Spider-Man: Złowieszcza Szóstka / Wszystkiego najlepszego
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Superbohaterowie Marvela (tom 1)
- Seria:
- Superbohaterowie Marvela
- Tytuł oryginału:
- The Amazing Spider-Man: The Sinister Six / Happy Birthday
- Wydawnictwo:
- Hachette Polska
- Data wydania:
- 2017-01-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-04
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328209411
- Tłumacz:
- Mateusz Jankowski
- Tagi:
- Spider-Man Superbohaterowie Marvela Sinister Six
Po ugryzieniu przez radioaktywnego pająka Peter Parker zyskał wielką moc i stał się niesamowitym Spider-Manem. Za pomocą swoich pajęczych zdolności i urządzeń do strzelania siecią, Spider-Man broni Nowego Jorku przed złoczyńcami takimi jak Dr Octopus, Jaszczur, czy Zielony Goblin. W tym zbiorze poznacie historię pajęczego herosa: jego pierwszy występ, ale również jedną z najlepszych współczesnych przygód o Spider-Manie "Wszystkiego najlepszego" opowieść, która zabiera Petera w niebezpieczną podróż po jego przeszłości... i przyszłości.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w:
Amazing Fantasy #15
Amazing Spider-Man Annual #1
Amazing Spider-Man v2 #57-58 oraz Amazing Spider-Man v1 #500-502
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 189
- 93
- 49
- 32
- 9
- 8
- 6
- 5
- 4
- 4
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Spider-Man: Złowieszcza Szóstka / Wszystkiego najlepszego
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Wynudziłem się mocno. Ostatniego zeszytu nie dałem rady doczytać do końca.
Wynudziłem się mocno. Ostatniego zeszytu nie dałem rady doczytać do końca.
Pokaż mimo toUwielbiam Spider-mana, więc obcowanie z komiksami o tym superbohaterze sprawiło mi wiele przyjemności. A dzięki tej pozycji dowiedziałam się o postaci Betty. Okazuje się, że Sony w "Prawie Bornxu" miał rację, mówiąc że zazwyczaj w życiu mężczyzny pojawiają się 3 ukochane kobiety, które mają największy wpływ na jego życie. W przypadku Petera moim zdaniem były to właśnie: Betty, Gwen Stacy oraz MJ.
[SPOILER]
Trafiłam na polski wątek w komiksie. Na bardzo krzywdzący wątek... "Tato kiedyś mówił, że opowiadałeś mu, jak twój tato stał przy ogrodzeniu w obozie w Polsce i czekał, aż ktokolwiek z przechodniów na niego spojrzy, wmiesza się. Mówił, że według ciebie bierność w obliczu krzywdy bliźniego jest największym tchórzostwem". Nie liczę na to, że Stan Lee znał realia w Polsce w tamtym okresie. Ale umieszczenie takiego stwierdzenia jest działaniem szkodliwym względem Polski.
Po pierwsze w Polsce praktycznie od samego początku wojny działał ruch partyzancki, Państwo Podziemne, które próbowało pomagać jak i gdzie się dało. Po drugie Polacy sami byli sterroryzowani - to Niemcy byli agresorami. Po trzecie, to państwa sojusznicze, w tym USA, odmawiały pomocy, odwracały się plecami wobec wołania Polaków o pomoc. Więc niech łaskawie Amerykanie nie próbują uczyć kogokolwiek honoru, szczególnie Polaków.
Moim zdaniem Polacy mają prawdziwych bohaterów. Amerykanie muszę ich wymyślać.
Uwielbiam Spider-mana, więc obcowanie z komiksami o tym superbohaterze sprawiło mi wiele przyjemności. A dzięki tej pozycji dowiedziałam się o postaci Betty. Okazuje się, że Sony w "Prawie Bornxu" miał rację, mówiąc że zazwyczaj w życiu mężczyzny pojawiają się 3 ukochane kobiety, które mają największy wpływ na jego życie. W przypadku Petera moim zdaniem były to właśnie:...
