Życie nie zawsze jest łatwe.Czasami coś czego pragniemy jest nieosiągalne choć jest bardzo blisko.I jak sobie z tym poradzić?
Właśnie w takiej trudnej sytuacji Estelle Maskame postawiła dwójkę młodych ludzi,których los nie oszczędzał a mimo znaleźli sposób by sobie radzić.Jedno z nich podąża ścieżką dobra,drugie drogą grzechu.Tak można opisać dwójkę głównych bohaterów Eden i Tylera.

Kiedy Eden przyjechała na wakacje do ojca nie spodziewała się czegoś interesującego.Cały ten czas był dla niej jak kara choć tak naprawdę nie ona zawiniła,tylko jej ojciec,który ją zostawił.Jeżeli myśli,że zapraszając ją odkupi swoje winy,to grubo się myli.Nie jest łatwo zapomnieć o przeszłości.Tyler doskonale zdaje sobie z tego sprawę.Bo jego demony wciąż go nękają a jedyny sposób by sobie z tym poradzić to zapomnienie przez alkohol i narkotyki.Ale gdy poznaje swoją przyrodnią siostrę wszystko się zmienia.Na zewnątrz wychodzi prawdziwy Tyler, arogancja i pozerstwo chowa się z tyłu.Tylko co zrobić gdy osoba tak dla niego ważna jest niedostępna dla niego.A może jednak trzeba złamać zasady po to aby być razem choć przez chwilę?

Autorka naprawdę wykonała kawał dobrej roboty.Książka jest bardzo dobra.Pokazuje,że taka historia może przydarzyć się komuś naprawdę.Może i jest to historia postała w wyobraźni autorki,ale mimo to jest bardzo realistyczna.Myślę,że wszystkie postacie mają w sobie coś takiego,że chce się tą książkę czytać.A kiedy się skończy pojawia się pragnienie przeczytania kolejnej części.

Życie nie zawsze jest łatwe.Czasami coś czego pragniemy jest nieosiągalne choć jest bardzo blisko.I jak sobie z tym poradzić?
Właśnie w takiej trudnej sytuacji Estelle Maskame postawiła dwójkę młodych ludzi,których los nie oszczędzał a mimo znaleźli sposób by sobie radzić.Jedno z nich podąża ścieżką dobra,drugie drogą grzechu.Tak można opisać dwójkę głównych bohaterów Eden...