Książna bardzo potrzebna ale zarazem straszna. W skrócie jest o terrorze i masowych mordach wykonanych przez niemieckie wykolejone kreatury.
Niemieccy mordercy zorganizowali niewyobrażalną katorgę narodowi polskiemu. Innym zresztą też. Lecz bezmiar sadyzmu wobec Polaków nie miał sobie równych. Jedynie jeszcze Żydzi byli przez nich w podobny, bestialski sposób traktowani.
Ponad osiemset stron opisów świadków tego barbarzyństwa; dokumenty i memoranda niemieckich morderców kogo i jak mordować; opis obozów przesiedleńczych, karnych i koncentracyjnych w tzw. Kraju Warty i Generalnej Guberni.
Najpodlejsze jest to, że teraz ci niemieccy bandyci kłamią na temat swojego udziału w masowych mordach. Szukają współwinnych w swoim szaleństwie, obarczając Polaków za zbrodnie na sobie.
Zwyrodniały zbrodniarz oskarża ofiarę. Działo się tak jeszcze do niedawna przy "zaangażowanej bierności" polskich (czy rzeczywiście polskich?) instytucji będących pod kontrolą PO za ich rządów. Podnosiły się nawet głosy, żeby mordercom niemieckim wypłacać odszkodowania wojenne. Z resztą cała neoliberalna elita 3 RP wykazywała absurdalną służalczość wobec Niemców, co ci z wielką skrupulatnością wykorzystywali przeciwko Polsce w kreowaniu swojej zakłamanej polityki historycznej.
Jednak zachowane dokumenty nie zaprzeczą faktom.

Książna bardzo potrzebna ale zarazem straszna. W skrócie jest o terrorze i masowych mordach wykonanych przez niemieckie wykolejone kreatury.
Niemieccy mordercy zorganizowali niewyobrażalną katorgę narodowi polskiemu. Innym zresztą też. Lecz bezmiar sadyzmu wobec Polaków nie miał sobie równych. Jedynie jeszcze Żydzi byli przez nich w podobny, bestialski sposób...