[Audiobook]

Zgadzam się z poprzednimi opiniami, pozycja dotyczy stresu w pracy co więcej wcale nie jest uniwersalna, bo dotyczy spraw, które mają miejsce w dużych firmach, korporacjach i głównie na wysokich stanowiskach. Nie polecam, strata czasu.

[Audiobook]

Zgadzam się z poprzednimi opiniami, pozycja dotyczy stresu w pracy co więcej wcale nie jest uniwersalna, bo dotyczy spraw, które mają miejsce w dużych firmach, korporacjach i głównie na wysokich stanowiskach. Nie polecam, strata czasu.

Ciekawa, ale myślała, że będzie bardziej uniwersalna. Jest zdecydowania do osób które już pracują.

Ciekawa, ale myślała, że będzie bardziej uniwersalna. Jest zdecydowania do osób które już pracują.

Cudowna książka napisana prostym językiem, która wiele pomaga w życiu. Serdecznie polecam.

Cudowna książka napisana prostym językiem, która wiele pomaga w życiu. Serdecznie polecam.

Tym razem zapraszam do zupełnie innej lektury niż zwykle. Nie jest to książeczka dla przyjemności, ale raczej poradnik, który może pomóc radzić sobie ze stresem i zmartwieniami. Powiedziałabym, że jest to kompleksowy informator o tym co najważniejsze w kwestii zmartwień i stresu.

Tym razem zapraszam do zupełnie innej lektury niż zwykle. Nie jest to książeczka dla przyjemności, ale raczej poradnik, który może pomóc radzić sobie ze stresem i zmartwieniami. Powiedziałabym, że jest to kompleksowy informator o tym co najważniejsze w kwestii zmartwień i stresu.

To moja pierwsza książka do samorozwoju i niestety nie jestem targetem tej książki. Autor kieruję swoje treści do osób pracujących w korporacjach, spostrzegłam to po samym spisie treści jednak mimo to postanowiłam przeczytać i wyciągnąć jakąś lekcje. To był mój błąd, powinnam odstawić wcześniej i wrócić do niej jak będę już pracować i potrzebować zmian w życiu. Odradzam wszystkim, którzy nie czują się przytłoczeni pracą w DUŻEJ firmie. Treść nie jest tak uniwersalna jak myślałam na początku, istnieją lepsze książki do radzenia sobie ze stresem i zmartwieniami.

To moja pierwsza książka do samorozwoju i niestety nie jestem targetem tej książki. Autor kieruję swoje treści do osób pracujących w korporacjach, spostrzegłam to po samym spisie treści jednak mimo to postanowiłam przeczytać i wyciągnąć jakąś lekcje. To był mój błąd, powinnam odstawić wcześniej i wrócić do niej jak będę już pracować i potrzebować zmian w życiu. Odradzam...

Przepisy na zmartwienia są jak receptury na tort. Wykonujesz wszystkie czynności krok po kroku, lecz zamiast puszystego biszkoptu wychodzi mizerny zakalec. Ale czy to nie praktyka czynić ma mistrza?

„Jak pokonać zmartwienia i poradzić sobie ze stresem” to przepiśnik odwołujący się do różnych sfer życia rozpalających w nas lęk. Spektrum historii ukazanych w książce mówi nam, że potęga trwania i pobudzanie odpowiednich schematów myślenia (i działania!),pozwolą naszemu wewnętrznemu Waranowi stresu spokojnie zasnąć.

Słodki sen nastąpi tylko wtedy, gdy po przeczytaniu serii porad Carnegie (być może mało odkrywczych i zaskakujących, a jednak spisanych w jednym miejscu!) przejdziemy do praktyki. Może nie dziś, i nie jutro, lecz za jakiś czas, nasz zakalec stanie się całkiem smacznym kawałkiem ciasta.

Przepisy na zmartwienia są jak receptury na tort. Wykonujesz wszystkie czynności krok po kroku, lecz zamiast puszystego biszkoptu wychodzi mizerny zakalec. Ale czy to nie praktyka czynić ma mistrza?

