Wilcza gontyna
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Lux in Tenebris (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Unzipped Fly Publishing
- Data wydania:
- 2015-05-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-05-20
- Liczba stron:
- 80
- Czas czytania
- 1 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788394196400
- Tagi:
- Grody Czerwieńskie komiks Hubert Czajkowski Sławomir Zajączkowski
Kontynuacja komiksu Romowe. Zobaczymy w nim bohaterów znanych z pierwszej części. Akcja tym razem będzie się rozgrywać nie w Prusach, lecz na bagnistych terenach Grodów Czerwieńskich.
Rycerz Wojmir i mnich Jakusz wyruszają na nową wyprawę - tym razem w towarzystwie zbrojnego oddziału. Podróżują na wschód, gdzie granic potężnego niegdyś państwa króla Chrobrego broniły Grody Czerwieńskie.
Grody są już jednak tylko cieniem dawnej świetności, a ich okolice pogrążają się w mrokach pogańskiej reakcji.
Misją wyprawy Wojmira i Jakusza jest przejęcie podróżującej ze wschodu pięknej księżniczki Dobroniegi, która ma zostać żoną księcia Kazimierza. Celem oddziału jest ochrona księżniczki i jej bezpiecznie doprowadzenie do księcia Kazimierza.
Jednak cel ten wydaje się być nie do zrealizowania: oto poczet Dobroniegi nie pojawia się w umówionym miejscu - w położonym na skraju mokradeł grodzie komesa Fulka, a dziwne wydarzenia sugerują, że poczet księżniczki mógł zostać napadnięty i rozbity. Czy księżniczka ciągle żyje?
Wojmir i Jakusz będą zmuszeni rozwikłać tę zagadkę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 32
- 13
- 13
- 7
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Wilcza gontyna jest zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu serii pt. Romowe. To najlepszy polski komiks jaki czytałem od dawna. Na pewno najlepszy polski wydany w tym roku (ciężko będzie mu dorównać) i drugi najlepszy w ogóle po Pasażerach wiatru.
Romowe to były pierwsze koty za płoty. Było widać, że Hubert Czajkowski wcześniej był ilustratorem, do końca nie czuł ruchu, generalnie dopiero próbował zmierzyć się z medium, jakim jest komiks. Miało to jednak swój urok. Scenariusz był dobry, rysunki również, ale miejscami trochę nieporadne. Czasem na kadrach przedstawiających walkę trochę kulała anatomia i ruch. Nie mniej jednak Romowe miało spory potencjał, widać było staranie, a lektura należała do bardzo przyjemnych.
Wiedziałem, że musi być progres i drugi tom serii Lux in tenebris będzie lepszy, ale nie spodziewałem się aż takiego poziomu. Scenariusz jest tym razem nie dobry, nie bardzo dobry, ale wręcz rewelacyjny. Sławomir Zajączkowski miał więcej miejsca, niż w pierwszym tomie, wprowadził dużo postaci i każdą z nich umiejętnie prowadził. Jeśli miało miejsce nawet jakieś małe wydarzenie, to na pewno nie było wrzucone bez celu i znalazło swoje rozwinięcie. Kiedy trzeba jest wyciszenie, a kiedy jest taka potrzeba akcja, nie ma jednej zostawionej postaci, ani przedmiotu. Nie ma też żadnych głupot, które cechują przeciętne komiksy frankofońskie typu Krucjata. Jeśli w Wilczej gontynie pojawiają się jakieś postacie wprost z horroru, to są ludźmi przebranymi w wilcze skóry, ze spiłowanymi zębami i obłędem w oczach, bo napojono ich naparem (ci z okładki). To bardzo dobry pomysł, nie ma żadnych duchów i potworów, ale i tak dostajemy klimat grozy i niby-bestie. Zupełnie inaczej, niż w takiej Młodości Thorgala, gdzie zza każdego krzaka wyskakuje strzyga, lub wielka głowa w jacuzzi, aż zaczyna to już nużyć. Oczywiście nie mam nic przeciwko delikatnej fantastyce, ale trzeba to robić z umiarem. W Wilczej gontynie autorzy ten umiar jak najbardziej mają. Jest dużo świetnych pomysłów i dopieszczona intryga. Tak jak już pisałem nic nie jest zostawione, wszystko ma znaczenie, każda postać, zwierzę i przedmiot. Nie ma też zadęcia, które cechuje niektóre historyczne komiksy. Dostajemy wartką akcję, przygodę, a postacie są żywe i nie pozbawione świetnie zarysowanych charakterów.
