EWOLUCJA, DEWOLUCJA, NAUKA

Okładka książki EWOLUCJA, DEWOLUCJA, NAUKA
Maciej Giertych Wydawnictwo: Fronda popularnonaukowa
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Fronda
Data wydania:
2016-01-29
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-29
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380790278
Średnia ocen

                4,2 4,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,2 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
795
718

Na półkach: , , ,

Dostałem za darmo, przeczytałem z ciekawości. Myślałem, że będzie po prostu zabawnie, jednak im więcej czytałem, tym bardziej byłem przerażony.

Kreacjonistów wrzucam bez cienia wahania do tej samej grupy, co płaskoziemców, wyznawców starożytnych astronautów, i geocentrystów. Zazwyczaj czytanie wypocin tych grup ludzi to niezła rozrywka, są to zazwyczaj nieoczytani ludzie, których ktoś nakręcił i teraz powtarzają jak mantrę tezę o płaskiej ziemi stworzonej w sześć dni.

Ale to jest zupełnie inny kaliber. Giertych jest było nie było profesorem, posługuje się naukową terminologią i odwołuje się do konkretnych badań, eksperymentów i prawdziwych cytatów prawdziwych naukowców. Manipuluje co prawda tym wszystkim okrutnie, a wnioski, które wyciąga z danych naukowych często są naciągane czy wręcz sprzeczne z tym, co mówią sami dostarczyciele tych danych - jednak pisze poważnie, profesjonalnym stylem i boję się, ze niejeden może to chwycić.

Oszczędzę wam czytania i powiem, że przez całą książkę przewijają się następujące tezy:
- nie ma ewolucji, tylko dewolucja - wszak nikt jeszcze nie zaobserwował pojawiających się nowych gatunków, za to jesteśmy świadkami nieustannego ich wymierania;
- mutacje dzielimy na negatywne i neutralne. Nie istnieje coś takiego, jak pozytywna mutacja, więc nie ma opcji, aby jeden gatunek zmienił się w inny, lepiej przystosowany;
- ewolucję autor przedstawia jedynie jako jakąś ideologię, na dodatek chorą, bo prowadzącą m.in. do eugeniki, eksperymentów na ludziach czy aborcji selektywnej. W argumentacji autora nie brakuje oczywiście reductio ad Hitlerum;

Do tego jeszcze kilka humorystycznych konkluzji, takich, że świat ożywiony wyraźnie zdaje się być zaprojektowany, że dinozaury żyły współcześnie do ludzi (ponoć nawet znajdowane są w tych samych warstwach wykopalisk), a neandertalczycy to nie odrębny gatunek, tylko jeden z fenotypów człowieka; wielu ludzi do dziś wykazuje neandertalskie cechy.

W swoim zacietrzewieniu autor, wierzący przecież, posuwa się nawet do tego, że walczy ze stanowiskiem Kościoła w tej sprawie. Najpierw próbuje zdewaluować słowa Jana Pawła II głoszącego, że ewolucja to więcej niż hipoteza, a następnie ubolewa nad rozpowszechnieniem poglądu teistycznego ewolucjonizmu (wiara w ewolucję, ale sterowaną przez Boga).

Jeszcze zabawniej robi się dopiero pod koniec, kiedy Giertych odwołuje się do szarlatanów pokroju M.A. Cremo, przez cały rozdział (TAK!) próbuje znaleźć oparcie w religiach (z Hare Krishna włącznie) traktując to jako poważny argument, a na koniec zostawia wisienkę na torcie i finalnie się ośmiesza przedstawiając kamienie z Ica, powszechnie znane fałszerstwo. Dziękuję bardzo, do widzenia.

Kompletny gniot.

Dostałem za darmo, przeczytałem z ciekawości. Myślałem, że będzie po prostu zabawnie, jednak im więcej czytałem, tym bardziej byłem przerażony.

Kreacjonistów wrzucam bez cienia wahania do tej samej grupy, co płaskoziemców, wyznawców starożytnych astronautów, i geocentrystów. Zazwyczaj czytanie wypocin tych grup ludzi to niezła rozrywka, są to zazwyczaj nieoczytani ludzie,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    40
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    9
  • Teraz czytam
    2
  • 2018
    1
  • Czeka w kolejce do przeczytania
    1
  • Ulubione
    1
  • 2016
    1
  • [n] Biologia
    1
  • Non-fiction
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki EWOLUCJA, DEWOLUCJA, NAUKA


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne