Winnice szepczą cicho sza

Okładka książki Winnice szepczą cicho sza Janine Boissard
Okładka książki Winnice szepczą cicho sza
Janine Boissard Wydawnictwo: Amber literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2013-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-22
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324148066
Tłumacz:
Krystyna Sławińska
Tagi:
literatura francuska
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
88 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
308
177

Na półkach: ,

Przyjemna w czytaniu, ale nie na tyle ciekawa, że do niej wrócę i zostawię ją na półce.

Przyjemna w czytaniu, ale nie na tyle ciekawa, że do niej wrócę i zostawię ją na półce.

Pokaż mimo to

avatar
975
175

Na półkach:

Przyjemna książka. Historia rodziny żyjącej w zamku, wśród winnic.
Fine opowiada o swojej rodzinie. Pojawia się Nils - syn jednej z córek dziadka Edmonda, przywitany z ogromną radością. Niestety, sielankę rodzinną przerywa zabójstwo 4-letniej Marii. Niesłusznie oskarżony o ten czyn Nils spędza w więzieniu trzy lata. Czy prawda wyjdzie na jaw? Komu zależy na oskarżeniu niewinnego chłopaka? A może chodzi tylko o odwrócenie uwagi od prawdziwego zabójcy? Kiedy Nils wraca z więzienia, rezygnuje z publicznego wyjawienia prawdy. Wystarczy, że znają ją jego bliscy. Powieść ma w sobie dużo ciepła i zapada w pamięć na dłużej.

Przyjemna książka. Historia rodziny żyjącej w zamku, wśród winnic.
Fine opowiada o swojej rodzinie. Pojawia się Nils - syn jednej z córek dziadka Edmonda, przywitany z ogromną radością. Niestety, sielankę rodzinną przerywa zabójstwo 4-letniej Marii. Niesłusznie oskarżony o ten czyn Nils spędza w więzieniu trzy lata. Czy prawda wyjdzie na jaw? Komu zależy na oskarżeniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
18

Na półkach:

Bardzo przyjemna książka, lekka i szybka w czytaniu. Opowiadająca o tej szczególnej miłości:
1. dziadków do wnuczka, o istnieniu którego nie wiedzieli przez 17 lat a który został przyjęty bardzo ciepło;
2. matki do dziecka. Oddaniu wszystkiego za dziecko i bezgranicznej miłości; 3. w końcu między kuzynostwem;
Pomimo tych 3 różnych rodzajów miłości, to wszyscy każdą z nich osobna rozumieją i akceptują.
Podzielona na wypowiedzi/spostrzeżenia czasami dwóch lub więcej osób, poznajemy różne punkty widzenia na tą samą sprawę. Fantastyczne opisy sytuacji, uczuć i panującego klimatu.

"Szlachetne uczucia i piękni ludzie w pięknym miejscu" - TAK! z całą pewnością. POLECAM.

Bardzo przyjemna książka, lekka i szybka w czytaniu. Opowiadająca o tej szczególnej miłości:
1. dziadków do wnuczka, o istnieniu którego nie wiedzieli przez 17 lat a który został przyjęty bardzo ciepło;
2. matki do dziecka. Oddaniu wszystkiego za dziecko i bezgranicznej miłości; 3. w końcu między kuzynostwem;
Pomimo tych 3 różnych rodzajów miłości, to wszyscy każdą z nich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
39

Na półkach: ,

Przeczytałam jednym tchem, chociaż zakończenie nie do końca mi się podobało.

Przeczytałam jednym tchem, chociaż zakończenie nie do końca mi się podobało.

Pokaż mimo to

avatar
495
237

Na półkach:

