Briggs Land - Kobieca ręka
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Briggs Land (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Briggs Land Volume 1: State of Grace
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2018-03-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-14
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328126336
- Tłumacz:
- Maria Jaszczurowska
Terytorium Briggsów to siedziba największego i najtajniejszego antyrządowego ruchu secesjonistycznego w Stanach Zjednoczonych. Miało być bezpieczną przystanią dla każdego, kto chciał wieść proste, spokojne życie z dala od świata. Stało się jednak ostoją dla białych ekstremistów i uzbrojonych bojówek. Terytorium to czerpie również miliardy dolarów ze sprzedaży pozwoleń na odwierty.Przebywający w więzieniu patriarcha rodu, Jim Briggs, rozpoczął negocjacje mające na celu sprzedaż całego terenu rządowi w zamian za natychmiastowe zwolnienie. Żona Jima, Grace, po kilkudziesięciu latach spędzonych na tej ziemi potrafi dostrzec jej potencjał. Chciałaby uczynić z Terytorium Briggsów miejsce, w którym szanuje się tradycję i chroni obywateli stawiających czoła niepewnej przyszłości. Próbując odebrać mężowi władzę, doprowadza do wojny wewnątrz społeczności – a nawet własnej rodziny. Sytuacja staje się groźna. Posunięcie Grace może ściągnąć na Terytorium uwagę agentów federalnych.Pisarz Brian Wood (The Massive, Rebels) i rysownik Mack Chater (Smoke/Ashes) – stworzyli pasjonującą sagę kryminalną, która doskonale pasuje do niespokojnego świata, w jakim przyszło nam żyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 11
- 8
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dobry, trzymający w napięciu komiks sensacyjny. Czyta się go jednym tchem i jest bardzo klimatycznie narysowany.
Dobry, trzymający w napięciu komiks sensacyjny. Czyta się go jednym tchem i jest bardzo klimatycznie narysowany.
Pokaż mimo tohttps://salomonik.eu/blog/przeczytane/3218-briggs-land-tom-1-2
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3218-briggs-land-tom-1-2
Pokaż mimo toCzyta się jednym tchem, w sumie niezła podstawka pod scenariusz serialu, może kiedyś się doczekam . . .
Czyta się jednym tchem, w sumie niezła podstawka pod scenariusz serialu, może kiedyś się doczekam . . .
Pokaż mimo toTerytorium Briggsów nie cieszy się najlepszą opinią wśród sąsiadów. Jedni twierdzą, że to ziemie jakiejś nawiedzonej sekty, według innych to zamknięte osiedle białych suprematystów, pozostali utrzymują, że to antyrządowa, separatystyczna mikronacja. Do takiego właśnie niebezpiecznego świata zaprasza nas Brian Wood w swojej nowej serii "BRIGGS LAND".
Akcja komiksu rozpoczyna się w momencie, gdy Grace - żona przywódcy - decyduje się wystąpić przeciwko mężowi, by przejąć władzę i zreformować tytułową enklawę. Jak możecie się domyślić, zadanie nie będzie należało do najłatwiejszych. Grace będzie miała odtąd na głowie nie tylko nieobliczalnego męża-mafiozę, ale także jego popleczników, zachłannych synów oraz – naturalnie – agentów federalnych.
Obcowanie z „Briggs Land” przypomina seans dobrego serialu produkcji HBO. Jest tu wszystko, czego oczekuję od dobrej historii: pełnokrwiste, niejednoznaczne moralnie postacie i zaskakujące, bezkompromisowe rozwiązania fabularne. Czego chcieć więcej?
Ocena dla obu tomów.
instagram.com/polishpopkulture
Terytorium Briggsów nie cieszy się najlepszą opinią wśród sąsiadów. Jedni twierdzą, że to ziemie jakiejś nawiedzonej sekty, według innych to zamknięte osiedle białych suprematystów, pozostali utrzymują, że to antyrządowa, separatystyczna mikronacja. Do takiego właśnie niebezpiecznego świata zaprasza nas Brian Wood w swojej nowej serii "BRIGGS LAND".
więcej Pokaż mimo toAkcja komiksu...
Oferta wydawnicza Egmontu ostatnimi czasy znacząco zyskała na ilości. Wydawanych jest wiele serii trykociarskich, zarówno z Marvela jak i DC Comics, ale ciekawe rzeczy dzieją się także poza nimi. Polscy czytelnicy mają okazję zapoznać się z kilkoma interesującymi cyklami, zarówno tymi uznawanymi już za klasyczne, jak i stosunkowo świeżymi. Do tej drugiej grupy zaliczyć można „Briggs Land”, tytuł z oferty Dark Horse Comics, który balansuje na granicy thrillera, sensacji i dramatu rodzinnego. Brzmi to co najmniej intrygująco, jednak istotniejsze od założeń jest to, jak wszystko wyszło w praktyce.