Rysunkowo drugi tom Lux in tenebris zalicza jeszcze większy progres, niż scenariusz. Przeskok między Romowe a Wilczą gontyną jest wielkości Kanionu w Kolorado. Czajkowski zmienił styl na o wiele bardziej szczegółowy i widać, że siedział nad komiksem po nocach i to godzinami. W pierwszym tomie na plansze nakładano komputerowo takie kwadraciki, które robiły za cień (np. s 16-17 w Romowe), teraz rysownik zakreskowuje obiekty ręcznie i wygląda to świetnie. Uczynił też ogromny postęp w ruchu. Postacie podczas walki, czy biegu są jak żywe, nie ma błędów anatomicznych. Obiekty i postacie są również takie jakby kopulaste, widać potężną łapę rysownika i komiksowe mięsko. :) Rysunki skojarzyły mi się mocno z pracami Joe Sacco i Janusza Christy (wiecie to kreskowanie i kopulaste postacie). Plansze i kadry są znakomicie zaprojektowane, widać myślenie obrazami. Rysownik wykonał ogromną pracę. Podobno prace nad tym albumem trwały 2 lata. I mocno to widać, oj widać. Wielokrotnie przerywałem lekturę, aby wrócić do wcześniejszych stron i znowu pooglądać ulubione kadry.
Wilcza gontyna jest na poziomie słynnego średniowiecznego cyklu z Francji pt. Wieże Bois-Maury, szczególnie przypomina drugi tom, który również był bardzo mroczny.
A o czym jest komiks? Mnich Jakusz i rycerz Wojmir muszą uratować księżniczkę porwaną przez tajemnicze Wilkuny. Czasy Kazimierza Odnowiciela. Państwo stworzone przez Chrobrego ma problemy z reakcją pogańską. Kazik ma poślubić ruską księżniczkę, co wzmocniłoby jego pozycję w Europie, ale poganie mają inne plany... I tylko tyle trzeba wiedzieć. Poza tym to co już pisałem po lekturze pierwszego tomu, czyli brud średniowiecza i łachmany, a nie lśniące zbroje. Świetnie zachowane realia epoki.
Scenariusz mocarz, rysunki mocarz, album jest przemyślany od początku do końca. Zarówno intryga jak i szata graficzna są na światowym poziomie. Niesamowity progres względem Romowe i czekam na trzeci tom. Zarówno Romowe jak i Wilcza gontyna to zamknięte historie. Dlatego nie wiadomo o czym będzie ewentualna kontynuacja. Na razie polecam zapoznać się z pierwszym tomem, gdzie widać starania scenarzysty i rysownika, oraz z drugim, który pokazał, że nie spoczęli na laurach (bardzo dobre przyjęcie czytelników i recenzentów), tylko weszli na jeszcze wyższy poziom.
Wilcza gontyna jest zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu serii pt. Romowe. To najlepszy polski komiks jaki czytałem od dawna. Na pewno najlepszy polski wydany w tym roku (ciężko będzie mu dorównać) i drugi najlepszy w ogóle po Pasażerach wiatru.
więcej Pokaż mimo toRomowe to były pierwsze koty za płoty. Było widać, że Hubert Czajkowski wcześniej był ilustratorem, do końca nie czuł ruchu,...