Księga dobrych myśli
- Kategoria:
- poradniki
- Wydawnictwo:
- Edipresse
- Data wydania:
- 2019-01-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-16
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381640022
- Tagi:
- rozwój osobisty
Niech to będzie najlepszy rok twojego życia!
365 dni i 365 pozytywnych tekstów, które pomogą ci spojrzeć na świat, ludzi i siebie samego w dobry, życzliwy, konstruktywny sposób.
Siła, nadzieja, cierpliwość, wyrozumiałość, wytrwałość, wyznaczanie i osiąganie celów, konsekwencja w działaniu, akceptacja, przyjaźń do samego siebie, poczucie własnej wartości, spokój serca, wewnętrzna równowaga, rozwój duchowy, radość, optymizm, pozytywne nastawienie, wolność- tego nauczysz się z tej książki.
365 nowych życiowych kodów na cały rok.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Skąd się bierze szczęście?
Jeśli gwarantem szczęścia byłyby pieniądze i uroda, życie byłoby dużo bardziej przejrzyste. Wystarczyłoby dobrze się wykształcić, znaleźć nieźle płatną pracę i załatwione. Okazuje się jednak, że bogaci i piękni bywają nieszczęśliwi o wiele częściej niż ci, którzy wiodą życie skromne i nieskomplikowane. Może zatem należałoby zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć się własnym dążeniom. Czy naprawdę potrzebujemy nowego smartfona, sukienki, samochodu i kolejnej pary butów? Przecież ile byśmy nie mieli, wciąż znajdzie się coś, co jeszcze można kupić. Tylko po co? Po co spędzać większość życia w pracy, jeśli za zarobione pieniądze kupujemy jedynie całą masę niepotrzebnych rzeczy? Może lepiej ograniczyć zakupy, spróbować mniej czasu poświęcać pracy zarobkowej i poszukać sobie w życiu czegoś, czego nie można kupić, ale warto mieć? Może to być spokój poranka spędzonego na słuchaniu ulubionej muzyki, rozmowie z ukochaną osobą, zabawie z dzieckiem, a czasami nawet samotnie, ale z dobrą książką, i to bez poczucia winy, że marnujemy czas. Dlaczego bowiem mamy czuć się winni za to, że czasem zadbamy o siebie i zrobimy coś tylko dla czystej przyjemności? Co więcej, dlaczego nie mielibyśmy robić tego częściej?
Beata Pawlikowska jest znaną reporterką, dziennikarką radiową, gospodynią wielu audycji, autorką kilkudziesięciu książek i podróżniczką. Charakterystyczną jej cechą jest pozytywne nastawienie do świata, uśmiech, którym lubi obdarowywać nawet nieznajomych, i uprzejmość. Prowadzi zdrowy styl życia, zdecydowała się na weganizm, który propaguje w swoich publikacjach, jest osobą wierzącą, co również podkreśla. W „Księdze dobrych myśli” próbuje przekazać swój światopogląd innym, poprowadzić za rękę do szczęścia, które okazuje się bardzo blisko.
Jeśli masz poczucie, że utknąłeś w życiu, to jest książka dla ciebie.
Jeśli brakuje ci poczucia własnej wartości, to jest książka dla ciebie.
Jeśli szukasz natchnienia i inspiracji, to jest książka dla ciebie.
[…]
Naucz się jak kochać i szanować samego siebie. Jak kochać i szanować innych.
Naucz się rozpoznawać to, co jest trwałe i ważne, i odróżniać to od rzeczy, które są przemijające i zmienne.
Naucz się poczucia własnej wartości, zbudujesz swoją wewnętrzną moc, która da ci siłę do działania.*
Jeden tekst na każdy dzień roku, który stanowi porcję pozytywnego myślenia autorki. Każdego ranka poleca nam ona otworzyć swoją książkę i przeczytać słowa, które przygotowała, by odpowiednio nastawić nas do całego nadchodzącego dnia. Zaraża uśmiechem, inspiruje do działania, unikania tego, co skomplikowane, czerpania z życia bardziej swobodnie – bez niepotrzebnych napięć, które często sami generujemy, i bez oceniania innych ludzi. Promuje filozofię minimalizmu, która zakłada, że im mniej rzeczy posiadamy, tym wartościowsze staje się nasze życie, a my sami stajemy się szczęśliwsi.
Należy zastosować się do rady, by czytać jeden tekst dziennie. Ja przeczytałam całą książkę od razu, z uwagi na konieczność napisania recenzji. To był błąd. Autorka wielokrotnie powtarza podobne słowa i w pewnym momencie miałam wrażenie, że kręcę się w kółko, czytając to samo, co kilka stron wcześniej. Ma to jednak pewien sens – Beata Pawlikowska próbuje nas nauczyć innego spojrzenia na świat i nas samych, stąd konieczne jest przypominanie tego, co najważniejsze w jej filozofii. Utrwala w nas w ten sposób pewne schematy myślenia, co rzeczywiście może w krótkiej drodze doprowadzić do wprowadzenia ich w życie. Trzeba tylko cierpliwie czytać jeden tekst dziennie, nie więcej.
Podsumowując, „Księga dobrych myśli” to doskonały pomysł na naprawienie świata, zaczynając od samego siebie i własnego życia. Należy jednak pamiętać, kim jest Beata Pawlikowska, ponieważ jeśli chodzi o jej wiarę czy weganizm, to nie pozostawia nam pola do dyskusji. Osoby niewierzące albo akceptujące w swojej diecie potrawy mięsne mogą poczuć się urażone narzucaniem przez autorkę jej zdania w tych tematach. Często bowiem dziękuje ona Bogu za to, co ma, albo próbuje moralizować mięsożerców. Mnie to aż tak bardzo nie przeszkadzało, ale jednak trudno nie zauważyć tego typu zapisków w „Księdze dobrych myśli”.
Izabela Straszewska
* Cytat z książki.
Książka na półkach
- 99
- 71
- 34
- 16
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
To niesamowite jak pani Beata marnuje papier ;-) Koleżanka od której pożyczyłam tę książkę powiedziała mi : “Pozbierała teksty z poprzednich książek i zlepiła w jedną “.
Po przeczytaniu niestety POTWIERDZAM. Specjalnie zdziwiona nie jestem bo to standard u Pawlikowskiej. Mielić tekst w koło Macieju. Co z tego że książka gruba jak pełno w niej zapychaczy w postaci pustych miejsc i rysuneczków.
Nic się w tej kwestii nie zmieniło, pisałam o tym w recenzjach poprzednich książek - jeśli ktoś ciekaw może zajrzeć.
Tak to jest jak się płodzi książki jedna po drugiej.
Zamiast napisać jedną porządną książkę z ćwiczeniami wydaje ich kilkanaście. Ręce opadają.
Ja na kolorowe rysuneczki nie dam się nabrać.
Po tylu latach pisania autorka mogłaby choć trochę popracować nad lepszym stylem. A tu nic. Dalej infantylizm.
Ot, sztucznie napompowana treść zebrana z poprzednich tomów i tyle.
No ale jest zima a ogrzanie 300 metrowego domu kosztuje, prawda?
Podróże również.
Tak sobie myślę:skoro pani Beata wydała 12 tomów na każdy miesiąc roku, księgę dobrych myśli na każdy dzień roku to pozostaje nam tylko patrzeć jak powstaną kolejne 52 książki, tym razem NA KAŻDY TYDZIEŃ ROKU !!! ;-)
To niesamowite jak pani Beata marnuje papier ;-) Koleżanka od której pożyczyłam tę książkę powiedziała mi : “Pozbierała teksty z poprzednich książek i zlepiła w jedną “.
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu niestety POTWIERDZAM. Specjalnie zdziwiona nie jestem bo to standard u Pawlikowskiej. Mielić tekst w koło Macieju. Co z tego że książka gruba jak pełno w niej zapychaczy w postaci pustych...