W bogatej rezydencji króla koniaku żyje cała jego rodzina (no prawie)- on z żoną i troje dzieci z rodzinami. Czwarte dziecko - córka - jest tematem przemilczanym ("cicho sza"),ponieważ uciekła z sutenerem i pracuje jako prostytutka. Kiedy umiera na AIDS, dziadek jedzie po wnuka, żeby go przywieźć do posiadłości. U jednych członków rodziny pojawienie Nilsa wzbudza radość, u innych rezerwę. Po jakimś czasie Nilsa osądzono o zabicie i zgwałcenie czteroletniej córki dozorców. W trakcie okazuje się, że nie jest winny, ale zeznania niektórych wskazują na niego. Zostaje skazany, już w więzieniu domyśla się, że intrygę uknuła jedna z córek, jego ciotka, by chronić swojego autystycznego syna, który to dopuścił się tej zbrodni. Wraz z broniącą go panią prawnik postanawiają, że nie powiedzą o swych przypuszczeniach, bo to tylko poszlaki były. Chłopak odsiaduje w więzieniu karę, a kiedy wraca do posiadłości dziadka sam zaczyna szukać dowodów. Okazuje się, że prawie miał rację - prawie, bo autystyczny kuzyn tylko zranił dziewczynkę, a jego matka myśląc, że ją zgwałcił, udusiła ją i wymyśliła intrygę. W efekcie Nils decyduje, że nie odda ciotki do sądu, by nie łamać serc dziadkom.
Książka dość interesująca ze względu na fabułę, ale postaci skonstruowane tak patetycznie i posągowo, że aż zęby bolały. Albo białe, albo czarne. Szlachetni kontra podli. Tacy wyrozumiali, że mdli.
Poza tym, czy ja wiem, czy szlachetnym jest ukrywać morderczynię, w imię "niezłamanych serc"?

W bogatej rezydencji króla koniaku żyje cała jego rodzina (no prawie)- on z żoną i troje dzieci z rodzinami. Czwarte dziecko - córka - jest tematem przemilczanym ("cicho sza"),ponieważ uciekła z sutenerem i pracuje jako prostytutka. Kiedy umiera na AIDS, dziadek jedzie po wnuka, żeby go przywieźć do posiadłości. U jednych członków rodziny pojawienie Nilsa wzbudza radość, u...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
308
228

Na półkach: ,

Książka przeczytana dość szybko. Niestety przysłowiowej d... nie urywa. Całej prawdy można się szybko domyślić i wcale nie jest to zaskakujące. Właściwie odkrywamy prawdę szybciej niż śledczy w książce. Wrzucony pod sam koniec wątek romasowo-miłosny jak z kiepskiego harlekina. Ogólnie jestem mocno zawiedziona. Spodziewałam się rodzinnych tajemnic, intryg, skomplikowanego zagadki kryminalnej, a otrzymałam kiepską zagadkę detektywistyczną połączoną ze słabym wątkiem miłosnym. Nie polecam szczególnie, chyba, że ktoś chce zmęczyć kolejną pozycję w biblioteczce.

Książka przeczytana dość szybko. Niestety przysłowiowej d... nie urywa. Całej prawdy można się szybko domyślić i wcale nie jest to zaskakujące. Właściwie odkrywamy prawdę szybciej niż śledczy w książce. Wrzucony pod sam koniec wątek romasowo-miłosny jak z kiepskiego harlekina. Ogólnie jestem mocno zawiedziona. Spodziewałam się rodzinnych tajemnic, intryg, skomplikowanego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Książka z wymiany książek.I bardzo słusznie,że do mnie trafiła.Bo,to jedna z najlepszych książek,jakie dane mi było czytać.Lekka,szybka.Ale poruszająca ważne społecznie tematy.
Jak,czy można dać szansę komuś oskarżonemu o potworny czyn ?
Czy zawsze,trzeba myśleć o przeszłości ?
Autorka umieszcza akcję,we Francji.
Opisuje bogata rodzinę, ale czy tak do końca szczęśliwą ?
Książka bardzo mną poruszyła.I ciesze się,że ją mam.

Książka z wymiany książek.I bardzo słusznie,że do mnie trafiła.Bo,to jedna z najlepszych książek,jakie dane mi było czytać.Lekka,szybka.Ale poruszająca ważne społecznie tematy.
Jak,czy można dać szansę komuś oskarżonemu o potworny czyn ?
Czy zawsze,trzeba myśleć o przeszłości ?
Autorka umieszcza akcję,we Francji.
Opisuje bogata rodzinę, ale czy tak do końca szczęśliwą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
681
13

Na półkach: , , , ,

"Cicho sza" - każdy zapewne choć raz w swoim życiu słyszał te słowa. Mała Fine słyszała je wiele razy. Tak właśnie w rodzinie de Saint Junien ucina się rozmowy o najstarszej córce dziadków, która wiele lat temu uciekła z mężczyzną i nigdy nie wróciła, a jej część zamku od tego czasu stoi pusta i zamknięta. Dziadek Edmond jest jednym z czołowych producentów koniaku, więc w obawie przed burzą medialną, która mogłaby naruszyć dobre imię firmy, o Roselyne się nie rozmawia.

