Zaciekawiła mnie będę czytać kolejne części,bardzo ciekawa historia czytał się przyjemnie.

Zaciekawiła mnie będę czytać kolejne części,bardzo ciekawa historia czytał się przyjemnie.

Lekka i przyjemna. Niezbyt skomplikowana, a fajnie wymyślona. Nawet ciekawa, dość nietypowa historia. Całkiem zaskakujące zakończenie - niezłe zawieszenie na krawędzi.

Lekka i przyjemna. Niezbyt skomplikowana, a fajnie wymyślona. Nawet ciekawa, dość nietypowa historia. Całkiem zaskakujące zakończenie - niezłe zawieszenie na krawędzi.

Gwoli ścisłości - nie zaznajomiłam się z całą trylogią Władcy Czasu, a jedynie z jej pierwszą częścią. Moja chęć czytania znacznie przewyższyła chęć dodania pojedynczego egzemplarza książki do serwisu:)
"Wędrówka" zaczyna się dość intrygująco. Czytając o chłopcu, który ma nikłe szanse na wyjście ze szpitala, zaczęłam snuć pełno rozmyślań na temat tego, jak potoczy się akcja. No i cóż, w miarę rozwijania historii byłam już pewna jej zakończenia. Język, jakim włada Andrzej Żak był dla mnie koszmarny. Pełno nużących opisów i pomimo bajkowej atmosfery trudno brnęło mi się dalej przez tą opowieść. Muszę jednak przyznać, że jest to jedna z tych lektur, która wykreowała swój własny świat (nie licząc zapożyczeń z innych dzieł),a ja zawsze doceniam takie pokazy kreatywności. Nie ukryję, że akcja mnie nie zaskakiwała. Momentami prawie mnie usypiała. Pomimo niewielkiego grona postaci nie umiałam się jakoś do nich przywiązać. Chyba potraktowałam to dzieło jako czytadełko na jeden dzień i wiele nie mija się to z prawdą.
Rozczarowałam się tą książką. Głównie dlatego, że spodziewałam się czegoś niesamowitego. Myślę jednak, że młodszym spodobałaby się ona znacznie bardziej. Ja jednak zabrałam się za to dzieło w nieodpowiednim momencie. Osobiście nie polecam.

Gwoli ścisłości - nie zaznajomiłam się z całą trylogią Władcy Czasu, a jedynie z jej pierwszą częścią. Moja chęć czytania znacznie przewyższyła chęć dodania pojedynczego egzemplarza książki do serwisu:)
"Wędrówka" zaczyna się dość intrygująco. Czytając o chłopcu, który ma nikłe szanse na wyjście ze szpitala, zaczęłam snuć pełno rozmyślań na temat tego, jak potoczy się...

Dobra książka która opowiada o pewnym chłopcu o imieniu Manu.Manu leży w szpitalu i boi się swojej choroby i śmierci.W tym również szpitalu Manu ma swojego najlepszego przyjaciela Dawida.Manu uwielbia jak jego przyjaciel opowiadał fantastyczne historie i baśnie szczególnie o rycerzach a najbardziej o sławnym Lancelocie.Pewnego dnia Manu odwiedza sam Lancelot a w dodatku ze zbroją i swym sławnym mieczem smokobijem. Manu zdziwił się dlaczego Lancelot jeszcze żyje, wtedy Lancelot wytłumaczył Manu że najdzielniejsi nigdy nie umierają i że to Władca Czasu dał mu tą nieśmiertelność Manu zaciekawiła ta sprawa i spytał się czy on też może dostać nieśmiertelność Lancelot odparł że Manu może dostać nieśmiertelność tylko musi zrobić coś wielkiego na przykład zabić smoka.Z tej książki dowiecie się:Co to jest oko smoka.Kim jest chudzielec w czarnym cylindrze.Czy Manu pokona Chronosa.Co to jest KSIĘGA CZYNÓW CHWALEBNYCH.Kto wygra pojedynek rycerzy Lancelot czy Volferyk.Co to jest rzeka zapomnienia.Czy Manu otrzyma nieśmiertelność. Polecam!!!

Dobra książka która opowiada o pewnym chłopcu o imieniu Manu.Manu leży w szpitalu i boi się swojej choroby i śmierci.W tym również szpitalu Manu ma swojego najlepszego przyjaciela Dawida.Manu uwielbia jak jego przyjaciel opowiadał fantastyczne historie i baśnie szczególnie o rycerzach a najbardziej o sławnym Lancelocie.Pewnego dnia Manu odwiedza sam Lancelot a w dodatku ze...

Osobiście dzieciom nie polecę, młodzieży tym bardziej... Jest naprawdę wiele lepszych pozycji.

Osobiście dzieciom nie polecę, młodzieży tym bardziej... Jest naprawdę wiele lepszych pozycji.

Na samym początku chciałąbym przedstawić wam dedykację książki urodzinowej mojej koleżanki:

Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart.

Kiedy przyszłam do domu przepisałam sobie to i powiesiłam na ścianę. Lubię na to patrzeć ponieważ przypomina mi tę książkę. Powieść "Władca czasu" jest niewątpliwie wyjątkowa. Opowiada o przygodach przykutego do szpitalnego łóżka Manu, któremu czas umilają tylko marzenia i opowieści starszego kolegi opowieści o dzielnym rycerzu Lancelocie. Kiedy pewnego dnia ów rycerz staje u jego łóżka nie może uwierzyć własnym oczu. Wyrusza z nim na wędrówkę by zdobyć nieśmiertelność. Na swojej drodze spotykają wiele przygód, ale zdobywają też nowych przyjaciół - niewidzialną Sekundę, piękną Minutę, chudego Kwadransa i Poncyliusza-konia z charakterem.
"Władca czasu" to cudowna baśń dla dużych i małych, która zaciekawi każdego. Są tam momenty grozy i strachu, ale też zabawa i radość. Autor wnikliwie opisuje przygody bohaterów, tak, że z przyjemnością się czyta. Język jest łatwy i prosty.
Jedyny minus książki to nieprzyciągająca uwagi okładka, która niestety nie przyciąga uwagi czytelnika ;(

W skrócie mówiąc to interesująca i ciekawa historia dla każdego.
Polecam!

Na samym początku chciałąbym przedstawić wam dedykację książki urodzinowej mojej koleżanki:

Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić...

Nie podobała mi się. Początek był dość niezrozumiały. Nie polecam.

Nie podobała mi się. Początek był dość niezrozumiały. Nie polecam.

Całkiem fajne.

Całkiem fajne.

Jak na młodzieżówkę nie jest tragicznie ale rewelacji też nie ma

Jak na młodzieżówkę nie jest tragicznie ale rewelacji też nie ma