więcej Pokaż mimo toJako przekrój "od zera do bohatera", to wydanie zbiorcze daje ciekawą próbkę różnych Spider-Manów - od licealisty po nauczyciela, co jest bardzo ciekawym zabiegiem. Świetnie się to czyta i chociaż wydanie ma ponad 200 stron, to miałem wrażenie, że czyta się to dużo płynniej niż niektóre krótkie komiksy. Jednocześnie wybrane numery to opowieści, które zarówno filmy jak seriale wycisły na 10. stronę przez co każdy fan pajęczaka będzie zachwycony tym odwróconym fanserwisem :D
Jako przekrój "od zera do bohatera", to wydanie zbiorcze daje ciekawą próbkę różnych Spider-Manów - od licealisty po nauczyciela, co jest bardzo ciekawym zabiegiem. Świetnie się to czyta i chociaż wydanie ma ponad 200 stron, to miałem wrażenie, że czyta się to dużo płynniej niż niektóre krótkie komiksy. Jednocześnie wybrane numery to opowieści, które zarówno filmy jak...
więcej Pokaż mimo toIlość stron jest dość spora, bo dostajemy ich aż 208. Zeszyty w środku też są niczego sobie, bo znajdziemy tam debiut pajęczaka, starcie z nie jednym, nie dwoma, a ze złowieszczą szóstką wrogów, a także dłuższą historię z naszych czasów.
Co do debiutu to (sama jestem w szoku) podobał mi się. Co z tego, że początki Petera Parkera zna KAŻDY, więc niczego nowego się nie dowiadujemy. Ale dla mnie było to jak oglądanie na nowo ulubionego filmu. Mimo tego, że się go zna to ponowne poznawanie sprawia przyjemność i pozwala wychwycić smaczki niezauważalne na pierwszy rzut oka.
Ale ten zeszyt nie był typowy, bo był narysowany na nowo, tym razem w współczesnym stylu. Bardzo podobał mi się ten zabieg, bo dzięki temu historia ma szanse trafić do szerszego grona. Sama przyznam, że po komiksy rysowane w takim stylu sięgnę szybciej niż po te z lat 60tych.
W drugim zeszycie z albumu Spidey musi się zmierzyć ze Złowieszczą Szóstką (w tym z Misterio z najnowszego filmu o pajęczaku, kto się wybiera do kina?). Jest to starsza historia, ale także mi się podobała. Było po prosto dużo. Dużo akcji, dużo emocji, dużo zdarzeń, dużo pojedynków, dużo złoczyńców (w tym dwóch ziomków z memów!). Nie zabrakło także dużej ilości występów gościnnych. Swoją drogą nie brakuje też rozciągniętych w nieskończoność dialogów, ale nie irytują tak mocno jak w innych starszych komiksach. Jak już przy starych komiksach jesteśmy to wspomnę też o rysunkach. Jak na tamte czasy to nawet mi się podobały. Wiadomo, nie ma cudów czy arcydzieł, ale i tak dostajemy porządne obrazki.
Ale to ostatnia historia z albumu podobała mi się najbardziej. Żeby nie spoilerować – jest kilka występów gościnnych. Sama fabuła jest lekko naciągana, ale to, co się w komiksie dzieje, wszystko rekompensuje. Autorzy serwują nam bieg przez najważniejsze wydarzenia z życia Spider-Mana. Jest to prawdziwy maraton, więc na zbyt powolne tempo akcji też nie można narzekać. I mimo tego szaleńczego tempa autorom udało się przemycić kilka rozterek w głowie bohatera, więc tym bardziej jestem pod wrażeniem.
A pod koniec albumu dostajemy jeszcze parę smaczków, jak galerię złoczyńców, top 5 walk Spider-Mana, krótka historię postaci czy jej stroje. Było to taką wisienką na torcie w tym komiksie.
Czy polecam? Pewnie! Jak osobiście byłam pod tak ogromnym wrażeniem komiksu, że zdecydowałam się na kupowanie kolejnych. I od momentu przeczytania go czekam na film ze Złowieszczą Szóstką!
Ilość stron jest dość spora, bo dostajemy ich aż 208. Zeszyty w środku też są niczego sobie, bo znajdziemy tam debiut pajęczaka, starcie z nie jednym, nie dwoma, a ze złowieszczą szóstką wrogów, a także dłuższą historię z naszych czasów.
więcej Pokaż mimo toCo do debiutu to (sama jestem w szoku) podobał mi się. Co z tego, że początki Petera Parkera zna KAŻDY, więc niczego nowego się nie...
