Dobra, smutna opowieść.
Taka na raz; mocno skondensowana prawda o traumach, przemocy, dobrych i złych decyzjach. Po prostu samo życie.

Dobra, smutna opowieść.
Taka na raz; mocno skondensowana prawda o traumach, przemocy, dobrych i złych decyzjach. Po prostu samo życie.

Dobry i ciekawy tytuł. Ciekawa i wyróżniająca się kreska. W samej treści mało dialogów, czy też ogólnego tekstu przez co czyta się go bardzo szybko.

Dobry i ciekawy tytuł. Ciekawa i wyróżniająca się kreska. W samej treści mało dialogów, czy też ogólnego tekstu przez co czyta się go bardzo szybko.

Kanada jest często kojarzona z przyjazną idyllą, która stanowi ucieczkę od brutalnych Stanów Zjednoczonych. Jeff Lemire w swojej powieści graficznej „Twardziel” pokazuje trochę bardziej brutalny obraz rzeczywistości. Jednakże ma to swój cel…

Derek Ouelette jest byłym hokeistą, który mieszka w małym miasteczku w północnej Kanadzie. Jego dni sławy dawno minęły i obecnie często nadużywa alkoholu. Pewnego dnia jednak odwiedza go jego siostra, której dawno nie widział. Okazuje się, ze potrzebuje pomocy.

Fabuła nie jest zbyt skomplikowana. Jej przebieg łatwo przewidzieć. Wyjątkiem jest dosyć nieoczekiwany finał, który jednak i tak jest wariacją dosyć dobrze znanego motywu.
Jednakże pomimo tego komiks można docenić za dobrze skonstruowanych bohaterów. Zarówno Derek, jak i jego siostra walczą z traumami jeszcze z czasów dzieciństwa. Na dodatek Derek jako hokeista musiał na co dzień być bardzo brutalny, co odcisnęło się na jego psychice. Według niego przemoc rozwiązuje każdy problem. Jednakże komiks pokazuje, że często można wiele rzeczy osiągnąć inną drogą. Z kolei jego siostra też musi się uwolnić od demonów przeszłości, które ciągną ją na dno.

Na początku kanciasta kreska Jeffa Lemire’a może odrzucać. Jednakże dobrze oddaje ona poobijanych przez życie bohaterów. Poza tym dzięki bardzo skąpemu wykorzystaniu bardziej ciepłych barw udaje się stworzyć zimowy klimat.

Nie jest to może zbyt oryginalna historia, ale jest bardzo dobrze zrealizowana. Można się nawet w paru miejscach wzruszyć. Warto się zapoznać.

Kanada jest często kojarzona z przyjazną idyllą, która stanowi ucieczkę od brutalnych Stanów Zjednoczonych. Jeff Lemire w swojej powieści graficznej „Twardziel” pokazuje trochę bardziej brutalny obraz rzeczywistości. Jednakże ma to swój cel…

Derek Ouelette jest byłym hokeistą, który mieszka w małym miasteczku w północnej Kanadzie. Jego dni sławy dawno minęły i obecnie...

Trochę za mało absorbująca historia, choć z pewnością nie jest banalna, a ilustracje są znakomite! Myślę jednak, że z tej historii można było o wiele więcej wyciągną, bo tam gdzie się kończy, robi się wyjątkowo ciekawie.

Trochę za mało absorbująca historia, choć z pewnością nie jest banalna, a ilustracje są znakomite! Myślę jednak, że z tej historii można było o wiele więcej wyciągną, bo tam gdzie się kończy, robi się wyjątkowo ciekawie.

