Zachciało mi się bajki dla dorosłych - padło więc na „Mrocznego anioła”. I zachciało mi się też książki, od której ciężko będzie się oderwać, a Virginia C. Andrews miała potencjalnie możliwość mi to dać. Tak przypuszczałam. I przynajmniej w drugiej kwestii się nie pomyliłam.

Szacowna pani Andrews posiadła wyjątkową zdolność utrzymywania władzy nad czytelnikiem, być może przez gładki, lekki i płynny styl, który sprawia, że karty powieści przewracają się dosłownie same. Ale w tym wypadku jest to o tyle zadziwiające, że zawartość słabiutka, oj słabiutka!

Właściwie mój główny zarzut to uboga treść, żeby nie powiedzieć że jej brak. Niby coś się dzieje, ale mało konkretnego; jakieś tajemnice wychodzą na jaw, ale nie jest to nic czego uważny czytelnik nie byłby się w stanie domyślić. A nasza główna bohaterka Heaven przez całą powieść miota się usiłując poskładać rodzinę do kupy i dogodzić wszystkim. Istna to walka z wiatrakami, skazana, wydaje się z góry, na niepowodzenie. Po przeczytaniu trudno mi się oprzeć wrażeniu, że jedyna pewna zmienna, która różni początek od końca, to fakt że upłynął czas.
Jeszcze większy zarzut to brak mrocznego klimatu, na który tak liczyłam. Wszystkie strachy „Mrocznego anioła” są jakieś takie mało przekonujące, jakby sam tytuł miał wystarczyć za treść?! Zabrakło wyraźnego podziału na dobro i zło, tak charakterystycznego dla autorki, a większość bohaterów przechodzi zadziwiające przemiany, niestety mało wiarygodne.

Więc co sprawia, że mimo tylu minusów książka czyta się sama? Przyznaję że nie mam pojęcia, i raczej nie będę dociekać. Ocena na wyrost, głównie za to, że skutecznie odciągnęła mnie od myślenia o czym innym ;)

Zachciało mi się bajki dla dorosłych - padło więc na „Mrocznego anioła”. I zachciało mi się też książki, od której ciężko będzie się oderwać, a Virginia C. Andrews miała potencjalnie możliwość mi to dać. Tak przypuszczałam. I przynajmniej w drugiej kwestii się nie pomyliłam.

Szacowna pani Andrews posiadła wyjątkową zdolność utrzymywania władzy nad czytelnikiem, być może...