Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Guernsey Literary and Potato Peel Pie Society
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2016-06-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-06-02
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379438938
- Tłumacz:
- Joanna Puchalska
- Ekranizacje:
- Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek (2018)
- Tagi:
- 1946 literatura amerykańska pisarka powieść obyczajowa przyjaźń relacje międzyludzkie szczęście uczucie Wielka Brytania wyspa
Niezwykła historia o ludzkich uczuciach i książkach, które pomagają znieść rzeczy niemożliwe do zniesienia.
Jest rok 1946. Juliet, młoda pisarka, objeżdża zniszczoną Anglię, promując swą książkę i szukając tematu do następnej. Przypadkiem dowiaduje się o małej wyspie Guernsey, na której istnieje dziwne Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek. Powołali je podczas wojny rolnicy i gospodynie, by uratować kilka osób przed aresztowaniem. Ale jak się ma literatura do placka z obierek? Zaciekawiona Juliet odwiedza Guernsey. Urzeczona przyrodą, ciszą a przede wszystkim serdecznością ludzi, postanawia osiąść na wyspie. Znajduje tu nie tylko kopalnię tematów, ale także miłość.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nieprzeciętne Stowarzyszenie Pozytywnych Ludzi
Lubicie książki z odrobiną magii w tle? „Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek” zaczaruje Was swoim ciepłem i optymistycznym spojrzeniem na życie. Ale przecież chyba właśnie tego należy się spodziewać po książce, która nosi tak niebanalny tytuł.
Angielka Juliet Ashton to młoda pisarka, która właśnie kończy tournee promujące jej debiutancką książkę. „Izzy Bickerstaff wyrusza na wojnę” to zbiór żartobliwych felietonów o codziennym życiu londyńczyków, które Juliet pisała podczas II wojny światowej do „Spectatora”. Jednocześnie Juliet szuka już pomysłu na kolejną książkę. W tym samym czasie otrzymuje niespodziewany list od niejakiego Dawseya Adamsa z wyspy Guernsey, w którego ręce trafiła książka należąca niegdyś do Juliet. Początkowo ich korespondencja dotyczy książek, szybko jednak przeradza się w opowieść Dawseya o Stowarzyszeniu Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek, do którego należy i o samej wyspie, okupowanej przez Niemców podczas II wojny światowej. Zaintrygowana Juliet zaczyna wymieniać się listami z kolejnymi członkami Stowarzyszenia, stopniowo poznając coraz więcej wojennych historii z życia mieszkańców Guernsey. Ciekawość i sympatia w końcu sprawią, że uda się na wyspę, a tam znajdzie spokój, przyjaźń i szczęście. I pomysł na książkę, oczywiście.
O takich książkach jak „Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek” mówi się, że są ciepłe. Podnoszą na duchu, rozganiają pochmurne myśli w głowie, pozytywnie nastrajają. „Stowarzyszenie…” przenosi nas do świata, który nie istnieje i do ludzi, których nie ma - życzliwych, bezinteresownych i pomocnych. Na wyspie Guernsey wszyscy są dla siebie mili, wszyscy się lubią i nawzajem o siebie dbają. Żyją skromnie, ale potrafią się z tego życia cieszyć. Nie chowają urazy i stanowią wyjątkowo zgodną wspólnotę. Idealistyczna wizja świata, jakże pociągająca. Nic dziwnego, że Guernsey przyciąga jak magnes Juliet – pełną życia, asertywną, nie lubiącą stagnacji młodą kobietę, teoretycznie już starą pannę, zakochaną w książkach. A właśnie książki są tu siłą sprawczą, od nich wszystko się zaczyna. Ta powieść to wielki hołd złożony literaturze i wielka gratka dla miłośników czytania. Napisana w niebanalny sposób, bo od początku do końca w formie listów, co jest świetnym zabiegiem potęgującym ciekawość czytelnika. Listy niczym łańcuch przyczynowo – skutkowy naturalnie układają narrację, sprawiając, że książkę czyta się w mgnieniu oka i z niesłabnącym zainteresowaniem.
