Bóg w oczach mafiosów

Okładka książki Bóg w oczach mafiosów Augusto Cavadi
Okładka książki Bóg w oczach mafiosów
Augusto Cavadi Wydawnictwo: Wydawnictwo Franciszkanów "Bratni Zew" religia
303 str. 5 godz. 3 min.
Kategoria:
religia
Tytuł oryginału:
Il Dio dei Mafiosi
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Franciszkanów "Bratni Zew"
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
303
Czas czytania
5 godz. 3 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374851879
Tłumacz:
Kalina Kreczko
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
652
578

Na półkach: ,

Książka zaczyna się od historycznego powstania sycylijskiej mafii oraz jej działalności. Dalej autor przeprowadza ogólną charakterystykę opartą na wyrazistych negatywach. W trzeciej części nakreśla mafijną teologię opartą na ludowych praktykach przeżywania wiary katolickiej oraz czerpaniu wzorców ze struktury samej hierarchii kapłańskiej – która wiąże się z surowym starotestamentowym Bogiem nietolerującym najmniejszego sprzeciwu i szastającym wyrokami śmierci na prawo i lewo. W części czwartej przedstawia naiwną strategię walki z symbiozą mafii z lokalnymi strukturami kościoła, przez zmianę ortodoksyjnej i tradycjonalistycznej doktryny na przesłodzoną pacyfizmem wizję pełnego miłosierdzia dla każdego i za darmo oraz tzw pustego piekła.

Nie można odmówić Cavadiemu zaawansowanej wiedzy teologicznej, ale należy spodziewać się pisania pod tezę. Ewidentnie widać, że książka była pisana od końca, w taki sposób, by prezentowane ciekawostki i fakty doprowadziły do z góry zaplanowanej konkluzji.

Zgadzam się z różnymi słowami krytyki pod adresem tradycjonalizmu, ale zupełnie nie mogę się zgodzić z ostatecznym rozwiązaniem.

O ile książka zaczyna się w dość wyważony sposób, o tyle kończy się tak, że przewodni temat koniec końców okazuje się tylko pretekstem do krytyki ortodoksyjnego i tradycjonalistycznego skrzydła (bardziej kadłuba) Kościoła Katolickiego: (parafrazuję) „Nie mówię, że surowa doktryna KK naturalnie doprowadziła do powstania mafii, ale to, że mafia naturalnie czerpie pełnymi garściami z tej surowości, dostarczając sobie usprawiedliwienia przemocy i brutalności. Jeśli chcemy wygrać z mafią, to KK powinien całkowicie zrezygnować ze straszenia potępieniem, a zastąpić je słodko-pierdzącą gadką o miłości, pacyfizmie i nadstawianiu drugiego policzka. Oczywiście nie wytrąci to broni z ręki mafii, ale trudno jej będzie przyklejać się do „takiego” kościoła, a odsuwając się od niego, odsunie się od aprobaty lokalnej społeczności”.

Postulat równie naiwny co malowanie kolorowych kwiatków w odpowiedzi na bestialskie akty terroryzmu islamskiego. Gdyby nie zakute w zbroję rycerskie pięści zaciśnięte na mieczu i tarczy, chrześcijaństwo zostałoby zdmuchnięte z powierzchni ziemi jak starożytne świątynie w Palmyrze w poprzedniej dekadzie.

Zapowiadało się ciekawie – wyszło średnio. Liczyłem na więcej świadectw samych członków mafii, a mniej spekulacji w ich imieniu.

(Z kwestii technicznej, sporo literówek i wcięło mi strony 55 i 56, a zamiast nich zdublowano 54 i 53)

----------------------------

„(…) upodobanie dla władzy charyzmatyczno-tradycyjnej, w hierarchicznej perspektywie konsorcjum społecznego, „amoralne kumoterstwo”, szowinistyczny patriotyzm lokalny, męski szowinizm paternalistyczny, cenienie zmowy milczenia, emfatyczne podejście do honoru, deprecjacja pracy, tendencja do dogmatyzmu, skłonność do fundamentalizmu, zaadoptowanie przemocy jako preferowanego języka niewerbalnego, uznawanie sadyzmu za wartość, indywidualizm apolityczny, ideologia robinhoodyzmu oraz deprecjacja ziemskiego życia”.

„Kiedy ścieżki mafii splatają się ze środowiskiem watykańskim, bliskość z modelem zmowy milczenia staje się ewidentna”.

„Jak zauważyliśmy powyżej, również w związku z „amoralnym kumoterstwem”, zmowa milczenia przez mafiosów bardziej jest opiewana aniżeli praktykowana (…). Zmowa milczenia jest natomiast praktykowana bardziej w żartach i spotach reklamowych niż w rzeczywistości (w historii mafii mnóstwo jest donosicieli, którzy zwracają się do sił porządkowych wtedy, gdy sami nie dają rady w inny sposób pozbyć się nieprzyjaciół)”.

„Ja bym tak zdefiniował mafię: spekulacja prowadzona na temat tchórzostwa kogoś innego, w celu ogołocenia go z jego mienia pod groźbą śmierci lub narzucenia mu pod tą samą groźbą jakiegokolwiek działania czy zaniechania, które w efekcie przyniesie zysk temuż spekulantowi”.

„Sam zatem w tej kwestii przychylam się raczej do poglądu (czy się komuś podoba, czy nie),że radykalnie „zsekularyzowane” kultury istniały, istnieją i istnieć będą w najbliższej przyszłości bardziej w umysłach (i życzeniach) intelektualistów, aniżeli w historycznej rzeczywistości”.

„Zauważyliśmy, że Bóg mafiosów jawi się jako wszechmocny a nie miłosierny, transcendentny a nieimmanentny, niedostępny inaczej jak przez wstawiennictwo odpowiednich mediatorów; krótko mówiąc: jawi się bardziej jako ojciec chrzestny, niż Ojciec. Nietrudno rozpoznać w tym obrazie Boga odpowiednio poszerzoną projekcję najbardziej autorytatywnej postaci, z którą mafioso, w swym mikrokosmosie społecznym, każdego dnia musi się rozliczać”.

Książka zaczyna się od historycznego powstania sycylijskiej mafii oraz jej działalności. Dalej autor przeprowadza ogólną charakterystykę opartą na wyrazistych negatywach. W trzeciej części nakreśla mafijną teologię opartą na ludowych praktykach przeżywania wiary katolickiej oraz czerpaniu wzorców ze struktury samej hierarchii kapłańskiej – która wiąże się z surowym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    5
  • Posiadam
    4
  • Przeczytane
    3
  • Religioznawstwo
    1
  • Biblioteka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bóg w oczach mafiosów


Podobne książki

Przeczytaj także