt dużego wpadania w przesadę – często największym wrogiem bohaterów jest proza życia. Kiedy już jednak pojawiają się typowe motywy superbohaterskie są bardzo dobrze poprowadzone – w jednej z bardziej spektakularnych walk niemal każdy się może wykazać. Niestety łatwo można się pogubić w natłoku herosów – wiele postaci jest bardzo mało znanych i chwilę może zająć, żeby zorientować się kto jest kim.
Wątek polityczny przez większość tomu jest prowadzony bardzo dobrze. Pokazane jest jak cynizm i populistyczne hasła zmieniają dawnych herosów w bardzo wyrachowane osoby. Niestety zostaje to bardzo popsute przez pewien zwrot akcji w końcówce historii. Na dodatek twórcy postanowili przysłowiowo „przeskoczyć rekina” i zastosować ten sam zwrot akcji drugi raz, ale tym razem doprowadzając go do absurdu.
Rysunki Paula Smitha kojarzyły mi się trochę z pracami Briana Bollanda. Poszczególne kadry są bardzo realistyczne i starają się zachować wiele szczegółów. Rysownik nie ucieka przy tym od naturalizmu i niektóre sceny są bardzo niepokojące.
Dodatkową opowieścią jest „Justice League of America” v1 #22 czyli dokończenie historii z tomu 64. Członkowie JLA i JSA uwalniają się z pułapki zastawionej przez łotrów z dwóch Ziem i postanawiają powstrzymać złoczyńców. Historia ta to seria całkiem pomysłowych starć, w których jednak nie udało się uniknąć paru niezamierzenie komicznych elementów. Jednakże ogólnie całkiem dobrze przemyślano tu całą intrygę, chociaż nie jest zbyt oryginalna.
Historia z omawianego tomu nie jest niestety aż tak dobra jak „Nowa granica”. Zwrot akcji jest naprawdę absurdalny i ciężko go brać na poważnie. Jednakże sam komiks jest zaskakująco realistyczny i swoją ciężką tematyką pasuje bardziej do nieistniejącego już imprintu Vertigo. Moim zdaniem warto się zapoznać.
Losy superbohaterów Złotej Ery w powojennej Ameryce bardzo dobrze przedstawił komiks „Nowa granica”. Jednakże ponad 10 lat wcześniej ukazała się inna miniseria o podobnej tematyce. Mowa tu o „Złotej Erze”, która ukazała się na przełomie 1993 i 1994 i była osadzona poza głównym uniwersum DC. Tytuł ten został trochę zapomniany i jego miejsce właśnie zajęła „Nowa granica”. Czy...
więcej Pokaż mimo toDawno nie natrafiłem w wielkiej kolekcji na tak dobry zeszyt.
'Złoty wiek' pokazuje sytuację bohaterów po zakończeniu II Wojny Śiatowej. Kiedy wszyscy odeszli w zapomnienie, a zwykli obywatele chcą tylko radości i spokoju.
Tex Thompson - Mister america, który rzekomo zabił Hitlera i nazistowskich superludzi powraca do USA w chwale. Jak sam twierdzi, Ameryka potrzebuje bohatera kompletnego, niezniszczalnego i odpowiedzialnego za obronę kraju. Idąc tym tropem rekrutuje byłych bohaterów, których chce przerbić na niezniszczalych żołnierzy przy użyciu bomby atomowej.
Jak się później okazuje, nic nie jest tak jasne jakby się wydawało.
'JSA: Złoty wiek' to bardzo dobry komiks, który przybliża nam sylwetki mniej znanych bohaterów, którzy po wojnie wrócili do normalnego życia. Nastroje społeczne powojennej Ameryki, odbiór superludzi przez zwykłych obywateli i dążenie do władzy są tutaj pokazane w sposób prosty, ale bardzo dobitny. Komiks można porównac do 'Watchmenów', chociaż tutaj jest trochę słabiej.
Nie mniej jednak mamy do czynienia ze świetną lekturą.
Dawno nie natrafiłem w wielkiej kolekcji na tak dobry zeszyt.
więcej Pokaż mimo to'Złoty wiek' pokazuje sytuację bohaterów po zakończeniu II Wojny Śiatowej. Kiedy wszyscy odeszli w zapomnienie, a zwykli obywatele chcą tylko radości i spokoju.
