Porządek rzeczy

Okładka książki Porządek rzeczy
Paola Capriolo Wydawnictwo: Dreams literatura młodzieżowa
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
L'ordine delle cose
Wydawnictwo:
Dreams
Data wydania:
2015-08-17
Data 1. wyd. pol.:
2015-08-17
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363579616
Tłumacz:
Kornelia Krzystek
Średnia ocen

                5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
85 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1008
32

Na półkach: , , , ,

Tytuł posiada tyle wad i niedoskonałości, że nie zadziwia średnia ocena, wystawiona przez czytelników. A krytykować lubię.
Co prawda nie jest to chłam, przepełniony nudziarstwem i okruchami życia uporządkowanymi bez ładu i składu (jak to mają do siebie najnudniejsze na świecie książki Ewy Nowak).
Jest sobie Sabrina, której kiedyś tam umarł brat. Rozumiem, że wzmianka o tym służyła za usprawiedliwienie wystawienia na piedestał jej szefa, którego nazywała "bratem", i uświęcenia jak Karola Wojtyłę. Żeby miała dla kogo żyć?
Ona oczywiście do reszty zmanipulowana jak trzynastoletnia gimnazjalistka, w głowie ma siano, wierzy we wszystko, co tylko szef powie. Niczego nie podważa, nie krytykuje, nie poddaje wątpliwościom, refleksjom, a wszystko przyjmuje do serca jak maszyna. Jest postacią naiwną i łatwowierną, kompletnie ślepą na otaczającą ją rzeczywistość.
Desire to utopia. A - jak wiemy z wielu filmów - pod każdą utopią kryją się najgorsze zakamarki. Książka "Deklaracja", anime "No.6", "Psycho Pass", "Death Note". Wszystko to już było.
Ludzie dają sobie zrobić pranie mózgu, niczym Polacy w 2007 i 2011 roku.
Pozytywna energia, porządek rzeczy, atrakcyjność... Korzysta masa, pochłania wszystko niczym świeże bułeczki, podczas gdy pracownicy zaharowują się jak współcześni Japończycy w korporacjach, a szef szefów zaciera ręce, z hipokryzją godną pochwały bagatelizując problemy i udając przyjaciela dla każdego.
Do tego Max, którego intencje nie zostały nawet wyjaśnione. Max, który zachowywał się jak gdyby nigdy nic, żeby potem z zimną krwią zamordować prezesa Desire. Co? Dlaczego? Skąd wzięła się ta potrzeba? Jak długo to planował? Dlaczego jego rodzina wcześniej nie dawała o sobie znać?
Dlaczego Sabrina się nie uczy? Jak radzi sobie z finansami? Co z jej rodzicami? (a może coś przegapiłam...)
Z postaciami ciężko się zżyć. Myśli i odczucia bohaterów zostały opisane w sposób bardzo oszczędny, można powiedzieć, że szczątkowy. Zamiast tego dostajemy porządną porcję suchych, podstawowych faktów, niczym z reportaża.
Nic nie wiemy o nikim, nie wiadomo co skąd, dlaczego, w jakim zamiarze, kiedy był początek, a gdzie koniec.
Książka kończy się na tym, że Sabrina włącza procesor i rezygnuje z pracy w firmie, a na jej miejsce wchodzi koleś, z którym miała romans, który zabił jej szefa bez mrugnięcia okiem, uznany za niepoczytalnego. Ba, ona po tym nawet nie czuje, że straciła kogoś, kto był jej pędem do życia po stracie brata. Umarł sobie, smutek, smutek, a ja Maxa się nie boję, przechodzę sobie obok niego jak gdyby nigdy nic na zakończenie.
Autorka nie ma zielonego pojęcia, jak napisać dobrą książkę, jak pozwolić zżyć się z postaciami, jakich informacji udzielić, a jakie pominąć. Nie ma "poczucia psychiki" i "logiki". Z zawodu pisarza powinna zrezygnować.

Tytuł posiada tyle wad i niedoskonałości, że nie zadziwia średnia ocena, wystawiona przez czytelników. A krytykować lubię.
Co prawda nie jest to chłam, przepełniony nudziarstwem i okruchami życia uporządkowanymi bez ładu i składu (jak to mają do siebie najnudniejsze na świecie książki Ewy Nowak).
Jest sobie Sabrina, której kiedyś tam umarł brat. Rozumiem, że wzmianka o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    163
  • Przeczytane
    97
  • Posiadam
    26
  • 2015
    8
  • Egzemplarze recenzenckie
    3
  • Młodzieżowe
    2
  • Samodzielne
    2
  • 2018
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Porządek rzeczy


Podobne książki

Przeczytaj także