Interesująca zapowiedź, jaką zawarto w tytule, okazuje się zdecydowanie nadmierna. Temat jest fascynujący, a jednak potraktowano go sucho, lakonicznie i mało ciekawie.

Interesująca zapowiedź, jaką zawarto w tytule, okazuje się zdecydowanie nadmierna. Temat jest fascynujący, a jednak potraktowano go sucho, lakonicznie i mało ciekawie.

Książka w sumie o dość ciekawym tytule. Treść jednak nie była aż tak interesująca, jak można byłoby spodziewać się po samym tytule.
Autorka w dość obszerny sposób przedstawiła zagadnienie hejtingu Przechodząc od ogólnej charakterystyki, przez uwarunkowania i przyczyny, najczęstsze obiekty ataków, na cechach językowych kończąc analizowała interesujące ją zjawisko.

Autorka w tekście wykorzystuje dość bogatą bibliografię. W większości stanowią ją źródła polskie. Przypisy bibliograficzne umieszcza w nawiasach w tekście, co - moim zdaniem - utrudnia czytanie. Ponadto autorka posługuje się licznymi przykładami hejtingu pochodzącymi bezpośrednio z forów internetowych. Takie postępowanie dokładnie wyjaśnia analizowany temat. W moim odczuciu przykładów jest jednak zbyt dużo. Sztucznie podwyższa to liczbę stron.

Odwoływanie się w większości do polskiej literatury może wprowadzać czytelnika w pewne zakłopotanie i wskazywać na nie pełną analizę zjawiska w źródłach zagranicznych.

Ogólnie książkę poleciłbym osobom, które interesują się zagadnieniem internetu. Nawet jeżeli bezpośrednio interesuje ich inny obszar, to ta książka poszerzy im horyzonty i pozwoli zwrócić uwagę na obszar hejtingu. Osoby interesujące się zjawiskami społecznymi również znajdą w książce coś dla siebie.

Książka w sumie o dość ciekawym tytule. Treść jednak nie była aż tak interesująca, jak można byłoby spodziewać się po samym tytule.
Autorka w dość obszerny sposób przedstawiła zagadnienie hejtingu Przechodząc od ogólnej charakterystyki, przez uwarunkowania i przyczyny, najczęstsze obiekty ataków, na cechach językowych kończąc analizowała interesujące ją zjawisko.

Autorka...

Nie można odmówić "językowi internetu" tego, że stanowi dający do myślenia zbiór zwyczajów, wewnętrznych norm oraz zjawisk charakterystycznych. Nic dziwnego, że zalicza się on w poczet zainteresowań językoznawców zajmujących się problematyką komunikacji - szczególnie zaś komunikacji internetowej. W końcu właśnie tą drogą porozumiewamy się coraz częściej, powszechniej oraz w coraz szerszym zakresie. Badanie tego medium jest więc bardziej niż oczywiste.

Nienawiść w czasach internetu to pozycja napisana przez Alinę Naruszewicz-Duchlińską, jak podpowiadają źródła elektroniczne, adiunkta w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Książka jest analizą jednego ze zjawisk powszechnie obecnych w komunikacji internetowej - hejtingu. Autorka tworzy przegląd najbardziej charakterystycznych form analizowanego przedmiotu, starając się je w pewien sposób usystematyzować oraz wyciągnąć z nich wnioski.

Budowa książki jest niezwykle logiczna - we wstępie otrzymujemy próby zdefiniowania zjawiska, następnie autorka tworzy listę uwarunkowań oraz przyczyn, a także najpopularniejszych obiektów ataków. Tekst jest oparty na prawdziwych wypowiedziach zaczerpniętych ze stron internetowych różnego typu, są to m.in.: wyborcza.pl, eurosport.onet.pl, student.wm.pl, kultura.gazeta.pl, gazetaolsztynska.pl. Dostrzec można, że autorka stara się analizować zarówno wpisy z dużych, ogólnopolskich serwisów, jak i bardziej regionalnych, tych zajmujących się docelowo sportem, kulturą lub ogólną informacją.

Nie można odmówić "językowi internetu" tego, że stanowi dający do myślenia zbiór zwyczajów, wewnętrznych norm oraz zjawisk charakterystycznych. Nic dziwnego, że zalicza się on w poczet zainteresowań językoznawców zajmujących się problematyką komunikacji - szczególnie zaś komunikacji internetowej. W końcu właśnie tą drogą porozumiewamy się coraz częściej, powszechniej oraz w...

