rozwińzwiń

Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. List w butelce

Okładka książki Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. List w butelce Agnieszka Mielech
Okładka książki Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. List w butelce
Agnieszka Mielech Wydawnictwo: Wilga Cykl: Emi i Tajny Klub Superdziewczyn (tom 8) Seria: Emi i Tajny Klub Superdziewczyn opowiadania, powieści dla dzieci
174 str. 2 godz. 54 min.
Kategoria:
opowiadania, powieści dla dzieci
Cykl:
Emi i Tajny Klub Superdziewczyn (tom 8)
Seria:
Emi i Tajny Klub Superdziewczyn
Wydawnictwo:
Wilga
Data wydania:
2017-05-24
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-24
Liczba stron:
174
Czas czytania
2 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328044494
Tagi:
Emi Emi i Tajny Klub Superdziewczyn tajny klub superdziewczyn
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
85
71

Na półkach:

Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam.

Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
60
44

Na półkach:

Może nie chcę ci się czytać tego co napisałam. Ale ta historia jest ważna i warto ją przeczytać, bo pokazuje, jak może być przyjaźń zależna od wyprowadzki i trudna bo z dnia na dzień możesz stracić osobę, z którą spędziłeś połowę swojego życia. Ja tak miałam mam to doświadczenie.

Ta seria książek mi przypomina dzieciństwie na dawnym osiedlu gdzie mieszkałam 6 lat temu (w bloku) i czytałam tą książkę z moimi przyjaciółkami za ściany. Spędzałyśmy razem czas praktycznie cały czas odkąd miałyśmy 5, 6 lat. Nawet założyłyśmy taki tajny klub. Lecz odkąd się przeprowadziliśmy to kontakt nam się urwał bo nie byłyśmy przyzwyczajone do siebie pisać, bo przecież widywałyśmy się co dziennie bez pisania tylko pukania do drzwi. Przez te całe 6 lat widziałyśmy się chyba po roku po wyprowadzce. Zmieniła się i to bardzo. Miała inny kolor włosów, twarz też inną i wzrost również. To z jednej strony smutne, że przez rok można się tak zmienić a z drugiej strony fajnie jeśli chcesz się zmienić wyglądowo.

Pamiętaj aby zachować kontakty z osobami, które są w danym momęncie twojego aktualnego życia ważne!
Długo to pisałam i staranie dobierałam słowa abyś mogła/mógł zrozumieć to co chciałam ci przekazać!
To wszystko dziękuję, że to przeczytałać/przeczytałeś. Jestem z ciebie dumna! Możesz to skopiować i wysłać znajomym lub do osoby, która jest dla ciebie ważna.
Miłego dnia, popołudnia, wieczoru albo nocy.

Może nie chcę ci się czytać tego co napisałam. Ale ta historia jest ważna i warto ją przeczytać, bo pokazuje, jak może być przyjaźń zależna od wyprowadzki i trudna bo z dnia na dzień możesz stracić osobę, z którą spędziłeś połowę swojego życia. Ja tak miałam mam to doświadczenie.

Ta seria książek mi przypomina dzieciństwie na dawnym osiedlu gdzie mieszkałam 6 lat temu (w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
518
73

Na półkach: ,

Ty razem nową misja tajne klubu jest sprzątanie plaży, podczas którego dokonują ciekawego odkrycia...

Ty razem nową misja tajne klubu jest sprzątanie plaży, podczas którego dokonują ciekawego odkrycia...

Pokaż mimo to

avatar
165
165

Na półkach:

Nasi czytelnicy znają już Emi, bohaterkę sympatycznego cyklu dla małych dziewczynek, energiczną i pełną pomysłów założycielkę Tajnego Klubu Superdziewczyn. O początkach jej przygód już pisałyśmy. W kolejnym tomie serii członkinie Klubu mają pełne ręce roboty, dodatkowo okazuje się, że organizacja powiększyła się w międzyczasie o jednego Superchłopaka. W jej działalność powoli angażują się także rodziny dzieci, zatacza ona coraz szersze kręgi. I słusznie, bo pojawiają się tematy poważne i istotne społecznie, takie jak ekologia i ochrona środowiska, w jakim żyjemy. Jednym słowem, „List w butelce” to bardzo udana kontynuacja cyklu, który na dobre zagościł już w sercu niejednej małej czytelniczki.

