"Niepewność Violet i Luke'a" to zwieńczenie historii tej dwójki, a zarazem piąta książka z serii The Coincidence Jessici Sorensen. W tej części Violet i Luke w dalszym ciągu próbują uporać się z demonami przeszłości, oraz rozwikłać w końcu sprawę zabójstwa rodziców dziewczyny. Śledztwo nadal jest w toku, przez co na jaw wychodzi coraz więcej zaskakujących informacji, z którymi para próbuje radzić sobie na różne sposoby. Zarówno Violet jak i Luke mają lepsze, oraz gorsze chwile, ale może dzięki temu wreszcie zrozumieją, że są sobie przeznaczeni? Czy ta bardzo destrukcyjna dwójka bohaterów, wyjdzie w końcu na prostą i zacznie tak naprawdę żyć?

Prawdę mówiąc "Niepewność Violet i Luke'a" poza samym zakończeniem, oraz rozwiązaniem sprawy okrutnego morderstwa, niewiele wnosi do całości ich wspólnej historii. W tym tomie niby coś się dzieje, ale jednak jest tego niewiele, przez co całość wypada dość nijako i mało interesująco. Moim zdaniem te niecałe 300 stron, spokojnie można było skrócić i zamknąć historię tej dwójki w dwóch częściach.
Mi osobiście bardziej do gustu przypadła opowieść Callie i Kaydena, ponieważ była zaskakująca, porywająca i po prostu mocniej trzymająca w napięciu. Dlatego teraz żegnam się z Violet i Lukiem i z wielką niecierpliwością wyczekuję powrotu do mojej ulubionej pary! 😊

A jak jest z Wami? Który duet bohaterów bardziej przypadł Wam do gustu?

"Niepewność Violet i Luke'a" to zwieńczenie historii tej dwójki, a zarazem piąta książka z serii The Coincidence Jessici Sorensen. W tej części Violet i Luke w dalszym ciągu próbują uporać się z demonami przeszłości, oraz rozwikłać w końcu sprawę zabójstwa rodziców dziewczyny. Śledztwo nadal jest w toku, przez co na jaw wychodzi coraz więcej zaskakujących informacji, z...