rozwiń zwiń

Gwiazd naszych wina

Okładka książki Gwiazd naszych wina
John Green Wydawnictwo: Bukowy Las Ekranizacje: Gwiazd naszych wina (0201) literatura młodzieżowa
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
The Fault in Our Stars
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2014-06-04
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-04
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364481178
Tłumacz:
Magda Białoń-Chalecka
Ekranizacje:
Gwiazd naszych wina (0201)
Tagi:
John Green literatura młodzieżowa choroba nowotwrów miłość
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zapisane w gwiazdach



1097 48 165

Oceny

Opinia

avatar
338
321

Na półkach:

Gdyby nie film, na który natknęłam się przypadkiem, prawdopodobnie nigdy nie przeczytałabym tej książki. Rak to jątrzący się i zainfekowany temat, którego wolę nie poruszać w żaden sposób. Jednak film wywarł na mnie mieszane uczucia i musiałam poprzeć się książką, aby móc z czystym sercem wyklarować swoje myśli.
W ten sposób trafiłam na bloga, tworząc dla Was ten wpis.

Bardzo utwierdziłam się w przekonaniu, że fenomen książki polega głównie na jej tematyce. Autor zrobił bardzo odważny krok, próbując otworzyć nam oczy i pozwolić nam spojrzeć na raka z perspektywy chorego. Jego wysiłek, abyśmy 'zaznajomili' się z chorobą i nie bali się jej, ma sens i przynosi efekty. Faktycznie, po przeczytaniu nabiera się pewnego dystansu do śmierci i cierpienia. Zmienia się nasz stosunek do chorych.
Niewątpliwie da się też odczuć rys młodzieżowy. Chwilami, aż za bardzo. Powaga równoważy się z humorem i normalnością w zaskakująco dobry sposób. Ogólnie można powiedzieć, że jest to książka dla przedstawicieli każdego pokolenia. Czyta się szybko i bardzo wciąga, a bohaterowie są, hmm, nie są do końca realni. Pół na pół. Ma to swoje dobre i złe strony, zależy od tego, co lubi czytelnik.
Zaraz zgłębię otchłań minusów. Momencik.
Trzeba też przyznać, że autor postarał się, żeby wszystko miało podwójne, głębsze znaczenie. Metafora goni metaforę. Cytat popycha cytat. Łacina wchodzi na łacinę. Ale ma to swój urok. O to chodziło, choć chwilami cała ta otoczka, ten metaforyczny, topiący nas przekaz, przysłania prawdziwą historię i denerwuje.
Jest jeszcze gorzej, gdy miesza się z patetycznością, która, żeby nie kłamać, wylewa się z każdej strony. Można znaleźć wiele elementów, które są typowe dla powieści młodzieżowej. Bardzo dużo jest słodkich, wzruszających sytuacji, które nijak się mają do zamysłu autora. Zamysł był taki, aby rzucić nam książkę, która przybliża śmierć, humorystycznie i z lekkim jadem rysuje rzeczywistość osób chorych, a jednocześnie zawiera w sobie ważne przesłania i prawdziwą miłość.
Troszkę się to wszystko wymieszało, trochę na siebie powchodziło i zdecydowanie, chwilami, a może i częściej, nie współgrało.
Bohaterowie tacy jak Hazel czy Gus zagarniają sobie sympatię czytelnika, ale bardziej od nich polubiłam Isaaca. Niepomiernie wkurzał mnie tato Hazel, który non stop płakał i szlochał. Nie uważam, że płacz jest niemęski, ale, na litość Boską!, jej mama w ogóle nie płacze, a on tylko wylewa łzy.
Nie wiem, książka nie wzbudziła we mnie jakiś burzowych, gwałtownych odczuć. Mogę powiedzieć, że jest dobra, ale nie jest fenomenalna i odkrywcza. Jak dla mnie za dużo cytatów i patosu, ale niektórzy tak wolą, więc zależy od Waszych gustów. Trochę fajnych przesłanek i kilka ciekawych przemyśleń. Co jeszcze zirytowało? Brak zakończenia. (Uwaga spoiler!)
Hazel znajduje list od Gusa i... koniec. The End. Trochę lipnie, ale tak chyba miało być, w sensie, nawiązanie do "Ciosu udręki", książki, do której wciąż wracają bohaterowie.
Odczuwam lekkie rozczarowanie, bo spodziewałam się, że książka będzie lepsza od filmu. Budzi się we mnie również chęć do zgłębienia twórczości tego autora, ale musi walczyć z niechęcią do patosu i przesady. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Gdyby nie film, na który natknęłam się przypadkiem, prawdopodobnie nigdy nie przeczytałabym tej książki. Rak to jątrzący się i zainfekowany temat, którego wolę nie poruszać w żaden sposób. Jednak film wywarł na mnie mieszane uczucia i musiałam poprzeć się książką, aby móc z czystym sercem wyklarować swoje myśli.
W ten sposób trafiłam na bloga, tworząc dla Was ten wpis....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    37 984
  • Chcę przeczytać
    10 508
  • Posiadam
    9 609
  • Ulubione
    4 708
  • 2014
    784
  • Chcę w prezencie
    558
  • Teraz czytam
    540
  • 2013
    184
  • 2015
    178
  • E-book
    120

Cytaty

Więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także