Tajny Klub Superdziewczyn (i Superchłopaka) dopiero co wrócił z niebezpiecznej ekspedycji, pod przewodnictwem profesora Kaganka, a tu już szykują się nowe wyzwania. Otóż, w szkole Emi organizowane są „Warsztaty ekologicznego życia dla dzieci: Co dobrego możesz zrobić dla swojej planety”. Dziewczynki zapisują się na zajęcia z upcyklingu, czyli z ponownego wykorzystania różnego rodzaju odpadów, dawaniu im drugiego życia. Członkiniom Tajnego Klubu filozofia eko bardzo przypada do gustu, wracają do domów pełne entuzjazmu, pod wpływem Emi na przykład mama wprowadza zmiany w diecie dla całej rodziny, zgodnie z zasadą „jesteś tym, co jesz”.

Prawdziwa rewolucja ma jednak dopiero nadejść, za sprawą pani Laury, mamy Flory, która ma dość życia w mieście pełnym smogu i postanawia przeprowadzić się z rodziną w miejsce, gdzie jest mnóstwo świeżego powietrza, a przede wszystkim jodu. Kierunek jest zatem jasny, wiadomo że w grę może wchodzić tylko Wybrzeże. Cała paczka postanawia pomóc w poszukiwaniach nowego lokum, hałaśliwa gromada wybiera się na kilka dni na Półwysep Helski, do Nadmorskiej Osady, miejsca w którym restrykcyjnie segreguje się odpady, a prysznic można brać tylko przez cztery minuty. Dzieciom zasady te nie tylko bardzo się podobają – wkrótce członkowie i członkinie Klubu, widząc jak niefrasobliwie zachowują się turyści nad morzem, organizują akcję „Ratujmy plażę”. A przy okazji wpadną na bardzo tajemnicze znalezisko, zieloną, zakorkowaną butelkę, z listem w środku…

„Emi i Tajny Klub Superdziewczyn” to niezwykle sympatyczny cykl, który polecić można każdej dziewczynce w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (a być może i chłopców zainteresują przygody Tajnego Klubu, biorąc pod uwagę, że rozrasta się on również i o Superchłopaka). Najnowszy tom, „List w butelce”, jest nie tylko sprawnie i ciekawie napisany. Agnieszka Mielech zadbała też i o to, żeby poza ekscytującymi przygodami, dzieci mogły poznać wiele ważnych dla współczesnego świata pojęć, takich jak ekologia, segregacja odpadów, upcykling. W bardzo przystępny sposób zasygnalizowane są problemy, z którymi borykają się przecież mieszkańcy większości polskich miast, takich jak smog, a nawet i globalne, jak zaśmiecenie mórz i oceanów. Tajny Klub ma okazję podjąć działania naprawcze, okazuje się przy okazji, że nie wymagają one wielkich starań, przede wszystkim energii i chęci, którymi Emi i jej przyjaciele dysponują w nadmiarze.

„List w butelce” to lektura pełna przygód, momentami zabawna, ale także bardzo mądra, z (jak zwykle) świetnymi ilustracjami Magdaleny Babińskiej. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić rodziców do wspólnej lektury z dziećmi, bądź do wskazania cyklu o przedsiębiorczej Emi swoim pociechom. Jeśli zaczynacie już planować gwiazdkową listę prezentów, zdecydowanie warto rozważyć wpisanie na nią serii Tajny Klub Superdziewczyn.

Ola

Agnieszka Mielech, „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. List w butelce”, Wydawnictwo Wilga, Warszawa 2017, liczba stron: 165.

tekst recenzji z bloga: http://zabookowane.pl

Nasi czytelnicy znają już Emi, bohaterkę sympatycznego cyklu dla małych dziewczynek, energiczną i pełną pomysłów założycielkę Tajnego Klubu Superdziewczyn. O początkach jej przygód już pisałyśmy. W kolejnym tomie serii członkinie Klubu mają pełne ręce roboty, dodatkowo okazuje się, że organizacja powiększyła się w międzyczasie o jednego Superchłopaka. W jej działalność...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