7/10 - BARDZO DOBRY
Pierwszy tom „Superbohaterów Marvela” to bardzo solidne rozpoczęcie tego komiksowego cyklu. Po pierwsze postawienie w debiucie akurat na postać Spider-Mana jest strzałem w dziesiątkę, ponieważ to chyba obecnie najbardziej popularny, a przynajmniej jeden z najlepiej rozpoznawalnych marvelowskich superbohaterów. Po drugie album ten to ciekawy mix archiwalnych historii z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku z bardziej współczesną opowieścią o przygodach Człowieka-Pająka. Każdy znajdzie więc tutaj coś dla siebie. Fani klasycznych opowieści zetkną się z oryginalną genezą Pajęczaka oraz jego pierwszym spotkaniem ze Złowieszczą Szóstką. Ci czytelnicy, którym taki oldskul nie przypadnie do gustu, będą mogli zmierzyć się z jedną z historii zaczerpniętych z nie tak starego i skądinąd bardzo dobrego runu autorstwa J. Michaela Straczynskiego oraz Johna Romity jr. „Wszystkiego najlepszego” będąca wiodącą opowieścią tego albumu nie jest może szczytem dokonań Straczynskiego, ale to bardzo solidna historia o bohaterze, który zmuszony jest stawić czoła nie tylko poważnemu zagrożeniu, ale również swojej przeszłości i przyszłości. Reasumując jest to album przynajmniej nieźle napisany, bardzo dobrze narysowany i co także istotne znakomicie wydany. Między innymi dzięki sporej ilości zawartych w nim fajnych bonusów obcowanie z nim to prawdziwa przyjemność. Polecam!
Fabuła: 6 (dobry)
Ilustracje: 7 (bardzo dobry)
Jakość wydania: 8 (rewelacyjny)
Więcej szczegółów: https://comicbookbastard.blogspot.com/2018/08/superbohaterowie-marvela-tom-1-spider.html
7/10 - BARDZO DOBRY
więcej Pokaż mimo toPierwszy tom „Superbohaterów Marvela” to bardzo solidne rozpoczęcie tego komiksowego cyklu. Po pierwsze postawienie w debiucie akurat na postać Spider-Mana jest strzałem w dziesiątkę, ponieważ to chyba obecnie najbardziej popularny, a przynajmniej jeden z najlepiej rozpoznawalnych marvelowskich superbohaterów. Po drugie album ten to ciekawy mix...
Pierwszy tom w serii Superbohaterowie Marvela, więc o kim by mógł być jak nie o najbardziej znanym "przebierańcu" jakim jest Człowiek Pająk?
Pierwsza opowieść nie mogła być inna jak debiut Spider Mana. Debiut, który stał się jednym z symboli kultury pop XX wieku. I dlatego warto przeczytać ten zeszyt, gdyż w kwestii fabularnej oraz rysunkowej to jednak typowy album tamtych lat.
Druga opowieść - pojedynek z Sinister Six budzi lekki uśmiech. Najwięksi wrogowie Petera, którzy dostali od niego bęcki walcząc w pojedynkę łączą się w zespół, by tym razem również po kolei dostawać baty, zamiast zaatakować w kupie :D No ale cóż, taki zamysł historii dla dzieci :)
Następnie dostajemy współczesny misz-masz historii i pomimo ładnych, jednych z najładniejszych rysunków w serii (stan na październik 2017 ;) ) delikatnie męczył mnie brak ciągłości fabularnej między zeszytami. Na plus historia o krawcu strojów superbohaterów
Ogólnie rozpoczęcie serii na plus, bardzo widać, że pierwszy tom nastawiony na sprzedaż u młodszego czytelnika, na szczęście z czasem pojawiają się już bardziej dojrzałe (jak na komiksy) opowieści
Pierwszy tom w serii Superbohaterowie Marvela, więc o kim by mógł być jak nie o najbardziej znanym "przebierańcu" jakim jest Człowiek Pająk?
więcej Pokaż mimo toPierwsza opowieść nie mogła być inna jak debiut Spider Mana. Debiut, który stał się jednym z symboli kultury pop XX wieku. I dlatego warto przeczytać ten zeszyt, gdyż w kwestii fabularnej oraz rysunkowej to jednak typowy album tamtych...
Zaskakująco dobra rzecz. Wychowałem się na kreskówkach i komiksach z Pajęczakiem, stąd lektura była dla mnie sentymentalną podróżą do lat mych szczenięcych ;). Bawiłem się przy tym albumie chyba równie dobrze, jak te x lat temu podczas pochłaniania kolejnych zeszytów wydanych pod szyldem "Dobry Komiks". Polecam! Aż sam mam wielką ochotę zapoznać się z całym runem Straczynskiego!
