Czarny Kot, Biała Kotka
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Gatto Nero, Gatto Bianca
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2019-01-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-23
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310134578
- Tłumacz:
- Joanna Wajs
- Tagi:
- Joanna Wajs
Czarny Kot wychodzi z domu tylko w dzień. Lubi patrzeć na muchy i jaskółki. Biała Kotka wychodzi z domu tylko w nocy. Lubi patrzeć na robaczki świętojańskie i gwiazdy. Aż pewnego razu – w miejscu między dniem a nocą – kocur i kotka nagle się spotykają. Co z tego wyniknie? Niespodzianka! Bo świat wcale nie jest czarno-biały...
Ta niezwykła książka dla najmłodszych o różnicach, które łączą, a nie dzielą, zdobyła nagrodę NATI PER LEGGERE 2015.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Różnice łączą, nie dzielą
Książki to najlepsi przyjaciele każdego dziecka. Już od najmłodszych lat towarzyszą im w poznawaniu wielkiego świata. Powoli odkrywają przed maluszkami kształty, kolory, a także pomagają zdobywać wiedzę o otaczającym świecie. Mają również wspaniałą cechę, mianowicie zachęcają rodziców do spędzania wspólnie czasu z dziećmi, pochylając się nad stronami lektury. Razem bawimy się, uczymy i poznajemy różnego rodzaju tajemnice. Książki często też stanowią idealny początek do poruszania trudnych i złożonych tematów. Przykładem jest niewątpliwie „Czarny Kot, Biała Kotka” – książeczka, która wprowadza dziecko w świat różnic i tolerancji. Autorką owej pozycji jest włoska ilustratorka Silvia Borando, pracująca jako grafik w studiu TIWI i przy projekcie Minibombo, który promuje czytanie dzieciom.
„Czarny Kot, Biała Kotka” to historia dwóch kotów. Pierwszym z nich jest czarny kocur, który wychodzi tylko w dzień. Drugim zaś jest biała kocica, która porusza się tylko nocą. Ciekawi tego, jak wygląda świat o innej porze dnia, za namową przyjaciół postanawiają to sprawdzić. Tak oto spotykają się przypadkiem i ruszają razem, by poznać to, co kryje się w ciemności i świetle. Biała kotka pokazuje kocurowi to, co najpiękniejsze o zmroku, czarny kot zaś pokazuje kotce największe cuda poranka. Kotki stają się od tej pory nierozłączne, a ich znajomość owocuje kolorowym szczęściem.
Książeczka Silvii Borando to pozycja, która będzie dobra dla dziecka w wieku 0-6 lat. Dla tych najmniejszych idealnie wpisze się w potrzebę kontrastowego postrzegania świata. Proste, czarno-białe ilustracje pozwolą na odkrywanie uroków dnia i nocy. Starsze dzieci będą mogły zasłuchać się w kociej historii, przez którą prowadzą proste zdania z powtarzającymi się sformułowaniami. I choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że to tylko bardziej rozbudowana kontrastowa książeczka, to jednak jej strony kryją coś więcej.
Owym sekretem a zarazem niewątpliwym plusem jest opowiedziana historia, bo niesie za sobą dość ważne przesłanie. Przesłanie o tym, że różnice nie muszą dzielić, wręcz przeciwnie, mogą łączyć i stać się początkiem wspaniałej przyjaźni. Autorka pokazała, że to, co inne i obce, może być tak samo piękne i fascynujące jak znane. Warto być otwartym na świat i poznawać jego różnorodność, odkrywać do tej pory nieznane rzeczy, a przy tym być tolerancyjnym. To także historia o tym, że świat nie jest tylko czarno-biały, bo może posiadać kolory. Czytając ją, wprowadzamy naszego smyka w kwestie tolerancji, zrozumienia i akceptacji – aspekty tak istotne w życiu społecznym.
„Czarny Kot, Biała Kotka” otrzymała w 2015 roku włoską nagrodę Nati Per Leggere, przyznawaną najlepszym książkom i projektom do czytania dla dzieci w wieku do 6 lat. Myślę, że to tylko umacnia fakt chęci zapoznania się z nią. Nie tylko może stanowić kontrastową zabawę z najmniejszymi, ale także stać się idealnym początkiem do rozmów o różnicach, stereotypach i inności. Szczerze polecam.
Agnieszka Zwolska-Szydłowska
Książka na półkach
- 33
- 23
- 4
- 4
- 3
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Historia podobna do wielu - Czarny Kot, który wychodzi z domu tylko w dzień. I Biała Kotka, która opuszcza dom jedynie nocą. To, co czyni tą opowieść wyjątkową to ilustracje oraz... ostatnia kartka :)
Lubię takie opowiadania - czytane w 15 minut, w ciągu dnia albo na dobranoc, jakby mimochodem. A jednak zostaje po nich więcej niż te 15 minut czytania.
Zostaje estetyczny porządek w głowie, i zadowolenie, bo ilustracje są proste, przejrzyste i ładne.
Zostaje uśmiech - bo zakończenie powala na łopatki :)
Zostaje szacunek - bo książka opisuje dwa te same stworzenia z innymi zwyczajami, które się szanują.
Zostaje też poczucie odwagi - bo mimo szacunku, koty nie boją się wyjść ze swoich stref komfortu.
I to wszystko, a pewnie i jeszcze więcej jest podane przy okazji, podświadomie prawie. Lekko i dla każdego zrozumiale (mimo, że ja użyłam może zbyt podniosłych i topornych określeń).
Polecam też maluchom, bo świetnie będzie działać jako książeczka kontrastowa, dzięki dużym czarno-białym ilustracjom. I dzięki ostatniej stronie też, ale nie mogę Wam zdradzić szczegółów ;)
Historia podobna do wielu - Czarny Kot, który wychodzi z domu tylko w dzień. I Biała Kotka, która opuszcza dom jedynie nocą. To, co czyni tą opowieść wyjątkową to ilustracje oraz... ostatnia kartka :)
więcej Pokaż mimo toLubię takie opowiadania - czytane w 15 minut, w ciągu dnia albo na dobranoc, jakby mimochodem. A jednak zostaje po nich więcej niż te 15 minut czytania.
Zostaje estetyczny...