Poprawna obyczajówka, choć nie wycisnęła ze mnie łez, jak choćby "Royal city" czy "Podwodny spawacz" tego samego autora. Tak czy siak jednak - warto dać szansę.

https://www.instagram.com/polishpopkulture/

Poprawna obyczajówka, choć nie wycisnęła ze mnie łez, jak choćby "Royal city" czy "Podwodny spawacz" tego samego autora. Tak czy siak jednak - warto dać szansę.

https://www.instagram.com/polishpopkulture/

,,Twardziel" autorstwa Jeff Lemire. Dzieło świetnie ujmujące, bardzo częsty problem społeczny, przemoc w rodzinie. Główny bohater od małego, za sprawą swojego ojca, miał do czynienia z przemocą. Agresywny ojciec i inne wydarzenia z przeszłości bohatera, stworzyły,,twardziela". Z początku agresywny łobuz, lecz im głębiej poznajemy jego przeszłość, tym bardziej rozumiemy, że życie brutalnie zmusiło go do bycia takim człowiekiem. Bardzo często czytając omawiane dzieło, zaciskałem pięść ze złości, momentami komiks wzbudzał we mnie bardzo skrajne emocje. Historia należy do prostszych, ale według mnie komiks zyskuję na tym wiarygodności. Utwór świetnie ukazuję, jak duży wpływ na życie ma dzieciństwo i podejście rodziców do przekazywania wzorców. U bohaterów komiksu, tego zabrakło, przez co ciężko było im się dostosować do życia. Drugim bardzo ważnym morałem, była definicja bycia ,,twardzielem". Może jest to wyjaśnione w łatwy sposób, lecz dał mi ogromną satysfakcję. Na plus zaliczam również oprawę wizualną. Idealnie wpasowała się w klimat historii. ,,Twardziel" jest komiksem pięknym i prawdziwym.

,,Twardziel" autorstwa Jeff Lemire. Dzieło świetnie ujmujące, bardzo częsty problem społeczny, przemoc w rodzinie. Główny bohater od małego, za sprawą swojego ojca, miał do czynienia z przemocą. Agresywny ojciec i inne wydarzenia z przeszłości bohatera, stworzyły,,twardziela". Z początku agresywny łobuz, lecz im głębiej poznajemy jego przeszłość, tym bardziej rozumiemy, że...

7/10

Bardzo dobra pozycja. Uwielbiam Lemire'a scenarzystę, nie przepadam za Lemirem rysownikiem. Twardziel to kawał mocnej historii. Lemire jest mistrzem w robieniu tego typu komiksów. Ocena byłaby zdecydowanie wyższa żeby nie specyficzna kreska Kanadyjczyka. Nie jestem fanem jego dość surowych i brzydkich rysunków. Niemniej lekturę bardzo polecam. W kilku momentach można się wzruszyć, szczególnie wtedy, gdy bohaterowie rozliczają się z demonami ze swojej przeszłości.

7/10

Bardzo dobra pozycja. Uwielbiam Lemire'a scenarzystę, nie przepadam za Lemirem rysownikiem. Twardziel to kawał mocnej historii. Lemire jest mistrzem w robieniu tego typu komiksów. Ocena byłaby zdecydowanie wyższa żeby nie specyficzna kreska Kanadyjczyka. Nie jestem fanem jego dość surowych i brzydkich rysunków. Niemniej lekturę bardzo polecam. W kilku momentach można...

Jednym z bohaterów komiksu jest Derek Oullette. Były zawodowy hokeista, który od zawsze słynął z bardzo brutalnych starć. To właśnie jedna z takich akcji zakończyła przedwcześnie jego karierę. Od tego momentu mieszka on w mały miasteczku na północy Kanady, gdzie dnie spędza na piciu i uprzykrzaniu życia okolicznym mieszkańcom. Niewiele lepiej wiedzie się również jego siostrze Beth. Kobieta zmaga się z uzależnieniem od narkotyków, na dodatek mierzy się z agresją swojego chłopaka. Dwójka przedstawionych tutaj bohaterów na pewno więc nie może zaliczyć swojego życia do nazbyt udanego i szczęśliwego. Wiele jednak się zmieni w momencie, kiedy Beth postanawia odejść od agresora i pewnego dnia pojawia się na progu Dereka. Od tego momentu czytelnik będzie miał tutaj okazję stopniowo poznawać smutną przeszłość bohaterów i ich rodzinne tajemnice wpływające na całe ich dorosłe życie. Ostoją spokoju i miejscem wytchnienia dla rodzeństwa ma być mała chatka myśliwska ulokowana z daleka od jakiejkolwiek cywilizacji. Jest to doskonałe miejsce pozwalające na zmierzenie się z masą osobistych problemów, licznymi demonami przeszłości czy próbą stworzenia na nowo pewnych rodzinnych więzi. Nic z tego nie będzie jednak łatwe i przyjemne (dla żadnej ze stron). Na dodatek były chłopak Beth, nie ma zamiaru pozwolić jej tak łatwo odejść.