Sytuacja ulega zmianie, gdy w zamku nieopodal Cognac pojawia się siedemnastoletni Nils - syn Roselyne. Chłopak staje się tematem rozmów wszystkich domowników. Mimo iż szybko zostaje przyjęty do tej trzypokoleniowej familii, nie wszyscy traktują go ciepło. Dziadek Edmond i babcia Delphine są szczęśliwi, że poznali wnuka, który jest podobny do swojej zmarłej matki. Pozwalają mu nawet spełnić dziecięce marzenie - na skraju lasu powstał drewniany domek. Nawet się nie domyślają, że ten domek będzie początkiem kolejnych rodzinnych nieszczęść. Pewnego dnia ciotki znajdują w domku zakrwawionego chłopaka z ciałem Marri - córeczki służących - w ramionach. Oskarżonym o zabójstwo dziewczynki jest właśnie Nills. Chłopak nie przyznaje się do zarzutów. Rodzina de Saint Junien dzieli się na tych, którzy mu wierzą i na tych, którzy uważają, że kłamie. Dziadkowie, którzy nie wątpią w jego niewinność, zapewniają mu dobrą obronę adwokacką. Ktoś podpala domek. Czy zdobycie jakichkolwiek dowodów będzie w tej sytuacji skuteczne? Czy Nills kłamie? A może ktoś go wrabia? Czy zatem ktoś z członków rodziny jest mordercą, a może w okolicy czai się niebezpieczny człowiek?

Boissard stworzyła interesującą powieść psychologiczno - obyczajową. Wątek kryminalny nie zwala z nóg. Jest wręcz przewidywalny, jednak nie jest to istotne. Jest on tylko tłem wydarzeń rozgrywających się w sercach i umysłach bohaterów. Książka skupia się na relacjach pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny i ich emocjach. Dzięki szczególnej narracji możemy poznać myśli i uczucia nie tylko Fine, która wprowadza nas w tę historię, ale też Nillsa, jego ciotek czy dziadka. Autorka starała się również nakreślić problem niepełnosprawności w osobach niewidomego dziecka czy autystycznego chłopca, co jest - jak dla mnie - niewątpliwie plusem. Uważam, że takie tematy powinno się podejmować i pisać o nich, by zwiększyć świadomość ludzką.

Jest to moje pierwsze spotkanie z tą dość znaną francuską autorką i szczerze powiedziawszy jestem mile zaskoczona. Nie oczekiwałam po lekturze zbyt wiele, a trafiła mi się taka ujmująca historia...

"Cicho sza" - każdy zapewne choć raz w swoim życiu słyszał te słowa. Mała Fine słyszała je wiele razy. Tak właśnie w rodzinie de Saint Junien ucina się rozmowy o najstarszej córce dziadków, która wiele lat temu uciekła z mężczyzną i nigdy nie wróciła, a jej część zamku od tego czasu stoi pusta i zamknięta. Dziadek Edmond jest jednym z czołowych producentów koniaku, więc w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1521
1124

Na półkach: , , , , , ,

Bardzo lubię powieści, w których akcja rozgrywa się w rodzinnych posiadłościach, starych zamkach, rodowych rezydencjach, a wydarzeniom towarzyszy odkrywanie sekretów, które z różnych względów właśnie wychodzą na jaw.

Historia opowiedziana przez Janine Boissard nosi w sobie ten swoisty nastrój tajemniczości, niepokoju i niepewności, który udziela się również czytelnikowi.