„Jak pokonać zmartwienia i poradzić sobie ze stresem” to przepiśnik odwołujący się do różnych sfer życia rozpalających w nas lęk. Spektrum historii ukazanych w książce mówi...

Książki nie napisał Dale Carnegie

Książki nie napisał Dale Carnegie

Dale Carnegie zmarł w 1955 roku, a po jego śmierci firmę prowadziła jego żona Dorothy. Albo ona, albo ktoś, kto jest spadkobiercą dorobku Dale Carnegiego musiał napisać tę książkę, na podstawie innych jego książek, mianowicie: „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi” oraz „Jak przestać się martwić i zacząć żyć”. Te dwie książki są fenomenalnymi osiągnięciami autora i jeśli prawie wszystkie poradniki biznesowe nadają się do kosza, to te dwie książki mają ponadczasową wartość.
Niniejsza książka jest mniej czy bardziej udaną kompilacją myśli autora pochodzących z tamtych książek, wydaje się że uwspółcześnioną i mimo wtórności niebezwartościową, choć podpisywanie tej książki imieniem i nazwiskiem „Dale Carnegie” zakrawa w moim odczuciu na oszustwo. Wyjątkowo udana jest kompilacja porad dotyczących stosunków międzyludzkich w pracy i nadawałaby się do przeczytania przez polskich przedsiębiorców i ich pracowników, a pożytek z niej mógłby być wówczas nawet duży, o ile jedni i drudzy umówiliby się, że będą starali się korzystać z zawartych w książce porad i wprowadzać je w życie. Wspólnie. Za dużo w Polsce owych feudalnych relacji między pracodawcą, a pracobiorcą, w tej dziedzinie jako społeczeństwo jesteśmy prawdopodobnie „za Murzynami”.
Zalecam czytać i próbować wpływać na pracodawców, żeby i oni po tę książkę sięgali.

Dale Carnegie zmarł w 1955 roku, a po jego śmierci firmę prowadziła jego żona Dorothy. Albo ona, albo ktoś, kto jest spadkobiercą dorobku Dale Carnegiego musiał napisać tę książkę, na podstawie innych jego książek, mianowicie: „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi” oraz „Jak przestać się martwić i zacząć żyć”. Te dwie książki są fenomenalnymi osiągnięciami autora i...

Myślę, że książka jest godna polecenia. Nie czytałam innych książek Carnegie i nie umiem ocenić czy jest "odgrzaną" wersją książki "Jak przestać się martwić i zacząć żyć".
Mi się książka podobała, kilka uwag zamierzam wykorzystać w praktyce.

Myślę, że książka jest godna polecenia. Nie czytałam innych książek Carnegie i nie umiem ocenić czy jest "odgrzaną" wersją książki "Jak przestać się martwić i zacząć żyć".
Mi się książka podobała, kilka uwag zamierzam wykorzystać w praktyce.

Czytajac te ksiazke mialam deja vu. Wyglada jak "kopiuj, wklej" z ksiazki "jak przestac sie martwic i zaczac zyc". Zdecydowanie lepiej czytalo mi sie "oryginal", wiec lepiej po niego siegnac niz to oszustwo. Dodatkowo, okazuje sie, ze autorem nie jest Dale Carnegie, mimo jego nazwiska na pol strony okladki! Zawiera jedynie kilka cytatow Dale'go, ale to nie czyni go autorem calej ksiazki. Ksiazka w papierowej wersji zawiarala dosc sporo bledow- literowki, zle koncowki, brak interpunkcji w niektorych miejscach... Nie dosc, ze jest to chamskie "kopiuj, wklej" to wyglada jakby byla zrobiona na odwal... Zdecydowanie nie polecam

Czytajac te ksiazke mialam deja vu. Wyglada jak "kopiuj, wklej" z ksiazki "jak przestac sie martwic i zaczac zyc". Zdecydowanie lepiej czytalo mi sie "oryginal", wiec lepiej po niego siegnac niz to oszustwo. Dodatkowo, okazuje sie, ze autorem nie jest Dale Carnegie, mimo jego nazwiska na pol strony okladki! Zawiera jedynie kilka cytatow Dale'go, ale to nie czyni go autorem...