Wołyń. Bez litości

Okładka książki Wołyń. Bez litości
Piotr Tymiński Wydawnictwo: Novae Res powieść historyczna
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2017-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-15
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380834804
Tagi:
Wołyń partyzanci
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
76 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
296
130

Na półkach:

„Niebo przesłoniły ciężkie chmury, zawiał silniejszy wiatr, niosąc ze sobą pomruki burzy.”

Ciągle w pamięci mam dramatyczne sceny z „Wołynia” Wojciecha Smarzowskiego, a tu przyszło mi ponownie wrócić myślami to tego okrutnego czasu w historii Polaków.
Wojna, strach, krew, śmierć, tułaczka. Wydawać by się mogło, że to wszystko to tylko zły sen, przecież do tej pory na wołyńskich wsiach wiedziono, spokojne sielankowe życie. Jednak nie dla Stanisława Morowskiego, który cudem uszedł z życiem, podczas gdy banderowcy zaatakowali jego dom rodzinny. Stracił wszystko i został skazany na długą wędrówkę, której przyświecał jeden cel. Zemsta. Bohater walczy w imieniu polskości, nie pozostaje bierny w stosunku do sytuacji politycznej w kraju i postanawia za wszelką cenę dopiąć swego, bez litości. Morowski jest moim zdaniem największym atutem historii zapisanej na kartach tej książki. Nie jest tylko dobry czy tylko zły. Zawiera w sobie całą paletę barw: od niewinnej bieli, przez brunatną krew do popielatej czerni. Jak to mówią, wojna zmienia każdego.

Klimat jaki towarzyszy nam podczas całej opowieści jest bardzo ciężki. Zdaje się jakby przyroda wiedziała co się wydarzy i dawała znaki jeszcze przed kulminacyjnymi momentami. W wielu opiniach przewija się sformułowanie „szorstki” klimat i ja również zgodzę się z tą opinią. Zgodzę się również z jego synonimami: niemiły w obejściu, niełagodny, surowy. Brutalność i przemoc są tu na porządku dziennym. Realizm scen walki przyprawia o gęsią skórkę. Autor nie daje nam ani chwili wytchnienia. Taka potężna dawka ciężkiej atmosfery miejscami robiła się nie do zniesienia i musiałam odkładać powieść na półkę na dzień albo dwa, aby odpocząć, dlatego też przeczytanie jej zajęło mi bardzo dużo czasu. Akcja miejscami ‘pędziła jak szalona’ a czasami ciągnęła się ‘godzinami’. Sprawę rozwiązałby podział tekstu na rozdziały, co dałoby czas czytelnikowi na odpoczynek. Co prawda miejsce, gdzie autor przerywa akcję przeskakując do kolejnego wątku jest zaznaczone. Jednak nie zwalnia to akcji, lecz wręcz ją przyspiesza. Z drugiej strony może jest to alegoria do życia podczas wojny, gdzie strach i niepokój ciągle towarzyszy człowiekowi.

Nie da się odmówić powieści wartości historycznych . Wyczerpujące i bogate opisy walk wszelakich wypełniają treścią 500 stron książki. Jednak biorąc do ręki tą książkę oczekiwałam pasjonujących opowieści o człowieku w obliczu wojny. Fakty historyczne miejscami zasłaniały i spychały na drugi plan opisy uczuć bohaterów. „Wołyń. Bez litości” czytałam niestety bardzo długo, chociaż zwykle książki takiej objętości ‘pochłaniam’ w kilka dni. Miodność (czy grywalność, jakby to powiedział recenzent gry komputerowej) jest według mnie dość niska. Głównie przez przesycenie suchą historią.
Ale nie zrażajcie się! Jeśli lubicie poznawać fakty historyczne i chcecie się dowiedzieć więcej o tym smutnym i ciągle tajemniczym okresie w historii Polski i świata, to polecam Wam lekturę „Wołynia. Bez Litości”.

„Niebo przesłoniły ciężkie chmury, zawiał silniejszy wiatr, niosąc ze sobą pomruki burzy.”

Ciągle w pamięci mam dramatyczne sceny z „Wołynia” Wojciecha Smarzowskiego, a tu przyszło mi ponownie wrócić myślami to tego okrutnego czasu w historii Polaków.
Wojna, strach, krew, śmierć, tułaczka. Wydawać by się mogło, że to wszystko to tylko zły sen, przecież do tej pory na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    106
  • Przeczytane
    91
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    8
  • Egzemplarz recenzencki
    3
  • 2018
    3
  • Egzemplarze recenzenckie
    2
  • 2017
    2
  • 2021
    2
  • Przeczytane 2019
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wołyń. Bez litości


Podobne książki

Przeczytaj także