Tam gdzie spadają Anioły
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2014-01-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-23
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308053157
- Tagi:
- anioły walka dobra ze złem egzystencja
Książka Doroty Terakowskiej, która stanowi kolejny krok w poszukiwaniach przez autorkę odpowiedzi na najistotniejsze pytania egzystencjalne.
Fabuła rozwija się w dwóch przenikających się poziomach: pierwszy ziemski, gdzie rozgrywa się historia dziewczynki, która utraciła swego Anioła Stróża i stara się go odzyskać. Drugi kosmiczny, gdzie Anioł Stróż walczy ze swym ciemnym bratem bliźniakiem i pozbawiony mocy spada na ziemię.
Powieść zarówno dla młodzieży jak dorosłych, jest próbą przedstawienia złożonych relacji pomiędzy dobrem a złem, między porządkiem ziemskim a boskim, wiarą i wiedzą, między człowieczeństwem a boskością.
Pod względem fabularnym powieść poprowadzona jest brawurowo i czyta się ją jednym tchem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 11 910
- 3 911
- 1 417
- 881
- 147
- 121
- 80
- 70
- 69
- 49
Opinia
Prawdę mówiąc widząc okładkę książki Doroty Terakowskiej zrezygnowałam z jej przeczytania. Niestety mam tę wadę, że "oceniam po okładce". Wydała mi się taka pusta, prosta, a wręcz dziecinna. Nie miałam najmniejszej ochoty nawet jej otworzyć. Jak więc znalazła się w moich rękach? Odpowiedź jest prosta. Mama poszła do biblioteki i wypożyczyła mi kilka książek abym się nie nudziła. Miło z jej strony ale(jak wtedy uważałam) nie trafiła kompletnie w lektury, które czytuje.
Jednak jakaś dziwna myśl nakazała mi abym otworzyła tę książkę, choć pierwsze strony, bym spróbowała przebrnąć przez nią, by sprawdzić czy rzeczywiście jest tak płytka na jaką wygląda.
I otworzyłam. Cóż to było za przeżycie. Pierwsze słowa książki "Mamo! Mamusiu!Anioły fruną po niebie!" była dla mnie niczym ręka wciągająca w ciągu sekundy w nierzeczywisty świat.
Książka "wciągała mnie" z taką siłą, iż nie potrafiłam się od niej oderwać, a z drugiej strony wyciągałam wnioski, a propos własnego życia. Z reguły gdy lektura była z tych "mądrzejszych" (przynajmniej w moim wypadku) czytałam ją nie dwa dni a przynajmniej tydzień, by nie pominąć żadnej, ważnej myśli autora.
Z tą książką było inaczej. Łączyła zwykłą prozę z fantastyką, realnym światem, wiarą i aniołami, które były tutaj akurat najważniejsze,a jednak zachowana była równowaga.
Od pierwszego zdania "zaprzyjaźniłam się" z aniołem ,a raczej półaniołem o imieniu Ave jak i małą, (w późniejszym czasie już nie taką małą) Ewą.
Każda chwila, słowo, czy opowieści (między aniołami) zawarte w lekturze miały sens, żaden opis nie sprawiał, że wzrok niezauważenie osuwał się z kolejnych linijek nie rozumiejąc treści.
Dzięki półaniołowi Avemu, odkryłam wiele nowych rzeczy, wiele prawd, które jeszcze nie raz zapewne przemyśle.
Terakowska poruszyła w tej niezwykłej książce stronę zarówno Dobra i Zła, a do tego możliwie spokrewnionego. Niepojęte dla mnie było, iż czarny i biały anioł mogą być braćmi, a jednak czytając kolejne akapity coraz bardziej się z tym zgadzałam, a po umyśle plątało się pytanie Vei: "Czy mógłbyś mnie choć trochę polubić?".
Lektura wyrwała mnie z bardzo długiego transu fantastyki. Nie potrafiłam przeczytać żadnej książki ,która nie była nierealna. A "Tam gdzie spadają anioły" sprawił, że zaczęłam patrzeć na wszystko z innej perspektywy. Na Zło i Dobro także... "Ja nie czynię Zła. Ja tylko nim jestem. Tak bardzo boję się samotności (...). Nie zostawiaj mnie, Ave"
Bo przecież Dobro nie istniałoby bez Zła.
A każdy Anioł Stróż czuwa na ludzką Istotą, pozwalając, by czasem cierpiała.
Bo tylko ty słyszysz swojego Anioła.
I tylko on wie jaką drogą będziesz podążał w przyszłości.
"Jeszcze wciąż tu jest, choć Mrok rozprzestrzenia się szybko w jego świetlistym ciele. Puki jest- Vea będzie z nim. Do końca. Jak brat z bratem."
Prawdę mówiąc widząc okładkę książki Doroty Terakowskiej zrezygnowałam z jej przeczytania. Niestety mam tę wadę, że "oceniam po okładce". Wydała mi się taka pusta, prosta, a wręcz dziecinna. Nie miałam najmniejszej ochoty nawet jej otworzyć. Jak więc znalazła się w moich rękach? Odpowiedź jest prosta. Mama poszła do biblioteki i wypożyczyła mi kilka książek abym się nie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to