„Emi i Tajny klub Superdziewczyn. List w butelce” to kolejny tom z serii „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn” skierowanej dla dzieci poszukujących przygód i bohaterów przypominających ich samych. Główną bohaterką jest tytułowa Emi (Stanisława Emilia Gacek) mieszkająca w domku Na Bateryjce, która towarzyszy nam od jej zerówki, czyli czasu, kiedy w pierwszym tomie w ramach buntu przeciwko dyskryminacji ze strony chłopców powstał Klub. Namawiający do zabawy w tajny klub chłopaków Alan wykluczający swoje przedszkolne koleżanki z zabawy stał się motorem napędowym działania. Rozgniewana Emi wpada na pomysł założenia Tajnego Klubu Superdziewczyn walczącego z nudą. Po drodze nie zabraknie problemów, bo sześcioletnie dziewczynki są przeświadczone, że każda organizacja musi mieć na czele chłopaka, a do tego niektóre uważają, że płaczliwość, uległość wobec chłopców i korzystanie z ich pomysłów to zadania dziewczynek, które są gorsze od chłopców (o czym często dowiadują się od rodziców). Przekonane o tym, że klub nie może funkcjonować bez męskiego przywódcy sześciolatki szukają kandydata wśród kolegów. Emi oczywiście protestuje przeciwko takiemu podejściu i sama zostaje szefową. Z zerówkowego klubu szybko zmienił się w międzyklasowy, a później dołączył do niego chłopak, co przypomina troszkę opowieści o chłopięcych bohaterach, w których paczkach znajduje się jedna dziewczyna. Agnieszka Mielech bawi się tu w odwrócenie ról i doskonale jej się to udaje, dzięki czemu doskonale kształtuje poczucie własnej wartości młodych czytelniczek, a czytelnikom pokazuje, że dziewczyny wcale nie są takie nudne. Po prostu trzeba dać im szansę.
W każdym tomie bohaterzy mają wiele wyzwań pozwalających odkryć swoje mocne strony i uczących, że dziewczynki są samodzielne, mądre i potrafią bardzo wiele zdziałać, współpracować, tworzyć i rozwiązać zawiłe zagadki, a nawet poruszyć tłumy.
O takim wielkim wpływie jest ten tom. Tym razem Tajny Klub Superdziewczyn wyląduje nad morzem. Wszystko zaczyna się od dążenia do ekologicznego życia. Pani Laura dba, aby posiłki były zdrowe, do tego z pomocą córki uprawia je w ogródku. Jej zdrowe jedzenie jest bardzo pyszne. Uważa jednak, że to wszystko to ciągle za mało, ponieważ w dużym mieście jesteśmy skazani na brudne powietrze. Snuje plany wyprowadzki nad morze, ponieważ miejscowości znajdujące się obok tak dużych akwenów mają dużo czystsze powietrze, a do tego nie zabraknie również zdrowego jodu. Zaczyna poszukiwać idealny dom do zamieszkania.
W tym czasie w szkole członkowie Tajnego Klubu Superdziewczyn poznają tajniki ekologii. Dowiadują się wielu cennych informacji o segregacji śmieci, ponownym wykorzystaniu różnych produktów, oczyszczaniu powietrza dzięki wyukorzystaniu odpowiedniej roślinności. Zdobyta wiedza sprawia, że dzieci stają się wrażliwszymi obserwatorami otoczenia.
Po warsztatach członkowie klubu z rodzicami jadą nad morze w poszukiwaniu idealnego miejsca do zamieszkania przez państwa Zwiędłych. Nocują w domkach u pani Marty również dbającej o przyrodę. Wszyscy bardzo cieszą się na wizytę na plaży. To jednak okazuje się nieco rozczarowujące, ponieważ na piasku leży wiele śmieci. Dzieci wpadają na pomysł wysprzątania wycinka wybrzeża. Wiedzą, że z tym nie dają sobie rady same. Postanawiają zorganizować akcję sprzątania plaży. Do udziału zapraszają mieszkańców miejscowości oraz turystów. Nie zabraknie obaw, że zostaną zignorowani, ale w dniu sprzątania okazuje się, że jest więcej dobrych i dbających o otoczenie ludzi niż mogłyby się spodziewać. Sprzątanie przebiega bardzo szybko, a plaża staje się przyjaznym i miłym miejscem. Bohaterzy przekonują się, że w duża, dobrze zorganizowana grupa może dużo więcej niż garstka ludzi, dlatego warto prosić o pomoc.