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
Zaskakująco dobra rzecz. Wychowałem się na kreskówkach i komiksach z Pajęczakiem, stąd lektura była dla mnie sentymentalną podróżą do lat mych szczenięcych ;). Bawiłem się przy tym albumie chyba równie dobrze, jak te x lat temu podczas pochłaniania kolejnych zeszytów wydanych pod szyldem "Dobry Komiks". Polecam! Aż sam mam wielką ochotę zapoznać się z całym runem...
więcej Pokaż mimo toHistorie zawarte są fajnym czytadełkiem ale sama jakość wydania i tłumaczenie pozostawia wieeeele do życzenia
Historie zawarte są fajnym czytadełkiem ale sama jakość wydania i tłumaczenie pozostawia wieeeele do życzenia
Pokaż mimo toChoć Spider-Man nigdy nie należał do moich ulubionych bohaterów (być może to wina filmów),to ten komiks bardzo mi się spodobał.
Przede wszystkim w głównym komiksie pojawia się jedna z moich ulubionych postaci, czyli Dr. Strange :).
Rewelacyjny (lekki i komediowy) jest również ostatni, gdzie mamy do czynienia ze starszym krawcem (podział dniowy dla superbohaterów i złoczyńców - bezcenne :D).
Polecam wszystkim fanom rozbudowanego świata Marvela, Spider-Mana oraz tym, którzy do tej pory nie bardzo za nim przepadali :) Okazuje się, że nie jest taki zły.
Choć Spider-Man nigdy nie należał do moich ulubionych bohaterów (być może to wina filmów),to ten komiks bardzo mi się spodobał.
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim w głównym komiksie pojawia się jedna z moich ulubionych postaci, czyli Dr. Strange :).
Rewelacyjny (lekki i komediowy) jest również ostatni, gdzie mamy do czynienia ze starszym krawcem (podział dniowy dla superbohaterów i...
W ramach nowej kolekcji komiksów dostaliśmy kolejny wyrywek run’u Straczynskiego i dwie historie dodatkowe. Najpierw ocenię owe komiksy, a później przejdę do jakości wydania. Na początku wita nas zeszyt, w którym otrzymujemy genezę naszego pajączka. Tak naprawdę wszyscy ją znamy, jednak mile było zobaczyć ją dokładnie. Fajnie się ją czyta i nie odczuwa się znudzenia i starości tego zeszytu. Na jego odbiór, wpływa też zmieniona warstwa kolorystyczna, dzięki czemu rysunki nie odstają od ówczesnych pozycji. Nie spodziewałem się że zmiana kolorów na nowe, potrafi tak zmienić odbiór historii. Kolejną historią jest pełny zeszyt, o przygodach Parkera z Sinister Six. Kolory są tu już zachowane jak w oryginale. Historia mimo dziecinności i lekkiej naiwności, jest naprawdę zabawna i przyjemna. Głównym daniem jest kolejny już wyrywek z serii Straczynskiego. Fabularnie jest dobrze, aczkolwiek mocno wieje nudą. Autor umiejętnie balansuje między sieczką a opowiadaniem ciekawej historii, która nie prowadzi do niczego niesamowitego. Nie jest to przy okazji tak oklepane, jak twory innych scenarzystów. Czyta się fajnie i przejrzyście. Rysunki Romity świetnie wpisują się w klimat omawianego tomu. Jego kreska doskonale pasuje do pajączka. Komiks wypada bardzo przyjemnie i zdecydowanie warto go przeczytać. Dalsza recenzja dotyczy wydania, i nie wpływa na wysokość oceny. Jak można, tak wydać coś co leci na całą Polskę? Błędy w tłumaczeniu, ortografii, brakujące literki czy stylistyce . Czułem się chwilami jak by pisało to jakieś dziecko. Największy problem pojawił się gdy na kartach komiksu, ukazała się postać z wadą wymowy. Nie wiedziałem już, czy są to błędy tłumacza, czy zabieg specjalny. Ogromny minus dla wydawnictwa, za tłumacza i brak jakiejkolwiek korekty.
W ramach nowej kolekcji komiksów dostaliśmy kolejny wyrywek run’u Straczynskiego i dwie historie dodatkowe. Najpierw ocenię owe komiksy, a później przejdę do jakości wydania. Na początku wita nas zeszyt, w którym otrzymujemy genezę naszego pajączka. Tak naprawdę wszyscy ją znamy, jednak mile było zobaczyć ją dokładnie. Fajnie się ją czyta i nie odczuwa się znudzenia i...
więcej Pokaż mimo to