CzasyPismo nr 1(7) / 2015
- Kategoria:
- czasopisma
- Wydawnictwo:
- Instytut Pamięci Narodowej
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 22992812
Rok 2015 jest rokiem wyrazistego upamiętniania dramatycznych wydarzeń z końca II wojny światowej na Górnym Śląsku, określanych mianem tragedii górnośląskiej. Sejmik województwa śląskiego ogłosił ten rok rokiem tragedii górnośląskiej. W Radzionkowie otwarto Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku, zaś na wystawie stałej Muzeum Śląskiego, poświęconej historii Górnego Śląska („Światło historii”),pierwszej tego typu w dziejach regionu, wydarzenia z 1945 roku znalazły stosowne miejsce.
Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach zorganizował z tej okazji dwie konferencje naukowe, wystawę mobilną oraz szereg spotkań, debat i dyskusji, a także opublikował dwie książki. Również i w tym numerze „Czasy Pisma” znajdą Państwo teksty poświęcone tej tematyce. Dariusz Węgrzyn pisze o deportacjach cywilnych mieszkańców Górnego Śląska do ZSRS, a tekst ten uzupełnia relacja świadka historii: wspomnienie jednego z mieszkańców naszego regionu o pobycie w obozie w Kemerowie na Syberii. O obozie kemerowskim traktuje też szkic Marka Lyszczyny, poświęcony jednemu z najwybitniejszych artystów plastyków z Katowic - Pawłowi Stellerowi, również więźniowi wspomnianego obozu. Ale dramatyzm roku 1945 to nie tylko wywózki do Związku Sowieckiego. Przekształcenia polityczne, dokonujące się po 1945 roku, miały swój negatywny aspekt w tworzeniu aparatu represji i związanego z nim systemu obozowego. O jednym z najgłośniejszych obozów w Polsce, zarazem placówce bardzo ważnej dla represji na Górnym Śląsku - małopolskim Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie - traktuje artykuł Adriana Ramsa, będący zarazem próbą odpowiedzi na pytanie o to, jak upamiętniać w muzeach takie zjawiska jak powojenne obozy pracy/obozy karne. Historia Loli Potok, powojennej kierowniczki więzienia w Gliwicach, opisana przez Johna Sacka, była w latach dziewięćdziesiątych jedną z głośniejszych opowieści o powojennym aparacie represji na Górnym Śląsku. Wraca do niej z nowym spojrzeniem i nową faktografią Bogusław Tracz. Te wydarzenia osadzamy na szerszym tle: polityki władz polskich wobec górnośląskiej ludności rodzimej (pisze o tym Grzegorz Strauchold) i budowania nowego systemu politycznego, zdominowanego przez komunistów (artykuł Adama Dziuby).
Jak zwykle nasz periodyk nie ma monotematycznego charakteru. Nie skupiamy się zatem wyłącznie na 1945 roku. Kilkanaście kolejnych artykułów traktuje o zjawiskach bardzo różnych, poczynając od problematyki koronacji obrazów Matki Boskiej w sanktuarium maryjnym od międzywojnia do lat osiemdziesiątych, poprzez historię końca nazistowskiego rządcy Górnego Śląska - Fritza Brachta, obecność Kresowian w społecznym krajobrazie Tychów, aż po historię śląskiej informatyki, o której pisze wybitny znawca tematu, Piotr Fuglewicz. Ważny wątek tworzą pytania o to, jak nasz region przetwarzany był w sztuce: Jan F. Lewandowski poświęcił więc swój artykuł obecności Katowic w polskich filmach powojennych, a Małgorzata Haładus opisała literaryzacje Gliwic. Próbujemy także przyjrzeć się rozmaitym formom prac służącym zachowaniu i przechowywaniu pamięci: digitalizacji źródeł historycznych, rekonstrukcji niszczonych przez Służbę Bezpieczeństwa archiwaliów, projektom oral history, nastawionym na gromadzenie wypowiedzi świadków historii, wreszcie wystawom muzealnym. Artykułom towarzyszy kolejna prezentacja zdjęć grupy Karbon, ukazujących znikające z naszej przestrzeni dziedzictwo przemysłowe.