Świat stał się „globalną wioską” opartą na natychmiastowym przepływie informacji, polegającej na dostępie do Internetu. Przyniosło to bardzo wiele pozytywnych wyników takich jak: ogólny dostęp do informacji, propagowanie wiedzy i nauki, natychmiastowy kontakt z niemal każdego miejsca na świecie, ale jest też mroczna strona. Technologia zawsze stara się wspomóc nasze codzienne życie, ale wszystko co jest stworzone by służyć dobru, prędzej czy później, zaczyna oddziaływać w zupełnie inny sposób. Internet tak głęboko drenuje nasze życie, że niemożliwością jest uniknięcie sytuacji, w których obraca się przeciwko nam. Książka „Nienawiść w czasach internetu” stara się nam unaocznić, jak bardzo daleko poszliśmy technologicznie w naszym rozwoju, nie zauważając, jakie może to nieść konsekwencje. Staliśmy się społeczeństwem zinformatyzowanym, bardziej polegającym na opiniach zamieszczanych w sieci, aniżeli naszych własnych doświadczeniach. Naturalnymi kolejami rzeczy pojawiły się odchyły od normy, które w tym przypadku przybrały formę kulturowego sposobu komunikacji. Zgubiliśmy, gdzieś po drodze, podstawowe zachowania społeczne, polegające na wzajemnym szacunku i wdzięczności. Internet dał nam szansę na bycie „chamem” bez zbędnego ceremoniału, który zwykle towarzyszy kontaktom pomiędzy ludźmi. Zagłębienie się w ten internetowy język, stworzony całkiem niedawno, mamy szansę zrozumieć co jest czym i skąd się bierze. Autorka „Nienawiść w czasach internetu” Pani Alina Naruszewicz-Duchlińska, stara się dociec podstaw takich zachowań, w czym jest bardzo przekonująca.

Całość książki skupia się na pojęciu nienawiści w Internecie na wielu płaszczyznach, starając się rozłożyć problem na czynniki pierwsze. Autorka, z naukową pasją, stara się przedstawić swoją pracę w sposób jak najbardziej przystępny. Całość Jej pracy zostało podzielona na części, które po kolei mają za zadanie zbudowanie wiarygodnego spojrzenia na zagadnienie nienawiści w Internecie. W pierwszej części jesteśmy zaznajomieni z podstawami działań ludzi propagującymi nienawiść w Internecie. Rzeczowo, krok po kroku, autorka, analizuje co może być i co leży w podwalinach takiego języka wielu ludzi. Przypomina to pracę antropologiczną, która jest ukierunkowana na przyczynach kulturowych, społecznych, a także indywidualnych. Autorka skupia się tutaj na przedstawieniu problemu z perspektywy Polaków, przedstawiając swoje wnioski na przykładzie targających naszym narodem niepokojów. Wszystko jest opisane w tak przekonywający sposób, że trudno nie zgodzić się z jej wnioskami. Potrzeba uwagi, chęć zauważenia, sposób na przedstawienie siebie w lepszej pozycji niż ogół społeczeństwa, pchają tzw. hejtera, do wyładowywania swoich emocji na innych. Dzięki temu czuje się ważny, bo ktoś przeczyta jego spostrzeżenia, nawiąże z nim polemikę, która nie jest wcale ważna, bo liczy się pokazanie wyższości nad oponentem, i nie liczy się tutaj poprawność formy i treści. To co się liczy to pokazanie kontrowersyjnego poglądu, który musi zostać zauważony, bo tego potrzebuje autor wypowiedzi- uwagi. Temat wypowiedzi nie jest istotny, chodzi tylko o zapoczątkowanie kłótni, która da mu możliwość zebrania tak dużej liczby zwolenników jak i oponentów, dzięki czemu dyskusja zmieni się w pyskówkę. Zaspokaja w ten sposób swoje własne potrzeby bycia dostrzeżonym, bycia kimś istotnym.

Pełna recenzja książki:
http://moznaprzeczytac.pl/nienawisc-w-czasach-internetu-alina-naruszewicz-duchlinska/

Świat stał się „globalną wioską” opartą na natychmiastowym przepływie informacji, polegającej na dostępie do Internetu. Przyniosło to bardzo wiele pozytywnych wyników takich jak: ogólny dostęp do informacji, propagowanie wiedzy i nauki, natychmiastowy kontakt z niemal każdego miejsca na świecie, ale jest też mroczna strona. Technologia zawsze stara się wspomóc nasze...

