Tam gdzie spadają Anioły

Okładka książki Tam gdzie spadają Anioły
Dorota Terakowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2014-01-23
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-23
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308053157
Tagi:
anioły walka dobra ze złem egzystencja

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
1286 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
131
36

Na półkach: ,

Prawdę mówiąc widząc okładkę książki Doroty Terakowskiej zrezygnowałam z jej przeczytania. Niestety mam tę wadę, że "oceniam po okładce". Wydała mi się taka pusta, prosta, a wręcz dziecinna. Nie miałam najmniejszej ochoty nawet jej otworzyć. Jak więc znalazła się w moich rękach? Odpowiedź jest prosta. Mama poszła do biblioteki i wypożyczyła mi kilka książek abym się nie nudziła. Miło z jej strony ale(jak wtedy uważałam) nie trafiła kompletnie w lektury, które czytuje.
Jednak jakaś dziwna myśl nakazała mi abym otworzyła tę książkę, choć pierwsze strony, bym spróbowała przebrnąć przez nią, by sprawdzić czy rzeczywiście jest tak płytka na jaką wygląda.
I otworzyłam. Cóż to było za przeżycie. Pierwsze słowa książki "Mamo! Mamusiu!Anioły fruną po niebie!" była dla mnie niczym ręka wciągająca w ciągu sekundy w nierzeczywisty świat.
Książka "wciągała mnie" z taką siłą, iż nie potrafiłam się od niej oderwać, a z drugiej strony wyciągałam wnioski, a propos własnego życia. Z reguły gdy lektura była z tych "mądrzejszych" (przynajmniej w moim wypadku) czytałam ją nie dwa dni a przynajmniej tydzień, by nie pominąć żadnej, ważnej myśli autora.
Z tą książką było inaczej. Łączyła zwykłą prozę z fantastyką, realnym światem, wiarą i aniołami, które były tutaj akurat najważniejsze,a jednak zachowana była równowaga.
Od pierwszego zdania "zaprzyjaźniłam się" z aniołem ,a raczej półaniołem o imieniu Ave jak i małą, (w późniejszym czasie już nie taką małą) Ewą.
Każda chwila, słowo, czy opowieści (między aniołami) zawarte w lekturze miały sens, żaden opis nie sprawiał, że wzrok niezauważenie osuwał się z kolejnych linijek nie rozumiejąc treści.
Dzięki półaniołowi Avemu, odkryłam wiele nowych rzeczy, wiele prawd, które jeszcze nie raz zapewne przemyśle.
Terakowska poruszyła w tej niezwykłej książce stronę zarówno Dobra i Zła, a do tego możliwie spokrewnionego. Niepojęte dla mnie było, iż czarny i biały anioł mogą być braćmi, a jednak czytając kolejne akapity coraz bardziej się z tym zgadzałam, a po umyśle plątało się pytanie Vei: "Czy mógłbyś mnie choć trochę polubić?".
Lektura wyrwała mnie z bardzo długiego transu fantastyki. Nie potrafiłam przeczytać żadnej książki ,która nie była nierealna. A "Tam gdzie spadają anioły" sprawił, że zaczęłam patrzeć na wszystko z innej perspektywy. Na Zło i Dobro także... "Ja nie czynię Zła. Ja tylko nim jestem. Tak bardzo boję się samotności (...). Nie zostawiaj mnie, Ave"
Bo przecież Dobro nie istniałoby bez Zła.
A każdy Anioł Stróż czuwa na ludzką Istotą, pozwalając, by czasem cierpiała.
Bo tylko ty słyszysz swojego Anioła.
I tylko on wie jaką drogą będziesz podążał w przyszłości.
"Jeszcze wciąż tu jest, choć Mrok rozprzestrzenia się szybko w jego świetlistym ciele. Puki jest- Vea będzie z nim. Do końca. Jak brat z bratem."

Prawdę mówiąc widząc okładkę książki Doroty Terakowskiej zrezygnowałam z jej przeczytania. Niestety mam tę wadę, że "oceniam po okładce". Wydała mi się taka pusta, prosta, a wręcz dziecinna. Nie miałam najmniejszej ochoty nawet jej otworzyć. Jak więc znalazła się w moich rękach? Odpowiedź jest prosta. Mama poszła do biblioteki i wypożyczyła mi kilka książek abym się nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11 910
  • Chcę przeczytać
    3 911
  • Posiadam
    1 417
  • Ulubione
    881
  • Chcę w prezencie
    147
  • Teraz czytam
    121
  • Literatura polska
    80
  • Z biblioteki
    70
  • Fantastyka
    69
  • Lektury
    49

Cytaty

Więcej
Dorota Terakowska Tam, gdzie spadają Anioły Zobacz więcej
Dorota Terakowska Tam, gdzie spadają Anioły Zobacz więcej
Dorota Terakowska Tam, gdzie spadają Anioły Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także