Super, przezabawna książka! Bardzo się przy niej uśmiałam, lekka z humorem, i podobała mi się strasznie, choć nie lubię za bardzo książek komediowych. Ciekawa akcje, która nie zanudza na ani jednej stronie. Na pewno przeczytam także kolejne części, bo mam wielki niedosyt !!!

Super, przezabawna książka! Bardzo się przy niej uśmiałam, lekka z humorem, i podobała mi się strasznie, choć nie lubię za bardzo książek komediowych. Ciekawa akcje, która nie zanudza na ani jednej stronie. Na pewno przeczytam także kolejne części, bo mam wielki niedosyt !!!

Fajna lektura na zrelaksowanie się :)

Fajna lektura na zrelaksowanie się :)

„Mariolka” to kolejna książka, którą przeczytałam w ramach „nie mam co czytać, więc przeczytam to, co stoi na półce nieprzeczytane". Pierwsza powieść okazała się totalnym niewypałem, więc gdy zobaczyłam, że „Mariolka” również ukazała się w wyniku współpracy autorki z wydawnictwem Skrzat, naszły mnie złe przeczucia. Szybko okazało się, że zupełnie niepotrzebnie.

Książka opowiada o zwariowanym tygodniu z życia Marianny Śmiałej znanej również jako: Mariola, Mariolka, Lady Marion. Bohaterka podkochuje się w szkolnym ciachu, Kamilu z klasy drugiej. Obmyśla plan, aby go zdobyć. W międzyczasie tego przedsięwzięcia dzieje się naprawdę sporo — gonitwa przez pana Kratkę, szkolny lizus dający ściągi, skoki przez okno w toalecie Pizzerii. Choć to brzmi dość nieprawdopodobnie, wpasowało się w całość idealnie.

Niby taki opis brzmi banalnie, zwłaszcza jeśli wspomni się również, że bohaterka ma 13 lat. Mimo to ja bawiłam się przy tej książce naprawdę dobrze. Marianna jest bardzo dowcipna, sytuacje, w których zostaje postawiona, są zabawne, a inni bohaterowie idealnie wkomponowują się w wydarzenia z jej udziałem. Wszystko jest ładnie przemyślane, nie ma żadnych gruszek na wierzbie i po prostu układa się w dobrą, dowcipną książkę. Naprawdę nie sądziłam, że „Mariolka” tak mi się spodoba.

„Mariolka” to kolejna książka, którą przeczytałam w ramach „nie mam co czytać, więc przeczytam to, co stoi na półce nieprzeczytane". Pierwsza powieść okazała się totalnym niewypałem, więc gdy zobaczyłam, że „Mariolka” również ukazała się w wyniku współpracy autorki z wydawnictwem Skrzat, naszły mnie złe przeczucia. Szybko okazało się, że zupełnie niepotrzebnie.

Książka...

Ciekawa książka obyczajowa dla nastolatek (ok. 12 lat). Akcja nie jest wymyślna jednak można się pośmiać.

Ciekawa książka obyczajowa dla nastolatek (ok. 12 lat). Akcja nie jest wymyślna jednak można się pośmiać.

10 punktów za humor, 10 punktów za atmosferę w książce i 10 punktów za wspaniałą historię.

10 punktów za humor, 10 punktów za atmosferę w książce i 10 punktów za wspaniałą historię.

Nawet zabawna ta książka, dla nastolatków

Nawet zabawna ta książka, dla nastolatków

Powieść 285 stron pochłonęłam w jeden dzień :) 1 tom przygód Mariolki jest bardzo pouczający i idealnym lekarstwem na poprawę humoru w taką pogodę jak dziś.... ;) Nie brakuje oczywiście wątku miłosnego... :D Mariolka nazywana przez swojego wymarzonego chłopaka Lady Marion <3 Jest w siódmym niebie, gdy dowiaduje się, że Kamil odwzajemnia jej uczucia... ;) Potem okazuje się,że rodzice tj. mama Mariolki i Lesia oraz tata Kamila w młodości, byli w sobie zakochani i byli parą i udało im się odnaleźć po latach.... ;) Gorąco polecam!!!! <3 + obowiązkowo ulubiony deser i/lub gorąca czekolada!!!! ;):D

Powieść 285 stron pochłonęłam w jeden dzień :) 1 tom przygód Mariolki jest bardzo pouczający i idealnym lekarstwem na poprawę humoru w taką pogodę jak dziś.... ;) Nie brakuje oczywiście wątku miłosnego... :D Mariolka nazywana przez swojego wymarzonego chłopaka Lady Marion <3 Jest w siódmym niebie, gdy dowiaduje się, że Kamil odwzajemnia jej uczucia... ;) Potem okazuje...

Dla gimnazjalistek i uczennic z 6 klasy - może być.

Dla gimnazjalistek i uczennic z 6 klasy - może być.

Książka zabawna i ciekawa!
Polecam ją i moją twórczość na blogu:
czytaniemiaga.blogspot.com

Książka zabawna i ciekawa!
Polecam ją i moją twórczość na blogu:
czytaniemiaga.blogspot.com

Bardzo fajna książka :)

Bardzo fajna książka :)