„Stowarzyszenie…” ma jeszcze jedną zaletę - w całkiem inny, nietypowy sposób porusza temat wojny. Temat przewałkowany już na milion sposobów, tu przedstawiony jest z dystansem i humorem. Do napisania powieści zainspirowała zresztą Mary Ann Schaffers mało znana historia niemieckiej okupacji Wysp Normandzkich, którą autorka w książce w przystępny sposób przybliża. Opowiada o zwykłych ludziach i ich bohaterskich uczynkach, o tym jak przetrwali trudne czasy, także dlatego, że nawzajem się wspierali. Choć niektóre opisane sytuacje wydają się zabawne – jak choćby okoliczności powstania tytułowego Stowarzyszenia – autorki zachowują równowagę między humorem a powagą i przede wszystkim chcą zachęcić do pamięci o wojnie i ludziach, którzy jej doświadczyli. Bo pod każdą szerokością geograficzną była ona równie przerażająca.
Polecam „Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek” każdemu, kto pragnie poczuć się lepiej. Nie sposób bowiem nie dać się zarazić optymizmem, jaki bije od Juliet i reszty bohaterów powieści. Warto przenieść się razem z nimi na Wyspę Guernsey, by przekonać się, że książki mają wielką moc, a do szczęścia czasem wystarczy naprawdę niewiele.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 2 102
- 1 906
- 662
- 176
- 76
- 58
- 34
- 24
- 22
- 21
Opinia
Stowarzyszenie Miłośników
Literatury i Placka
z
Kartoflanych Obierek
(1946r.)
Drodzy!
(2018r.)
"Uwielbiam odwiedzać księgarnie i rozmawiać z księgarzami; jest to zupełnie inna , specyficzna rasa ludzi.Nikt przy zdrowych zmysłach nie pracowałby za tak niską pensję. (...) A zatem musi nimi powodować miłość do czytelników i czytania.(...) Prawdziwi spece od książek (...) nie umieją kłamać. (...) Lekkie uniesienie brwi czy zagryzienie wargi - i od razu wiadomo, że to knot. Bardziej wyrobiony klient prosi wówczas, żeby mu coś polecić. A my jak baranka na rzeź prowadzimy go do dobrej książki." - tak i ja Wam polecam dobrą książkę, w której nieludzko ludzkie historie opowiadane w listach przez poszczególne osoby wyspy Guernsay wtopią Was w krzesła na kilka godzin, gdzie pod stopy będą Wam kapać łzy przemieszane z gwałtownymi wybuchami śmiechu. A Wy będziecie się zastanawiać czy za oknem słychać morze, papugę Zenobię, czy kozę Ariel. Na pewno po skończeniu książki będziecie gadać na głos do siebie, chodzić po ulicach w wypchanych gazetą butach, ale będziecie się czuć dobrze wierząc, że nie wyjechaliście tak szybko z wyspy, a Waszymi towarzyszami na zawsze pozostaną jej mieszkańcy. Nie martwcie się niczym, tylko wsiądźcie na motocykl i udajcie się z Isolą w dalszą podróż.( a jak się przytrafi możliwość dania komuś w policzek, to nie szkodzi, w pełni pewnie będzie zasłużony).
Zachęcam do tego jak najbardziej zaręczając, że każda osoba którą w swojej imaginacji obierzecie sobie za towarzysza, nada Wam charakter mniej bojaźliwy i bardziej otwarty na ludzką niesprawiedliwość.
Stracicie trochę grunt pod nogami, kiedy usłyszycie o mężczyźnie, który nazywa siebie homoseksualistą w 1946r.!Tak otwarcie, bez ogródek ( no bo wiecie jaki to ogromny temat tabu był i co np. przytrafiło się Turingowi w tej samej Anglii). Ale pomimo takiej malutkiej wpadki, nowatorskiego wtrętu z roku 2007, kiedy to książka się ukazała, zostaniecie fanami ogromnej gamy poznanych osobowości. Może nawet uda się znaleźć choć jedną taką osobę na żywo. Czego życzę.
P.S. Widziałam zwiastun filmu i coś czuję po kościach, że na pewno wiele ze słowem napisanym przez Mary Ann Shaffer nie ma on wspólnego.
Stowarzyszenie Miłośników
więcej Pokaż mimo toLiteratury i Placka
z
Kartoflanych Obierek
(1946r.)
Drodzy!
(2018r.)
"Uwielbiam odwiedzać księgarnie i rozmawiać z księgarzami; jest to zupełnie inna , specyficzna rasa ludzi.Nikt przy zdrowych zmysłach nie pracowałby za tak niską pensję. (...) A zatem musi nimi powodować miłość do czytelników i czytania.(...) Prawdziwi spece od książek (...)...