Tak jak zostało to już wspomniane na samym początku recenzji, mamy tutaj do czynienia z naprawdę trudną, emocjonalną i głęboką historią, na którą nie można pozostać obojętnym. Kolejne strony komiksu wypełnia masa depresyjnej treści, ukazująca „mroki” przeszłości, z którymi nie jest tak łatwo sobie poradzić. Autor doskonale wie jednak jak budować napięcie i nie podaje on wszystkich faktów od razu. Stopniowo odsłania on przed czytelnikiem nowe fabularne szczegóły, dzięki którym będzie on mógł lepiej poznać głównych bohaterów i zrozumieć ich tragizm. Nie stara się on jednak w żadnym momencie tłumaczyć podejmowanych przez postacie decyzji. Odbiorca obserwując konsekwencje ich poczynań z przeszłości i teraźniejszości, samemu musi ich ocenić. Jeff Lemire w tym tytule udowadnia również, że jest mistrzem, jeśli chodzi o kreślenie bohaterów z masą różnorakich przytłaczających ich problemów. Nie ma drugiego takiego twórcy, który umiałby z tragizmu postaci wydobyć pewnego rodzaju „urok”.

Cała recenzja: 

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-twardziel/

Jednym z bohaterów komiksu jest Derek Oullette. Były zawodowy hokeista, który od zawsze słynął z bardzo brutalnych starć. To właśnie jedna z takich akcji zakończyła przedwcześnie jego karierę. Od tego momentu mieszka on w mały miasteczku na północy Kanady, gdzie dnie spędza na piciu i uprzykrzaniu życia okolicznym mieszkańcom. Niewiele lepiej wiedzie się również jego...

Nic wielkiego, ale jest w tym atrakcyjna surowość prostego wątku zmiksowana z mroźnego klimactu małego miasteczka, smutnej przeszłości, złych wyborów, przegranego życia i powielania błędów rodziców. Idealny materiał na miniserial lub film pokazujący upadłego człowieka, bez nadziei na zmianę, a który właściwie wbrew sobie i wszystkiemu o nią walczy. Gdy wreszcie ma impuls. Oprawa świetnie do tego pasuje - i dobrze, że Lemire sam ja narysował i opowiedział.

Nic wielkiego, ale jest w tym atrakcyjna surowość prostego wątku zmiksowana z mroźnego klimactu małego miasteczka, smutnej przeszłości, złych wyborów, przegranego życia i powielania błędów rodziców. Idealny materiał na miniserial lub film pokazujący upadłego człowieka, bez nadziei na zmianę, a który właściwie wbrew sobie i wszystkiemu o nią walczy. Gdy wreszcie ma impuls....

Kolejny komiks Lemire'a to znane motywy. Hokej, daleka północ czy też skomplikowane rodzinne relacje. Jest też olbrzymia dawka emocji, rozliczanie z przeszłością i budowanie własnej tożsamości. Kolejny raz Lemire zadaje pytanie jak nasze dzieciństwo, okoliczności dorastania wpływają na nasze dorosłe życie.

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2648-twardziel-jeff-lemire

Kolejny komiks Lemire'a to znane motywy. Hokej, daleka północ czy też skomplikowane rodzinne relacje. Jest też olbrzymia dawka emocji, rozliczanie z przeszłością i budowanie własnej tożsamości. Kolejny raz Lemire zadaje pytanie jak nasze dzieciństwo, okoliczności dorastania wpływają na nasze dorosłe życie.

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2648-twardziel-jeff-lemire