Tex Thompson - Mister america, który rzekomo zabił Hitlera i nazistowskich superludzi powraca do USA w chwale. Jak sam twierdzi, Ameryka potrzebuje...
NOWA ERA SUPERBOHATERÓW
Zanim Darwyn Cooke stworzył Nową granicę, istniała już ta miniseria odbrązawiająca Złotą Erę komiksu i wynosząca sentymentalne opowieści graficzne na wyżyny dostępne jedynie nielicznym. Utrzymana w duchu dzieł Alana Moore’a i Franka Millera z okresu zapoczątkowanej przez nich rewolucji, po raz kolejny udowadnia, że najciekawsze rzeczy dzieją się poza kanonem, nawet jeśli biorą się za nie ludzie, których o wielkość byśmy nie posądzali. W końcu James Robinson (swoją drogą kolejny Brytyjczyk, który pokazał na rynku amerykańskim jak się robi komiksy) nie jest szczególną legendą branży. Możecie pamiętać go z niezłego komiksu Batman: Blades (świetnie zilustrowanego przez niezawodnego Tima Sale’a) czy przeciętnego fabularnie albumu JLA: Pragnienie Sprawiedliwości. Zapomnijcie jednak o nich: Złoty wiek to rzecz na zupełnie innym poziomie: dojrzała, inteligentna, przemyślana i poruszająca. Szkoda, że Robinson nigdy już nie osiągnął w swych dziełach takiej jakości, scenariuszami do filmów pokroju Ligi niezwykłych dżentelmenów psując sobie opinię wśród fanów.
Wracając jednak do JSA: Złoty wiek, jak sam tytuł mówi, cała opowieść przenosi nas do początków superbohterów. Gdy wraz z wybuchem drugiej wojny świtowej przybywa walczących ze złem przebierańców, zaczyna się nowa era. Jednakże w czasach pokoju, które nastają potem, wydaje się że dla herosów nie ma już miejsca. Jedni starają się przywyknąć do takiego stanu rzeczy i w nim odnaleźć, inni chętnie pokazaliby co jeszcze potrafią. Gdy Americommando zaczyna kandydować do senatu, podejmuje próbę stworzenia superbohaterskiego oddziału na nowe czasy. Pytanie, jak poradzą sobie w latach 50. schodzi na dalszy plan wobec kwestii co takiego heros ukrywa…
Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/wkkdc-jsa-zloty-wiek/
NOWA ERA SUPERBOHATERÓW
więcej Pokaż mimo toZanim Darwyn Cooke stworzył Nową granicę, istniała już ta miniseria odbrązawiająca Złotą Erę komiksu i wynosząca sentymentalne opowieści graficzne na wyżyny dostępne jedynie nielicznym. Utrzymana w duchu dzieł Alana Moore’a i Franka Millera z okresu zapoczątkowanej przez nich rewolucji, po raz kolejny udowadnia, że najciekawsze rzeczy dzieją się...
Zaskakująco dobry komiks superbohaterski o zacięciu rewizjonistycznym. Oczywiście nie jest to poziom "Strażników", ale mimo wszystko "JSA: Złoty wiek" to bardzo przyjemna lektura. Pewnym minusem jest obsesja twórców na punkcie legendarnego "polowania na czarownice" w powojennych Stanach Zjednoczonych. Scenarzysta James Robinson wykorzystuje każdą okazję żeby dowalić nielubianemu makkartyzmowi (typowy wątek w amerykańskiej popkulturze, vide film "Good Night and Good Luck" G. Clooney'a czy komiks "Zaćmienie" E. Brubakera i S. Phillipsa).
Zaskakująco dobry komiks superbohaterski o zacięciu rewizjonistycznym. Oczywiście nie jest to poziom "Strażników", ale mimo wszystko "JSA: Złoty wiek" to bardzo przyjemna lektura. Pewnym minusem jest obsesja twórców na punkcie legendarnego "polowania na czarownice" w powojennych Stanach Zjednoczonych. Scenarzysta James Robinson wykorzystuje każdą okazję żeby dowalić...
więcej Pokaż mimo toŚwietna historia, opowiadająca o zapomnianych bohaterach. Myślę, że może się spodobać fanom Strażników.
Świetna historia, opowiadająca o zapomnianych bohaterach. Myślę, że może się spodobać fanom Strażników.
Pokaż mimo to