Prince Lestat and the Realms of Atlantis
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- Kroniki wampirów (tom 12)
- Wydawnictwo:
- Knopf
- Data wydania:
- 2016-11-29
- Data 1. wydania:
- 2016-11-29
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780385353793
At the novel's center: the vampire Lestat de Lioncourt, hero, leader, inspirer, irresistible force, irrepressible spirit, battling (and ultimately reconciling with) a strange otherworldly form that has somehow taken possession of Lestat's undead body and soul. This ancient and mysterious power and unearthly spirit of vampire lore has all the force, history, and insidious reach of the unknowable Universe.
It is through this spirit, previously considered benign for thousands of vampire years and throughout the Vampire Chronicles, that we come to be told the hypnotic tale of a great sea power of ancient times; a mysterious heaven on earth situated on a boundless continent--and of how and why, and in what manner and with what far-reaching purpose, this force came to build and rule the great legendary empire of centuries ago that thrived in the Atlantic Ocean.
And as we learn of the mighty, far-reaching powers and perfections of this lost kingdom of Atalantaya, the lost realms of Atlantis, we come to understand its secrets, and how and why the vampire Lestat, indeed all the vampires, must reckon so many millennia later with the terrifying force of this ageless, all-powerful Atalantaya spirit.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 207
- 36
- 10
- 6
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Wiem, że na Facebooku czyniłam nieustanną listę skarg i zażaleń na wszystkie głupie motywy, na jakie się natknęłam w procesie lektury. Ale to nie jest aż tak zła książka.
Ok, pod względem literackim jest okropna. Pisarstwo jest z tomu na tom coraz bardziej zmienia się w kiepskie fanfiction: uwidacznia się brak poczucia dystansu autorki względem jej pracy, fabuła nabiera pretekstowego charakteru, całość staje się niekonkluzywna. Postaci mnożą się ponad potrzebę tylko po to, aby szpanować swoimi mocami. Każdy jeden wampir jest Mary Sue i jest z tego dumny. A potem MS staje się każda postać. Każda. To nie literatura, to pobłażanie sobie.
Co więcej, to nie jest tak, że powieści Rice nagle stały się kiepskie. One zawsze były grafomańskie i piszę to z całą miłością do nich. Problemem jest to, że powieści Rice straciły większość swojej wartości rozrywkowej dla każdego poza autorką. Bo nie wątpię, że ona ma frajdę z pisania tego.
"Prince Lestat and the Realm of Atlantis" jest logiczną konsekwencją "Księcia Lestata" i posiada te same problemy, głównie to, że jest o niczym i nic się w niej nie dzieje. Jeden z namnożonych ponad miarę OCkowych wampirów więzi istotę, która nie jest człowiekiem. Nic z tego nie wynika. OCkowy naukowiec-wampir wpada na ślad nieludzkiej rasy. I nic z tego nie wynika. Pojawia się grupa sztucznie stworzonych istot, które mają jakieś powiązania z Amalem, duchem, który ożywia i zespala wszystkie wampiry. I nic z tego nie... okej, bezpośrednio pojawia się dążenie do odseparowania Amala od wampirów, ale potem też nic z tego nie wynika. I na koniec Lestat i Amal wyznają sobie miłość. A, gdzieś w tle pojawiają się kosmici.
Jeśli potraktować to jako próbę wejścia Rice w konwencję SF, to prawdziwa porażka. Próba zastąpienia bogatej i złożonej mitologii wampirów new age'owskimi bredniami i pseudonaukowym bełkotem, opartym na założeniu, że użycie wielosylabowego słowa sprawia, że czytelnik kupuje w ciemno to, co zostało napisane.
"Prince Lestat and the Realm of Atlantis" nie sprawdza się jako powieść, jako kontynuacja czy wręcz zwieńczenie sagi, ani jako eksperyment autorki z nową konwencją. Dlaczego więc nie jest to najgorsza powieść, jaką czytałam?
Powieści Rice to więcej niż książki. Zawierają w sobie syndrom kryzysu egzystencjalnego wynikającego z życia w zsekularyzowanym świecie, gdzie nie ma wyższej instancji gwarantującej klarowny podział na dobro i zło, nie ma zbawienia ani potępienia, nagrody i kary, metafizycznej sprawiedliwości. Każda z jej powieści z serii Kronik Wampirów to mniej lub bardziej wyraźny okrzyk rozpaczy. I pod kątem obserwowania procesu przebiegu tego kryzysu, "Prince Lestat..." to najbardziej dojrzała powieść Rice. To pierwsza, która godzi się z świeckością odczarowanego po weberowsku świata (i być może z tego wynika odejście od mitologii w stronę nauki i osadzenie życia w jego biologicznym, widzialnym wymiarze) i oferuje pozytywny program etyczny. To nie krzyk rozpaczy, ale nadziei. To znacznie więcej niż można by się spodziewać po twórczości Rice. I już choćby dlatego to nie jest okropna książka.
Plus, wszyscy bohaterowie powieści shippują Lestata i Louisa i skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie piszczałam jak napalona czternastolatka za każdym razem, gdy ta dwójka pojawiała się na jednej stronie.
Wiem, że na Facebooku czyniłam nieustanną listę skarg i zażaleń na wszystkie głupie motywy, na jakie się natknęłam w procesie lektury. Ale to nie jest aż tak zła książka.
więcej Pokaż mimo toOk, pod względem literackim jest okropna. Pisarstwo jest z tomu na tom coraz bardziej zmienia się w kiepskie fanfiction: uwidacznia się brak poczucia dystansu autorki względem jej pracy, fabuła nabiera...