52-piętrowy domek na drzewie

Okładka książki 52-piętrowy domek na drzewie
Andy Griffiths Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Domek na drzewie (tom 4) literatura dziecięca
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Domek na drzewie (tom 4)
Tytuł oryginału:
The 52-Storey Treehouse
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2017-01-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-11
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310128539
Tłumacz:
Maciejka Mazan
Tagi:
Terry Denton Maciejka Mazan
Średnia ocen

                8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Bzdurki i badziewie z domku na drzewie. Najgłupsze łamigłówki Terry Denton, Andy Griffiths, Jill Griffiths
Ocena 0,0
Bzdurki i badz... Terry Denton, Andy ...
Okładka książki Domek na drzewie: najgłupsze historyjki Terry Denton, Andy Griffiths
Ocena 8,8
Domek na drzew... Terry Denton, Andy ...
Okładka książki 143-piętrowy domek na drzewie Terry Denton, Andy Griffiths
Ocena 8,4
143-piętrowy d... Terry Denton, Andy ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
133 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
783
155

Na półkach:

Chciałabym cofnąć się do czasów dzieciństwa, by beztrosko biegać całymi dniami po działce dziadków, wspinać się na drzewa i zajmować sobie czas najgłupszymi pomysłami. Niestety, czasu nie cofnę, ale mogę czasami poczuć się jak siedmiolatka bez problemów, zmartwień dorosłego życia i poczytać książkę dla młodszych czytelników.

Nie będę ukrywać, że czekałam na książkę „52-piętrowy domek na drzewie” od kiedy przeczytałam poprzednią książkę o 39-piętrowym domku, gdzie główni bohaterowie, Terry i Andy, stworzyli maszynę, która miała im pomóc w pisaniu powieści, tak ażeby pan Nochal otrzymywał je w wyznaczonym czasie. Aby maszyna przestała stroić swoje fochy, chłopcy postanowili sprowadzić na ziemię profesora Debillo, wybitnego odmyśliciela. Brzmi naprawdę dziwnie, prawda? Jednak byłam zachwycona książką, bo miała na każdej stronie bardzo dopracowane obrazki, a całość stanowiła wielki absurd, który z chęcią czytałam! Pamiętam, że jechałam na zajęcia i było mi ogromnie smutno, gdy w półtorej godziny ją przeczytałam. Prawdą jest, że dialogi były, owszem, jednak najważniejsze były ilustracje. O matko… potrafiłabym nimi całymi godzinami się zachwycać, bo są takie… szczegółowe, drobne, zapierające dech w piersiach. Mam ogromny szacunek dla ich autora.

Jak już wspomniałam… czekałam z niecierpliwością na kolejną książkę i wreszcie się doczekałam! Zrobiłam sobie ciepłej herbatki, usiadłam pod kocykiem, wyłączyłam się na cały świat… na całe dwie godziny. Tym razem historia zaczyna się w momencie, gdy Andy informuje czytelników o swych urodzinach, a Terry najwyraźniej o nich zapomniał. Andy szuka przyjaciela na różnych piętrach o naprawdę absurdalnych przeznaczeniach, takich jak na przykład: sala do rozbijania arbuzów, pizzerię Zosi Samosi, tor wyścigowy dla koni na biegunach, nawiedzony dwór, maszynę do robienia fal i wiele innych, aż znajduje go w Ślimaczej Akademii Wojowników Ninja. Absurd! ;D Aby Terry przypomniał sobie o urodzinach Andy’ego, ten zabiera go do pamięciowyciskarki, urządzenia, które służy do przypominania sobie o ważnych rzeczach. Tam właśnie okazuje, że muszą napisać książkę i oddać ją panu Nochalowi! Tylko dlaczego pan Nochal jeszcze nie dzwonił i nie przypomniał im o tym? Przecież to jest już 60 strona! Okazało się, iż wydawca ich książek został porwany przez bliżej nieokreślonych sprawców. Nasi dwaj bohaterowie postanawiają udać się tropem zbirów, którzy porwali pana Nochala i tutaj dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa! W zdemolowanym biurze znajdują wszystkożerną gąsienicę, lecz by się z nią porozumieć potrzebują Jill. A ona… zapadła w dziwny sen. Kroczek po kroczku okazuje się, że prawdopodobnie za porwaniem pana Nochala stoją… warzywa! Ale jaki był ich motyw i jak to wszystko się skończyło, tego dowiedzcie się sami!

Nie zawiodłam się podczas czytania tej książeczki… śmieszne dialogi i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach ilustracje to było właśnie to, czego się spodziewałam i na co miałam nadzieję. Panowie Andy i Terry po raz kolejny udowodnili mi, że dobrze wiedzą, co robią! Bo wiecie… chwilami można odnieść wrażenie, że nie do końca jest to wszystko spójnie, nie za bardzo łączy się w jedną całość… i te wszystkie urządzenia, maszyny, piętra… i pingwiny. Ale, kurczę, jest inaczej! Wszystko jest takie, jakie powinno być, we właściwym miejscu i czasie. Mieszanka absurdu, wariactw i nonsensów… tym właśnie charakteryzują się te książki i z czystym sumieniem poleciłabym je mamom i ich dzieciom, bo można się zdrowo pośmiać do bólu brzucha, ale także znajduje się w niej ważne przesłanie, bardzo sprytnie ukryte. Za sprawą 52-piętrowego domku może co niektóre dzieci zaczęłyby lubić jeść warzywa. Ten aspekt bardzo mi się podoba, bo zachęca, nie zmusza, a dzięki bajce dziecko może z większą ochotą by zjadło odrobinę warzyw.

W domku na drzewie jakiekolwiek prawa fizyki nie obowiązują, a to co ogranicza czytelnika przed wyobrażeniem sobie tego wszystkiego to jego umysł. Bo w głowie wszystko się zaczyna.

Jak najbardziej polecam książkę każdemu i czekam na kolejną, tym razem o domku, który ma już 65 pięter! Aż nie mogę się doczekać!

https://naszerecenzje.wordpress.com/2017/01/26/52-pietrowy-domek-na-drzewie-andy-griffiths-terry-denton/

Chciałabym cofnąć się do czasów dzieciństwa, by beztrosko biegać całymi dniami po działce dziadków, wspinać się na drzewa i zajmować sobie czas najgłupszymi pomysłami. Niestety, czasu nie cofnę, ale mogę czasami poczuć się jak siedmiolatka bez problemów, zmartwień dorosłego życia i poczytać książkę dla młodszych czytelników.

Nie będę ukrywać, że czekałam na książkę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    184
  • Chcę przeczytać
    36
  • Posiadam
    17
  • 2023
    6
  • Ulubione
    5
  • 2022
    4
  • 2017
    3
  • Dzieci
    3
  • 2020
    3
  • Przygodowe
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki 52-piętrowy domek na drzewie


Podobne książki

Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,0
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także