Internet. Najpotężniejszy wynalazek człowieka od czasów żarówki. Przeniósł on ludzkość do całkowicie innego wymiaru. Jedno urządzenie zastąpiło nam gazety, książki, konsole, telefony, kamery oraz zwykłe spotkania ze znajomymi. Praktycznie każdą sferę życia przenieśliśmy do sieci. Jesteśmy już tak uzależnieni od techniki, że psychologowie musieli dodać do listy uzależnień też te od Internetu. Nawet nie zauważyliśmy kiedy przestał on być tylko źródłem informacji, a zaczął być nieodłączną częścią ludzkiej egzystencji. Co nas tak do niego ciągnie? Niektórych na pewno nęci to, że w Internecie nie musimy ujawniać tego kim na prawdę jesteśmy. Przyjmujemy różne ksywki, dzięki którym jesteśmy jakoś rozpoznawalni, jednak tylko niewielkie grono będzie znało nasze prawdziwe dane. To między innymi daje szerokie pole do popisu szarym myszkom, które w prawdziwym życiu czują się niedoceniane. Sieć to także najlepsze miejsce do wyrażenia swojego kontrowersyjnego zdania bez ponoszenia za nie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Tak narodziła się nienawiść w Internecie.

Alina Naruszewicz-Duchlińska w swojej pracy porusza ważny i ciekawy temat komunikacji internetowej. Jest ona dość specyficzna, ponieważ opiera się głównie na anonimowości, która powoduje, że osoba może stać się kim chce. Autorka opiera swoje rozważania właśnie na tym podstawowym fakcie. Hejterzy, czy też polskie określenie: nienawistnicy, to często osoby sfrustrowane, czerpiące przyjemność z 'dokuczania' innym. W trakcie czytania natkniemy się na różne definicje tej osoby, wszystko jednak sprowadza się do tego, że głównym zadaniem hejtera jest negowanie czegoś bez popierania tego przemyślanymi argumentami. Krytykiem może zostać każdy, nawet ten, który się nie zna na poruszanym przez siebie temacie. Autorka zwraca uwagę również na zanik hierarchii. Mamy do czynienia bowiem z faktem, że nienawistnik stawia się na równi np. z prezydentem i zwraca się po imieniu. Nawet jeśli nie zgadza się z danymi poglądami, to należałoby zachować szacunek. Bezkarność lub łagodne kary (usunięcie lub zablokowanie konta nie powstrzyma hejtera przed atakami) potęgują to zjawisko.

"Nienawiść w czasach internetu" to najprawdopodobniej praca dyplomowa. Ma jej wszystkie cechy. Autorka mówi o sobie w trzeciej osobie do tego wszędzie jest mnóstwo przypisów, które utrudniają czytanie. Rozumiem, że wszystko musi być starannie udokumentowane, jednak w książce nastawionej na szerokie grono odbiorców wystarczyłoby jedynie na końcu umieścić stosowne informacje. To powodowało, że omijałam niektóre fragmenty. Spójrzmy prawdzie w oczy taki laik jak ja, nie zauważyłby, że niektóre informacje zaczerpnięte są z innych publikacji.

Styl jest bardzo rzeczowy. Zjawisko nienawiści w Internecie opisane zostało bardzo dokładnie z mnóstwem przykładów popierających tezy zawarte w książce. Umieszczone zostały także oryginalne i prawdziwe komentarze użytkowników różnych portali z linkami kierującymi do nich. Jak do tej pory nie zwracałam zbytniej uwagi na komentarze hejterów, traktowałam je jak normę w sieci. Autorka udowodnia, że każdy z nich można zanalizować naukowo oraz nawet doszukiwać się powodu, dla którego dana osoba wyraziła swoje myśli tak, a nie inaczej.

Recenzja krótka, ponieważ nie chciałabym opracowywać tematu albo cytować autorki. Hejterzy zawsze byli i będą. Tego nie da się ukryć. Można z nimi walczyć albo ignorować. Do tej pory nie spotkałam się z wrogimi komentarzami w stosunku do mnie lub bloga. Mam nadzieję, że tak pozostanie. "Nienawiść w czasach Internetu" to publikacja, która pozwala zrozumieć mechanizmy kierujące nienawistnikami. Jest ciekawa jednak nie powala. Polecam wszystkim zainteresowanym tematem.

http://wirtualna-kultura.blogspot.com/

Internet. Najpotężniejszy wynalazek człowieka od czasów żarówki. Przeniósł on ludzkość do całkowicie innego wymiaru. Jedno urządzenie zastąpiło nam gazety, książki, konsole, telefony, kamery oraz zwykłe spotkania ze znajomymi. Praktycznie każdą sferę życia przenieśliśmy do sieci. Jesteśmy już tak uzależnieni od techniki, że psychologowie musieli dodać do listy uzależnień...