Z żalem żegnamy jednego z autorów tego numeru „Czasy Pisma” - Jan F. Lewandowski, redaktor naczelny „Fabryki Silesii”, zmarł 11 czerwca tego roku. Jeszcze w kwietniu proponował nam zorganizowanie wspólnej debaty redaktorów periodyków kulturalnych naszego regionu o perspektywach i sposobach pisania o Górnym Śląsku. Nie udało się…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Przypadł mi do recenzji kolejny, siódmy już numer periodyku (wydawanego od 2012 roku) katowickiego oddziału IPN pt. „CzasyPismo”. Jego powstanie było spowodowane brakiem pisma historycznego, które w przystępny sposób popularyzowałoby dwudziestowieczną historię Górnego Śląska. W zamyśle autorów „CzasyPismo” ma być „miejscem spotkań humanistów podejmujących refleksję nad przeszłością Górnego Śląska z zamiarem wyjścia poza krąg zamkniętych, fachowych, naukowych dyskusji, aby pokazać historię w sposób bardziej przystępny, ciekawy i kolorowy”. Po uważnej lekturze bieżącego numeru mogę powiedzieć, że autorzy znakomicie wywiązali się z postawionych przez siebie zadań. Ale po kolei.
Przy pierwszym kontakcie z publikacją, czytelnik ma wrażenie, że obcuję bardziej z książką popularnonaukową niż czasopismem historycznym. Przyczynia się do tego format, objętość (ponad 200 stron!) oraz zamieszczone przy artykułach źródła i literatura, z której korzystali autorzy. Siódmy numer „CzasyPisma” nie ma wyraźnie nakreślonego leitmotivu. Treści, które są umieszczane w periodyku można podzielić na cztery główne części. Pierwsza z nich obejmuje artykuły historyczne. Kolejna część jest poświęcona relacjom świadków historii (oral history, wspomnienia, dzienniki itp.). Trzecia z nich dotyczy najnowszych badań i projektów historycznych realizowanych w Polsce i na świecie. Ostatnia z części zawiera informacje o publikacjach książkowych oraz kalendarium z ostatnich miesięcy dotyczące najważniejszych wydarzeń z regionu.
W najnowszym numerze „CzasyPisma” są poruszane między innymi tematy dotyczące tragedii górnośląskiej, kradzieży koron Matki Boskiej Piekarskiej, postaci gauleitera Fritza Brachata czy przedstawiania Katowic w taśmach filmowych PRL. Moją szczególną uwagę zwróciły dwa artykuły. Pierwszy z nich dotyczy nieco zapomnianego, bramkarza reprezentacji Polski, Edwarda Madejskiego. Jego postać została pokazana na dwa sposoby. Adam Dziurok przedstawia go jako „szpiega”, który z powodu częstych wizyt w hutach i zbieraniu danych dotyczących ilości wyprodukowanych wyrobów hutniczych, zostaje niesłusznie oskarżony przez władze o działalność szpiegowską. Z kolei Andrzej Gowarzewski ukazuję jego sylwetkę, jako wybitnego sportowca dwudziestolecia międzywojennego, któremu zabrakło przysłowiowego szczęścia. Ciekawa jest również praca Piotra Fuglewicza, który opowiada o historii śląskiej informatyki, łamiąc przy tym stereotypy, przedstawiające Górny Śląsk jak region wyłącznie górniczy. Na szczególną uwagę zasługują eseje dotyczące digitalizowania zbiorów archiwalnych oraz projektu Archiwum Historii Mówionej realizowanej przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Zamieszczone w numerze treści, świetnie uzupełniają materiały ikonograficzne, na które składają się zdjęcia, dokumenty (z tłumaczeniami, gdy zachodzi taka potrzeba),mapy, plany, szkice, rysunki, fotografie historyczne i współczesne. Pozostaje na koniec zadać sobie pytanie do kogo jest skierowane „CzasyPismo”? Osobiście uważam, że poprzez popularnonaukową formę, którą przyjęli autorzy każdy jest w stanie znaleźć coś ciekawego dla siebie. Plusem periodyku jest to, że redaktorzy tomu poruszają tematy, które zazębiają się o różne dziedziny nauki. Tym samym pismo nie jest skierowane wyłącznie dla miłośników historii. Pismo katowickiego oddziału IPN nie należy do pozycji, którą odstawia się nieczytaną na półkę. Jest to publikacja, która pozwala zrozumieć przeszłość i sprawy, które dotyczą historii obok nas. W tym przypadku - historii Górnego Śląska.
Czytaj więcej: https://histmag.org/czasypismo-nr-7-recenzja-12468
Przypadł mi do recenzji kolejny, siódmy już numer periodyku (wydawanego od 2012 roku) katowickiego oddziału IPN pt. „CzasyPismo”. Jego powstanie było spowodowane brakiem pisma historycznego, które w przystępny sposób popularyzowałoby dwudziestowieczną historię Górnego Śląska. W zamyśle autorów „CzasyPismo” ma być „miejscem spotkań humanistów podejmujących refleksję nad...
więcej Pokaż mimo to