Kiedy już naprawdę można cieszyć się urokami morza okazuje się, że przy falochronach leży jeszcze jedna butelka. Nie jest to jednak zwykły śmieć pominięty przez zbieraczy, ale butelka z listem. Co takiego dzieci znajdą w tej tajemniczej korespondencji przekonajcie się czytając książkę. Zapewniam, że nie zabraknie tam wiele wspaniałej zabawy, a dzieci będą miały okazję podszlifować swój angielski.
Jak wszystkie tomy „List w butelce” zawiera interesujące i przyciągające uwagę czytelnika ilustrację Magdaleny Babińskiej, która umiejętnie prezentuje kolejne przygody grupki przyjaciół. Odpowiednie rozmieszczenie tekstu i nieco większa czcionka sprawiają, że książkę czyta się przyjemnie. Do tego Agnieszka Mielech zadbała, aby zdania były w stronie czynnej, co ułatwia czytanie. Jej książki należą do nielicznych lektur dla dzieci, których czytanie na głos sprawia wielką przyjemność zarówno dziecku, jak i rodzicowi. Niedługie rozdziały, szybka akcja i spora dawka wiedzy. Z każdego tomu dzieci dowiedzą się czegoś nowego. A wszystko pod pozorem przeżywania przygód książkowych bohaterów i rozwiązywania kolejnych zagadek.
Seria „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn” to świetna lektura dla przedszkolaków oraz uczniów nauczania początkowego, ale myślę, że nie będą się przy niej nudzić również uczniowie czwartych, piątych i szóstych. Młodzi czytelnicy znajdą w niej świat, który doskonale znają: marzenia o telefonach komórkowych, kłótnie o zabawki, zmieniające się upodobania i sympatie oraz przymus poddawania się woli rodziców. Myślę, że samodzielnie może ją przeczytać dopiero uczeń drugiej klasy szkoły podstawowej. Plusem są pomysły na zabawy, podpowiedź jak samodzielnie z rówieśnikami założyć tajny klub oraz przedstawienie problemów bliskich dzieciom, a do tego poruszenie problemów od równego traktowania, wiary w siebie, przez zdrowe odżywianie, dbanie o otoczenie, przyjaźń, po naukę. Pokazywane przez pisarkę pozytywne wzorce pomogą rozwijać odpowiednie postawy wśród młodych czytelników. Uważam, że seria książek o Emi to doskonała alternatywa dla dziewczynek, którym serwuje się wiele opowieści o chłopcach-superbohaterach. Dzięki tej książce odkryją, że i one mogą być przebojowe, ciekawe świata, mieć własne pomysły, a to, że się różnimy jest piękne i nie powinno być powodem do dyskryminowania.

„Emi i Tajny klub Superdziewczyn. List w butelce” to kolejny tom z serii „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn” skierowanej dla dzieci poszukujących przygód i bohaterów przypominających ich samych. Główną bohaterką jest tytułowa Emi (Stanisława Emilia Gacek) mieszkająca w domku Na Bateryjce, która towarzyszy nam od jej zerówki, czyli czasu, kiedy w pierwszym tomie w ramach buntu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
4

Na półkach:

Mama Flo chce się przeprowadzić. Wszyscy wyjeżdżają na długi weekend, a pani Laura szuka domu. Tajny Klub organizuje akcję ,,Przyjaciele plaży i morza". Wieczorem znajdują butelkę, a w niej list.

Mama Flo chce się przeprowadzić. Wszyscy wyjeżdżają na długi weekend, a pani Laura szuka domu. Tajny Klub organizuje akcję ,,Przyjaciele plaży i morza". Wieczorem znajdują butelkę, a w niej list.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    57
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    8
  • 2020
    2
  • 2021
    2
  • Ebook
    1
  • Bajki
    1
  • Książki Poli
    1
  • Dla szkrabów
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. List w butelce


Podobne książki

Przeczytaj także