Terytorium Briggsów to swego rodzaju osobne państwo na terenie Stanów Zjednoczonych. W założeniu miało być enklawą dla tych ludzi, którzy mieli dość dogłębnej kontroli, jaką sprawował nad nimi Wuj Sam, lecz pod rządami Jima Briggsa stało się schronieniem dla ekstremistów. Patriarcha, choć od wielu lat przebywa w więzieniu, to sprawuje kontrolę nad swoją ziemią. Nadchodzą jednak spore zmiany. Do działania przystępuje żona Jima, Grace, która ma w planach zrewolucjonizowanie struktury działania swojej rodziny i zasad, wedle których żyją ludzie zaludniający jej ziemię. Przeszkodzić jej w działaniu może konflikt wewnątrz rodziny, który prowadzi do eskalacji przemocy i budzi zainteresowanie FBI.
Kryminalny dramat rodzinny – trzeba przyznać, że próba zaszufladkowania gatunkowego „Briggs Land” brzmi doprawdy intrygująco. Ja osobiście miałem nadzieję, że otrzymamy coś na kształt Aaronowego „Skalpu” lub, wychodząc poza komiksowe medium, rzecz choć trochę porównywalną do serialu „Breaking Bad”. Ostatecznie dzieło Briana Wooda poziomem do żadnego z wymienionych co prawda nie dorównuje, tym niemniej stanowi lekturę przynajmniej niezłej jakości. Jej niewątpliwym plusem jest na pewno angażująca fabuła, która skupia się przede wszystkim na zaprezentowaniu starań poszczególnych członków rodziny Briggsów o ugruntowanie swojej pozycji. Widzimy tu brutalny świat, w którym liczy się przede wszystkim pragmatyzm. Bohaterowie to na dobrą sprawę gangsterzy, którzy pod pozorem starań o wprowadzenie na swoim terytorium trwałego ładu, rządzą nim żelazną ręką.
Trudno nie docenić odpowiedniego zaprezentowania przez scenarzystę surowych zasad panujących w zamkniętej społeczności, jednak taki stan rzeczy sprawia, że ciężko jest polubić któregokolwiek z głównych bohaterów. Wood pokazuje protagonistów jako ludzi twardych, dla których bardziej niż własna rodzina, istotniejsze są przynoszące stabilizację interesy i prowadzony przez kolejne postaci biznes. Właśnie to determinuje ich poczynania – dbałość o własne przedsięwzięcia i dobre imię. Nawet Grace, którą zastajemy w momencie, gdy postanawia przeciwstawić się odsiadującemu wyrok mężowi, niespecjalnie wychodzi poza ten obraz. Wood stara się co prawda przekonać czytelnika, że chodzi jej o coś więcej, w tym o zapewnienie mieszkającym na jej ziemi ludziom lepszego jutra, ale tego w poczynaniach bohaterki prawie w ogóle nie widać. Pani Briggs, podobnie jak praktycznie wszystkim innym bohaterom, zwyczajnie brakuje empatii, co sprawia, że ich perypetie angażują nieco mniej niż powinny.
Bardzo dobre wrażenie sprawia tło tej opowieści. Pomysł na swego rodzaju rezerwat, w którym twardą ręką rządzi konkretna osoba z miejsca przywodzi na myśl znakomity „Skalp”, jednak Wood przedstawia rzecz nieco inaczej niż Aaron. Czy lepiej? Moim zdaniem nie, ale przyznam, że także jest to wizja interesująca, ponieważ w „Kobiecej ręce” maluje on patriarchalny świat pełen stereotypów, specyficznie postrzeganej tradycji i ukrytych płytko pod powierzchnią codzienności uprzedzeń, ksenofobii i rasizmu. Gdy zatem spojrzy się na okoliczności, w jakich działają bohaterowie, można w jakimś stopniu zrozumieć twardość ich charakteru i prezentowaną wszem i wobec bezwzględność.
Warstwa graficzna „Briggs Land” jest dosyć surowa i ascetyczna. Mack Chater sporą wagę przywiązuje do bohaterów, starając się dobrze oddać przeżywane przez nich emocje. Styl ilustracji artysty nie jest szczególnie efektowny, ale jego prace dobrze pasują do charakteru tej historii. Z kolei kadrowanie jest w znacznej mierze konwencjonalne – w tym zakresie Chater nie uznaje żadnych ekstrawagancji, co dobrze sprawdza się przy lekturze. Przyziemnemu charakterowi fabuły sprzyja też stonowana, nieco przytłumiona kolorystyka, w której dominuje szarość i zimna żółtość.
Pierwszy tom „Briggs Land” to lektura, która choć nie zapadnie w pamięć na nie wiadomo jak długo, jest jednak całkiem angażująca. Wydanie tego tytułu stanowi potwierdzenie, że Egmont nie boi się sięgać po komiks nieco mniej oczywisty, który choć nie gwarantuje stuprocentowo dobrych wyników sprzedaży, to mimo pewnej wtórności i korzystania ze znanych schematów, broni się artystycznie. Pomimo pewnych problemów z zaangażowaniem emocjonalnym w perypetie dosyć antypatycznych summa summarum bohaterów, z chęcią poznam w jakim kierunku potoczy się fabuła w drugiej, zaplanowanej na lipiec, odsłonie tej historii.
Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2018/05/briggs-land-tom-1-kobieca-reka-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Arena Horror - http://www.arenahorror.pl/ARENA_HORROR/komiksy/briggs_land_1.HTML
Oferta wydawnicza Egmontu ostatnimi czasy znacząco zyskała na ilości. Wydawanych jest wiele serii trykociarskich, zarówno z Marvela jak i DC Comics, ale ciekawe rzeczy dzieją się także poza nimi. Polscy czytelnicy mają okazję zapoznać się z kilkoma interesującymi cyklami, zarówno tymi uznawanymi już za klasyczne, jak i stosunkowo świeżymi. Do tej drugiej grupy zaliczyć...
więcej Pokaż mimo toTa i więcej recenzji na GeekLife.pl
Zapraszam :)
Po amerykańskiej wojnie domowej rodzina Briggsów założyła własne terytorium na północ od stanu Now Jork. Terytorium Briggsów miało być bezpieczną przystanią dla każdego, kto chciałby wieść spokojne, bezproblemowe życie z dala od wielkomiejskiego zgiełku. W rzeczywistości terytorium zamieszkują uzbrojeni po zęby neonaziści wyznający jedynie jeden, właściwy kolor skóry. Briggsowie czerpią miliardy ze znajdujących się na ich terenie pól naftowych i ciągle rosną w siłę. A w zasadzie rośliby, ponieważ Jim Briggs, głowa rodziny został osadzony w więzieniu, gdzie ma spędzić resztę swojego życia. Jim postanowił pójść na układ z prokuratorem i w zamian za zmniejszenie wyroku oddać władzy cały rodowy dobytek. I tutaj wkracza Grace, tytułowa Kobieca Ręka.
Grace Briggs to żona Jima i matka jego trzech synów. Dowiadując się o układzie męża postanawia przejąć władzę i zreformować terytorium, by miejsce było tym, czym chcieli uczynić je założyciele. Jak na to zareagują synowie stojący w kolejce po władzę, a jak zwolennicy skazanego Jima, a co zrobią Federalni, którzy od lat próbują dobrać się do Briggsów?
Podobieństwa do Rodziny Soprano nie są wyssane z palca. Przedstawiona historia zamiast mafii przedstawia silny ruch separatystyczny, ale wątek główny, czyli bezwzględna walka o władzę ma dużo wspólnego z mafijną rodzinką. Kobieta u władzy to obraza dla przygotowywanych do naturalnej sukcesji synów. Grace staje więc nie tylko naprzeciwko swojego męża, ale też swoich dzieci. Emocji jest tutaj co niemiara, a co najważniejsze, naprawdę trudno wyczuć intencje i cele poszczególnych postaci.
Wątek zdeterminowanego agenta federalnego Ziglera został tutaj jedynie zarysowany i na jego rozwinięcie musimy poczekać na kolejne tomy, ale scena jego konfrontacji z Grace została napisana wyjątkowo dobrze i bardzo zachęca do zapoznania się z kolejnym tomem. Podobnie intrygują pozostałe postaci. Najstarszy z synów Grace zapowiada się na prawdziwego sk…, co Brian Wood dobrze przedstawił w scenie, gdy Caleb próbuje za dziewięćset tysięcy dolarów odkupić całe centrum handlowe.
Kreska Macka Chatera stylizuje opowieść na komiksy na graficzne opowieści z lat 90. Kadry bogate są w szczegóły, a twarze postaci są bardzo realistyczne. Klimat podkreślają kolory nałożone przez Lee Loughridge’a i Jeremy Colwella w zależności od sytuacji scenę podlewają jednym dominującym kolorem. Jakby poszczególne kadry przepuszczono przez filtr w danym kolorze. Raz dominuje niebieski, raz pomarańczowy, a jeszcze innym razem zielony. Świetnie to wygląda!
Kobieca Ręka, pierwszy tom serii Briggs Land to komiks arcyciekawy. Ze świeczką szukać tak dobrze zarysowanych bohaterów, tak doskonale stopniowanego napięcia i tak soczystych dialogów. To zdecydowanie jedna z najciekawszych propozycji na polskim rynku! Polecam!
Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
więcej Pokaż mimo toZapraszam :)
Po amerykańskiej wojnie domowej rodzina Briggsów założyła własne terytorium na północ od stanu Now Jork. Terytorium Briggsów miało być bezpieczną przystanią dla każdego, kto chciałby wieść spokojne, bezproblemowe życie z dala od wielkomiejskiego zgiełku. W rzeczywistości terytorium zamieszkują uzbrojeni po zęby neonaziści...