Autorka zabiera nas do francuskiej Szampanii, gdzie nieopodal miasteczka Cognac znajduje się okazała rezydencja należąca do rodziny de Saint Junien. Wiekowy pałac, zwany przez członków rodziny zamkiem, otaczają rozległe winnice, a nestor rodu Edmond de Saint Junien jest znanym i cenionym producentem szlachetnych trunków. Interesy prowadzi wraz ze swoim jedynym synem Baudouinem i najstarszym wnukiem Thibaultem.
Każde z czworga dzieci Edmonda i Delphine de Saint Junien zajmuje swoją część w obszernej rezydencji. Najmłodsza córka Hermine z mężem i dwojgiem dzieci oraz średnia - Monique wraz z autystycznym synem Alexandre'em zamieszkują w jednym skrzydle budynku, a Baudouin z żoną oraz ich trojgiem dzieci zajmują drugie. W tej części znajdują się także pokoje przeznaczone dla najstarszej córki Edmonda i Delphine - Rosalyn, która przed laty, w tajemnicy przed rodziną, opuściła rodzinny dom i wyjechała w świat.

"Winnice szepczą cicho sza" - co takiego kryje się za tą ciszą? Jakie sekrety skrywają członkowie szanowanej rodziny de Saint Junien?

Pewnego dnia po prawie dwudziestu latach ciszy Edmond otrzymuje telefon od swego wnuka Nilsa - syna Rosalyn i sprowadza go do domu. Chłopak zostaje bardzo ciepło przyjęty przez swoich dziadków, jednak nie wszyscy członkowie rodziny są mu tacy przychylni. Pojawienie się Nilsa w rezydencji de Saint Junien'ów burzy dotychczasowy porządek. A kiedy niewinny chłopak zostaje oskarżony o zbrodnię, której nie popełnił rodzina dzieli się na dwa obozy.

Kto stoi za tragicznymi wydarzeniami? Czy sprawiedliwości stanie się zadość, a prawda wyjdzie na jaw?

Janine Boissard stworzyła ciekawą powieść psychologiczno - obyczajową z wątkiem kryminalnym. Czyta się ją miło i z dużym zainteresowaniem. Łatwy i prosty język sprawia, że książka jest przejrzysta i zrozumiała. Emocje towarzyszące lekturze zmieniają się, złość przechodzi we współczucie, niedowierzanie miesza się z sympatią. Znajdziemy tu wdzięczność i szlachetność, ale także podłość i nienawiść graniczące z obsesją. Autorka bardzo dobrze nakreśliła relacje rodzinne i zwróciła uwagę na ponadczasowe wartości jak odwaga, honor, miłość, poświęcenie. Starała się zaakcentować takie tematy jak autyzm, czy niepełnosprawność w osobie niewidzącego dziecka. Na pewno nie odzwierciedlają one złożoności problemów, ale je sygnalizują. Nie znajdziecie w tej powieści opisów Szampanii, rozległych winnic czy krajobrazów, za to spotkacie całą gamę przeróżnych ludzkich charakterów.

Moje pierwsze spotkanie z książką Janine Boissard uważam za bardzo udane. "Winnice..." sprawdzą się jako ciekawa propozycja czytelnicza na letni dzień. Zachęcam do lektury.

Bardzo lubię powieści, w których akcja rozgrywa się w rodzinnych posiadłościach, starych zamkach, rodowych rezydencjach, a wydarzeniom towarzyszy odkrywanie sekretów, które z różnych względów właśnie wychodzą na jaw.

Historia opowiedziana przez Janine Boissard nosi w sobie ten swoisty nastrój tajemniczości, niepokoju i niepewności, który udziela się również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
976
785

Na półkach: ,

Przeczytałam, bo jak coś zacznę, to lubię skończyć. Dla mnie książka zbyt banalna, żadnych wzruszeń, bez tempa, które lubię, nie powalająca. Może zbyt wiele sobie po niej obiecywałam... i czuję rozczarowanie.
Jak już wcale nie będziecie mieli nic do czytania, to przeczytajcie :-)

Przeczytałam, bo jak coś zacznę, to lubię skończyć. Dla mnie książka zbyt banalna, żadnych wzruszeń, bez tempa, które lubię, nie powalająca. Może zbyt wiele sobie po niej obiecywałam... i czuję rozczarowanie.
Jak już wcale nie będziecie mieli nic do czytania, to przeczytajcie :-)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    119
  • Chcę przeczytać
    96
  • Posiadam
    25
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • Ebooki
    3
  • 2015
    2
  • Przeczytane 2014
    2
  • E-book
    2
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Winnice szepczą cicho sza


Podobne książki

Przeczytaj także